Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Jagoda13

In vitro z komórką dawczyni

Polecane posty

Gość gość
Utrogestan bierze sięprzecież od 14 dc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziewczynki, wybaczcie mi, że Wam nie pisałam, ale byłam w takim momencie, że wcale nic nie pisałam nikomu, nie zaglądałam na forum. Chociaż cały czas mam wyrzuty sumienia, bo w trakcie mojej walki, trzech podejść bardzo mnie wspierałyście. Jestem za to niezmiernie wdzięczna. Jestem już prawie w 9 tygodniu ciąży. Udało się za czwartym razem. Jestem pełna obaw jeszcze, wciąż czekam na 12 t.c. bym mogła odetchnąć. Cieszę się każdym dniem. Ale bardzo mi przykro, ze są dziewczyny, które wciąż walczą. Bardzo. Wiem, jak trudna to droga, wiem, że macie myśli, że to się może nie udać. Też tak miałam. Dlatego mniej wchodzę na forum, jak czytam o niepowodzeniach, mam to samo uczucie, kiedy mnie się nie udawało. Dziękuję Wam bardzo, dziękuję, ze wciąż o mnie pytacie. Będę dawać znać, jak maleństwo się rozwija. Niedawno Kropka miała centymetr, to było w 6 tc. i biło już serduszko. Dziewczyny, wiem, że to frazes.... ale nie poddawajcie się. Dbajcie o siebie. Dreamer świetny pomysł z forum. Raz jeszcze dziękuję Wam, bez Was forum by nie było. Wiem też że na pewnym etapie jest ono wręcz niezbędne do przetrwania. Wybaczcie, ze jestem tu mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagoda, co za cudowna wiadomość! Cieszę się strasznie :) Trzymam kciuki za dalszy pomyślny przebieg! Byłoby fajnie jakbyś zaglądała na forum, ale nie miej wyrzutów sumienia, jeśli jest inaczej. Teraz musisz zaopiekować się sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taida33
Jagoda ale wiadomość. Serdecznie Ci gratuluje i bardzo sie cieszę. Jesteś świetnym przykładem dla dziewczyn, ze nie mozna sie poddawać i snuć czarnych scenariuszy. Jak sie czujesz? Masz typowe dolegliwośc****erwszego trymestry czy tez szcześliwie Cie to ominęło? I Koala Wiem, ze teraz Ci cieżko ale jak widzisz Jagoda daje nadzieje, ze każda z nas prędzej czy pózniej zostanie mama. Trzymaj sie dzielnie i wracaj po eskimoski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Dziękuję. Taida - Tak, mam typowe objawy pierwszego trymestru. Tylko poranne mdłości to dla mnie jedynie takie hasło, bo mam je cały dzień czasami. A Ty jak się masz? Jak przebiega ciąża? Jak się czujesz? Jak starsza księżniczka :) To prawda, nie wolno się poddawać, chociaż wiem, że to cholernie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagodko, serdeczne gratulacje! Napisz proszę, w której klinice ostatecznie się udało i co zmieniłaś w odniesieniu do wcześniejszych transferów. Trzymajcie się ciepło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Jagodko Kochana tak sie ciesze! Az lezki mi sie kreca ze wzruszenia :) Alez musisz byc szczesliwa - udalo sie!!! Dbaj teraz o siebie I ciesz sie tym cudownym stanem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka502
Jagoda serdecznie gratuluję!!!! co za wiadomość! ale to potwierdzenie, że trzeba walczyc i nigdy sie nie poddawać, kazdej w końcu sie uda. A mdłości miną po pierwszym trymestrze, ja sie bardzo sie żle czulam i caly czas wymiotowalam, a teraz czuje sie swietnie i wkoncu odzylam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalina_lin
Jagoda - gratuluję i spokojnej ciąży życzę. Ty chyba zmieniałaś lekarza prowadzącego na prof. Radwana? Dobrze pamiętam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Gameta - lecze się w Gamecie Zuza... jestem bardzo szczęśliwa, ale kiedy tu wchodzę i wiem, że jeszcze kolejne podejście przed Wami... to aż mnie ściska. Nie próbuje nawet pocieszać Was, po prostu trzymam kciuki żeby się udało, nic skończy się kasa.... bo wierzę, że sił i wytrwałości Wam wystarczy. Co ja robiłam przed tym podejściem? Wszystko. Zmieniłam całą swoją dietę, wyleczyłam wszystkie zęby, ćwiczyłam, brałam suplementy, pisałam Wam o tym wszystkim szczegółowo, ale niestety nie ma złotego środka... W naszym przypadku patrzymy na każdy czynnik, który może pomóc, a co ostatecznie pomaga, cholera wie. Jestem przekonana na 100 procent do diety, schudłam też parę kilo, ale to akurat efekt niezamierzony, po prostu po zmianie nawyków żywieniowych tak się stało. Co do diety? Jem zdrowo, warzywa, owoce, kasze, soki tylko wyciskane, ryby itp... Trzymajcie się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dreamer84
Jagoda!!! Juz pisze do Ciebie maila! Sprawdz Spam za jakis czas;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koala89
Jagoda:-* Ale suuuuper:-D Gratuluje:-* Niech Bóg nad Tobą czuwa i nad Twoim Malenstwem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny gdzie kupowałyscie Prolutex i w jakiej cenie? Jak robi sie zastrzyki Prolutex czy to jest skomplikowane i czy boli? Od kiedy bralyscie te zastrzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitro
Jagoda to jest super wiadomość bardzo się cieszę i mam nadzieje ze każda z nas prędzej czy później tego doświadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prolutex można kupić w aptece w Salve lub zamówić na DOZ. Niektóre "zwykle" apteki też mogą go sprowadzić. Cena to ok 170 zł za 10 ampułek. Musisz sobie dokupić strzykawki, małe igły i duże igły. Zastrzyki robi się rano w brzuch. Nawet nie boli, da się się przyzwyczaić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prolutex chyba jest pakowany po 7 ampułki za około 170 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnkaP83
Gratulacje Jagoda :))) Na każdą w końcu przyjdzie czas, wierzę że każda zostanie mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny pisałam tu kiedyś, ale dość dawno jestem dawczynią komórek i mam nadzieję, że też dawczynią czyjegoś szczęścia. Piszę tu chyba bardziej do dziewczyn, które zaglądając tu zastanawiają się czy oddać komórki. Miałam 5 inseminacji nieudanych. Kwalifikacja do in vitro i 20 pęcherzyków. Jeszcze przed stymulacją wiedziałam,że chcę oddać komórki. Pierwszy transfer niedawny i dwa miesiące przerwy. W sierpniu czekałam na okres by brać leki na poprawę śluzówki i pojechać po zarodki, a tu nic. Myślałam,że to po stymulacji coś szwankuje i czekałam tydzień biegając po górach. Dalej nic. Zrobiłam test na odczepnego i szok dwie kreski. Prawdziwy naturalny cud zważywszy, że w płodne dni były jedne przytulanki. Tyle lat starań, tyle badań i nic a tu coś takiego. Obecnie 9 tydzień i narazie wszystko ok. Nikt nie odbierze mi przekonania, że mój cud jest darem za to że. dalam coś komuś innemu. Dlatego dziewczyny jeśli macie wątpliwości czy oddać komuś komórki to nie wahajcie się jeśli dacie komuś cząstkę siebie otrzymacie dwa razy więcej bo dobro wraca. Powodzenia kobietki. Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimika99
Aneta, piękne słowa! :) Wzruszyłam się. Dziękuję ci bardzo za ten dar życia dla innych kobiet. Dla nas to naprawdę wiele znaczy! Życzę Ci, aby twoja ciąża dobrze się rozwijała, maleństwo rosło i miało dużo sił. A także, żeby przyszło zdrowe i piękne o czasie. Powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JTM
Jagódka bardzo się cieszę Twoim szczęściem, łzy wzruszenia kręcą się w oku. Rozumiem też strach i obawy 12 tc bo sama przez to przechodzilam. Ale wierzę że teraz musi juz być wszystko dobrze. Dbaj o Was mocno, odpoczywaj, spaceruj ubrana cieplutko, czytaj i rób tylko to co sprawia Ci przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny z Salve, a do którego tygodnia ciąży lekarz kazał wam brać leki prolutex, utrogestan, fraxiparine, encorton itd. (czyli standardowy zestaw)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nika329
Dziś chcialam ostrzec wszystkie dziewczyny które są w ciąży i się zastanawiają jaki porod wybrac czy naturalny czy cc. Otóż absolutnie cc ja do dzis żałuję ze urodziłam naturalnie w wczoraj na wizycie kontrolnej u maluszka stwierdzono krecz szyi jeszcze mu krwiak z szyi nie szedł a już pojawił się na szyi i jak nie zniknie sam to czeka nas operacja a wszystko to przez poród naturalny. Ja dziś już nie mam czym płakać bo co wizyta u lekarza to coś nowego wychodzi. Przez 4 tyg zrzucilam to 16 kg co w ciąży przytylam. Takze karęki tylko cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuza917
Nika na pewno wszystko bedzie dobrze - nie zadreczaj sie. Sa odpowiednie cwiczenia, masowanie itd ... Moze zabierz Maluszka do ortopedy, ktory specjalizuje sie w takich maluchach aby poradzil Mysl pozytywnie, I dbaj o siebie bo dzieciaczek potrzebuje mamy. Dzieki tez za ostrzezenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neo83
Nika a gdzie i w jakim szpitalu rodziłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: dziewczyny, bardzo dziękuję za te miłe słowa, AniaP fajnie, że się odezwałaś, jak się czujesz? JTM... pamiętam jak przy pierwszym drugim i trzecim podejściu za każdym razem czytałam Twoją historię na forum i Groszka, wracałam do Was i znałam te wpisy prawie na pamięć. Teraz bardzo dużo odpoczywam, leżę i cieszę się tym wszystkim. Jeśli chodzi o maleństwo z naturalnego. Kręcz niestety ma sporo maluszków, bardzow ażna jest odpowiednia rehabilitacja, bardzo często rodziece o tym że dziecko ma kręcz dowiadują się dużo później, mimo wszystko są to dzieci prawidłowo rozwijające się i sprawne. Przykro mi, że musiałaś przez to przejść i wciąż przechodzisz, ale nie powinno to zagrażać dalszemu rozwojowi dziecka jeśli jesteście pod dobrą opieką. Dawczyni komórek - :) o tak, mamy za co dziękować :) Pozdrawiam wszystkie Kadetki. Never give up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella84
Czesc dziewczyny, przepraszam ze tak wyskakuje jak Filip z Konopii ;) ale czasem podczytuje forum bo kibicuje Wam dziewczyny a zwlaszcza i przede wszystkim czekalam i czekalam na cudowne wiesci od zalozycielki tematu ktora poznalam na watku o niskim amh !! Jagoda wchodze dzis tu na forum na ostatnia strone i czytam ze Ci sie udalo i ciesze sie jak gwizdek mam wrazenie ze niemal podobnie jak gdy sama zobaczylam dwie kreski!! Tak strasznie Trzymalam za Ciebie kciuki bo sama mnie mocno wspieralas na naszym starym watku, zycze Ci wszystkiego dobrego, bedzie tylko lepiej i tak musisz wierzyc i myslec... Powiem Ci ze tak jak stresowalam sie problemami z amh i fsh itd tak jak gdy tylko zaszlam w ciaze odcielam sie od problemow..nie istnialy..poprostu mialo byc dobrze i juz..i po narldzinach rowniez jestem tak zablokowana na problemy ze mi nawet do glowy nie przykdzie myslec ze cokolwiek mogloby byc z mala nie tak ;) zyjemy szczesliwe teraz i tego Tobie zycze :) ciesz sie okresem ciazy bo to cudowne 9 miesiecy wybierz lekarza ktory odbierze porod i ciesz sie cudowna przyszloscia !!:) najlepszego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny, czy ktoras podchodzila do crio na cyklu naturanym w Salve i jak to wyglada? Ile wizyt i kiedy trzeba odbyc? Czy daja cos na pekniecie pecherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jagoda13: Bella jak ja Cię dobrze pamiętam :) :) bardzo się cieszę, że u Ciebie wszystko w porządku :) Dziękuję za pamięć i serdeczne pozdrowienia dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem z własnego doświadczenia cykl naturalny to tylko sam stres i większe koszty. Z transferem muszą się zgrać dokładnie 5 dni po pęknięciu a to trudno utrafić chyba, że chodzisz tam codziennie i monitorujesz-dla ludzi z poza łodzi opcja trudna. Dają leki na pęknięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszmir 88
JAGODA!!! moje serdeczne gratulacje :) wiedziałam ze kiedyś się uda :):):) Koala jak możesz to odezwij się do mnie :) ps. ja tu zaglądam bardzo rzadko ... bo jakos serce mnie sciska ze Wam się udaje....a ja jeszcze nic... pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×