In vitro z komórką dawczyni

Vitro, jak tam na kontroli?

Fajnie, że pojawił się facet na forum. Taki męski punkt widzenia. Zupełnie inny niż nasz, kobiecy. U nas łzy, hormony, huśtawki, emocje, a Pan - chłodna statystyka, matematyka, racjonalne wyliczenia. ... ☺ Bądź tu. Przydarz się tu ☺

Vitro, jak tam kontrola?

Dziękuje, uspokoilyscie mnie. Skąd bierzecie wiedzę o przedwczesnym wygasaniu, powiązanych trudnościach zdrowotnych? Mi bardzo takiego forum brakuje, na to bocianowe prawie nikt nie zaglada.

Maszeńka kochana juz jestem kontrola wyszła ok mam 9,8 mm endo, ale w czwartek mam zrobić jeszcze badanie progesteronu (co zupełnie mnie to zaskoczylo) bo od jego wyniku zależy czy robimy transfer w środę 8 czy odstawiamy leki i kolejny cykl. Wynik dopuszczalny mniej lub równo 1,7. I o co tu chodzi? Skoro od piątku jeżeli wynik będzie na prawidłowym poziomie oczywiście mam brać właśnie progesteron w postaci leków. Może któraś z was wie?

Wystraszona wiedzę bierzemy od siebie nawzajem z własnych doświadczeń i od lekarzy. Jak po raz pierwszy zbadałam Amh to od razu lekarz przepowiedział mi ze za kilka miesięcy poczuje pierwsze objawy menopauzy i się nie mylił chociaż bardzo na to liczyłam. Na szczęście już znałam to forum i bardzo mi ono pomogło w zrozumieniu ze jest nas bardzo dużo ze dziewczyny mają jeszcze większe problemy i mam do wyboru być szczęśliwą uśmiechniętą kobietą z przedwczesną menopauza albo zdruzgotaną zrozpaczoną i w depresji. Oczywiście troche trwało zanim się z tym oswoiłam wiec Ty też pewnie potrzebujesz czasu aby to przetrawić. Najważniejsze dla mnie było to ze mimo wszystko dzięki dawstwu mam szansę być mamą.

Maszeńka a Ty jak się trzymasz w końcu w środę testujesz, a który to będzie dzień po transferze? Trzymam mocno kciuki. ☺

Cześć Dziewczyny :) po roku prawie nieobecności chcę wrócić do walki o dziecko. Moja Mała rośnie, rozrabia, a od jakiegoś czasu stawia pierwsze kroki :) Teraz chciałabym postarać się o rodzeństwo dla niej. Poprzednio udało nam się w Bocianie, ale z tego co wiem kiepsko teraz tam. Jaką klinikę polecacie? Gdzie najlepiej się udać? Gratuluję bardzo mocno tym dziewczynom, które mają swoje maleństwa przy sobie! Życzę spokojnej ciąży tym, które oczekują na swój mały cud. A pozostałym życzę, aby jak najszybciej spełniły się ich marzenia!

Dziewczyny dziękuje za gratulacje. Wiem mam ogromnie duzo szczęścia w tej całej walce z bezpłodnością. I Chciałam wam przypomnieć moja historie z oocytami. Pierwsze dziecko Invicta dostaliśmy 6 świeżych komorek. Tylko jedna blastocysta i to bardzo słaba - rodzi sie z niej corka. Okazuje sie ze Invicta ma od tej samej dawczyni i z tego samego cyklu, kolejne szesc komorek, których nam nie zaoferowała na początku tylko zamroziła i chciała sprzedać kolejnej potrzebującej parze. Byc moze teraz już informują o takiej sytuacji, myśmy dowiedzieli sie już po zamrożeniu tych oocytow. Wiedzieliśmy, ze chcemy rodzeństwo wiec od razu je wykupiliśmy (byłam jeszcze we wczesnej ciazy z pierwszym dzieckiem). Jakiś rok po porodzie wracamy. Rozmrażają i powstają 4 blastocysty najwyższej klasy. Z pierwszej podanej rodzi sie syn. Tak wiec ten sam cykl dawczyni, a takie rezultaty przy świeżych i przy mrożonych. Co do Invimedu to tez tam byliśmy. Moja subiektywna opinia jest taka, ze przestraszyłam sie tego katalogu. Odniosłam wrażenie, ze mimo tego ze widzę te zdjecia to wszystko wyglada dziwnie. Dręczyło mnie np. pytanie od jak dawna te komórki są tam pomrozone, moze już od wielu lat, jak duzo oddała ich taka dawczyni, moze dla tych kobiet to stałe źródło dochodu. Nie chce nikogo zniechęcać do Invimedu, pisze tylko własne odczucia. Wiem także, ze w Invimedzie jest szansa na komórki od polskiej pary, ktora aktualnie sie tam leczy, moze to jest tez jakaś opcja. Co do Invicty to niestety nie mam informacji jak długo sie tam czeka teraz na komórki ale uważam, ze jak ktoś nie musi porównywać cen to warto pomyśleć także o tej klinice i popytać, a dla osób ktore jeszcze bardziej chcą zminimalizować ryzyko, ze cos będzie nie tak to mozna tam tez przed transferem zrobić pgd powstałych już zarodków. I Pozdrawiam Taida

czy w klinice zlecili Wam badnanie na trombofilię wrodzona przed transferem?

małż_przy_nadziei GDZIE WIDZIALES TE KATALOGI I KOBIETY? NA STRONIE INTERNETOWEJ INVIMED? Ja otrzylam maila od invimed ze po wylelnieniu i podpisaniu arkuszu zgloszeniowego , ktory do niczego nie zobowiazuje moge otrzymac wstepnie katalog do wgladu ; jak juz bedziesz po wizycie napisz koniecznie jak bylo, jakie odczucia, kiedy idziecie?

Vitro tu chyba chodzi żeby zobaczyć w której fazie cyklu jesteś . Bo sa dwie fazy folikularna i lutealna i dzidzieli je owulacja .Na podstawie wysokości progesteron to się ustala. Pepe jak się czujesz ? Odezwij się co u Ciebie ? Jak rosną maluszki ? Ja zamiast okresu też w tym cyklu mialam plamienia i czekałam az się rozkreci a tu nic . Pepe czy u Ciebie też tak było po tej divinie?Aż mialam problem z ustaleniem pierwszego dnia cylku zeby zacząć brac leki . Taida gratuluję ale miałaś dużo szczęścia ze takie dobre komoreczki Ci się trafiły . Maszenka trzymam oczywiście kciuki za jutrzejsza bete. A jak się czujesz ? Podowienia dla wszystkich dziewczyn. Kamka

mimie Znalazłem sam w internecie bank First Egg Bank z Belgii. Na ich stronie internetowej Invimed dodał wpis, że już od wielu lat polecają tylko ten bank i że są bardzo zadowoleni. Pod wpisem nie ma ani daty, ani podpisu. Jest tylko logo i nazwa Invimed. Nie mam pojęcia, czy to prawdziwy wpis, czy tylko fake. <> W Invimed będę w tym tygodniu, ale jeszcze nie w celu rozpoczęcia procedury KD. Będziemy podsumowywali poprzednią nieudaną próbę i słuchali czy lekarz ma jeszcze jakieś pomysły, czy tylko KD nam zostaje. Dam znać pewnie w weekend.

Małż przy nadziei, mylisz się co do tego,że żadna klinika w Polsce nie ma swojego banku. Na pewno mają łódzkie: Salve i Gameta. Nie wiem jak reszta, ale te mają. Mam pracę związaną z przeprowadzeniem kontroli w takich placówkach :)

Vitro, niestety nie mam pojęcia o co chodzi z tym progesteronem. Ja będąc w Salve (bo tam jesteś, prawda?), nigdy nie miałam takiej sytuacji. Ja miałam testować jutro, czyli 12 dpt, ale dziś rano miałam plamienie, więc postanowiłam zrobic betę już dziś, żeby sprawdzić co i jak i w razie czego widzieć, czy rośnie, czy spada... Stresuje się, a wyniki dopiero wieczorem :-/

hej, dziewczyny i kolego :) mam niebawem transfer. Biorę Crinone żel, doustnie Duphaston. Czy uważacie, że jest sens dorzucenie sobie od siebie, tak dla pewności, 1 dawki Luteiny? Crinone mam brać na noc, a Luteine aplikowałabym rano. Widzicie sens? Pewnie,że mi nie zaszkodzi. Ale co Wy na to?

Dzięki za info o salve i gamecie. Nie wiedziałem. Posprawdzam sobie.

małź-obecnie tylko Salve musisz sprawdzić. Gameta wycofała się z programu kd. Szkoda, z raportu wynika, zdecydowanie najlepsza klinika w Polsce. Mówię serio. Z tych dotyczących kd. Salve ok. Reszta też ok, nie polecam Bociana i Invicty

ja dostalam wczoraj odpowiedz z gameta ze sa wstrzymane programy z adopcja komorek, ten gosc co pracuje i ma inne informacje pewnie spi w pracy....

Kamka, dziękuję! Trochę pobolewa mnie brzuch, właściwie od transferyu. Przez kilka dni miałam nudności, ale ustały. No i dziś te plamienie mnie przeraziły, bo tak niestety zaczynały się u mnie dwa poronienia. A z drugiej strony na implantację trochę za późno...

Maszenka czasem zdarzaja sie plamienia we wczesnej ciazy. Wiec poczekajmy do wyników bety -kciuki mocno zacisniete :)

Mimie przeczytaj post gościa, który pracuje w instytucji mającej czysty kontakt z takimi miejscami, jeszcze raz :) a potem jeszcze jeden raz

Czy wybierajac klinike umowic sie do jakiegos konkretnego lekarza , kogo polecacie ? czym sie kierujecie przy doborze komorki,po czesci to klinika wybiera na podstawie fenotypu, ponoc to nowa ustawa o adopcji komorek...nikt nie pisze o novum, czy ktos wie cos wiecej lub ma doswiadczenia zwiazane z ta kinika?

......aha i jeszcze invicta z ofertami all inclusive....

Taida Kochana jak sie czujesz ? Jak dzieciaczki przyjely malucha? Wyobrazam sobie jak szczesliwa musisz byc ... pewnie nawet to zmeczenie I bol po cc nie sa w stanie zmacic tego szczescia! To co napisalas, utwierdzilo mnie w Invikcie ... Ja, choc do tej pory sie nie udalo, tez mysle, ze to dobra klinika. I z tego co wiem, maja wlasny bank komorek. Ale specjalnie tego nie sprawdzalam.

Szkoda, ze Gameta zakończyła program z inf. Zostaje mi salve zatem bo mieszkam w Łowiczu..

Maszenka może warto sprawdzić progesteron jeżeli pojawiły się plamienia . Kamka

Kwasna Mandarynko o Pati mysle tez czesto bo dzieki niej moj maz wraca do formy po wieloletnim siedzeniu przy komputerze ;). Wiec kiedys polecila mi dla niego cwiczenia swojego ulubionego trenera Toniego. Kupilam mu zestaw na plycie I przelezakowalo to kilka miesiecy... ale za to jak juz w koncu zabral sie za te cwiczenia to jest super efekt! Takze Pati, jesli tu zajrzysz, to wielkie dzieki! Ale Pati chyba byla na drugim forum.... zagladam tam czasem ale nic sie nie dzieje.

No to mam wynik bety - 550, 11 dpt. Lekarz już raz mi powiedział mi, że nie proszą o badania progesteronu, bo co innego poziom we krwi, a co innego w szyjce macicy, ale może przy plamieniu zbadam jednak. Cały dzień myślałam o tym wyniku bety i nie pomyślałam, żeby zadzwonić i zapytać o te plamienia. Jutro zadzwonię. Lekko się uspokoiłam. Lekko, bo dla mnie ta pozytywna beta to dopiero początek, niestety wiem jak łatwo się wszystko może odwrócić. Dzięki za wsparcie, dziewczyny <3

Chyba mój wpis się nie dodał. A więc beta 550 - 11 dpt. Miałam podane 2 zarodki. Trochę się uspokoiłam, choć wiem, że pozytywna beta to dopiero początek i wszystko może się szybko odwrócić. Rozmawiałam z lekarzem o badaniu progesteronu, ale mówił, że wg. niego badanie nie ma sensu, bo we krwi jest inne stężenie niż tam, gdzie się wchłania. Ale może zrobię jutro badanie. Przez to oczekiwanie na betę nie pomyślałam zupełnie o tym, żeby zadzwonić i powiedzię o plamieniu. Może po prostu zwiększyć luteinę, pamiętam, że w salve było takie zalecenie? Dzięki za wsparcie dziewczyny <3