Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutna dziewczyna z rana

Mój chłopak ma przyjaciółkę o której mi nie powiedział

Polecane posty

Gość gość
Ta "przyjaciolka" mojego zapraszala go na filmy do siebie do domu sam na sam, a wiedziala, ze jest ze mna... Tlumaczyla, ze to przeciez nic zlego :) Ciekawe czy by byla zadowolona jakby jej facet spotykal sie z przyjacioleczka. Nie cierpie takich bezczelnych lasek ;/ Skad sie takie biora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie, on mi powiedział, że będzie chodził na basen. Widząc jednak to, że on się z nia będzie umawiał na ten basen (tak jestem świnią i szpiegiem) zapytałam czy mogę z nim... to zaczął cos wykręcać się, że mam tak daleko-specjalnie będę dojeżdżać Itp kiedy drążyłam temat, w jakie dni, z kim, zaczął się niepewnie czuć, motał się, że z kolegami, kolegi dziewczyną i taką koleżanką. Ja jednak wiedziałam, że jak się umawiali to tylko we dwoje... Tak go naciskałam czemu ja nie mogę to mi wcisnął kit, że miał chodzić z taka koleżanką, bo go prosiła, dlatego, że ma jakieś problemy zdrowotne i czułaby się skrępowana przy mnie, oczywiscie reszta paczki wiedziała o jej stanie zdrowotnym i przy nich czułaby się jak ryba w wodzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co założyłaś topik? już ośmieszyłaś się przed nim, przed jego paczką a teraz ośmieszasz się przed nami! jeszcze ci mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Najgorsze jest to, że przez to przestałam mu ufać, musiałam go kontrolować czym źle się czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
jak uważasz, że się ośmieszyłam to twoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie sądzę abyś się ośmieszyła. Po prostu ty jesteś z nim szczera a on z tobą nie i tu tkwi problem. Gdyby był z tobą fer i powiedział by ci o wszystkim to nie było by niepotrzebnych podejrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie rozumiem w czym sie ośmieszyłas i o czym ten trol pisze, bardzo dobrze że nie jesteś naiwna i zwróciłaś uwage że twój facet coś kręci za plecami spotkanie w celach towarzysko-rozrywkowych z osobą płc**przeciwnej gdy jest się w związku o czymś swiadczy a jak czytam że jakaś pisze że on jest wolnym człowiekiem i może to ręcę opadają :O ależ oczywiście że może, nikt mu nie da rygoru zakazu ale jest nie w porządku w stosunku do swojej partnerki gdyby dziewczyna poszła na basen z innym facetem to zaraz inne powiedziałyby że dzifka w Polsce niektóre kobity to sa w stanie wszystko wybaczyć facetowi bo jest facetem, bo mu wolno itd trzeba się cenić !!!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Najgorsze jest to, że w ogóle zrezygnował z tego basenu i nawet ze mną nie chce uczęszczać, tak jakby miał żal, że to przeze mnie. Jak wyrażalam chęć pójscia z nim to wydaje mi się, że powinien chętnie na to przystać, nawet jesli to miałoby się wiązać z tym, że zrezygnuje z chodzenia na ten basen ze swoją koleżanką. To ja powinnam być tu najważniejsza... Jak przyznał się do swoich planów (z kim ma chodzić i dlaczego) i powiedziałam mu, że nie widzę przeciwskazań, żebyśmy chodzili w trójkę to on takie miał: powiedział, że teraz to już w ogóle zrezygnował z tego basenu a jak będzie chodził to sam!!! My w trójkę nie możemy chodzić bo ona będzie przy mnie skrępowana bo coś tam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciał chodzic na basen tylko z nią , żeby ciebie nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candyka
mamy ten sam problem, wczoraj przez nia sie poklocilismy. bylismy z moimi znajomymi i nagle zaczal mnie wyciagac z imprezy, zeby jechac do swoich. nie mija chwila, patrze a ona dzwoni i go pospiesza. nie poszlam z nim, a on owszem pojechal do swoich znajomych ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu nie macie honoru ani godności, dziewczyny???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
A ja mu przecież nie zabraniałam chodzić na ten basen :(... faceci... Jestem bardzo ostrożna w relacjach damsko-męskich, dużo się nasłuchałam, wiem do czego sa zdolni ludzie, wiem, jak Ci kochani, wierni potrafią tę miłość i wierność dobrze zagrać... Nie potrafię nikomu zaufać tak bezgranicznie na 100%, ale już takim jestem człowiekiem. Zapaliło sie u mnie pomarańczowe światło, ciężko teraz będzie mu odbudować moje zaufanie, które i tak nie było bezgraniczne, ale stało na przyzwoitym poziomie. Gdybym się w nim nie zakochała to nie miałby nawet szansy się wytłumaczyć, ale kobieta zakochana zawsze tą jedną szansę da... zakochana wariatka nawet kilka... Po prostu przykro mi, że ryzykował utrate mnie dla jakiejś koleżanki ze studiów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
on ze mnie robi zazdrosnice, a sam doprowadził do tego swoim zachowaniem, juz sama nie wiem czy to było tylko takie niewinne żebym się nie czepiała, żebym się nie martwiła to wolał mi o tym nie mówić, może nie chce mnie z nią poznać żebym nie była zazdrosna i zabraniała mu kontaktu z nią, może zalezy mu na tej przyjaźni, ale przecież źle robi, własnie takim postępowaniem wszystko komplikuje... Zaczynam go usprawiedliwiać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się właśnie nazywa desperacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Masz trochę racji, kobieta zakochana jest trochę zdesperowana i wiele zniesie, o wiele wiecej niż powinna, ale są pewne granice... Z tym tłumaczeniem go to samej mi się nie chce w to wierzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
autorko, sama jesteś desperatką!!! Bo podejrzewasz, że facet cię zdradza, a mimo wszystko wierzysz w jego kłamstwa i kurczowo trzymasz się tego związku. Jesteś naiwniarą, pewnie kiepską w łóżku i średnio urodziwą, skoro chłopak znalazł sobie kochankę. Nie sądzę, aby dziewczyna przemocą zmuszała go spotkań - pomyśl o tym, że on sam się na nie godzi, być może nawet je inicjuj****** czerpie z nich masę przyjemności. "Przyjaciółeczka" jest wolna, może spotykać się i sypiać z kim chce, to jej sprawa. Miej pretensje do swojego chłopaka, a nie do niej. Albo do siebie, najchętniej trzymałabyś go na smyczy albo w klatce, więc nie dziw się, że szuka wolności. Żałosne są takie baby, jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijaczka 22 lata
przyjaciółeczka ale jesteś wredna :) oby los ci odpłacił wielkim kopniakiem kiedy się go najmniej będziesz spodziewać, autorko nie martw się, on będzie żałował, ale będzie żałował tylko wtedy gdy go rzucić, faceci to proste instrumenty i na nich słowa nie działają lecz czyny, gadaniem nic nie zdziałasz, a jak go bez słowa zostawisz to może się ogarnie, a jak sie nie ogarnie to przykre,ale bedzie znaczyło tylko jedno - niewiele dla niego znaczyłaś. Wówczas jednak musisz być silna, kiedys spotkasz odpowiedniego faceta, nawet jeśli teraz myślisz,że tylko to był jedyny odpowiedni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie myśl tak! On teraz próbuje się wybielić, zrzucić całą winę na Ciebie, że jesteś zazdrosna, że teraz przez Ciebie wcale nie będzie chodził na basen... To tylko i wyłącznie jego wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Trochę chyba nie doczytałeś/aś moich wypowiedzi. W żadnym wypadku nie chcę go pozbawiać życia towarzyskiego, ale uważam, że jak się jest w kimś związku to o takich rzeczach się po prostu mówi, a nie zataja je. Jeśli ma się przyjaciółkę czy przyjaciela płc**przeciwnej to wypadałoby zapoznać ją czy jego ze swoją drugą połówką. Mijając się z prawdą, po prostu stawia się swojego partnera w takiej sytuacji w której zaczyna coś podejrzewać. Skoro wychwyciłam to, powiedziałam mu co mnie boli, a nie udałam, że nic się nie wydarzyło to chyba nie jestem naiwniarą o jakiej piszesz. Kocham mojego chłopaka, ale skoro jest ze mną nieszczery to być może mnie stracił na zawsze, na zdradzie go jeszcze nie przyłapałam, ale tego postępku nie przełknę tak łatwo. Teraz od niego zależy co zrobi i czy będziemy razem. Brzydka i kiepska w łóżku nie jestem, zagrożona też się nie czułam, a jak wybierze ją czy jakąkolwiek inną to trudno . Nie uważam, zebym była gorsza, absolutnie, to będzie jego decyzja. Ale wydaje mi się, że nikt nie chciałby być oszukiwanym i tym drugim? albo żyć w jakimś trójkącie, nikt normalny na pewno... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam z chlopakiem,ktory rzekomo mnie kochal i brzydzil sie zdrada, ciagle mnie podejrzewal i czytal moje gg, fb, zabranial mi miec kolegow ktoregos razu przeczytalam jego rozmowe na gg z ktorej wynikalo,ze spotka sie z pewna dziewczyna (niby zawodowo) ale tak naprawde boi sie tego spotkania, boi sie ,ze sie w niej zakocha i mnie oleje, jego kolega napisal,ze tamta jest ladniejsza ode mnie, bolalo mnie to bardzo, potem on ja spotkal, ona okazala sie byc brzydka, a on mnie przepraszal, jednak to wiele miedzy nami zmienilo i zwiazek sie chylił ku upadkowi, faceci to debile , tylko wyglad ma dla nich znaczenie, moga byc ze wspaniala dziewczyna, kochac i nagle po paru miesiacach, latach sie znudzic, a wlasciwie oni pewnie caly czas szukaja, nie zaufam juz zadnemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomówka567890
Ja znam panów, którzy są z fajnymi, ładnymi, wartościowymi dziewczynami... ale dalej szukają, bo im coś nieopowiada albo dla sportu je zdradzają, oczywiście one o niczym nie wiedzą, nawet nie podejrzewają, ze są tylko na 'ten moment' a wszystkie piękne słowa to kłamstwa!też nie ufam facetom!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna z rana
nie pochwalam szpiegostwa, ale jak tu nie szpiegować? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyni porzadni faceci jakich znam to faceci kolezanek, szkoda ,ze ja na takeigo nie moge trafic no ale trudno, juz lepiej byc samemu niz ze s*********m ktory jedynie potrafi zdradzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Właśnie właśnie... słowa niic nie dadzą, muszę się z nim rozstać, jak nie wróci to jakoś to przeżyje, chociaż chciałabym, żeby wrócił, przemyślał, zrozumiał i zawalczył o mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
autorko, skoro facet podkopał twoje zaufanie, to znaczy, że związek chyli się ku upadkowi, bo nie ma już jego podstawy -- zaufania. Kiedyś byłam taką "przyjaciółeczką", więc wiem dobrze, jak to wygląda od drugiej strony. Twój chłopak najpewniej cię zdradza, a ty mimo wszystko trwasz w związku z nim, dlatego nazwałam cię naiwniarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet szuka nie po to żeby bzyknąć ładną tylko INNĄ zawsze wiadomo że INNA to inny smak nie wierzą że musi byc ładniejsza, to zalezy tez od gustu , jak panna będzie na niego napalona to pójdzie na to , nawet jeśli kocha swoją partnerkę, bo oni odzielają te sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atomówka567890
jedyny porządny facet, którego znam to mój brat cioteczny, zazdroszcze jego dziewczynie, ma wszystko, jest wierny, kochający, nosi ją na rękach, uchyla jej nieba, nie popełnia gaf (do tego przystojny, dobrze wychowany i ambitny) ----- IDEAŁ a reszta panów to niestety jakaś taka wybrakowana ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
i pewnie uważasz, że on się zmienił, jesteś dumna, bo rozwiązałaś problem: porozmawiałaś z nim, wyjaśniłaś, co cię boli, przegoniłaś "przyjaciółeczkę". Otóż nie. Oni nadal się spotykają, tylko teraz twój chłopak jest bardziej ostrożny, będzie bardzo uważał, abyś nie miała powodów do podejrzeń. Nie wiem, dlaczego faceci to robią, skoro piszesz, że nie jesteście razem długo, znaczy to, że nie macie wspólnych zobowiązań - wspólnych zwierząt, dzieci, kredytów itp. Powinien być wobec ciebie uczciwy i albo nie spotykać się z "przyjaciółeczką" albo zerwać z tobą. Skoro postępuje tak, jak to opisujesz, jest wobec ciebie nie fair.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna dziewczyna z rana
Przyjaciółeczko, nie mogę z całą pewnością stwierdzić, że mnie z nią zdradza (z rozmów między nimi wynika, że jeszcze nie), ale coś się dzieje między nimi co moze mnie zaniepokoić a zwłaszcza zachowanie mojego chłopaka- dziwne, gówniarskie? Jak znasz sprawę od drugiej strony to może opowiedz jak to było z Tobą cwaniaro? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciółeczka
po prostu jest ostrożny: zakłada, że możesz sprawdzać jego korespondencję (mail, wiadomości na fejsbuku, telefon), więc o pewnych rzeczach po prostu nie pisze z "przyjaciółeczką". Tak było w moim przypadku. Chętnie podzielę się doświadczeniem, ale może napisz, co konkretnie chcesz wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×