PAŹDZIERNIK 2014

Ysia89 ja pracuję w szkole:-) Dziś coś zaczynam smarkać i gardło mnie pobolewa:-( Jestem cały czas pod wrażeniem mojej małej kruszynki. Zaczęłam 13 tydzień, a termin mam z obliczeń na 12 a z badań na 10 października. Zobaczymy jak będzie. Moją pierwszą córkę urodziłam 3 dni przed terminem:-) Pozdrawiam serdecznie i udanego dnia życzę. Acha - dzidziulek ma 7,2 cm:-)

Jeszcze jedno - co do samopoczucia - dziś moje ciśnienie wynosi 90/40. Trzecia kawa zaliczona:-) Jestem niskociśnieniowcem, ale normalnie szok. A jak u Was z aktywnością fizyczną? Ja jeszcze nie zwolniłam tempa - biegam, pływam:-) Pozdrawiam jeszcze raz

Hej dziewczynki! O sobie napisze później bo teraz jestem zajęta ale tak na szybko: poniżej wiadomość od pewnego Pana-zbierają na operację dla dziewczynki która ma właściwie w Polsce śmiertelną wadę serca. Na szczęscie we Włoszech robią operacje leczące tą wadę. Póżniej moge napisać więcej, teraz wklejam wiadomość od tego chłopaka tamjest link można poczytać. Witam, dziękuję Pani Kasiu za przyjęcie mnie do grona znajomych, dziękuję za pomoc przy wydarzeniu ratowania życia Dziecka. Nie wiem czy Pani wie, ale jeszcze ponad miesiąc temu zbieraliśmy pieniądze dla córeczki mojej kuzynki. Zuzia, bo tak ma na imię nasza bohaterka jest już w domu po operacji i czuję się coraz lepiej. Tak dużo osób, obcych-przyjaciół pomogło mi przy akcji dla Zuzi, że postanowiłem też "Komuś" pomóc. Kalinka do Dziecko z taką wadą serca jak u Zuzi. Do miesiąca czasu powinna mieć operację. 10zł to niewiele ale wspólnie może stworzyć duuuużżżżąąą sumę, która przybliży Kalinkę do operacji. Może zdecydujecie się przelać chociaż po 10 zł dla tej dziewczynki. Jedno co mogę zapewnić, że to nie jest żadne oszustwo bo to są znajomi znajomych więc ta dewczynka jest naprawdę chora i naprawdę potrzebuje operacji która kosztuje 33 tys euro. Same wiecie jak sie marwicie o swoje dzieci nienarodzona więc na pewno potraficie sobie wyobrazić jak to jest jak się rodzic dowiadują, że dziecko ma wadę serca taką która pozwoli mu pozyć może do 1 roku....

Fundacja "Mam Serce" ul. Wita Stwosza 12 02-661 Warszawa Nazwa banku: Millennium Bank Numer konta: 48 1160 2202 0000 0001 8388 3519 Tytuł przelewu: Kalina Owocka

Hej Kochane :) U mnie samopoczucie dobre, fizycznie też ok, tylko często boli mnie głowa. Natomiast zaczyna mnie niepokoić mój zupełny brak brzucha :/ Niby wiem, że w poprzedniej ciąży też było późno widać cokolwiek, ale jutro zaczynam 16 tydzień i rano mam zupełnie płaski brzuch. Nie wiem co o tym myśleć, może zapytam gin we czwartek.

próbowałam dodać link do wydarzenia na face booku ale uznaje mi niestety za spam:(

Mnie tez ciagnie w dole brzucha. Do tego jak wychodze z domu mam zawroty glowy, poty, masakra :-[ strach wyjsc nawet do sklepu.

przeczucia co do płci :) Wydaje mi się że to dziewczynka

A mi sie ostatnio śnił chłopczyk ;) Zawsze mamy 50% szans że sie sprawdzą nasze przeczucia ;P

Ja już patrzyłąm za wózkami i wizualnie podobają mi się dwa typy. Dałam spacje bo spam się robi pierwszy z serduszkiem jak i granatowy fajny http :// allegro.pl/piekny-wozek-dzieciecy-romance-i-glamour-dots-3w1-i4033034887.html drugi w groszki czarno biały http :// allegro.pl/wozek-dzieciecy-retro-4w1-fotelik-duze-kola-16-i4033775525.html

a łóżeczko marzy mi się białe w stylu angielskim np ten http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00248529/ doświadczone mamusie doradźcie czy to co mi się podoba będzie również funkcjonalne

pauletta co to znaczy że cię ciągnie w dole brzucha? bo ja mam czasami takie odczucie że mam balona który przy pewnych pozycjach mam wrażenie że mi pęknie i muszę luzować spodnie lub zmieniać pozycję

Tak do konca tego nie umiem okreslic. Wydaje mi sie ze to macica sie rozciaga bo wiadome dzidziol rosnie. Przewaznie jak wstaje, chodze to czuje

Hej:) Teraz mam trochę czasu. W weekend byliśmy na wycieczce ze znajomymi w Poznaniu i było super:) Co prawda nie mogłam pić alkoholu i trochę spowalniałam całą ekipę nastawioną imprezowo ale i tak było fajnie. Wiecie co mnie tylko denerwuje? Jak mówią do mnie "mamuśka"....do końca nie wiem dlaczego ale tak jakby to, ze jestem w ciąży przesądzało już wszystko i już nie jestem sobą tylko mamuśką.... no ale nic, nikt nie ma nic złego na myśli a to wszystko ludzie jeszcze bez dzieci. Poza tym hurra ale dobrze się czuje! Sprzątam dzisiaj cały dzień, okna umyłam, obiad zrobiłam, pranie i idę dalej kończyć myć okna. W końcu mam energię i muszę porobić wszystkie zaległości które mi się porobiły przez te 3 miesiące. Co do wózków to te linki się nie otwierają więc się nie wypowiem. Białe łóżeczka też mi sie bardzo podoba ale ja juz mam łóżeczko po synku więc nowego nie będę kupować tylko toktóre mam przemalujemy na biało właśnie. Ja tam o wózkach nie myślę na razie, to jeszcze za wcześnie a dla mnie to nie jest jakaś atrakcja....raczej mnie wkurza, że taka rzecz która będzie używana rok kosztuje tak drogo. Jedyne co mogę powiedzieć ze swojego doświadcznia to właśnie to, że my ten pierwszy wózek używaliśmy tylko rok a potem już przerzuciłam się na spacerówkę typu parasolka bo dużo wygodniejsza dla mnie była przy siedzącym dziecku. Co jeszcze mogę doradzić to ja uważam, że bardzo ważny jest dobry materacyk do łóżeczka-nie żaden gryczany czy kokosowy jak to reklamują tylko dobry piankowy materacyk-tu proponuję poczytać co na ten temat sądzi Zawitkowski ( to jest bardzo znany fizjoterapeuta od dzieci-można powiedzieć, że autorytet na tematy co zdrowe a co nie zdrowe dla dzieci). Tak więc my łóżeczko mieliśmy za 300 zł a materacyk za 200- drogi ale naprawdę bardzo dobry. Następnie dla nas bardzo przydatne było łóżeczko turystyczne bo my dużo podróżujemy i często spaliśmy nie w domu a łóżeczko turystyczne było na stałe w bagażniku. I kolejna rzecz, też dla podróżujących ale nie tylko-nosidło lub chusta. I tu też trzeba uważać na zdrowie dzieciaczka-żeby to nie było nosidło nigdzie usztywniane bo takie są bardzo niezdrowe dla kręgosłupa. Powiem, że u nas to się przydało nie tylko w góach jak byliśmy ale często miałam to na spacerze i jak mały marudził to wkładałam go do nosidła i od razu się uspokajał i zasypiał. Zresztą to samo jak było chory ale brzuszek go bolał- w nosidło i chodziłam w kółka po pokoju i od razu było lepiej. I jeszcze co mogępolecić to książkę "język niemowląt"-poczytajcie o niej, jest super! I to nie tylko moje zdanie ale wszystkich koleżanek które mają dzieci. To jest o tym jak zrozumieć swoje dziecko, co zrobić żeby dobrze spało, żeby miało dobry rytm dnia itd. I naprawdę ja się stosowałam do wskazówek z tej ksiażki i miałam super grzecznego niemowlaczka co spał 2,5-3 godziny, jadł, chwilkę ozywienia i znowu spał. wszystko mogłam zrobić, wszędzie pojśc uwzględniając ten jego rytm. Tak więc ja bardzo polecam też tą ksiażkę:) A ciągnięcie brzucha to nie są przypadkiem te więzadła macicy? Tak mi sie wydaje....

MFor, ja w przedszkolu ;) Co do wózków nie wiem czemu, ale zakochałam się w wózkach koloru żółtego. Ale nie pastelowy, rozmyty, tylko stanowczy mocny kolor... Muszę chyba sobie z głowy to wybić, bo latem wszystkie muszki będą do nas leciały...

Jeżeli chodzi o łóżeczko to my kupiliśmy córce takie 140x70 najpierw ze szczebelkami jest a później normalne. Jesteśmy bardzo zadowoleni bo córka 5 lat w nim spala :) i takie.tez teraz kupimy. A wózek podoba.mi się Jane slalom pro. Mąż dziś do mnie zadzwonił i powiedział ze czuł rano jak dzidzia kopnela kiedy trzymał rękę na brzuszku :) ja.sama czuje "pukanie" mocniejsze od kilku dni :)

Czesc dziewczyny. U mnie samopoczucie nie najgorsze chociaz od 2 dni pod koniec pracy oczy mi sie normalnie zamykaja ; ( jesli chodz o wozki to oczywiscie ze oglalam ;) podoba mi sie icandy, graco symbio I wczoraj zobaczylam jeszcze ze nie zly jest nawet tako extreme ale jeszcze nie jestem przekonana do tako najbardziej te 2 pierwsze mi sie podobaja ale zapewne jeszcze zdanie zmienie. W czwartek mam badanie bicia serduszka mojego malenstwa mam nadzieje ze wszystko bedzie ok. Jesli chodzi o brzuszek no to powiem ta dziewczyny ...."rosniemy" ;) brzusio urosl juz nawet sporo najbardziej widac pod wieczor. Spodnie ciazowe zakupilam w zeszyl weekend bo wybieramy sie z mezem do Polski na swieta wiec bee napewno potrzbowala poki co jeszcze ich nie ubralam bo w sumie nosze spodnie do pracy takie niby safety. Juz nie moge sie doczekac a jeszcze 9 dni I bedziemy w Pl w koncu odpoczynek no I ciekawa jestem jak rodzice zareaguja bo u nas z rodziny nikt nie wie w pracy wiedza ale nie wszyscy oczywiscie tylko manager, team leader no I osoby z ktorymi trzymam na codzien.

Ah zapomnialam dodac ze jesli chodzi o dzidzie to... kolezanka patrzyla w kalendarz chinski I wyszlo ze chlopca bede miec, poza tym mowila ze sie nic nie zmienilam na buzi. A I jeszcze jak jej powiedzialam ze jem same kwasne rzeczy to juz w ogole mowila ze chlopiec. Szczerze jakos mi mieso nie podchodzi ani wedlina straszne rzeczy nigdy nie mialam problemu a teraz fuuu....a jak dzis bylam w sklepie I zobaczylam ogorki kiszone w beczce to normalnie myslalam ze mi slinka wycieknie takiegk mialam smaka oczywiscie zakupilam 5 I przez droge do domu zjadlam pychotaaaaa...... wiec jesli chodzi o plec to niie wiem skan mam 7go maja ale bede w Polsce na swieta wiec pewnie pojde do lekarza zeby nawet tak oogadac zawsze to lekarz w plsce a nie tu ....moze cos wiecej powie I wogole wiec ja plec bede juz znala za jakies 3 tyg ale minelo.... pozdrawiam.

Hej :-) My poki co ani wozka, ani lozeczka nie ogladamy nawet :-) ja uwazam, ze to jest jeszcze za wczesnie. Mamy sporo czasu :-). Po za tym poki co siedzimy w Londynie, ale ja zamierzam ciaze i porod przejsc w Polsce. Nie podoba mi sie tutejsza opieka medyczna nad kobieta w ciazy. Stad decyzja o powrocie do kraju :-) :-) moze jal bedziemy juz w Polsce to mi sie zalaczy tryb ogladania i wybierania :-) poki co cieszymy sie naszym 6,5 cm szczesciem :-)

Hej :) My mamy niemal wszystko po córce, więc zakupy mnie ominą. ;) Racja, łożeczko łóżeczkiem, ale materacyk jest bardzo ważny. I jeszcze fotelik samochodowy. Tu już nie patrzyłam na cenę, bezpieczeństwo jest najważniejsze, no i używanego nie chciałam. :) Nosidło nam akurat się nie przydało, mała nie lubiła tak być noszona, ale jak maluch lubi, to faktycznie przydatne. Dziewczyny, czy Wam widać choć trochę brzuszek??

Czesc dziewczyny, Ja poki co tez nie ogladam rzeczy dla maluszkow, w koncu mam na to jeszcze pol roku. Dzisiaj mam wolne i sie zbieram zeby pojsc do sklepu bo w zamiarze mam zrobic pierogi ruskie, tylko poki co jest mi tak bardzo nie dobrze :((( Blankaa,mi brzuszek widac, moze nie jakos bardzo ale widac. No i ja widze szczegolnie jak leze, wczesniej mialam brzuszek plasciutki i zapadniety,a teraz juz wystaje ponad kosci biodrowe :)))

No ja mam już normalnie ciążowy brzuszek:) A wieczorami to mąż aż patrzy się na mnie i mówi, że nie wierzy, że znowu jestem w ciąży...ale ubrania noszę normalne...spodnie tak ja mówiłam mam biodrówki więc one mi się zapinają na luzie pod brzuchem. Bluzki za to mam po prostu coraz bardziej obcisłe w brzuchu i trudno już...już nie ukrywam i tak coraz bardziej będzie widać, że jestem w ciąży...

mama piotrusia- dziękuję za cenne rady, za książką się rozejrzę może na tablicy pl jest.bo faktycznie ciekawa musi być:) Ysia- a ja szaleję za wózkami w groszki i najlepiej biało-czarny albo jakieś szarości hmm... fajnie popatrzeć ale jeszcze za wcześnie na zakup.:) magda- właśnie myślałam o takim większym łóżeczku z którego potem tapczanik idzie zrobić ale zastanawiałam się czy dotrwa do tego czasu bo dzieci to psuje są heh:) ale jak u ciebie 5 lat przetrwało to będę się zastanawiać już mocniej nad większym:) Pauletta być może mamy to samo ja też jak chodzę to czuję tylko ja to porównuję do balona który się nie mieści w brzuchu i uwiera troszkę :)))

linki nie działają bo tak jak pisałam musiałam dać spacje bo spam się robi:) a my szukamy lokum do zamieszkania bo tu gdzie mieszkamy aktualnie warunki kiepskie na dziecko.

Ja się jutro zapytam gin czy to normalne, żebym była taka płaska ;p Co do płci to skłaniam się ku chłopcu, ale nie jest to bardzo silne przeczucie, pewnie raczej sugestie wszystkich dookoła. ;) Z chińskiego kalendarza wychodzi synek, zobaczymy za miesiąc. :) (poprzednio ten chiński się sprawdził ;)).

Aha, jakbyście chciały dziewczyny jakieś fotki wstawiać, to tu jest fajna strona: http://zapodaj.net/. :)

LeoTeo, u nas przetrwało właśnie 5lat i się polamalo :p Jeżeli chodzi o książkę język niemowląt mi nie pomogła ale mam w Wordzie jak ktoś chce.

A u nas Piotrek spał do 4 rż w łóżeczku takim niemowlęcym, nawet szczebelki nie były wyjmowane bo akurat takie mielismy a on od dawna miał opanowane przechodzenie górą ale tak od 3 rż to nad ranem przychodził do nas i spał z nami, nie wiedziałam o co chodzi a to musiało mu być niewygodnie bo jak sie wkońcu zmobilizowaliśmy i kupiliśmy mu nowe łóżeczko to przestał więc aż tak długo drugiego dziecka nie zamierzam trzymać w małym łóżeczku:D

no to ja zapodaje mojego dzidziusia i chętnie obejrzałabym wasze:) http://zapodaj.net/92d34a0abfe55.jpg.html

jakieś wielkie wyszło :) madziu ja bym poprosiła książkę leoteo@vp.pl