Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimimi kiedyś gruba

Od dziś jestem chudsza

Polecane posty

Hmm, basen super pomysł. 30 kg temu uwielbiałam, a dziś za nic w świecie nie pokazałabym się ludziom w stroju kąpielowym. Nawet jak ostatnio byliśmy z siostrą i jej rodziną na basenie to oni zajmowali się w wodzie moim synkiem, a ja w spodniach i bluzie stałam obok. Gapili się na mnie jak na idiotkę, ale lepsze to niż paradować z takim cielskiem. Spaliłabym się ze wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi z tym basenem mam to samo. Albo nad jeziorem. Maz z synkiem w wodzie, a ja na plazy w spodniczce i koszulce:P Co do alko tez czasem z mezem winko wypijemy czy gin z tonikiem. Piwo rzadko bo nie lubie gazowwnego. Akbar podaj przepis na ta kasze z wloszczyzna moze wyprobuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
Czesc, tez dziś poległam, ale spokojnie DAM RADĘ ! :) juz przeszłam chyba ze 100 diet "od poniedziałku" gdzie skręcało mnie z głodu juz po jednym dniu i wracałam do żarcia :) ja po prostu chcę zmienić swoje odzywianie , nie chce tego nazywwac dietą bo mam dosc tego słowa |:P od czasu do czasu należą nam sie małe-małe grzeszki :) takze głowa do góry dla tych wątpiących :)))))) Pinao ... wiesz ja nie stosowałam tych faz rygorystycznie! Jak również jedzenie nie składało sie w 100% z białka, pamietam, że kombinowałam, do niektórych potraw sie przyzwyczaiłam tak, że robiłam je mechanicznie dzien w dzien, dlatego tak obrzydł mi kurczak i potem zaraz w ciazy nie jadłam w ogole filetów z kurczaka bo myslalam, ze zwymiotuje :) oczywiscie diete prowadzilam cały czas i w miedzyczasie zaszłam w ciazę, jak juz mialam te 13 kg na minusie ale do celu wtedy jeszcze 15 chyba :(, no ale w ciazy na szczescie przytyłam mało bo 9 kg ! mimo jedzenia normalnego, praktycznie wszystko poszło mi w brzuch a po porodzie mialam nadal -13 kg :) bylam w szoku ! no ale jakos 4 mce pozniej zaczelo sie mega tycie :( az sama nie wiem kiedy doszło +20 kg :( i tak mam do teraz :( co do zumby :) to pierwsze zajecia to był hardcor :D nie dość , że byłam tam najgrubsza, to tempo było okropne ! ale nie poddałam sie , mozna sie posmiac, jest wesolo :) kazda dziewczyna sie gubi, myli ale walczy :) teraz juz znam układ na pamiec wiec jest okej ale co jakis czas instruktorka wymysla cos nowego :) ogolnie tanczymy sobie 0,5 h a 0,5 h jest cwiczen, meeeega ciezkich ja dupska podniesc potem nie moge z maty :P polecam ! mozna powariowac, odstersowac sie :) teraz byla przerwa swiateczna i znowu zaczynamy! wiecie, co moge wam polecic penne razowe z suszonymi pomnidorami i szpinakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, powiem Ci tak, to nie wina synka, a Twoja! :P Bo gdyby piloty, markier i rodzynki nie leżały w zasięgu jego rączek, to nic by się nie stało! :D :D Nie miej mi tego za złe, ale ja uważam, że małe dzieci są absolutnie niewinne. To my dorośli, mamy za uszami. :P Alkohol. Tak, od roku całkowita prohibicja! 😭 Bo dawniej też lubiłam małe okazyjki. Np. piwo (latem zimne, zimą podgrzane) albo jakieś miłe drineczki. Ale powiedziałam sobie DOŚĆ! Alkohol to same puste kalorie, one tylko walkę z nadwagą psują. No i nastąpiła całkowita abstynencja. I nawet mnie nie drażni piwkujący obok mnie mąż, czy jakieś tam imienny - urodziny. Ja nie piję i już! :) W suplementy odchudzaniowie też raczej nie wierzę. Jednak te tabletki z morwy nakazała mi moja doktor. One pomagają organizmowi cukier wywalać i nawet przepisywane są cukrzykom. Basen. Moje Drogie Mimi i Niecium, a nie uważacie, że stojąc na brzegu w ubraniu bardziej na siebie uwagę ludzi skupicie, niż gdybyście przebrane w odpowiedni kostium pluskały się??!! Do niedawna też pewnie postąpiłabym tak jak Wy. Ale ponad rok temu przełamałam się. Nabyłam jednoczęściowy, wyszczuplający kostium (przód z takiego specjalnego, mocno modelującego brzuch materiału, wzór optycznie niweluje boczki, no i oczywiście miseczki podnoszące w górę biust) i jak tylko mogę to na termach szaleję!! :D :D I powiem Wam, tam nikt na nikogo nie zwraca uwagi!! Jest fantastycznie!! Po podwodnych masażach przenosimy się do saun i tam cielska torturujemy, raz gorącem, a raz zimnem. Ach, zawsze wracam z tych szaleństw szczęśliwa i o 10 lat młodsza!! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
urwało mi posta.. kiedys (na diecie) kupilam gotowca do mikrofali makaron ciemny penne z suszonymi pomidorami i szpinakiem-pychaaaa!!! i zjadlam to jakos pozno na kolacje , potem beczec mi sie chcialo, ze caly dzien diety pojdzie na marne bo tak sie tym najadłam , a rano zrezygnowana staję na wagę a tu 1kg mniej !!! byłam w szoku bo nie dosc ze waga w dól, to jeszcze ile??? a najesc sie mozna - gwarantuje :) ja jutro wybieram sie na zakupy , mam nadzieje, ze znajde to gdzies to zrobie zapasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ella, a wiec mówmy: ROZSĄDNE ODŻYWIANIE. Niby to samo, ale jak lepiej brzmi! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
a ja tam na basen chodzę :P mam to gdzies niech sie kazdy zajmie swoim zyciem !!! patrzą, sie patrzą, ale mam nadziej, ze na mój duzy biust a nie brzuszysko :P hehe mam taki fajny stroj kapielowy oczywiscie jednoczesciowy z przodu z marszczeniami z taką jakby nakładką jak spodniczka fajnie zakrywa niedoskonalosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wystąpiła dziś dłuższa przerwa między posiłkiem 3 a 4. Po prostu byłam poza domem. - Również lubię alkohol, klimat i absolutna rezygnacja mogłaby mnie pogrążyć:-D Piję tylko czerwone wino lub piwo, ale nie pogardziłabym słodkim alko w typie adwokata;) - Ojj, ja także na basenie długo jeszcze nie zawitam:( - Z innej beczki: dziewczyny, kiedy "nabawiłyście się" wagi ponad normę? Po ciąży, problemach, chorobie czy zawsze byłyście duże? Ja raczej byłam taka pulchna i mam grube kości. Jedynie w liceum ważyłam pięćdziesiąt parę kilo i byłam piękna;) Wagę, którą często miewałam jako dorosła osoba to 66-68kg. Na Dukanie zeszłam przez moment do 63kg, ale to chwilowa akcja. Niemniej przytyłam bardzo szybko w wieku 20 lat od chwili przygody z tabletkami anty. Wtedy przez około rok przytyłam 13kg i to mi trwale zostało. Czasem jest więcej, ale najczęściej to było te 66-68. A po ciąży zostało mi połowę tego, co przytyłam i stąd moja obecna waga i moja obecność tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
odżywianie ku długiemu, zdrowemu zyciu !!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ella685
no to ja odkąd pamietam ważyłam 50 kg nie wygladałam korzystnie, a potem moja pamiec pamięta nagle +30 kg w ciagu niecalego roku :( co ja sie wtedy w szpitalach należałam :( lekarze byli w szoku :( bo doszly do tego inne problemy zdrowotne :( m.in. niemozność zajscia w ciaze, nadcisnienie, nerki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinao, a ja już się nauczyłam! Jak gdzieś na dłużej wychodzę, to wkładam do torebki małą buteleczkę wody mineralnej i dwa ryżowe krążki albo ciasteczka owsiane. I tym sposobem o określonej porze mogę zjeść prawidłowy posiłek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar - i to jest bardzo dobra metoda. Dziewczyny - do zapamiętania:-D Na zewnątrz staram się nie pić, bo i bez tego na mrozie chce mi się lać. - Akbar, dawaj dawaj jakieś dobre, sprawdzone rady, o ile nie obowiązuje Cię umowa poufności. Od kiedy jesteś pod opieką tej lekarki masz jakieś efekty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było tak. Przez prawie całe dorosłe życie ważyłam 65 - 68. Potem miałam kryzys, rodzinne ciężkie przejścia i dopadło mnie coś, co lekarze nazwali jadłowstrętem psychicznym. Wtedy ważyłam ok 40. Przez kilka lat bardzo mozolne wychodziłam z tego stanu i powiem Wam, że to mordęga łamana przez okropieństwo. Straszliwa sprawa!! Po powrocie do zdrowia znowu ważyłam 65 - 68. Później zaczęły się inne kłopoty ze zdrowiem. Przeszłam dwie poważne operacje i waga zaczęła lecieć w górę. W najgorszym momencie miałam już 98. Teraz ciężko pracuję nad spadkiem i pozbycie się na dzień dzisiejszy siedmiu kilogramów uważam za swój wielki sukces! Mam nadzieję, że z Waszą pomocą waga dalej będzie spadała !! :) A zaraz napiszę jak robię zupę z kaszy jaglanej......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZUPA Z KASZY JAGLANEJ. ** 3/4 szklanki kaszy jaglanej 1 litr wody 4 marchwie 1 seler 3 pietruszki sól (nie za dużo!) pieprz ziołowy (do smaku, ja daję ok 1 łyżki) ** Włoszczyznę zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Włożyć do garnka zalać wodą i postawić na ogniu. Kaszę wsypać na sito i długo przelewać zimną wodą, a na końcu wrzątkiem z czajnika. W ten sposób pozbawimy kaszę niesmacznej goryczki. W chwili gdy woda z włoszczyzną zaczyna się gotować należy wsypać przepłukaną kaszę. Dodać sól, pieprz i zmniejszyć ogień. Nie mieszać! Gotować ok 15 - 20 minut. Po wystudzeniu wstawić garnek do lodówki. Brać małą (potrzebną na raz) porcję i podgrzać. Taką kaszę należy jeść raz, lub nawet dwa razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abkar ja nie napisałam, że jestem na synka wściekła czy coś w ten deseń, nie sprałam mu tyłka ani nie postawiłam do kąta, ale też nie będę udawała, że to ja tym markerem popisałam ławę czy utopiłam piloty. Tak, dziecko jest niewinne, ale ja tam wolę dziecko oswajać ze wszystkimi przedmiotami, a nie wszystko przed dzieckiem chować trzy metry nad ziemią. Według mnie dziecko powinno się uczyć co wolna a co nie, że pilot może sobie leżeć w zasięgu jego rączki, a nie koniecznie musi pchać go do akwarium. Choćbyś nie wiem jak się starała to nie zawsze dasz radę wszystko przed dzieckiem schować. Idąc tym tropem to mój dom powinien posiadać pustą podłogę i gołe ściany, bo w zasadzie dziecko każdym przedmiotem może zrobić sobie krzywdę lub zepsuć. Każdy wychowuje dziecko swoimi metodami, ale dla mnie metoda "chowaj, bo dziecko!" mija się z celem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pinao, żadnej umowy o poufności nie podpisywałam. moja doktor bardzo się cieszy, gdy jej porady mogę innym potrzebującym przekazywać. :) a więc główne zasady racjonalnego odżywiania to: unikanie czerwonego mięsa unikanie białego pieczywa unikanie alkoholu unikanie słodyczy (jeśli już to gałka lodów, ale bez dodatków) kategoryczny nakaz pięciu małych posiłków dziennie przerwa między posiłkami nie dłuższa niż 3 godziny pierwszy posiłek nie później niż godzinę po przebudzeniu owoce tylko do południa na kolację jakieś białko lub kasza jaglana wprowadzanie do codziennego jadłospisu roślin strączkowych ten ostatni punkt jakoś zaniedbałam ostatnio! ale od jutra obiecuję poprawę! :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja od zawsze bylam wieksza od dzieci, nie bylam gruba ale nie chudzina. W okresie dojrzewania zsczelam tyc. W liceum mialam 73kg. Pozniej tabletki anty i znow kilka kg na plusie. Przed slubem wazylam 82 kg, w ciazy przytylam 17 i spadlo do 91 i z taka tez waga startowalam w drugiej ciazy. Znowu 12 kg prztylam, po porodzie zeszlo do 89. Odkad odstawilam od piersi 3 miesiace temu przytylam do 95. Tez jestem grubej kosci i wazac 80 kg nikt mi nie wiezyl, bo nie wygladalam na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie cium, ja też jestem grubej, a nawet bardzo grubej kości. Dawniej ważąc te 40 kg wyglądałam jak pokryty skórą grubokościsty szkielet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz wyłączam komputer i mimo niesprzyjającej pogody idę na drugi dzisiaj marszobieg. Mam nadzieję, że nie poślizgnę się, gleby nie zaliczę i wrócę do domu w jednym kawałku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie pamiętam, która ma ile wzrostu. Któraś też pisała, że mimo sporej wagi jest proporcjonalna. I o te proporcje głównie chodzi. Moje 77 czy nawet 75kg to może marzenie niektórych z was, ale może wy jesteście wysokie? Ja mam zaledwie 160. Może powinnyśmy porównać BMI?;) A tak poważnie to ja mogę ważyć i sto kilo, byle wyglądać na sześćdziesiąt;) - Muszę wykąpać dziecko. Do zobaczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się i ja :) Miałam tragiczny dzień i noc... Córka ząbkuje, 2 zęby naraz i mało spała. ja spalam trochę wczoraj popoludniu i dzis przed silownia 2 h z pobudkamim. Myslalam ze nie dam rady, ze se odpuszczę dzisiaj silownie. Ale nie, stwierdziłam że jadę chociaz na pól godziny. I w efekcie byłam półtorej:D I robię postępy :) Za pierwszym razem ciężko mi się niektóre ćwiczenia robiło, a dzisiaj już robie po 20 powtórzeń x 3 z ciężarkami 15 kg. Za pierwszym razem robilam 12 powtórzeń z 5 kg :) i od razu lepiej po ćwiczeniach :) muszę zacząć ćwiczyć codziennie i pilnować regularnego jedzenia. No i -3kg dalej się trzyma. Zrobiłam sobie dziś foty w samej bieliźnie aby mieć porównanie i masakra normalnie baleron ze mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odkąd jem duzo warzyw jestem troche wzdeta i mam zatwierdzenie:/ Do tej pory jak jadlam co popadnie, zaliczalam kibelek po porannej kawie. Ech tak zle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z pleneru cała. A wiecie ile osób mimo tak późnej pory i tragicznej pogody biega?! Fajnie!! :D Poprawiłam też stopkę, wpisując swój wzrost. Zobaczę jak to wygląda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba może być. Niestety, ja nie jestem proporcjonalnie zbudowana. Grube kości, szerokie ramiona, duży brzuch i masywne uda. 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A te moje 98 to jakoś tak w połowie ubiegłego roku miałam. Byłam już pod opieką mojej doktor, ale z powodu choroby i przyjmowanych niestety leków, waga w górę szybowała. Jesienią mój organizm uspokoił się i powolutku kilogramy zaczęły spadać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×