Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mimimimi kiedyś gruba

Od dziś jestem chudsza

Polecane posty

Gość Asiiik30
Cześć mogę się przyłaczyć? od wczoraj zaczęłam walkę z kilogramami. Moja waga pokazuje 73kg,wzrost 166cm, jest źle mam problemy z cholesterolem więc pani doktor powiedziała bym ograniczyła słodycze i dzięki niej wzięlam się w garść.Zero słodyczy ,do tego mam w domu rowerek stacj.więc już wczoraj 35min zaliczone, mam jeszcze orbitreka ale narazie jest zepsuty i czekam aż mąż go naprawi.Muszę zacząc na min też ćwiczyć zwłaszcza, że jest dyżo trudniej.Kilka słow o mnie mam 30 lat i 2 dzieci już dużych, ale w ciągu 5 lat (od kiedy podjęłam prace na stanowisku "krzesełkowym":)niestety zero ruchu przez 8 godzin i jedzenie różnych dziwnych rzeczy i tak przygarnęłam dodatkowych 10kg.Czuje się okropnie muszę schudnąc chociaż do 65kg.Chociaż przed pierwszą ciążą ważyłam 52kg ale nigdy nie chciałabym tyle ważyć,zawsze maiałam kompleksy że nie mam piersi i tyleczka. Tak więc mam nadzieje że będzie nam raźniej w większej wspierającej się grupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mimimimim kiedyś gruba - to chyba wszystko zalezy od budowy. ja ze swoim duzym tylkiem, duzym biustem i raczej pokaznymi udami najlepiej sie do tej pory czulam wazac 63 kg. wtedy wchodzilam w rozmiar 36-38 i czulam, ze wszystko jest na miejscu. moim marzeniem natomiast jest i zawsze bylo zrzucic z tego duzego tylka i pokaznych ud, nawet tego biustu bym sie troche chetnie pozbyla. w te 58 kg to ja srednio wierze, ze sie uda. nie udalo mi sie kiedy bylam mlodsza i bezdzietna, to teraz juz pewnie tez sie nie uda, ale pomarzyc zawsze mozna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu gruba, ja też mam potężne uda... i brzuch... 😭 Gdzieś w internecie przeczytałam, że dziewczyny kupiły w Rossmannie taki specjalny wałeczek na rączce i do tego krem. No i codziennie wieczorem po prysznicu smarują uda, brzuch i rolują swoje ciało. Podobno z dobrym skutkiem. Ja też nabyłam to o czym one pisały i torturuję się wieczorami. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dziewczyny, nie wazcie sie codziennie. ja, majac przez lata obsesje na punkcie swojej wagi i wazac sie codziennie zauwazylam, ze roznice dziennie w wadze moga dochodzic nawet do 3 kg. nawet w ciagu dnia mialam takie wahania. wszystko zalezy ile zjadlas poprzedniego dnia, ile wypilas, ile wody zatrzymalo sie w organizmie a to zalezy od cyklu miesiaczkowego. mysle, ze raz w tygodniu, nawet tak jak mowilyscie w sobote rano, na czczo, bez ubrania bedzie ok. dzieki temu mozna pracowac na swoja wage caly tydzien - jesli jednego dnia zjadlyscie za duzo, nastepnego dnia mozecie zjesc troche mniej albo wiecej pocwiczyc. ja np. wczoraj wieczorem myslalam, ze umre jesli nie jem parowki :p no to pochlonelam ta parowke, za to dzisiaj z mlodym wylegiwalismy sie w lozku bardzo dlugo i juz wiem, ze dzisiaj z tej okazji nie zdaze zjesc drugiego sniadania, wiec sie wyrowna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rolki pokazać nie mogę, bo wyskakuje komunikat o spamie. Ona jest taka plastikowa, z rączką, a masująca część ma wałek z wypustkami. Mocno masuje, że aż siniaki czasem mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar hr - ja za to brzucha nie mam. tzn teraz troche mam, bo po cesarce jeszcze mi troche zwisa, ale ja mam taka figure, ze jestem chuda w zebrach, brzuch mam plaski, miednica wystaje a potem zaczyna sie ogromny tylek i tluste uda. jak chudne to zawsze w okolicach talii czyli tam gdzie jestem najszczuplejsza a jak tyje to od razu idzie w tylek i uda. no i jeszcze ramiona mam grube, ale to z wlasnej winy, bo to jest czesc ciala, ktorej najbardziej na swiecie nienawidze cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar hr - nie wierze w kremy... oczywiscie ich uzywam, ale jedyny efekt jaki zauwazam, to wygladzenie skory 'w dotyku'. jest miekka, taka sliska jakby, ale zaden krem mnie jeszcze nie odchudzil, nie ujedrnil ani nic nie podniosl. jedyny krem, ktory chyba zadzialal, to krem na rozstepy w ciazy, na szczescie zadnych nowych sie nie dorobilam, ale nie wiem czy to kwestia kremu czy regularnego nawilzania skory, bo w ciazy bardzo o skore dbalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu Gruba, masz rację! Codzienne ważenie jest niepotrzebne. Raz w tygodniu całkowicie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiiik30
Dzięki za przyjęcie, ja mam problem z udami i brzuchem, teraz w zimie to spoko bo zakładam bielizne wyszczuplającą i troche mniej tych wałeczków mam ale uda są duże i nie mam ich jak zakryć, najlepiej czuje się w sukienkach, które nie opinają ud albo jeansy czarne oczywiście.Najgorzej będzie w lecie ani w stroju swobodnie nie wyjde bo się krępuje a już nie wspomne o spodenkach czy krótkiej sukience.Już nie raz się odchudzałam ale uda nie chudły więc w tamtym roku schudłam aż 3 kg ale pózniej waga się zatrzymała, uda nic nie schudły więc odpuściłam i 3 kg wrócily jak bumerang. Na śniadanko zjadlam mozzarelle z pomidorem i bazylią, a na drugie śniadanko banan.Do obiadu jeszcze mam mandarynke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiiik30 na uda to squaty sa podobno dobre. ja robie codziennie i juz czuje ze uda sie wzmocnily, wiec licze na to ze w koncu schudna ;) i na pupe tez dobrze robia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Podobnie jak Minim mam ciężko z czasem. Sprzątałam dziś sporo, teraz dziecko śpi, więc usiadłam, ale też chcę się umyć i przygotować obiad. Wiem, że wszystkie mamy obowiązki i cieszę się, że dzielicie czas na to, co realne, namacalne i na nasze forum:) Co do słodkiego to własnie zjadłam Fantazję z limitowanej serii: z kremem czekoladowo-migdałowym;) Dziś mam sporą obsuwę, bo obudziłam się o 9:30, ale postanowiłam zjeść 5 posiłków (jestem po dwóch). - Kasiu, witaj:) A ile ma Twoja córka? Pytam, bo jakoś można tłumaczyć większą wagę, jeśli niedawno się rodziło. Ja zrzucałam (baaaardzo powoli) kg po porodzie tylko przez 2 miesiące. Później stop, a od niedawna nawet przytyłam:( - Akbar, chyba często owsianką witasz dzień?:) Cóż, ja nie lubię i na razie nie przekonuję się;) - Asik, witaj! To z Ciebie laska, przynajmniej połowicznie:-D Wystające żebra, no no;) Gabaryty mamy nieco zbliżone, z tym że ważę ciut więcej, a mierzę trochę mniej. - Zaczynacie mi się mylić, przyznaję;) Co do tajnego :classic_cool: forum: dla mnie niezbyt przejrzyste, ale też nie dałam sobie czasu na poznanie. Myślę, że na razie (a może później też) możemy traktować je do ujawniania pewnych informacji na swój temat, czego nie odważyłybyśmy się zrobić tutaj. Być może można tam zamieszczać zdjęcia, więc też przydatna opcja. No i możliwość wysyłania prywatnych wiadomości, co może doprowadzić do kontynuowania znajomości na żywo;) Wszystko jest możliwe:) - Moje menu z dziś: 2 kanapki z drobiową szynką + papryka fantazja ziemniaki z mizerią na jogurcie jabłko pieczywo chrupkie z białym serem i pomidor. Dziś tak bez szału, ale za to utrzymam czystość w kuchni;) Jutro ważenie!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinao, owsianką zawsze dzień witam. To bardzo zdrowe i wcale nieskomplikowane danie. A co najważniejsze, nie jest na mleku (brrr... kożuchy...) tylko na wodzie. Zawsze wieczorem zalewam płatki owsiane wrzącą wodą (czasami sypnę jakieś suszone owoce) i rano mamy jak znalazł. Piszę - mamy - bo robię ją też dla męża. Przez noc płatki pęcznieją i wytwarza się z nich taki jakby śluz. Rano dolewam troszkę gorącej wody, bo nie powinno się jeść zimnych śniadań, i gotowe. :) Zobaczcie jaki to jest, jeszcze szerzej niedoceniany, skarb! http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/warto-jesc-owsianke-wartosc-odzywcza-platkow-owsianych_36394.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinao, i ja też podobnie myślę. Nie zrezygnuję z pisania tu, a tam możemy mieć taki bardziej intymny kącik. ;) Tu niestety, nie można wszystkiego, bo to publiczne miejsce. A tam możemy pozwolic sobie na większą prywatność. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Trochę Was zaniedbuje, ale nie mam weny ostatnio. Za to czytam regularnie;) Witam nowe szczuple duchem:) Akbar przypomnialas mi o tej rolce, mam taka różową:P z tego co pamietam efekt byl zaden, ale moze razem z cwiczeniami cos drgnie, a z pewnością nie zaszkodzi. Jesli chodzi o moje odżywianie - jest ok. Cwicze regularnie dzis cardio i brzuszki z mel b, później pol h orbitreka. Jutro wazenie, juz nie moge sie doczekac. Czuje lekki stres:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) To ja też zacznę unikać owoców po południu, bo zdarzało mi się, i to dość często. Dziś na śniadanie zaliczyłam znowu owsiankę na mleku z bananem, na obiad zupę krem z brokuły z ziemniakiem, teraz małą kawę wypiłam z mlekiem, na podwieczorek surówkę zjem, teściowa mężowi do obiadu jakąś przyniosła, a na kolację nie wiem, pewnie znowu jajko ze szpinakiem. Z ćwiczeniami ostatnio u mnie kiepsko, jakoś nie mogę się zebrać, teraz mam w sumie czas, bo synek zasnął, ale dom pełen ludzi i jakoś tak się krępuję skakać, bo zaraz ktoś przyleci co to się u nas dzieje, że sufit na parterze pęka :D Tak, wiem, każda wymówka dobra, by d**y nie ruszyć... :( Ale nie jem żadnych słodyczy, między posiłkami nie podjadam, po 19 nic nie jem, no i jem dużo mniej niezdorowych ciężkich potraw, więc nawet bez częstych ćwiczeń liczę na jakieś efekty, bo w porównaniu do tego jak się odżywiałam w tamtym roku to teraz jestem na głodówce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciumkająca też już się strsuję tym ważeniem, boję się, że się zawiodę :( Co do rolki to ja kiedyś kiedyś dawno temu kupiłam taki rool-on z Garnier na celluit, ten żel ze środka mi się skończył, ale opakowanie z tą rolką mam, właśnie obczaiłam, że można odkręcić, to w sumie mogę tam wlać każdy jeden balsam ujędrniający i będę się rolkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar Ty jak z taką zawziętością i starannością będziesz się odchudzała, to za miesiąc znikniesz :) Diety, doktor, bieganie, rolowanie... Zazdroszczę zapału, na prawdę! Mi zawsze brakowało tej silnej woli, takiego uporu, że np nie jem słodkiego i koniec! Zawsze mam jakieś potknięcia, tak jak teraz z ćwiczeniami. Niby wiem, że powinnam, że ćwiczenia pomogą mi szybciej, zdrowiej i ładniej chudnąć, ale nie mogę się zebrać. A motywację mam potężną, bo 22 lutego idziemy na zabawę karnawałową. Będzie mnóstwo znajomych, chciałabym jakoś fajniej już wyglądać. Na solarium może pójdę kilka razy, bo blada jestem strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie diety dzialaja na spoko no taknie przejmuj sie no nie przejmuj sie to zupelnie mozna na spoko zalatwic i zmienic na lepdsze trzeba tylko pare wskazowek wybrac i zaraz sie poprawia 👄 www.youtube.com/watch?v=D4wB8NNwA-c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciumkająca, ta... jutro dzień ważenia... stracha mam jak cholera... niby większych grzeszków nie zaliczałam, ale ta herbata s sokiem malinowym i brak marszobiegów w terenie na 100% w wadze da odbicie. Strasznie się boję tego co jutro waga mi powie! 😭 Mówisz, że rolka mało daje. A ja uważam, że jednak coś tam z ud i brzucha mi ubywa. Bo zauważam, że spodnie zaczynają mieć spore luzy. :D Może to zależy od techniki masażu? Ja nakładam grubo tamtego złotego kremu i roluję uda z dołu do góry, po 20 razy w jednym miejscu, a potem 20 razy miejsce obok. Tak samo robię na brzuchu. Z dołu do góry, po 20 razy w każdym miejscu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akbar ja też ostatnio codziennie dzień zaczynam od owsianki, z tym, że na mleku. Może lepiej jak Ty przerzucić się na wodę? Zawsze to odrobina mniej tych kalorii. A smaczna jest taka na wodzie? Ja ostatnio kupiłam sobie takie kilogramowe musli, ale tyle tam rodzynek, że masakra. Ja lubię słodkie, ale to musli jest tak slodkie, że aż gębę wykrzywia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi... miła jesteś, ale tak wcale nie dzieje się. Akbar ciągle gruba jest!! Bardzo gruba!! Och, ile ja bym dała za powrót do dawniejszej mojej wagi!! Wiem jednak, że te moje 68 kg, to marzenie ściętej głowy. Więc żeby choć 80 kg zobaczyć w którąś tam sobotę...!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiiik i znowu gruba - ja uda mam proporcjonale do reszty ciała, ale brzuch to mi wystaje przerażająco. Strasznie. W dzinsy jak upchnę to jeszcze jakoś wygląda (ciul z tym, że normalnie jelita mnie od tego ścisku bolą i oddychać nie mogę), ale jak założę jakieś luźniejsze dresowe, to taka straszna opona mi wystaje, fuuuj :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiiik i znowu gruba - ja uda mam proporcjonale do reszty ciała, ale brzuch to mi wystaje przerażająco. Strasznie. W dzinsy jak upchnę to jeszcze jakoś wygląda (ciul z tym, że normalnie jelita mnie od tego ścisku bolą i oddychać nie mogę), ale jak założę jakieś luźniejsze dresowe, to taka straszna opona mi wystaje, fuuuj :( Zwłaszcza poniżej pępka, taki flak pokryty rozstępami. Tutaj to już chyba tylko jakiś zabieg pomoże się tego pozbyć. Bo nawet jak schudnę to wiem, że to miejsce nadal będzie wyglądało niefajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mam naprawdę kochaną tą teściową. Wczoraj oznajmiłam jej (bo przyszła z ciastem na kawę), że się odchudzam i kawy chętnie się z nią napiję, ale ciasto niech zje sama za moje zdrowie :D Moja matka to by mnie wyśmiała oczywiście, że chyba za mało zajęć mam w domu, skoro diety mi w głowie. a teściowa wczoraj nie skomentowała, ale też nie namawiała, powiedziała aa no okej. A dzisiaj robiła obiad, bardzo często nam podrzuca, dla męża i synka przyniosła udka smażone, z ziemniakami i surówką, a na jednym talerzu gotowane udko z samą surówką, i teściowa do męża powiedziała, że jak się odchudzam to nie będzie mi się w dietę wpieprzać, ale gotowane to nie tuczy to może sobie zjem, bo głupi jej nic dla mnie nie dawać, skoro daje dla chłopaków. A już się bałam, że będzie mi wciskać żareło i gadać, że nie muszę się odchudzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi tez mam pod pepkiem taki walek rozciagnietej skóry z rozstepami i obawiam sie, ze jwk ten tluszcz spod spodu zejdxie to ta skora jeszcze bardziej bedxie wisiec:/ potraktuje ten walek rolka:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×