KONTYNUACJA STAREGO TOPIKI

Zastanawiam się czy można być większą kretynką niż Anitka... Nie dziwię się temu chłopakowi, poznał się na tobie i uciekł. A ty wróć do swoich imprez i puszczania się w toaletach na dyskotekach bo w tym jesteś najlepsza. I pogódź się z tym że nigdy nie znajdziesz chłopaka na stałe, bo każdy prędzej czy później się na tobie pozna i cię zostawi.

ehh wwitm ajes tktos??

Anitka, a napisz chociaż raz poprawnie "witam", co? ;) Odpowiadając na Twoje pytanie - ja jestem :D Ale jeszcze z godzinkę, bo później będę kończyć obiad. Mój Pan jedzie do mnie ;) Lubi być dobrze karmiony :D

no to azadroszcz eic z emasz dla kogo gotowacv ja juz nie mam :(

Taaaa, mięso w piecu, a ten się spóźnia, wrrry...wyschnie, kurcze! Anita, znalezienie chętnego na Twoje gotowanie to nie problem. Trudniej znaleźć takiego, który będzie tego wart. Ale i Ty musisz sie zmienić i nie podawać siebie od razu na tacy. Sama widzisz do czego prowadzi nadmierna ufność. Ktos powyżej dobrze napisal - ceń się!

ehh to co mam zoribc zeby znalezc normalengo chloapak?? nie chche zostacx stara panna :(

I ze strachu przed staropanieństwem gotowa jestes na związanie się z pierwszym, który sie napatoczył, wmawiając sobie, że to twój ideał, dopasowując się do niego? No i błąd! Masz najpierw polubić samą siebie, nie bać się żyć pojedynczo nawet rok, czy dwa, bo jesteś bardzo młoda i lepiej tak, niż z pierwszym lepszym. Lepiej kup wibrator, a nie oddawaj się pierwszemu gnojkowi, który będzie mial ochotę. Mają sie o Ciebie postarać! Ty masz byc pewna, ze się zaprzyjaźniliście, ze go dobrze znasz, ze macie pierwszą sprzeczkę za sobą i dopiero inwestuj w związek. Sama widzisz, ze w chwili konfliktu niby kochający facet zamienił się w bydle. Lepiej byloby to Tobie wiedzieć zanim sie zaangażowałaś w te znajomość. Wszystkiego nie przewidzisz, ale im lepiej poznasz delikwenta, zanim Ty sie zakochasz, tym lepiej dla Ciebie. Ciekawie pisze o tym pewien bloger. Mezczyzna. Mysle, ze czasem dobrze jest sprawdzić co myślą o kobietach, kiedy nie muszą kłamać ("tak, kocham cie. Bardzo cie kocham. A teraz ty mi to udowodnij...") http://malemen.blox.pl/2012/04/Wybierz-odpowiedniego-partnera-8211-inaczej.html

ehh i nzouw spedzam smaotny wieczor :( otoiweram kolejna cwiartkw :(

To nie jest rozwiązanie! Wpadniesz w alkoholizm!

A ja zaczynam myśleć, ze to projekt:os

witm ajes tktos??

No co Anita? Tak wogole, to zdajesz sobie sprawe, ze jestes na najlepszej drodze by byc jak matka - alkoholiczka...takiego zycia chcesz?

nie przesadzjcie ja nie pije tyle co ona tlyko tetraz prxzez pare dni [ilam alew od dzisoiaj koneioc bo znow sie zle cuzje :( ale poza tmy jakos tak dizisja mi humor sie popraiwl no moze nie bedzie tak zle... zaraz ide gotowac obiad wsyzxsyc w kopscfiele wiec narazie jestem samas

Jeszcze tyle nie pijesz, ale tak sie zaczyna....i pamietaj, problemow nigdy nie rozwiazesz alkoholem i ro co robisz to jest najlepsza droga do alkoholizmu.

wie o tym bo widzilama jak sie zacvhowyuje moja matka i na pewnop nie skoncze tak jak ona potrafie sie kotrolowac wie cnie przesadzxajmy

Kazdy alkoholik tak mowi....i jesli ty nie widzisz problemu w tym ze sama pijesz po cichu przed innymi, to niestety, ale dobrze to nie wrozy. Zrob sobie testy dla alkoholikow...

Zrob sobie test, Anito. http://www.wyhamujwpore.pl/survey

O rozwijającym się uzależnieniu od alkoholu mogą świadczyć następujące objawy: •Sięganie po alkohol przede wszystkim dlatego, że jego działanie odpręża i daje ulgę, redukuje napięcie i niepokój, osłabia poczucie winy, ośmiela, ułatwia zaśnięcie itp. •Poszukiwanie, inicjowanie i organizowanie okazji do wypicia oraz picie z chciwością, wyprzedzanie kolejek, powtarzające się przypadki upicia. •Picie alkoholu pomimo zaleceń lekarskich, sugerujących konieczność powstrzymywania się od picia. •Możliwość wypicia większej niż uprzednio ilości alkoholu, tzw. mocna głowa świadcząca o wzroście tolerancji na alkohol. •Trudności z odtworzeniem wydarzeń, które miały miejsce podczas picia tzw. palimpsesty alkoholowe (luki pamięciowe), "urwane filmy", "przerwy w życiorysie". •Picie alkoholu w samotności przez osoby, które uprzednio piły wyłącznie w sytuacjach towarzyskich, a obecnie świadomie ukrywają swoje picie. •Powtarzające się przypadki prowadzenie samochodu po niewielkiej nawet ilości alkoholu. •Unikanie rozmów na temat swojego picia, a później reagowanie gniewem bądź agresją na sygnały sugerujące potrzebę ograniczenia picia. •Reagowanie rozdrażnieniem w sytuacjach utrudniających dostęp do alkoholu. •Podejmowanie "cichych" prób ograniczania picia po to, aby udowodnić sobie, że jeszcze posiada się kontrolę nad piciem alkoholu.

Odpowiedziałaś na pytania z testu? Co Ci wyszło?

O rozwijającym się uzależnieniu od alkoholu mogą świadczyć następujące objawy: •Sięganie po alkohol przede wszystkim dlatego, że jego działanie odpręża i daje ulgę, redukuje napięcie i niepokój, osłabia poczucie winy, ośmiela, ułatwia zaśnięcie itp. tkaczsmi mi sie lepeij zasypai aleot normlane hcyba... •Poszukiwanie, inicjowanie i organizowanie okazji do wypicia oraz picie z chciwością, wyprzedzanie kolejek, powtarzające się przypadki upicia. jka ejst okazaj to tzreba sie napic hcyba no nei?? •Picie alkoholu pomimo zaleceń lekarskich, sugerujących konieczność powstrzymywania się od picia. nie •Możliwość wypicia większej niż uprzednio ilości alkoholu, tzw. mocna głowa świadcząca o wzroście tolerancji na alkohol. tzrasmi sie zdazra ale to hcyba kazdemu •Trudności z odtworzeniem wydarzeń, które miały miejsce podczas picia tzw. palimpsesty alkoholowe (luki pamięciowe), "urwane filmy", "przerwy w życiorysie". to tez hcyba kazdmu sie dzaza... •Picie alkoholu w samotności przez osoby, które uprzednio piły wyłącznie w sytuacjach towarzyskich, a obecnie świadomie ukrywają swoje picie. akle tylko ajk mam prolbem •Powtarzające się przypadki prowadzenie samochodu po niewielkiej nawet ilości alkoholu. nei mam prawa jadzy.. •Unikanie rozmów na temat swojego picia, a później reagowanie gniewem bądź agresją na sygnały sugerujące potrzebę ograniczenia picia. nei •Reagowanie rozdrażnieniem w sytuacjach utrudniających dostęp do alkoholu. nei •Podejmowanie "cichych" prób ograniczania picia po to, aby udowodnić sobie, że jeszcze posiada się kontrolę nad piciem alkoholu. obiecuje sobei ze nie bede i czetso sie udaej... Nei mam problemu zadngeo ... pije tyklo tyel co normlany czloweik kazdy czasmi sei musi napci...

hahaha, Anita - cala ty - pije tyle co kazdy - tylko, ze ty pijesz sama, po kryjomu - bo wiesz, ze robisz zle. Jak ci kazdy pisal, nie boerz slubu z tym palantem, to sie dobrze nie skonczy - to ty tez wiedzialas lepiej. I jak sie skonczylo???? to nie jest normalne, ze dziewczyna w twoim wieku kupoje sonie wodke i sie zamyka i pije...i nikomu NORMALNEMU tego nie wmowisz.

nie wiem kto sie podszyw apod emnie ale cos ci nie wyszlo to nie ja psialamten wpis nie mamz amiru nic takiego wyplenaic bo ja nie mam zandeog problemu z alkholoem pije tlyko okayzjnie

aha a w tmy tescie co ktos wstail linka do wyplenienjai to wsyzlo mi ze mam 8-15 punktow ale juz nie pameitam coi tam nylo napisane nie chcialo mi sie cyztac

jes tktos?

Pijesz okazyjnie? To coz to za okazja byla w ten weekend?

ja noe napisaslam ze pije okazyjnie

A co napisalas o 14:50? Ze pijesz okazyjnie...

Wynik od 8-15 punktów Pijesz ryzykownie. Nawet jeśli nie odczuwasz jeszcze negatywnych skutków picia - bądź pewien, że pojawią się one jeśli nie zmienisz ilości i częstości spożywania alkoholu. Spróbuj ograniczyć picie alkoholu do poziomu niskiego ryzyka szkód. Świadomie kontroluj ilość i częstotliwość spożywania napojów alkoholowych. Nie upijaj się. Słuchaj informacji osób trzecich na temat swojego picia, zwłaszcza wtedy gdy wyrażają zaniepokojenie i troskę.

eh ale nie o to mi chodizlo nie przekreacjaic emoich slow

ehh ejs tmktos?