KONTYNUACJA STAREGO TOPIKI

Co tam, Anita?

ehh beznadizjneie sie cuzje ciagle nie wiem co mam zrobic czy pwoiedziec mojemu cyz nie... co byscie zoribli na mkim miejscju??

Dla dobra malej, ja bym na 100% powiedziala. Kiedy mieszka w Waszej miejscowosci, przynajmniej jest pod okiem dziadkow, ktorzy moga w razie czego pomoc i kontroluja sytuacje. Paulina jest nieodpowiedzialna - niech sie upije albo pojdzie bzykac z kims, a mala zostawi i niech sie jej cos stanie. I co wtedy? Ona nie umie sie zajmowac dzieckiem i zachowuje sie, jakby mala jej w ogole nie obchodzila. Zreszta Anita, Twoj i tak sie dowie o wszystkim w sobote i wtedy sie na pewno na Tobie wyzyje, a Paulinka predzej czy pozniej sie wygada, ze jej pomoglas, jak zacznie jej sie grunt pod nogami palic. Powiedz mu, poki nie jest za pozno, bo bedzie tylko gorzej. Teraz mozna to jeszcze jakos odkrecic.

Jesli ona wyjedzie, to jak tylko on sie dowie, przycisnie Cie pytajac, czy nie mialas z tym nic wspolnego. A Ty Anita klamac nie umiesz i zazwyczaj pekasz i trzesiesz sie z nerwow. Przeciez on sie zorientuje, a wtedy to nic juz Ci nie pomoze :( A jesli go oklamiesz, ze jej nie pomoglas, a ona mu to predzej czy pozniej uswiadomi, to bedzie tragedia. Nie masz innego wyjscia - postapilas idiotycznie, przyznaj sie zanim samo sie wyda.

Paulina ma znowu innego? Masakra, daje im max 2 miesiace i wroci z powrotem do rodzicow. Biedne to jej dziecko, a z niej jest kawal dz....

ehh dziewcyzny cygha macie racj emusz emu powiedzie co wszysktim :( dzisj jak wroci z pracy to zni,m pogadam mamnadzieje z enie bedzie sie na mnie wkurzla przecie zto nie jes tmojawi na ze ona takie numer wywiaj

Anitko, ubierz się ładnie, wstaw piwo do lodówki i czekaj na męża z dobrym obiadem. Jak przyjdzie, podaj mu kapcie, wymasuj plecy i ramiona, przynieś jedzenie i piwo. Potem kochaj się z nim długo i namiętnie. Zapewniam, że po tym wszystkim będzie tak miło rozanielony, że do głowy mu nie przyjdzie się na ciebie gniewać :)

ehhh mielisie racje zroiblma mu dobryu obiad czyli karkowke peiczona mlode ziemniaczki i salate do tego zimne piwko i mial dobryhumor powiedzilam mu o paulinie to powiedzial ze domyslal sie tego i ze dobrze z emu powiedeizlam bo on na pewno jej nie pzowli tak o sobie wuyjechac zabeirajac mala ze soba ale nie powiewdizla mi co konrketnie zrobi...

witmajest ktos?

jest

ehhh moj jest w pracy ma dniowki w tym tyogniu i jutro tez dniuowke a paulina rano ma wyjedzac ciekawa jestem co on ma zmaiar z tym zrobixc... najlepsze jest to ze napisla mi dizs rano esa czy romzwialam z moim na jej temat pewnie cos pdoejrzewa ze mu pwoeidizlam moze onsie komus wygadal lub do niej psial ale nic jej nie odpisalam juz nie chc emiec z nia ani z ta spraw anci wspolnego

A najlepsze jest to, ze Twoj sie martwi o dziecko, ktore nawet pewnie nie jest jego. Przeciez widac jak Paulina skacze z kwiatka na kwiatek i jak sie puszcza co troche z innym. Jak mozna byc tak naiwnym, wiedzac to wszystko i nie zrobic testow DNA?

no nie wiem dlasnie dlaczego on jej tak wierzy... ale widocnzie pokochal to dziekco i juz nie ma dla nieog znacnei cyz faktycnzie to on jest jkej ojcem bo i tak ja traktuje jk corke

witam jes tktos??? u nas jes takcja kurde moj wrocil z pracy zjasdl obiad wsiald w auto i poejchal do pauliny nie ma go do tje pory zacyznam sie troche martwic...

e tam Anita nie przesadzaj

anitka napisz co sie dzialo u pauliny

ehhh ale kacje mowqie wam jendak nie przeaadzalam.... mojw rocil poznow nocy po polnocy juz bylo i nic mi nie chcial p[woeidziec co sie dzialo dopierpo na drugi dzien mi opowiedizla wszyskto czesc on aczesc moja mam ktor aoczywisice tez tam poerjchjala bo nie mogla wytryzmac... ogolnie szarpali sie tyam, prawie sie bpoli paulina zadzownila po policje z eon ja nachodzi pryzjechal patrol ale w sumie nic nie zrobili bo moj jiuz wyszedl z ich domu pwoeidizla pualine z emoze sobie ejchac gdzie chce ale ma dziwekco zostawic i on moze wziac dziekco do siebie ale nie zpwoli na to zeby ona ywjechala z nia.... palina powiedsizla mu ze moze zotsaiw cna probe na tyydzien apo tygodniu zobaczy cyz faktycnzie mu sie tak to podba na co wkrocyzla matka pualiny i pwoedizala ze sie abolutnie na taskie cos nie zgadza

i samma sie ju z tam zaczlew szaprac z moim ale on byl spokojny powiedizla jej z eto nie jesrt jej dziecko tlyko ich i ma sie nie wtracac no i moj sie zgodizl na to zeby mala zostala u na sprzez tydzien a po tygodniu sie dogadaja co i jak i pualina dzisj rnao jak podjezdzala miala przyprowadzic mala ale jak do godizny 12 jej nie przyproewadizla to moj sie wkurzyl ona oczywiscie teleofnow nie dobier ana esy nie odpisuje moj byl w rpacy i wydzwalnial dop mnie co chwile czy pryzjechala cyz nie o do niej tez ale ona nie dobeirala kazal mik w konuc jechac do nich zobaczyc o co tma chodzi okazalo sie z epualina wczorja jak moj poszeld mpopila jeszcze z jkimis kolegami i spala do tej godizny i ma jecha cpociaigem dzisiaj woieczorme jak ebdzie jechala to ma przyprowadzic mala.... ehh szkod aslow po prostu na to wszystko

No ale kto sie ma mala teraz zajmowac? No chyba nie Ty? Tylko Anita nie badz glupia i nie rezygnuj z pracy, zeby sie tym dzieckiem opiekowac! Daj do zrozumienia swojemu, ze to nie wchodzi w rachube.

no akura tmojw tym tyogniu bedzkie mial nocki wiec w dzien on bedzie z mala a w nocy mama moja ma sie nia zjamoiwac chociaz nie wiem jakt o befdzie wygladalo.... bo ja tez coidz ena nocki do pracy. nie wiem ja bym sie bala zostawic dziecko takie male z mmoja mama ktora nie wiaodmo kiedy si upije i sprowadzi sobie jakis gachow a dziekco bedzie na to patrzec no ale zobacyzmy moze sie jednak jakos ogarnie dziisja wnocy mala spalam znami w lozku bo sie bala spac sama w pokoju a u nas nie ma miejsc azbey lozeckzo wstawic wiec musiala spac z nami dziwnie sie troche cuzlam a dzisiaj ja znia ejstem ale to dlatego z eneidziele i mam wolen moeje mamy nie ma a moj w pracy

ehh halo nie ma tu nikgog?

A co sie stalo, Anitka?

ehhh ciekzo moj jes tna nocce a mala nie spi do tje pory moja mama sie wkueryzla o poszla spac i cozywsicie ja znia zostalam ;/ na szczescie mam dizisja wolne ale jturo np ide do rpasyc i ciekawa jstem kto sie nia zajmie w tkaiej sytuacji... ehh nie wiem cor boci nie da sie jej polozyc w ogole jak proboujw ja wlozyc do lozeczka do zacyzna plakac w lozku z emantez pac nie chce juz nie wim co robic :(

Anita, jak Ty mozesz sie dac tak ponizac? Zajmowac sie owocem zdrady Twojego meza? Nie powinnas sie byla w ogole na to zgadzac. To jest jakies nieporozumienie. Szanuj sie troche, dziewczyno :(

ale przeciez tym ona dla niego jest od poczatku: sprzątaczką, kucharką a teraz jeszcze opiekunką do dziecka, inne uciechy zapewnia sobie poza domem :D

ehh mokj wrocil z roboty rano i sie nawert nie4 zainteresowal dziekciem poszedl spac moja mama w prcy i oczywiscie ja znow musze siedziec z mala juz mnie to dibja mam ochote wyjsc tad trzsnac drziwami i ja zostawic ciekawe jaka by byla jego rekacja na to.... tak sie cieszze ze ide dzisiaj do prayc jak nigdy chyba jestem ciekawa jak soibie beze mnie proadza

Anita, ogarnij sie. Zapytaj sie Twojego, jak on by sie czul, gdybys sprowadzila do domu, bez uzgadniania z nim, dziecko, ktore masz z facetem, z ktorym przyprawilas mezowi rogi i kazalabys mu sie nim opiekowac?

Uwazaj bo zapyta :) Przecież ona w tym domu jest nikim, zwykłym poychadłem bez prawa głosu. Sama sobie wybrala takie zycie.

Wiem, wiem - sledze temat od poczatku, ale w glowie mi sie to nie miesci...

moj poszedl;z mala na spacer ja robie obiad a po biedzie ide do roboty na 16 no ciwekawa jestem jak sobie dadza rade beze mnie moj idzie do roboty nna nocke na 19 ehhh cikeawe jak sobiw mama sama z nia poradzi