Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

ja miałem ostrą halucynoze, delirium typowego chyba nie bo zachowałem świadomośc, ale słyszało się i widziało to i owo i ogólnie było "wesoło" :-O Życzę deliry rosyjskim wojskom ( pewnie chleją jak za Stalina w II wojnie) i może wtedy se odpuszczą ataki na suwerenne Państwa. Swoją drogą zajęcie nie daj Boże całej Ukrainy to już niewesoła sytuacja ale zdaje się że im poza Krymem chodzi o wschodnie rubieże kraju gdzie ludki same się proszą Putka "zgwałc nas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I najlepsze że ktoś im igrzyska powierzył :D jak widac to się mści .... dobranoc 🖐️ z Krymu wrócę dopiero na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
moja mama nigdy nie wiedziala za ile beda swieta a byl juz nowy rok:O jak ja marzylam,zeby chociaz raz nie zaczynala pic przed swietami czasami to nawet karpia mielismy w wannie ale plywal i plywal,ja go chlebem karmilam,a on do gory brzuchem z tydzien nie bylo jak sie myc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swięta Prawda!!! 1. Bramki w sklepie - mimo że nic nie zwinąłaś, i tak boisz się, że zapiszczą. 2. Babcie?.... pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją. 3. Sprawiedliwość?.... jazda na rowerze pod wpływem alkoholu: 5 lat, molestowanie seksualne: 3 lata w zawieszeniu. 4. Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek, by rozpalić grilla. 5. Kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę golił się tylko raz. 6. Polsat?..... oglądasz sobie z rodzinką reklamy, a tu nagle film. 7. Polska?.... tutaj nawet kryzys się nie udał! 8. Bill Gates?.... okrada go 75% ludzkości, a i tak jest najbogatszy 9. Podawanie pensji brutto to jak podawanie długości członka wraz z kręgosłupem. 10. Leżakowanie w przedszkolu?.... kiedyś kara, a teraz każdy chciałby te 2 godziny snu w ciągu dnia. 11. Mleko na gazie tylko czeka, aż się odwrócisz 12. Mamo, co to znaczy orgazm?.... Ja nie wiem, zapytaj taty. 13. Łacina?.... jedyny język, w którym nawet "g***o" brzmi mądrze. 14. Nawet, jakby papier toaletowy miał 8 warstw, to i tak złożysz go na pół. 15. A4?.... jedyna płatna jednopasmówka na świecie. 16. Najlepszym dowodem na to, że w kosmosie istnieje inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują 17. Tesco?... nigdzie indziej nie znajdziesz wody LEKKO NIEGAZOWANEJ za pół ceny. 18. Jak Polacy uniknęli korków na autostradach?..... Nie wybudowali autostrad! 19. Seks jest jak skok na bungee..... dodaje adrenaliny, a gdy pęknie guma, masz przerąbane! 20. Jeżeli trzeci dzień nie chce ci się pracować, to znaczy, że to już środa. 21. Kość piszczelowa?.... urządzenie do znajdywania mebli w ciemnym pokoju. 22. Chleb?.... zero marketingu, najwyższa sprzedaż. 23. Britney Spears: "Jestem za karą śmierci. Przestępca powinien mieć nauczkę na przyszłość." 24. Egzamin?.... na korytarzu każdy wmawia ci, że nic nie umie. 25. Szacunek do nauczyciela istnieje wtedy, gdy uczniowie po usłyszeniu dzwonka pozwalają mu dokończyć wypowiedź. 26. Paradoks seksualny.... seks można uprawiać od 15 roku życia, a oglądać?.... od 18!! 27. Okres i wypłata.... jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma, to znaczy, że ktoś was zdrowo w********* 28. Paradoks Szymborskiej.... dla testu napisała maturę, interpretując swoje wiersze i dostała tylko 60%. 29. Studenc****erwszego roku.... spieszmy się ich poznawać, bo tak szybko odchodzą. 30. Piesek?....u nas słodki a w Azji słodko-kwaśny. 31. Gdy umrę, rozsypcie moje prochy pod Tesco.... wtedy będziecie mnie odwiedzać co niedzielę. 32. Pieniądze szczęścia nie dają,.... ale pozwalają wygodnie być nieszczęśliwym. 33. Mały palec u nogi powstał tylko po to, by boleśniej walnąć się o szafkę. 34. Kanapka studencka?.... chleb posmarowany nożem. 35. Pieniądze z pierwszej komunii?.... do dziś nie wiesz, gdzie się podziały 36. Nimfomanka?.... kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny mężczyzna. 37. Polska waluta?.... tylko tutaj złoty jest srebrny. 38. Feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść szafę na 8 piętro!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2. Babcie?.... pod blokiem mogą sterczeć dwie godziny, ale w tramwaju pięciu minut nie ustoją. :D:D:D:D x karpiemu trzeba było wymienic wodę bo tlenu mu brakowało 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
hahaha moze zmeczył sie plywaniem ja go chlebem karmilam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie lubie takich wspomnien,ale napisze. Gdy przyjechalam kiedys na Wigilie to zamiast karpia w wannie lezal moj tata.:D W kurtce zimowej i w butach.Jakos tam wpadl i spal.Wystraszylam sie i przez chwile swiata nie rozumialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pływaniem tylko skrzelami które są mocno unaczynione i pełnią rolę podobną do naszych płuc , wytlenił cały tlen :-O ukatrupiłaś karpiego ..:-( :D ps. chyba że miał problemy z pęcherzem pławnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
wiara w sumie nawet smieszne :D dla kogos z boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholiczka1982
Witam. Trochę mnie tu nie bylo.Od razu zaznaczę ze nie zapilam ale mialam incydent tydzień temu wypilam jedno piwo.Wiem ze to glupie tlumaczenie alkoholika ale ot tak wypilam je bez emocji.Poszlam spac.Ogólnie nie pije ponad miesiąc i caly czas twierdze ze nie jest mi to do niczego potrzebne.Wiecej czasu spędzam z dziećmi.Mam tez wiecej pracy.Zaczynam sie przyzwyczajać do takiego życia i jest nawet fajnie.Chociaz na początku nie bylo latwo.Wrocilam do czytania książek i trochę zaczelam cwiczyc.Nie myślę o alkoholu na codzien.Czasami jakas tam myśl przebiegnie i to wszystko.Nie bylam na aa ani na terapii.Wiem ze alkohol mi szkodzi i nie mogę go pic i tego sie trzymam. Bede tu zaglądać.Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym mieć tak silną wolę jak Ty. Ja nie piję dzień, dwa, trzy a potem znów. Wczoraj wypiłam cztery piwa i dziś obudziłam się strasznie smutna, załamana wręcz. Na co mi terapia u psychologa i branie antydepresantów kiedy wystarczy jeden dzień i czuję się jak przejechana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Chciałabym mieć tak silną wolę jak Ty. Ja nie piję dzień, dwa, trzy a potem znów.'' 🌼 Z cala sympatia i zyczliwoscia dla Autorki to ja nie wierze w jej silna wole.Jesli jest alkoholiczka to troszke ,,pokontroluje'' i prawdobodobnie poplynie...:( Paradoksalnie Kotus jestes w ,,lepszej'' sytuacji,bo widzisz problem i nie da sie go zaklamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Na co mi terapia u psychologa'' 🌼 Co to za psycholog Kotus?Potrzebny Ci specjalista od uzaleznienia.:) Terapia z programem 12 krokow.Z tego co wiem to von Birkenau taka ukonczyl. Nie jestem alko.Widzialam jednak jak to dzialalo u mojego partnera.Gdy nie pil miesiac byl juz ,,mocny''i przestawal chodzic na AA.Potem jeszcze wytrzymal pol roku,rok i zawsze wracal do picia. Samo picie jest objawem choroby CUD-choroby ciala,duszy i umyslu. Samo nie picie nie spowoduje wyzdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotus mnie tez picie alkoholu juz nie cieszy jak kiedyś.Teraz poglebia moja nerwice czuje sie beznadziejnie dovtego lęki a o moim zdrowiu to juz nie wspomne.Mialam juz nawet tak ze balam sie pic ale i tak pilam. Wiem wiem picie kontrolowane nie wchodzi w grę.Alkoholik taki jak ja nie będzie pil kontrolowanie.Jak na razie jakoś się trzymam ale jak uznam ze jest jednak coraz gorzej to pójdę w końcu na ta terapie innego wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogolnie wypilas tydzien temu wiec pijesz. Nie pisz ze nie pijesz miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholiczko a nie widziałaś że się tutaj martwimy o Ciebie ? Mogłaś coś napisac NAstępną razą w ogóle nie będę się przejmował :classic_cool: tym co piszesz i Twoją osobą ;-) bo nie raczysz nawet wpaśc na topa i coś skrobnąc - owszem nie ma takiego obowiązku ale tutaj są ludzie którzy się Twoim losem przejęli i poświęcili Tobie czas, No ale może faktycznie nie miałaś czasu a forum dla Ciebie teraz nie ma takiego znaczenia. OK. Co do tego co napisałaś to jeżeli ktoś kiedyś uznał cię za alkoholiczkę i masz taką diagnozę to pewnym jest że bez AA i terapii może byc ci cięzko. Chyba że znajdziesz alternatywną drogę dla siebie ja tutaj tego nie neguję słyszałem o takich przypadkach ale na ile te osoby są szczęśliwe to nie wiem. Terapia pochłania troszkę czasu chociaż prywatna zapewne mniej - ale czy wtedy coś daje nie wiem. Teraz płyniesz na fali trzeźwości, udało Ci się przełamac okres ciągłego zapijania ale licho nie śpi pamiętaj. Żyj tym swoim "nowym" życiem czy rzeczywiście jest nowe i nie będziesz piła już nigdy czas pokaże. Nie chcę Ciebie źle nastawiac. Ciesz się tym okresem ale zapicie może wiązac się z nadgonieniem tego okresu czyli będziesz piła więcej. Pamiętam jak pisałaś o piciu z rana , o piciu z koleżanką podczas gdy dzieci były w domu. Fajnie że się ogarnęłaś i życzę Ci powodzenia ale tak fajnie jak się czujesz teraz może zawsze nie byc czasem wydarza się coś że napada na nas SILNY głód i zachowujemy się irracjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ogólnie podsumowując fajnie że nie pijesz i dobrze że piszesz "Jak na razie jakoś się trzymam ale jak uznam ze jest jednak coraz gorzej to pójdę w końcu na ta terapie innego wyjścia nie ma." To oznacza iż bierzesz to pod uwagę. Wg mnie szkoda że jednak już nie idziesz ale to już Twój wybór ( a może wybór Twojego chorego mózgu ). I ja Ciebie nie oceniam. Byłem na paru terapiach ale potem nie szedłem już na kolejne. Też sobie różne rzeczy wymyślałem by nie iśc też miałem okresy że byłem zadowolony z nie picia i życie się układało. Ale potem zapijałem . Może z Tobą będzie inaczej :-) Nie mam prawa wmawiac Tobie że znów zapijesz ale jest takie ryzyko o czym sama dobrze wiesz. A naszą czujnośc może właśnie uśpic kilka miesięcy bez alkoholu gdzie koszmar gdzieś zanika, gdzie czujemy się mocniejsi bo życie naprawiliśmy - wtedy choroba uderza znowu. Z tego co piszesz to cieszysz się abstynencją ( bo to chyba nie trzeźwośc ) ale tak jakbyś czekała na to że może się pogorszyc. To jest chyba otwarta furtka do zapicia ale mogę się mylic. xxx Aha skoro piłaś JEDNO PIWO to nie możesz twierdzic że masz miesiąc abstynencji. JEDNO PIWO to koniec abstynencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ale jak uznam ze jest jednak coraz gorzej" Piłaś z rana, chlałaś z kumpelą pomimo dzieci obecnych w domu. Wysiada Ci zdrowie. To już nie jest wystarczająco źle ? ;-) To wierz mi że już jest wystarczająco źle na moje kaprawe oko. xxx Czy ty się nie oszukujesz ? " Od razu zaznaczę ze nie zapilam ale mialam incydent tydzień temu wypilam jedno piwo.Wiem ze to glupie tlumaczenie alkoholika ale ot tak wypilam je bez emocji.Poszlam spac.Ogólnie nie pije ponad miesiąc " Zaznaczasz że nie zapiłaś ( chodzi Tobie o większe picie zapewne ) i piszesz o incydencie. Nie chcesz się przyznac przed sobą że znów sięgnęłaś po alkohol bo tego nie kontrolujesz i stąd neutrealne słowo INCYDENT ??? Nie incydent a zapicie tylko że mikrozapicie bez ciągu. Tak to wygląda . Więc jaki miesiąc :-( Każde sięgnięcie po alkohol to koniec abstynencji. Od miesiąca to Ty byc może się ostro nie nawaliłaś. Tutaj zgoda. Zakłamujesz podstawowe fakty tak działa psychika która Ciebie chroni przed prawdą chyba.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Terapia z programem 12 krokow.Z tego co wiem to von Birkenau taka ukonczyl." W poradni ukończył. 12 kroków jest na AA. Może je też ukończył kto wie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę że takie mówienie że jak coś tam to pójde na terapie jak już jest wystarczająco źle może byc odkładaniem tego w czasie na dłuuugi czas..tak było u mnie ..no ale tak sobie gdybusiam tylko :-) Autorko spędzasz więcej czasu z dziecmi poświęcasz się pracy sama widzisz że warto byc trzeźwym ale może też warto wywalic ten granat jaki nosisz w kieszeni ( brak terapii, brak AA, brak leczenia ) 🖐️ KOTUŚ " Chciałabym mieć tak silną wolę jak Ty. Ja nie piję dzień, dwa, trzy a potem znów. Wczoraj wypiłam cztery piwa i dziś obudziłam się strasznie smutna, załamana wręcz. Na co mi terapia u psychologa i branie antydepresantów kiedy wystarczy jeden dzień i czuję się jak przejechana." Alkoholik nie ma silnej woli. Na dupościsku można jechac jakiś czas można też jechac na euforii związanej z abstynencją jakiś czas. Słyszałem o takich herbatnikach co nie piją latami bez terapii i AA ale ilu takich na świecie i jak się czują ... o jednym wiem że jest wrednym zgredem. Obudziłaś się smutna bo alkohol na dłuższą metę pogłębia stany depresyjne. Na co ci psycholog ? Ano na to że może pomóc a antydepresanty brane odpowiednio również tyle że one mają skutki uboczne z tego co wiem oraz nie wolno ich mieszach z alkoholem. Swoją drogą jak miałaś doła z rana po zapiciu z dnia poprzedniego to można zaklinowac. Ale tędy wiedzie już droga do picia dzień po dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Terapia z programem 12 krokow.Z tego co wiem to von Birkenau taka ukonczyl." ,,W poradni ukończył. 12 kroków jest na AA. Może je też ukończył kto wie.'' 🌼 Kroki sa w AA,ale takze sa terapeuci co pracuja z 12krokami. Tak kiedys zrozumialam Ajvena,ze i na terapii mial Kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
witam autorke:)dobrze,ze sie pojawilas bo rum burak jus list gonczy wydal za Toba;) ide pobiegac,rum buraku moe sie przylaczysz?gdzies mi sie obilo o uszy(oczy)z chcesz zadbac o kondycje wiosne juz czuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się że jak już to prywatni terapeuci a nie poradnia z NFZ. Ale niech się Ajven wypowie. mintan dzięki dzisiaj se poleże, a kondycje w miare dobrą mam. nie list gończy ale się zastanawiałem i miałem już czarne myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alkoholiczka1982 Witam. Trochę mnie tu nie bylo.Od razu zaznaczę ze nie zapilam ale mialam incydent tydzień temu wypilam jedno piwo. x czyli zapiłaś, ale nie musisz się tłumaczyć, to Twoja sprawa x Wiem ze to glupie tlumaczenie alkoholika ale ot tak wypilam je bez emocji. x nie wierzę:D x Poszlam spac.Ogólnie nie pije ponad miesiąc i caly czas twierdze ze nie jest mi to do niczego potrzebne x Przecież piłaś piwo to jak nie pijesz miesiąc?:) i po co piłaś skoro to do niczego nie potrzebne:D x .Wiecej czasu spędzam z dziećmi.Mam tez wiecej pracy.Zaczynam sie przyzwyczajać do takiego życia i jest nawet fajnie.Chociaz na początku nie bylo latwo.Wrocilam do czytania książek i trochę zaczelam cwiczyc.Nie x to fajnie:) x myślę o alkoholu na codzien.Czasami jakas tam myśl przebiegnie i to wszystko.Nie bylam na aa ani na terapii.Wiem ze alkohol mi szkodzi i nie mogę go pic i tego sie trzymam. Bede tu zaglądać.Pozdrowionka. x Ja myślałem cały czas:) i to prawda, alkohol szkodzi i możesz go pić. Tylko czy chcesz go pić czy nie?...oto jest pytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×