Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

Gość mitomanka gawedziara
powrocilam do filmu "tylko strach" z Anna Dymna.. ogladam te filmy z przerazeniem i nic sobie z tego nie robie. ucieklam przed mityngiem ze strachu i wstydu...wiem ze niepotrzebnie, ale to silniejsze ode mnie, jeszcze nie jestem gotowa..ale czy kiedykolwiek bede heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
kiedys przybija wieko, albo sama gwozdzia przybije :-/ kolezanka autorka to co porabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie macie racje wypilam jedno piwo czyli zapilam.Pewnie podświadomie sobie tlumaczylam ze to tylko jedno piwo i ze nic nie znaczy.A znaczy oczywiscie wiele.Jestem alkoholiczka i jak na alkoholiczke przystalo sama siebie oszukuje.I potwierdzam ze bez terapii nie będę trzeźwieć.Bo te myśli jednak gdzieś tam są.Teraz nie pije po prostu tak czesto i tylko patrzec jak poplyne i będzie tylko gorzej.Jednak pomysle o tej terapii aa i leczeniu. Rum burak dzięki za troskę u nie wkurzaj sie tak ze czasem nie pisze.Jeszcze zyje.Pisze z Tel czasem mam problem z tym bo cos muli a czasem nie mam po prostu czasu.Obiecuje poprawe. Pozdrawiam i milego dnia wszystkim.Zbieram sie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mintan
cze alkoholiczka ktos zdiagnoowal u Ciebie alkoholizm czy sama sobie diagnoze postawilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mintan:)odpowiedź na Twoje pytanie,jest w tym fragmencie postu autorki z 1 str. tego topa; " ...nie mam wątpliwości ze jestem alkoholiczką.z resztą potwierdzila to pani na terapii 5 lat temu...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mokey
Czesc wszystkim. Po gruntownym przejrzeniu tresci tego tematu musze sie przyznac, ze mam problem z alkoholem. Nie wiem, czy to juz alkoholizm, ale na pewno jak mam wybrac dzien z alko i bez wole ten z alko. I dociera to do mnie dopiero dzis, bo dzis jest 3 dzien bez % i jestem z godziny na godzine coraz bardziej nabuzowana i zla. Szokuje mnie, ze dopadl mnie zespół odstawienia, bezsennosc, agresja, wzmozony apetyt, migrena. Do tego odstawilam tez kawe, bo przy kawie mialam jeszcze wieksza ochote na %, ale kawe odstawilam wczesniej i nie mialam zadnych dolegliwosci. Nigdy sie nie upijalam, nie pilam do nieprzytomnosci, ale pilam codziennie, takie "niewinne" ilosci jak 2 kieliszki wina, piwo lub dwa, duzy drink z lodem lub nalewka. Dla relaksu, dla rozgrzania sie, dla uczczenia, dla pocieszenia, dla odreagowania np konca tygodnia. Dzis jest mi strasznie, nie potrafie sie na niczym skupic, nic mi sie nie chce, kompletne dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sen lub spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze Ajven ja jestem pawianem a nie świruje :-P Po drugie były tam osoby pijane piszące dośc dziwnie ale owszem można je uznac za całkowicie nierealne :-P x AUTORKO dobrze że przyznałaś iż jednak zapiłaś. Bez fajerwerków ale jednak. Równie dobrze może ci się "zdarzyc" ( złe słowo bo to wynik procesu a nie przypadek ) kolejne "niewinne " piwo a za jakiś czas popłyniesz. Myślałem o terapii i myślałem i myślałem, potem już negowałem w ogóle terapie i piłem i to ostro. O tym się nie myśli tylko się na nią idzie jeśli mogę Ci doradzic jako ciut bardziej doświadczony. Idź chociaż na to AA jak najprędzej bo na terapie się czasem czeka. "Pewnie podświadomie sobie tlumaczylam ze to tylko jedno piwo i ze nic nie znaczy.A znaczy oczywiscie wiele." To oznacza tyle że teraz dałaś sobie troszkę na wstrzymanie poświęciłaś się dzieciom czy pracy cieszysz się tym ale problem jest wciąż w tle i tylko czekac aż może się uaktywnic na dobre. Nie ma drogi na skróty niestety. Chociaż AA jak nie terapia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" przeczytalam caly topik, troche to zajelo, ale tez duzo sie dowiedzialam i moze ja takze napisze "od jutra nie pije" heh " Poczytaj też specjalistyczne fora w internecie. My tu som amatory chociaż z bagażnikiem doświadczeń. Od jutra ? A potem powiesz znów "od jutra" ? :-P Dziś nie pije. DZIŚ. Ale to nie takie proste jak się codziennie pije :-O poprawiam Cię ale sam nie jestem przecież lepszy tylko ja mam cykliczne zapicia a nie pije codziennie. x " powrocilam do filmu "tylko strach" z Anna Dymna.. ogladam te filmy z przerazeniem i nic sobie z tego nie robie." Psychika Cię chroni przed uzmysłowieniem sobie że Cię to może czekac w takiej czy innej formie. Dlaczego ? Bo pic się wciąż chce i ciężko z tym pożegnac. Może jeszcze za mało dostałaś w d...e x " ucieklam przed mityngiem ze strachu i wstydu...wiem ze niepotrzebnie, ale to silniejsze ode mnie, jeszcze nie jestem gotowa..ale czy kiedykolwiek bede heh" Pełno kobiet na mityngach również bardzo młodych. Ciekawi mnie ten strach a może mechanizm obronny by nie iśc i nie słuchac prawdy ? x mitomanka gawedziara Jeżeli chcesz sprawdzic na jakim etapie jest Twój problem z alkoholem idź do poradni, zrób test z internetu jakiś renomowany, wejdź na fora specjalistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czesc wszystkim. Po gruntownym przejrzeniu tresci tego tematu musze sie przyznac, ze mam problem z alkoholem. " Warto sobie porozmawiac w poradni czy na AA czy na specjalistycznym forum również. Na topiku ludzie mogą się mylic. x "Nie wiem, czy to juz alkoholizm, ale na pewno jak mam wybrac dzien z alko i bez wole ten z alko. I dociera to do mnie dopiero dzis, bo dzis jest 3 dzien bez % i jestem z godziny na godzine coraz bardziej nabuzowana i zla. Szokuje mnie, ze dopadl mnie zespół odstawienia, bezsennosc, agresja, wzmozony apetyt, migrena. " Jeżeli nie wiesz nawet czy jesteś alkoholiczką to skąd wiadomo że to już zespół odstawienia. Ja od tego specjalistą nie jestem ale narazie wygląda mi to dolegliwie ale czy to już zespół odstawienia niech stwierdzi ktoś z poradni. I czy jesteś alkoholiczką również niech stwierdzi ktoś z poradni. Bezsennośc sama w sobie niekoniecznie musi wg mnie byc oznaką z.odstawienia. Byc może tak jest ale ja bym na Twoim miejscu zamiast gdybac czy jestem alkoholiczką poszedł do terapeuty po diagnoze. Im wcześniej tym lepiej. Piłaś codziennie wiele lat ? No to mogło się coś porobic...w Twoim organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
obiecuje sobie ..nie bede pila nic.. moze dam rady 3 dni..nie pije duzo i nie upijam sie..ale jednak. Jestem ciagle sama, z synem nastolatkiem..sama jako kobieta, jak widze jak ucieka mi zycie trace nadzieje na lepsze jutro i..ide po piwo..Mam nadzieje ze szybko nie zmieni mi sie twarz...moja twarz:( Nie chce pic a jednak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jak widze jak ucieka mi zycie trace nadzieje na lepsze jutro i..ide po piwo.." to ja mam inaczej...mi uciekło życie przez picie ...a Ty widze pijesz bo ci ucieka cóż rózne są koleje losu ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
sama a dookola tlum.. ciagle sama..piwo staje sie moim kochankiem...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitomanka gawedziara
eh..... jestem taka samotna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie sobie zdałam sprawę, że powoli się uzależniam od alkoholu. Może nawet jestem uzależniona. Mam 25 lat, jeszcze studiuję. Już w LO były imprezy na których zdecydowanie przesadzałam z alkoholem. Zawsze lubiłam pić alkohol, bo była dobra zabawa, dużo śmiec*****a stawałam się bardzo towarzyska, mimo tego, że na trzeźwo nie mam problemu z nawiązywaniem kontaktów, mam dużo znajomych, nie jestem nieśmiała. Ale z drugiej strony jestem dosyć zakompleksiona i mam niską samoocenę - czyli jestem jednym wielkim paradoksem. Ostatnio za dużo wypiłam i stwierdziłam, że jest źle. Czasem piłam i się kontrolowałam, czasem nie i piłam na umór. Nie na tzw 'zwłoki', ale byłam bardzo wstawiona. Od jakiegoś czasu mniej wychodzę, ale za to piję 2-3 piwka w domu mniej więcej 1-3 razy w tygodniu. Czasem żałowałam, że nie kupiłam więcej bo było mi mało. Uchodziłam za kogoś kto ma mocną głowę, bo i tak było. Wiem, ze inni piją częściej i nic sobie z tego nie robią. Ja zdałam sobie sprawę, ze jestem zagrożona alkoholizmem. Nigdy nie miałam takich wyrzutów sumienia po piciu, jak za ostatnim razem, kiedy urwał mi się film (normalnie funkcjonowałam, ale nie pamiętam końcówki imprezy). Dlatego postanowiłam nie pić, mam nadzieję, ze nie jest to tylko takie gadanie, takie 'do następnego razu'. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i każda okazja była dobra, zeby się napić, wszędzie ten alkohol - spotkanie z koleżanką, grill, wyjazd, obiad w knajpie, miły wieczór z chłopakiem - owaszem, wszystko jest dla ludzi, ale ja stwierdzam, że nie potrafię pić. Jak wypiłam 1 piwo to było mi mało i jeszcze bym doiła, żeby poczuć 'odpowiedni' stan. Pewnie większość ludzi z tego topiku wie o czym pisze, znają to uczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak znam to uczucie. Na moje oko możesz byc zagrożona alkoholizmem ale broń Boże nie ocenię Twojego stanu jak lekarz czy psycholog. Zapewne picie w samotności po kilka piw w dodatku będąc kobietą i tzw. ssanie na imprezach a więc jedno ci nie starczy a "ten stan" tak Cię uwodzi jest sygnałem ostrzegawczym. Poszedłbym do poradni pogadac czy zrobił porządny test ale szczerze i uczciwie - o ile już się nie okłamujesz , chociaż z tego co piszesz jesteś dośc świadoma i zapaliła Ci się lampka. No to nie pij i obserwuj siebie :-) Jeżeli to była droga do alkoholizmu to jesteś szczęściarą że już sobie uświadomiłaś ryzyko ale..... może to już etap picia towarzyskiego a więc początki alkoholizmu - celowo zasiewam zwątpienie by zdopingowac cię do porozmawiania w poradni uzależnień. Wychodzę z założenia że lepiej troszkę nastraszyc na wyrost w tych sprawach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ooooooooo:D kolega wstał::D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak napiszę kiedyś o 19 znaczyc będzie że wstałem o 19 🖐️ ;-) tok rozumowania bardzo sensowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie tak bedzie to znaczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D grunt to się zrozumiec poszedłbym dalej że za każdym razem jak napiszę to znaczy że wstałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyjecie ?:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość topik upad
:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upadł....i nie żyje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×