Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alkoholiczka 1982

Alkohol zrujnowal mi zycie Nie wiem juz kim jestem Trzezwieje Alkoholiczka

Polecane posty

Gość gość
Na topiku bieszczadzkim też bydła narobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ajven,nie zastraszał nigdy nikogo;a jeśli chodzi o alkoholików to zawsze dobrze im doradzał;ale ten "pomarańczowy długi nick":) to raczej nie jest Ajven:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotynoamidoadeninowy
za to ten drugi zastraszał, nie doradzał i wyłudzał :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotynoamidoadeninowy
tak trudno mnie poznac ? :-O :classic_cool: za mną też się będziesz ujmowac czy potwierdzisz że wyłudzałem i zastraszałem?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu na czytanie całych topików,więc nie mogłam Cię rozpoznać;przeczytałam ostatnie posty i tyle. Ja się za nikim nie ujmuję,po prostu piszę prawdę o kaffee....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotynoamidoadeninowy
to napisz o mnie prawdę mleczko :-P dajmy spokój tak na marginesie, dziewczyna założyła topik i to jej topik więc nie ma co zaśmiecac...szkoda tylko że takie głupie komentarze się pojawiają jak tego orange

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotynoamidoadeninowy
no właśnie autorko :-) dlatego napisałem by nie zaśmiecac topa i ostrzegłem jaka jest kafeteria ;-) odpiszę ci na maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właściwie to nie wiem czy to dobrze ze załozylam i pisalam tego maila.w końcu moje przezycia chce opisywać tu na forum.byc moze ktoś mi pomoże byc moze dzięki temu ktoś sie opamięta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikotynoamidoadeninowy
nie kłocimy się ;-) to jakieś głupie orange to weszło i pisało na Ajvena autorko przesłałem ci maila jak chcesz to skorzystasz :-) pisz gdzie ci się podoba :-) tutaj też zdarzają się normalni ludzie na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja fajnie ze jestes... Za wszelkie pomocne posty dziekuje. Niedlugo gimnazjum wroci z lekcji to mogą byc zakłócenia w komunikacji ale bądźmy dobrej myśli.... Lece na zakupy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam ze sklepu.W sklepie nawet na myśl mi nie przyszlo żeby kupić alk.natomiast jak wrocilam nastawilam na obiad to poczułam ze czegoś brak a mianowicie wlasnie w tym momencie zazwyczaj otwierałam piwo.i tak wlasnie bylo w kazdy piątek .piatek byl dniem kiedy albo zaczynalam albo bylam na kacu jak popiłam w tygodniu bo i tak sie zdarzalo.dzisiaj tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Specu zaloguj sie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frugo_zielonee
Witam cie autorki. Ja tez mam taki problem jak ty. Chętnie porozmawiam :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam autorko.Ja tez niestety ten sam problem mam.Pije od ok 10 lat.czasem wiecej czasem mniej.Nigdy sie nie upijam do zgonu.... Takze pije w jednym wielkim ciagu... Oczywiscie sa okresy abstynencji,teraz to moj org mi juz siada bo wymiotuje jak juz jest za dlugo i za duzo.Bylam raz na odtruciu w szpitalu,obiecalam sobie ze nigdy wiecej... I rzeczywiscie nie pilam 4 miesiace.pozniej napilam sie piwka w weekend .tak leigtowo nic wielkiego.nie pilam do grudnia...przed swietami sie zaczelo do teraz prawie codziennie.. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże dziewczyny jak tak możecie marnować swoje życie. Nie twierdze ze abstynentka jestem ale autentycznie nie znoszę zapachu i smaku alkoholu i dziwie sie jak mozna to pokochac aż tak. Mam wzwb i nigdy bym swoim życiem nie zaryzykowala dla słabości. To tak na marginesie. Powodzenia warto wytrwałości dla siebie i przyszłej rodziny,która napewno chcecie stworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam zamiar przestac.tez mam juz tego dosc.piwsko mi nie smakuje juz,ale pije bo musze.wina nie pije bo boli mnie glowa po nim i jakos ciezej do siebie dochodze.wodki nie cierpie...jedynym alk jaki toleruje jest piwo.i tak sobie je dozuje...mam 31 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo co ty.depresja.nerwica leki itp.najgorsze jest to ze sama przed soba nie potrafie sie przyznac ze mam problem z alkoholem.i jak mam szukac pomocy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A piwo to wogole śmierdzi i jest strasznie moczopedne i nie wierze ze ktoś moze wypić 12 na raz bo musiałby to chyba na sedesie pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 na raz to nie,ale jak ktos zaczyna od rana czy przedpoludnia, spokojnie z 8-10 wypije i jeszcze fzje sie trzezwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×