Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego tak malo ludzi decyduje się na operacje plastyczne

Polecane posty

Gość gość
moje kompleksy są jak najbardziej realne. uprzykrzają mi zycie od najmlodszych lat. teraz kiedy w koncu odlozylam troche kasy idę na nos w czerwcu, potem w sierpniu na cycuchy albo cienie. chociaz cienie mozna zamaskować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja cyców to by za chiny nie chciała powiekszac. Ale jakie paskudne rzeczy zeby naprawic to jak najbardziej. typu zwisajacy brzuch, blizny, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako dziecko i nastolatka jezdzilam na rodzinne wczasy i wycieczki -i naprawde zadnej ciekawej osoby nie poznalam -gdy doroslam -rzeklam sobie -nigdy wiecej wczasow i wycieczek -i tego sie trzymam Dokładnie mało kiedy się kogoś ciekawego pozna. A operacja zmieni wygląd na całe życie :) aż nie mogę się doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli większość czasu spędzasz we własnym towarzystwie to pracuj zeby to zmienić, bo wtedy na się najwięcej myśli o wyglądzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli większość czasu spędzasz we własnym towarzystwie to pracuj zeby to zmienić, bo wtedy na się najwięcej myśli o wyglądzie Chyba jest na odwrót? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwięcej o wyglądzie myslę kiedy wychodzę na miasto/imprezę i wydzę wszystkie piękne dziewczyny z pięknymi cytzkami i malutkimi noskami do tego z piękną cera. to mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na plazach ,w osrodkach wypoczynkowych w gorach - jest multum spoconych spasionych ludzi , wśród których moga byc potencjalni bandyci-nie lubie ludzi i odkad skonczylam szkole -to ma zasad a-zadnych wczasów i wycieczek-brzydzilo mnie to ze kobiety z grubymi brzuchami nosily bikini -dziekuje za takie widoki i multum spasionych facetów -brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, mam takie wewnętrzene poczucie- nie narażaj się na operacje, które nie są niezbędne zatraciłabym swoje ja, gdybym się zrobiła a idealną (cokolwiek to znaczy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dla każdego wygląd jest kluczem do szczęścia. Ja siebie akceptuje taką jaka jestem, ze wszystkimi moimi wadami i jestem szczęśliwa? No bo czemu miałabym nie być? Mam nieidealnego narzeczonego, który akceptuje i kocha mnie taką nieidealną jaką jestem, mam nieidealnych przyjaciół, którzy uwielbiają ze mną nieidealnie spędzać czas, mam nieidealną rodzinę, która wskoczyłaby za mną w ogień, mam swoje, nieidealne pasje, studia, które sprawiają mi frajdę, mam nawet swojego nieidealnego psa! Idealna buzia nie jest mi do szczęścia potrzebna. Wyrzucanie pieniędzy w błoto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój facet ma pryszczatą twarz,małego penisa ale i tak nie chciałabym żeby poszedł pod nóż z tego powodu. Jest sobą i to kocham w nim najbardziej. Nie potrzebuje chorego umysłowo zbzikowanego na punkcie wyglądu lalusia. Podobaja mi sie osoby z piegami i np o urodzie Justyny Steczkowskiej. Co by było gdyby wszyscy nagle dążyli do 'idealności' ? Ludzie zaczęliby wydawać się mdli i nudni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam właśnie tak jak piszę:D że jak z kimś pogadasz, cokolwiek to od razu lepiej... i wtedy np. można usłyszeć komplement od koleżanki, a samemu to nic cisza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty wiesz, że przez 2 lata nos będzie jeszcze opuchnięty? ze jeszcze tyle będziesz męczyła się z kompleksem? x ale róbcie co chcecie. ja tę kasę bym dołożyła do naszych oszczędności na mieszkanie, albo na kursy jakieś byśmy się zapisali, albo na wycieczkę z moim kochaniem, byśmy 2 tygodnie chodzili po plażach i upajali się sobą :D albo narobiłabym prezentów rodzinie :D to jest dla mnie szczęście, a nie większe cycki czy idealnie gładka cera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
komplementy czasami otrzymuję i tto nic nie zmienia. kiedy idę na jakąś imprezę zazwyczaj mam makijaż. i co z tego że ktoś mowi że ładnie wyglądam skoro ja wiem, że pod makeupem kryje się nieidealna cera z zaczerwienieniem czy cienie? bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większości ludzi takie zabiegi są po prostu niepotrzebne.Innych - np. mnie - nie stać. nie chodzę na imprezy, nie jeżdżę na wycieczki... Razem z moim facetem ładujemy każdy grosz w naszą malą firmę. Oczywiście-jeżeli spałabym na forsie to zapewne powiększyłabym sobie troszkę biust bo mam wielkie zero zamiast cycków, jednak nie zamierzam brać kredytów na operację.Mam ważniejsze wydatki.A mój luby akceptuje mnie taką jaką jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnia wypowiedź: wolę pomęczyć się te 2 lata niż całe życie. Nie wiesz o czym mowisz, bo pewnie masz jakieś cycki i napewno masz ładny nosek jak normalna kobieta a nie jak skrzyżowanie pinokio z murzynem bambusowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprawisz sobie nos, potem cycki, potem cienie, a potem coś innego i jeszcze coś innego i nagle będziesz wyglądać jak sztuczna lalka, podobna do wielu innych sztucznych lalek, które też myślały, że wygląd da im szczęście. I zawsze będzie coś, co będzie nie tak i będziesz dalej dawać się ciąć i zszywać i tak w kółko, albo umrzesz bo dostaniesz sepsy. Ale rób jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bylabym w stanie być z facetem, ktory patrzyłby na inne kobiety z zachwytem. To ja mam być dla niego najpiękniejsza i żadna laska nie może się ze mną równać. dlatego ze związkami czekam do czasu az poukladam wszystko w swoim wyglądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez otrzymuje komplementy jak się zrobię. a te wszystkie piękne co tak podziwiasz to są bez makijazu? tez mi sie wydawało kiedyś, że kazdy taki wspaniały, że bez tapety czy z tapetą prawie nie ma róznicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie najbardzie boję się tego, że gdy facet zobaczy mnie bez makijażu poprostu ucieknie.w sumie nie ma AŻ TAKIEJ różnicy, ale te cienie i cera.... o nosie nie wspomnę bo nie da sie go zatuszować NICZYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznałam.niestety okazał się dupkiem. jak każdy. ostatnio po paru spotkaniach i kilku tyg. smsowania zapadl się pod ziemie. widać, że naprawdę mu się nie podobalam. i wiem, że gdybym byla ładniejsza moglibyśmy być razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"wolę pomęczyć się te 2 lata niż całe życie. Nie wiesz o czym mowisz, bo pewnie masz jakieś cycki i napewno masz ładny nosek jak normalna kobieta a nie jak skrzyżowanie pinokio z murzynem bambusowym" jestem płaska i mam kartofelek większy od większości kobiet :D też kiedyś o nosie myślałam, ale jak poukładałam sobie w głowie i w życiu jest mi to niepotrzebne. fajni faceci nie będą czekać aż Wy się wyplastikujecie, oni będą się wiązać i kochać takie jak my, może nieidealne ale nie zamienią nas na żadną modelkę Victoria Secret, tak samo jak my ich nie zamienimy na Johnego Deppa tak działa życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro był Tobą zainteresowany to mu się spodobałaś fizycznie, później nie wyszło jak poznawaliście się bliżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"poznałam.niestety okazał się dupkiem. jak każdy. ostatnio po paru spotkaniach i kilku tyg. smsowania zapadl się pod ziemie. widać, że naprawdę mu się nie podobalam. i wiem, że gdybym byla ładniejsza moglibyśmy być razem" No tak, bo trwałe związki buduje się przecież na ładnych buziach... To jest klucz do trwałego związku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i nie chciałabym by facet był ze mną dla urody, jak pisałam w życiu łatwo stracić urodę, a mam zamiar się z nim zestarzeć i chcę kochać każdą jego zmarszczkę bo każda opowiada historię. naszą historię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może dlatego, że poznalam go przez kumpla na imprezie. wiesz, ciemno, inne swiatło, itp itd. w sumie widzieliśmy się jeszcze potem bez %%% , niby wszystko ok, ale jednak stwierdził ze nie jestem dla niego wystarczająco ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli zwiąsku nie buduje sie na ladnej twarzy i duzych cyckach, to powiedz dlaczego zadna brzydula nie ma faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i masz rację. Ładna buzia to nie gwarancja udanego związku, ale to naprawdę pomaga i ulatwia znalezienie partnera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×