Odchudzanie z dużej nadwagi start 2 01 2013

no to super! :) A JA WLASNIE po cwiczeniach mega spocona mega szczescilwa o 21:30 znowu to samo.

no ja juz po 2 cwiczeniach czyli godzina na rowerze troche hantelki i brzuszkow troche :) tak ze jestem bardzo dumna z siebie i dieta oczywiscie ladnie utrzymana. Oby tak dalej

Znalezione w necie ;-) 10 OZNAK, ŻE PORA NA DIETĘ! :) 1. Ty tańczysz, a orkiestra podskakuje.2. Aspiryna najlepiej smakuje Ci z majonezem.3. Kupiłaś talerzyk do zupy, a ponton i koło ratunkowe dorzucili gratis. 4. Wsiadasz do windy, a ona jedzie w dół, Nawet jeśli to parter.5. Poleciały Ci oczka w jeansach.6. Stwierdzono u Ciebie wyjątkową grupę krwi; gulaszową. 7. Kelner w restauracji nie podaje Ci menu, ale kosztorys.8. Pasek zakładasz za pomocą bumerangu.9. Ostatnio w kinie siedziałaś obok wszystkich.10. W pępku nie zbiera Ci się "puszek" ale cały sweter.

Hej, hej, hej :-D jak tam dziewczynki? Oto co dziś zjem: •śniadanie: jogurt z otrębami, kawałek ogórka •2śniadanie: banan •obiad: prawdopodobnie ryż z tartym jabuszkiem i cynamonem •podwieczorek: kilka wafli ryżowych •kolacja: śledzik z cebulka i sosem jogurtowym? Ile kalorii ma śledź? ??

Znalazłam :p jeden płat 60g ma 108 kcal

Cześć dziewczyny:) Ja mam w końcu 3 dni wolne...:) mam zamiar przeznaczyć je na lenistwo:) ale oczywiscie ćwiczenia beda bo bez nich jakoś juz nie moge żyć:) przyzwyczailam sie do codziennego ruchu:) U mnie dziś na wadze 91,9kg:D czyli 6,1kg za mną ale jestem szcześliwa:) Mam nadzieje ze niedługo zobaczę 8 z przodu:) Miłego dnia

dziewczyny a jak tam wasza waga??

czesc dziewczynki :) kolejny dzien, wielka motywacja do walki :) jadlospis na dzis: 11:00 bulka ziarnista z szynka 13:00 maly jogurt naturalny 15:00 pol piersi z kurczaka z 4 ogorkami kiszonymi 16:30 jablko 18:00 serek wiejski

Hej Żabolinko :-) ja się zważe w poniedziałek jak co tydzień. Zdaje mi się że choć trzymam diete to nie schudłam dużo bo mniej ćwiczyłam. Zobaczymy.

no ja wlasnie po 2 sniadanku :)

A ja obiad wcinam :-D wczoraj mój małżonek poprosił mnie żebym zrobiła do dzisiajszego obiadu sałatkę jarzynową i teraz mnie kusi ehhh. A ja ryż z jabłkiem papam...

ja za pol godzinki zjem obiadek :)

NO ja juz po kolacji teraz wyciagam rower i jade pierwsze pol godzinki :)

Ja kolacyjkę za pół godzinki zjem :-) wczoraj porobiłam przysiady i dziś jak wchodziłam po schodach to czułam że mam nogi ;-) hehe

A ja dzis godzinke na rowerze stacjonarnym pot lecial jak nie powiem co no 2 tury po 30min sprawdzialam ze z moja waga i wgl to az ponad 400kacl przy 30min sie traci to stracilam prawie 1000kacl :) jestem bardzo z siebie dumna ! Oby tak dalej i bedzie dobrze.

Dzień Dobry Laseczki :* Co tam jak tam? Co dziś planujecie zjeść? W końcu odetkał mi się nos hurrra :p dalej bolą nogi trochę powyżej kolan ;-) dziś od rana słoneczko za mgłą ale na spacer ide choćby sama !!!! Może coś przebiegne. A zjem: •śniadanie: kromka razowca, jajecznica z pomidorkiem •2śniadanie: deserek z owoców i jogurtu •obiad: chudy rosół bez dodatków szklanka, gotowany schab i kapusta czerwona gotowana •podwieczorek: wafle ryżowe jeden tylko 4 kcal ;-) •kolacja: sałatka z tuńczyka

Dominika już dietujesz? Wiola co u Ciebie? Żabolinko a Ty jak tam?

Hej u mnie ok:) wczoraj dalam sobie troche luzu bo byłam z mężem u siostry i wypilam 3 piwka i wszamałam zapiekankę...ale nie mam wyrzutów sumienia:) raz nie zawsze:D dziś juz ładnie dietuję:) rano kefir waniliowy koło 11 zjem miseczke zupy pieczarkowej a kolo 15.00 warzywka na patelnie z piersią:) mniam...:) aż już robie sie glodna:) do maja chcę jeszcze zgubić okolo 12kg mam nadzieje ze mi sie uda:) wesele kuzynki i chciałabym w jakąś ladną kieckę sie wcisnać Milej słonecznej niedzieli pa:*

a nie lepiej bylo myslec o problemie zanim sie utuczylo jak swinia , nie byloby potrzeby sie teraz odchudzac i problemow z kiecka by nie bylo

Jasne raz na jakiś czas nie zaszkodzi ;-) 12 kg myśle że schudniesz ;-) a ćwiczysz coś?

czesc dziewczynki pogoda bardzo ladna a ja z kazdym dniem coraz wieksza motywacja i sila do walki :) wlasnie wstalam w jem sniadanko a jadlospis na dzis: 12:00 bulka razowa z plastrem sera zoltego 14:00 pol skrzydelka z indyka szkl. ryzu brazowego. 16:00 jablko 18:00 serek wiejski i oczywiscie godzinka na rowerku, 4l wody i 2 herbatki zielone

A dzis niedziela taka ladna pogoda ide z rodzicami na spacerek a cwiczenia odpuszcze :)

Ja też spacerowałam z przyjaciółką :-) dziś tuńczyka nie będzie. .. :/ w sklepie tysiąc rodzaji w ojeju, sałatki jakieś a wodzie czy sosie własnym zero... trudno zjem jogurta naturalnego.

A co tu tak cicho? Wszystkie chyba ćwiczą przed jutrzejszym ważeniem hehe :p

Wygrzebałam z netu dla diety 1200 kcal Obiad- Zapiekanka makaronowa - (70 g makaronu pełnoziarnistego, 4 plastry polędwicy, łyżka oliwy, pomidor, 2 łyżki kukurydzy, pół żółtej papryki, 50 g sera twarogowego chudego). Makaron ugotuj na półtwardo, ząbek czosnku zmiażdż, polędwicę pokrój w paski. Rozgrzej na patelni oliwę, zeszklij czosnek, dodaj polędwicę i chwilę smaż. Wlej pół szklanki bulionu warzywnego, doprowadź do wrzenia. Dodaj pokrojonego w plasterki pomidora, pieczarki pokrojone w ćwiartki i kukurydzę. Po chwili dodaj rozdrobniony ser i poczekaj, aż się całkowicie rozpuści. Całość chwilę gotuj, a następnie wymieszaj z makaronem. Przełóż do naczynia żaroodpornego i zapiekaj około 20 minut w temp. 180 st. C

Hej hej :-D a więc po ważeniu jest 93.1 kg czyli -1.3 kg. W sumie 6.1 kg mniej. Kolejny mały sukcesik :-)

Stopka uaktualniona ;-)

taka dieta to juz bardzo dobre jest naprawde bylo o tuym juz :) http://www.youtube.com/watch?v=hTVVMwrJ-rk

Czesc dziewczyny:) ja już po śniadanku, bułka z ziarnami z bialym serkiem ze szczypiorkiem:) Dziś ostatni dzień wolnego...jak sobie pomyślę że jutro do pracy trzeba iść to aż mi sie źle robi:( No ale jak mus to mus! Zaraz zabieram sie za ćwiczenia :) wczoraj poćwiczyłam 55 min na stepperku plus ćwiczenia na ręce z linkami. Muszę włączyć do ćwiczeń jeszcze kołyskę na brzuszki i twister na boczki ale on został u mamy i muszę go przywiesć! Miłego dnia:*

Rencik no to pozbyłyśmy sie tej samej ilosći kilogramów:D za mną też 6,1kg