Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja narobiłam

Uderzyłam sześciomiesięczne niemowlę

Polecane posty

Gość gość
to ze wy macie problem z deklami nie znaczy ze male dziecko ma za to wyplaywac po buzi! skoro nie radzicie sobie w zyciu to nie zakladajcie rodzin, nie rodzcie dzieci, wychodzcie za maz za odpowiednich mezczyzn ku/rwa jego mac. jestem ze polowa z was tez leje swoje dzieci dlatego zrozumienie dla autorki przyslania dobro malego dziecka ktore sie na ten swiat przeciez nie prosilo! znalazlo sie kilka matek ktore wogole wziely pod uwage to ze autorka tak zbila dziecko ze az posinialo. reszta wspolczuje, bo robi pewnie to samo. kazda naplodzila dzieci a teraz sobie z nimi nie radzi. i to jest wlasnie prawdziwa PATOLOGIA. jestescie naprawde kretynkami. spier/dalam stad bo az mnie trzepie z nerwow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononono
"Z byle pierdoły???? Pobicie niemowlaka to dla ciebie pierdoła??? To już nie chce wiedzieć jak ty karcisz swoje dzieci..." Jakie pobicie niemowlaka ? Za chwile wyjdzie ze autorka rzucała dzieckiem o ścianę ; Ty pewnie głupia babo umieściłabyś to dziecko w DD dla "jego dobra " .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy reszta ktora to czyta jezeli macie taka sama z****** sytuacje to nie dorabiajcie sobie drugiego dziecka, tylko do przedszkola starsze i do pracy spierdzielac a nie siedziec***plakac. autorko nasze matki,babki i tesciowe tez byly nieszczesliwe. dzieci rodzily sie co rok, nie bylo pampersów i byla bieda, bo mąz dzidziusia pieniądze przepijał. nie było butów, autobusów, a zdolne uczennice zamiast isc na uniwersytet kończyły zawodówki krawieckie chociaz mogly byc lekarzami. ile pereł wyrzuconych na gnój. za 2-3 lata bedziesz miala 7latke i 3latka, za kolejne trzy dziewuche w 4klasie. na stare lata beda ci kupowac leki i calowac przed snem, moze ty im pomozesz. chlop jak to chlop kazdy gowno warty, kumple,piwko i imprezki, predzej u tesciowej znajdziesz zrozumienie, popros ją o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P******* suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononono
No tak bo według was lepiej zabrać dziecko do domu dziecka niz pomoc matce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech mi ktos napisze gdzie ja mam to zglosic chce przeciez pomoc autorce poki nie uderzy drugi raz mocniej! ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;; Miałam podobną sytuację na innym portalu i po prostu poszłam na najbliższą komendę podałam adres strony i przyjęli zgłoszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.02, raczej po prostu mamy coś, co nazywa się EMPATIĄ i potrafimy wczuć się w naprawdę beznadziejną sytuację autorki. Potrafimy zrozumieć, że życie nie zawsze jest tak poukładane, jak by się chciało. Mam wrażenie, że byś ta autorkę najchętniej w więzieniu zamknęła...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu mezowi nie przywalisz
a skad ja mam wiedzieć widzą pobite dziecko po buzi z sladami reki ,ze to był p tylko jeden incydent a nie ktorys tam skolei?? to co? w takich sytuacjach mam przejść obok udawac z enic się nie stało? Pamietasz 3 miesięczną nadie co sąsiedzi widzieli ją w sladami na buzi od bicia az wkoncu została zatłuczona? To ze jeden raz dziecko zostało pobite to znaczy ,ze należy przymknąć na to oko, a dru, a trzeci? J abylam bitym dziekciem i NIGDY na jednym się nie konczy jeśli ktoś NIE panuje nad sowimi emocjami ,tym bardziej ze ja facet doprowadza do załamania nerwowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam podobną sytuację na innym portalu i po prostu poszłam na najbliższą komendę podałam adres strony i przyjęli zgłoszenie Aha, tak, jasne, a potem się obudziłaś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej sie boje tego ,ze ona kiedys nie wytrzyma. ze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu mezowi nie przywalisz
noonoo- a co jak nie pobicie? autorka kilkukrotnie uderzyła dziecko z taką sila ze az ślady zostały na ciele, jak dla ciebie to nie jest pobicie to ja się nie dziwie dlaczego regularnie tyle dzieci trafia z siniakami do szpitala, przecież dla rodziców to nie bicie . Weź zamilcz zanim zaczniesz się wykłócać o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.02, raczej po prostu mamy coś, co nazywa się EMPATIĄ i potrafimy wczuć się w naprawdę beznadziejną sytuację autorki. Potrafimy zrozumieć, że życie nie zawsze jest tak poukładane, jak by się chciało. Mam wrażenie, że byś ta autorkę najchętniej w więzieniu zamknęła...pechowiec.gif no jakbyś nie wiedziała to weszła ustawa o zakazie bicia dzieci, więc wg prawa autorce grozi kara jeśli sprawa wyjdzie poza internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam 3 małych dzieci, było między młodszymi 15 miesięcy różnicy. nikt mi nie pomagał. jak mąż wracał z pracy wychodziłam na dwór i chodziłam godzinę. To były lata 80 miałam 30 pieluch dla dwójki dzieci. Soki i zupki robiło się samemu. Nikt by tego teraz nie wytrzymał. A nasze pokolenie musiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony troche Cie rozumiem bo tez mam czasem takiego nerwa na swojego 4,5m synka, ale tez poklne i mi przechodzi :-P ale jak sobie wyobraze jak Twoj synek musial strasznie plakac to mi az lzy do oczu plyna. Ja raz przez przypadek drasnelam paznokciem mojego malucha to tak plakal.stasznie a ja wpadlam w taka histerie ze mu krzywde zrobilam ze nie mogalm tchu zlapac. Porozmawiaj z mezem i nie bij malucha wiecej bo on nie jest niczemu winien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak mozna uderzyc nie mowle do sladu????! Zaden wybuch tego nie tlumaczy,nastepnym razem moze uderzyc i zabic,albo jak madzia rzucic na podloge albo bog wie co, kobito daj klapsa5latkowi ale niemwlaka nie tykaj bura suko je/b/ana !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście wredne s u k i... świnie zakłamane, zamiast solidarnie wesprzeć, zaoferować pomoc-ona nawet nie ma komu sie wygadac!!! to dobijacie. nie znacie jej, ja tez przeszłam depresję. i gdyby ktoś mnie wtedy tak dobil/utwierdzil w przekonaniu, ze jestem zwyklym niczym ktore mozna osądzać i ******* ć z gory na dół to na pewno bym ze sobą skonczyla. kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamieniem. no dalej, ustawiajcie się parami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno nie bij dzieci!!!! Idź do psychologa, zostaw dzieci z babcią, ojcem, ratuj siebie i rodzinę! Jak nie możesz wytrzymać, to odłóż niemowlaka do łóżeczka, i wyjdź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie powiedział ze maja jej zabrac dzieci,ale mops będzie wiedzial ze autorka ma taka sytuacje,ze takie cos mialo miejsce i pomoga,od tego są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro masz taką sytuację w domu to po cholere Ci było drugie dziecko? Nie wiesz do czego służy prezerwatywa? Nie zwalaj winy na mężą(owszem on też nie jest święty) ale to nie znaczy że masz bic dziecko.Jja też siedziałam sama całymi dniami bo mąż pracował od switu do zmroku, nie miałam babci żadnej ale nie lałam swego dziecka przez to. One nie jest niczemu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu mezowi nie przywalisz
Nawet klaps 5 latkowi jako wyładowywanie własnych nerwów na dziecku jest naganny , bo mama ma problemy z psychiką i meza terrorystę, wiec mama wyładowuje się na dziecku Tez palnęłas z tym 5 latkiem aby go bila , zastanow sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ps. soki i zupki też robię sama, o tak zdrowiej. pieluchy też piorę-używam wielorazówek. no fakt, w pralce, nie na tarce ;) nie rób z sieie cierpiętnicy ty tam wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nonononono
Czemu mezowi nie przywalisz - no to idź i zglosic to na Policje. Powiedz ze maja dzieci umieścić w domu dziecka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście straszne, wredne, pozbawione empatii i durne, nie rozumiecie, że dziewczyna potrzebuje pomocy? że może faktycznie zrobić krzywdę dzieciom i sobie nie ze swojej winy? Przecież nikt jej nie pomaga, nie wspiera, tylko wszyscy z mordą, mąż ma wszystko w d***e a teściowa tylko ustawia! Postawcie się w jej sytuacji!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w latach 80tych bylo tak,a dzis jest tak. mamy pralki,mikrofalowki, zamrazarki do zupek a także sloiczki. nie ma natomiast wsparcia, a chlopy to nadal p**dusie albo mamisynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jej pomoc? Za to ze niemowle uderzyla do sladu? Jakies jaja sobie robisz? Haha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jak ubezwłasnowolniona, jak mogłaś dopuścic do tego że wszyscy nad tobą dominują? Do dorosłych się rzucaj i walcz o swoje a nie walczysz z dziećmi. A teściowa- pytaj ją czy cos chciała że przychodzi, czy potrzebuje coś z tej szafki, udawaj że jej nie zauważasz skoro przychodzi bez powodu i siedzi, i jak najczęściej wychodź z domu. Do cholery nie dawaj się bo będziesz coraz mniejsza w ich oczach, takich ludzi sie nie szanuje. Ja tez mieszkam z teściową i ona jest straszna, taka sama wścibska jak twoja gdybym na to pozwoliła weszłaby za nami do łóżka i instruowała co mamy robić, ale ja i mój mąż na takie rzeczy nie pozwalamy. Granice są i ona mieszka na dole a my na górze i ostatni raz była u nas z rok temu. Jest gitara, wszystko ograniczyliśmy tak żeby było jak najmniej stycznych między nami, ale ona i tak zawsze znajdzie kwestie które nas siłą rzeczy łączą i próbuje zamącić- rachunki- które zreszta w większej częśc****krywamy my z mężem czy wspólne palenie w piecu itp. Zawsze jest jakieś ale, jedyne co na mnie działa jak płachta na byka to jej wypytywanie gdzie jak z kim i dlaczego, ale gdyby mi przychodziła na kontrole i pozaglądać, a mąż by nie reagował to chyba bym sobie włosy wyrwała z głowy w tydzień i wylądowała w psychiatryku, to jest dla mnie niewyobrażalne. Masz problem z mężem, postaw się kobieto bo zginiesz tam z nimi. A decyzja o powrocie do pracy powinna być w największej mierze twoją decyzją, mąż powinien ci w tym pomóc. Teściowa jak tak często ma czas żeby przychodzić i cię obserwować to może poniańczyć dziecko do czasu pójścia do przedszkola. Tu jest problem nie jestes asertywna, dajesz się zdominować nawet teściowej u siebie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czemu mezowi nie przywalisz
noonoonooo- czemu od razu dom dziecka? niehc uzyska pomoc psychiatryczną czy psychologiczna i dejdzie od faceta ,który ją do takich nerwow doprowadza. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz Dzieci nie mogą być bite za matki nieporadność emocjonalna . Ma wyjście,z mezem jej zle, niech się wyprowadzi a nie na dzieciahc się wyladowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bierz jakieś tabletki ziołowe na uspokojenie i wychodz z domu sama , zeby się odstresować. A to że dziecko rzuca zabawki tzn. że się dobrze rozwija, bo rzucając wie, że podniesiesz i się z tego cieszy. Poczytaj trochę o dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może gdy policja sie pojawi i zabierze to dziecko to mąz w koncu zmądrzeje i po jakiejs tam terapii rodzinnej oddadzą im dzieci. zycie jest ciezkie, ja cie rozumiem. a czytajac na forum to co czytam wstretne donosicielki nie napisalabym nic tutaj. a od spowiedzi jest konfesjonal, nie kafeteria, tam jest tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniosly Cie nerwy
ale nie usrprawiedliwia to uderzenia tak malego dziecka Nie radzisz sobie w domu, starsze dziecko Ci szaleje ? to zamknij w pokoju albo posadz przed TV , moze kojec masz ? Tesciowa nie wpuszczaj.Ale nie masz prawa bic niemowlaka, bo jest malutkim, bezbronnym czlowiekiem. Strasza cora oddalaby Ci albo powiedziala komus a polroczniak nie. Nie obwiniaj siebie za cos co sie juz stalo tylko wyciagjni wnioski. Jak mam takie dni jak TY, to daje sie np dziecku powyedzierac chwile w lozeczku>jemu sie nic nie stanie a ja nabieram sil do daleszj walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×