Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

prosze doradzcie bo nie mam juz siły

Polecane posty

Gość ogolnie
Problem w tym ze raz dziennie to dla mnie nie jest czesto a zdarza sie ze jak ja nie zadzwonie to sie nie odezwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to coś jest nie tak bo mąż nie powinien tak się zachowywać faktycznie raz dziennie to normalne gdy jest się małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chciałam napisać: raz dziennie to nie jest dużo normalnie się zachowujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Nie jestesmy malzemstwem, mamy dziecko 6letnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Ale czy to ze nie jestesmy po slubie cos zmienia w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zmienia to nie jest normalne że raz dziennie telefon twój facet uważa że to dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Nie wiem czy uwaza czy to duzo czy malo... on jest tam ja tu i chyba powinien rozumiec ze tesknie, czuje sie wogole jakbym byla samotna... przez te moje podejrzenia nie mam nawet czasami na niego ochoty bo nie potrafie sobie wyobrazic jakby mogl kochac sie z inna w ciagu godnia a na week ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie wyglada dobrze. Facet, ktory kocha I niczego nie ukrywa nie tylko odbierze telefon od ukochanej osoby, ale rowniez sam zadzwoni. Musisz wybadac jakos sytuacje, bo cos tu nie gra. Nie pisze tego, zeby Cie zdolowac, ale ja bym rowniez nie spala spokojnie. I ktos, kto napisal wczesniej abys przestala do niego wydzwaniac ma racje, niech on sie zacznie stara, wtedy zobaczysz, czy mu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie musi być odrazu że kogoś ma ale może dzwoń do niego zamiast co dziennie to raz na tydzień udowodnisz mu że nie jesteś o niego wcale zazdrosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz mu udowodnić że nie jesteś o niego zazdrosna a najlepszym sposobem jest dzwonić o wiele mniej i wtedy zobaczysz jak on zareaguje bo to będzie coś nowego dla niego jeśli nie zrobi to na nim wrażenia jeszcze bardziej ogranicz dzwonienie np co dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Oszaleje w domu, nie mam tu znajomych, poza tesciowa i jego rodzenstwem nie mam do kogo wyjsc, moje hobby to sprzatanie i gotowanie...;-/ i wychowywanie dziecka... taka ze mnie zrobil posluszna kure domowa... bo on pracuje i zarabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Szczerze to nie wyobrazam sobie nie rozmawiac z nim 5 dni... co week jest w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i tak z nim nie rozmawiasz za wiele bo jemu przeszkadza jak dzwonisz przynajmniej tak zrozumiałam a jak nadal tak będziesz co dziennie wydzwaniać to niedługo całkiem przestanie odbierać twoje telefony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
współczuję ci takiego partnera co nawet nie chce z tobą przez telefon porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne to, jakis dziwny ten pan jest, wybudowal sobie mur miedzy wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Nieraz puszczalam w niepamiec te jego zagrywki bo chcialam spedzic milo weekend, nacieszyc sie nim. Po za tym jest jeszcze dziecko ktore tez jest strasznie za ojcem, w tygodniu dzien w dzien potrafi pytac za ile tatus wroci? Ile mam juz udawac ze wszystko jest ok? Dzis tez wyedl i jeszcze nie wrocil...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaż wiesz gdzie wyszedł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Nie wiem... i nie odbiera tel...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to niewesoło masz niezbyt twój facet cię szanuje z tego co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Dlatego zastanawiam sie czy go nie spakowac... tyle tylko ze on pracuje i oplaca mieszkanie ktore wynajmujemy... za co ja zaplace? I szkoda mi jednak dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zabierz dzieci i idź do domu samotnej matki.To zawsze jakies rozwiazanie skoro twoja matka to p******* suka. Bedziesz mogła tam podjac sie pracy,dzieci c**przypilnuja. Dasz sobie rade. Pozdrawiam i mam nadzieje ze ci sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogolnie
Dobra... przyznam sie... boje sie ze sama sobie nie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce się wtrącać w twoje życie bo cię nie znam ale nie pakuj go szkoda dziecka skoro ma taki dobry kontakt z tatą tylko może jednak zrób tak jak ci radzę trochę mniej dzwoń może dwa razy w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrocil po 1 w nocy walil w drzwi obudził dzieci, od rana sie rzuca do mnie o wszystko:( jak mi ten psycholog w tym osrodku nie pomoze to nie wiem juz......:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj czytałam i aż wierzyć mi się nie chce ;-( smutne to bardzo, że tak Ci się życie nie układa, że jesteś poniewierana i obrażana...żyjesz w strachu. Trafiłaś na chorego człowieka, moim zdaniem nie ma sensu tkwić dalej w tym związku. Jeżeli mogę Ci doradzić to chyba rozmawiałabym z rodzicami. Możesz ich postawić przed faktem dokonanym, spakować się, zajechać z dziećmi /najlepiej kiedy jest ojciec w domu/ i powiedzieć, że podjęłaś decyzję, odeszłaś od męża tyrana, nie wrócisz do niego na pewno. Albo muszą C***omóc albo idziesz do domu samotnej matki. Myślę, że taki wstrząs w tej sytuacji będzie skuteczny. Jeżeli Cię wyrzucą i na prawdę nie masz dokąd iść /babcia, chrzestna, ciocia/ to wtedy idziesz do domu samotnej matki i prosisz o pomoc. Jeżeli masz jakąś osobę /ciotka, babcia/ to możesz też z nią się kontaktować i prosić o pomoc. Nie czekaj z decyzją o odejściu, ten człowiek krzywdzi Ciebie i dzieci, nie możesz na to pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nagrywaj go na komorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w prawie jest cos takiego, kiedys uslyszalam ale dokladnie nie pamietam jak to jest, ze jesli ojciec zneca sie usuwaja go nawet jak to jest jego mieszkanie a matka dziecmi pozostaja w tym mieszkaniu, dzieciom nalezy sie to mieszkanie prawnie i jest ich, matka pozostaje z dziecmi w mieszkaniu, facet jest eksmitowany, to jego dzieci mimo ze slubu nie macie to prawnie jest ich dom, i koniecznie musisz go nagrywac, podobno tu ktos zbieral z forumowiczek karty policyjne jakies niebieskie tez, zbieraj dowody jego zachowania, jestes delikatna ale sobie poradzisz, gdy wali w drzwi otwieraj odrazu, mniejsza agresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wniosek do prokuratury o znecanie sie psychiczne nad rodzina, kara moze byc nawet do 2,3 lat pozbawienia wolnosci, wazny tez telefon na NIEBIESKA LINIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZECZYTAJ NA INTERNECIE, abcZdrowie.pl przemoc psychiczna w rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Centrum Praw Kobiet: (22) 621-35-37 Niebieska Linia: (22) 668-70-00, 801-120-002 Pomoc ofiarom przemocy: (22) 666-00-60 Policyjny telefon zaufania: 800-120-226.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×