Jak długo po infekcji mieliście powiększony węzeł chłonny?

Przechodziłam ostatnio długą infekcje gardła i zatoki. Dotej pory, drugi tydzień mam powiększony, ruchomy, niebolesny węzeł na szyi. Znajomychirur mówi, że może to potrwać nawetdo miesiąca. Czy ktoś tak miał? Podobno na zawszetak moze zostać. Jak nie zejdzie w miesiąc to oczywiście zrobie usg.

Nikt tak nie miał?

Jesteś dorosła? U dorosłych często zostaje powiększony.

Jestem dorosła, po 30.Mam jednak nadzieję, że się wchłonie..

Może jeszcze ktoś się wypowie.

Niekoniecznie! Sa takie czasem oporne ze zwapnieją i sie nie wchłoną. Moja rada jest taka,przez miesiąc 3x2 tabl.rutinoscorbinu,powinno być dobrze.

Niestety z własnego doświadczenia mogę powiedzieć tyle, że niestety się nie wchłoną. W młodości kilkakrotnie miałam powiększone węzły i do dziś się nie wchłonęły, jedynie trochę się zmniejszyły.

A mi się wchłonęły własnie po rutinoscorbinie,natomiast mojemu synowi po anginach zostały całe pakiety podżuchwowych. Trzeba próbować,a nóz się uda.

rutinoscorbin_ zakażenia wirusowe i nadmierna przepuszczalnośc naczyń.To drugie ma wpływ na chłonkę

12.02.14 [zgłoś do usunięcia A co ona ma sobie prześwietlić????? węzła????:)

A jakie przechodziłaś infekcje, ze się nie wchlonely? Ja nawracajace bóle gardła, pozniej zatoki, operowane zreszta, oskrzela. Dodam wszystko to bez wiekszego osłabienia, gorączki. Normalnie pracowałam, odjeżdżajac busem 35 km. Węzeł wyczylam kilka dni temu. Jeden, za uchem, niebolesny, ruchomy. I gleboko wierzę, ze to po tych infekcjsch pamiatka, chociaz Usg za czas jakiś zrobię. Zaciekawil mnie ten Rutinoscorbin. Na forach wyczytalam tylko o rakach, wiec czytać przestalam. Dodam, ze jestem biologiem i wiem że przy infekcjach nawet u dorosłych wezly sie powiekszajai w przeciwieństwie do dzieci moga nie znikać.

Po miesiącu na pewno zrobie USG.Tylko nie chce się nakręcać. Bo w necie, co się nie wrzuci to rak!

Że nie wpadłam że chodzi o przepuszczalność naczyń. Mam żylaki i tendencje do siniaków wto za pewne mi pomoże. Dzięki.

Zaczęłam brać rutinoskorbin. Może nie rozwiąże problemu, ale i nie zaszkodzi i wzmocni naczynia.

Ale to syntetyczny,chemiczny srodek,oczywiscie ze nie rozwiaze problemu,dlatego nie ma sensu go brac

nanosrebro polecam a jak nie to zappera

Przy węźle konkretnie brane?

Mamy dosc szeroki wybór naturalnych składników do wzmocnienia i uszczelnienia naczyn krwionośnych i naleza do nich: - witaminę C - ma działanie uszczelniające i wzmacniające naczynka krwionośne, - witaminę K - wpływa na proces regulacji krzepnięcia krwi, - witaminę PP, która uszczelnia naczynka, chroniąc je przed pękaniem, - rutynę - zmniejsza łamliwość, kruchość i przepuszczalność naczyń, - ekstrakt z miłorzębu japońskiego - uelastycznia ściany naczyń oraz poprawia krążenie w drobnych naczyniach krwionośnych skóry, - wyciąg z arniki górskiej, który wzmacnia naczynka krwionośne, działa przeciwzapalnie, zmniejsza zaczerwienienia, wspomaga krążenie krwi, - wyciąg z kwiatów dzikiego mirtu wzmacnia i obkurcza naczynia krwionośne, - wyciąg z kasztanowca zawiera escynę oraz eskulinę, które działają przeciwzapalnie, przeciwobrzękowo oraz zmniejszają kruchość naczyń,

Ponawiam pytanie, czy jest to związane z doświadczeniem powiekszonego po długiej infekcji węzła? Kasztanowca wielokrotnie brałam przy moich zylaczkach. Jak już pisałam jeśli po miesiącu węzeł mimo, ze mały nie wchłonie się to idę na usg.

Wezeł ma prawo byc nawet do pół roku powiekszony

Na forach medycznych tylko straszą rakami.Janie bagatelizuje problemu, aleinie chcę prowokować najgorszego. I baaardzo dziękuje zaliczne odpowiedzi!

Bo strasza,ale nie ulegajmy panicznej paranoi,bo tak straszac siebie wchodzisz w leki i sama sie nakrecasz,czyms czego nie ma,widocznie forum medyczne napedza klientów

moje dziecko miała 2 lata i wszystko ok

13.02.14 dokąd pedzisz kliencie? he he

U dzieci powiększone węzły nie niepokoją tak jak u osób dorosłych.

Kobieto,nie zadręczaj się,sam powiększony po infekcji węzeł o niczym nie świadczy.Zrób sobie badania krwi z rozmazem i CRP i to rozwieje twoje wątpliwości.Choroba o jakiej myslisz ma jeszcze szereg innych objawów,więc nie nakręcaj się bo zwariujesz.Kafeteria to tez nie autorytet kiedy kazdy pisze co mu ślina na język przyniesie a nie posiada żadnej wiedzy. Dodam jeszcze ze jesli miałas przy swojej zdiagnozowanej chorobie wirusa to moze długo potrwac zanim się wchłonie albo w ogole sie wchłonie i musisz go pokochać.

13.02.14 [zgłoś do usunięcia To wszystko jest dobre na :):) hemoroidy ale nie na węzeł chłonnny:)

13.02.14 [zgłoś do usunięcia] gość Nie no bez przesady kazdy wezeł sie wchlonie,ale czasami trzeba czasu..........

Tu autorka. Ludzie dajcie spokój, nie róbcie wojny. Pozdrawiam

A kto tu robi wojne????.............