Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Serenadam

Czlowiek jest obrzydliwy. Sra, pierdzi, zyga, ma smarki

Polecane posty

Gość gość
Ludzie jak ja was kocham, nie wiedzialam ze sa tez tacy jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
[Ojciec od zawsze miał odruch wymiotny na karuzeli] hehe nie wiem czemu ale już jak to przeczytałem to mi się zachciało śmiać.:D:D v v v Swoja droga znam pewna hardkorowa historie z karuzelą w tle....brzmi ona nieprawdopodonie ale jest prawdziwa.Znam ja od kilku starszych osob. W pewnym miescie...to jeszcze za prlu sie dzialo kilku znanych ludzi a w tym pewnien dyrektor wracajac z jakiejs tam imprezki noca zatrzymalo sie przy wesolym miasteczku noca.Zaszczycony stroz wpuscil ich na teren parku zabaw i po wypiciu z nimi jednej flaszki i otrzymaniu drugiej flaszki zreszta na to konto uruchomil im karuzele a oni na nia wsiedli i zaczeli sie krecic ostro....(Dodam iz wszyscy byli na bani)....problem w tym ze wspomniany stroz wypil kojelna flaszke do reszty i przysnal a oni krecili sie tak........do rana kiedy to jeden z przechodniow zainterweniowal i odlaczyl karuzele. Ponoc nie udalo im sie po tym odzyskac pelnej sprawnosci a to jak wygladali gdy przyjechal po nich ambulans jest przedmiotem wielu legendarnych opowiesci.Zdarzenie to mialo jednak miejsce faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaaaa szok to juz smutne , ale musieli sie zle czuc na tym krecacym sie gownie, karuzele sa gupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn jeden z nich wrocil do zdrowia....ten co wpadł na ten pomysł ale reszta ekipy długo leczyła się u neurologów. To też bylby material na film.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piłeś? Nie kręć (się).:classic_cool: Karuzele bywają zgubne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten co wpadł na ten pomysł najszybciej doszedł do zdrowia.....jakież to symptomatyczne.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie przezyla tej jazdy na karuzeli, od dziecka nienawidzilam tych takich lancuchow, chyba bym wszytkie wnetrznosci wyrzygala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubiłam nigdy karuzeli,zawsze było mi od razu niedobrze na niej to potem unikałam. nie wiem czy ten od pitoli tylko chciał nas rozbawić,są ludzie którzy naprawde brzydzą się przesadnie wszystkim,był tu niedawno temat o tym jak to dziewczynę dobija ludzka fizjologia,że aż samobójstwo chciała popełniać moim zdaniem przesada w żadną stronę nie jest dobra.Ani bycie brudasem i fleją,ani kapryśnym snobem,który wszędzie widzi zarazki,wszystko musi być sterylne a on sam udaje,że jego żadna fizjologia nie dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdawało mi sie,że ja mam bałagan ale jak przeczytałam o tych robakach w śmieciach,sikach na podłodze,kupie pod łóżkiem to chyba zmienie zdanie. Swoją drogą czytając ten temat popierduje sobie czasem albo pogrzebie sobie tu i ówdzie :classic_cool: ciekawe czy wy też śmieszą mnie faceci którym sie wydaje że ładne dziewczyny omija fizjologia,żadna kupa ich nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamietam tan temat...faktycznie laska rozpisywala sie l tym ze wszystko co laczy sie z ludzka fizjologia ja dobija maksymalnie i nie moze patrzec na ludzi itd Mi sie wydaje ze o ile to nie bylo jakies glupie prowo,podejrzewac nalezy byc moze ze miala jakas depresje....bywa ze ta moze prowadzic do takich stanow znuzenia i obrzydzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Etam, jak kobieta śliczna to może pierdzieć przy mnie i srać na moich oczach. Mnie to nie zniechęci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze zauwazylas , bo mi tez sie wydaje ze wielu panow by chcialo by ich kobieta nie robila kupy ani nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"pogrzebuje sobie tu i tam" :classic_cool: Pewno dłubiesz w nosie... A ti ti!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie bo w uchu :classic_cool: to widać jak różne są odmiany depresji,bo ja też ją mam ale właśnie takie tematy jak ten mnie odstresowują,rozluźniają. Jak już zastanawiam sie nad tym co ludzie robią to mnie to śmieszy a nie dobija,bo to takie strasznie obrzydliwe. Dobijać to mnie może jak ja będe mieć jakąs wpadkę z tym związaną,a u ludzi obłuda,zawiść,podłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamto o tej lasce to bylo chyba prowokacja bo kto by chcial popelnic samobojstwo przez to ze kupe robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najbardziej zdumiewajace sa opisy tego jaki ludzie moga miec burdel w domu.Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czytajac****iszac haha to wszystko to sie wyzbylam depresji, zrobilam kupe na depresje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet na studiach jak bylam to pod lawkami byly smarki i gumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nowy dzień, pora na nowe świństewka! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy wiecie co dzieje sie na dyskotekach ale nie bedac tam i sie bawiac tylko potem jak zapali sie swiatla by posprzatac, bedac jakis czas barmanka widzialam co bylo pod stolami na podlodze na stolach, rzygi to wszedzie kondomy , pieniadze walaly sie w rzygach, kible zapchane zarzygane, pelno krwi od bijatyk, kobiecy kibel zawsze zapchany woda wyplywala z kibli az na korytarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko bawiac sie w piasku kopiac dziure na plazy wyciagnelo kupe ludzka i podpaske zgnila i przyniosla na kocyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szlam kiedys ulica, dwa kroki przede mna facet i nagle gdy zblizalam sie do niego charchnol splunol na bok a charchy wyladowaly na moich spodniach, to bylo najgorsze co mnie osobiscie spotkalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja kiedyś jak szłam ulicą trafiłam na menela który szczał pod kamienicą i musiałam omijać jego szczochy spływające po chodniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys kolezanka przy mnie wyciskala sobie z dziurki w uchu takie paskudztwo, z tej dziurki kolczykowej, wyszedl jej taki paskud bialy po czym w sklepie przymierzala kolczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko gdy pojechalismy na grzyby zobaczylam czlowieka przykucnietego, myslalam ze ukucnol po grzyba i zauwazylam jak kupa wychodzila mu z pupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D:D To musiał być dla ciebie szok....:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ubiegłym roku latem idąc chodnikiem przy trasie na pewnym wiadukcie postanowiłem przejść specjalnym przejsciem tj schodami pod wiaduktem na druga jego strone. Kiedy juz dochodzilem do tego zejscia dostrzeglem piekna limuzyne-mercedesa na awaryjnych swiatlach gdzies tak przy tym zejsciu.Obok tegoz mercedesa spacerowala w tę i z powrotem zjawiskowo piekna blondyna maksymalnie wytapetowana,z pieknym i zapewnie chirurgicznie uksztaltowanym biustem.....w stroju wizytowym a la Versace,Armani lub temu podobne marki.Na dloniach pieknie udekorowanych zlotymi bransoletami piescila pieska....prawdopodobnie yorka miniaturke choc trudno orzec bo od pewnego rozmiaru psy takie to jedno i prawie to samo........krzyknęła coś nie zauwazywszy ze zblizam sie do zejscia....to było coś jakby "Szybciej!Bo zaraz moja kolej!"ale gdy ja doszedlem do tego zejscia zauwazylem rysujace sie na jej twarzy wyrazne zaklopotanie......w istocie zrozumialem dopiero pozniej dlaczego. Schodzac w dół prawie wpadłem na centralnie s*******o w pozycji kucajacej,ogolonego,wysterydowanego i pokrytego tatuażami olbrzyma w kreacji niezwykle eleganckiej,markowej i konsekwentnie sportowej.Srał z iście gamgsterskim szykiem na pokrytym trawą skwerku tuz przy barierce zabezpieczajacej przejscie pod owym wiaduktem.......szybko pobieglem stamtad albowiem czlowiek zaskoczony przy sraniu bywa nieprzewidywalny. Przez chwile przypomniawszy sobie o tym iz owa piekna...zapewne wybranka jego serca miala potem zejsc na swoją kolej przez chwile pomyslalem iz moze oplaca sie nawet tam wrocic ale nie zrobilem tego......potem biegajac tam jeszce czasem w okolicy moglem zaobserwowac kolejne stadia rozkladu kupy owego hardkorowego kolosa,bossa wszystkich bossow.....szybko zniknela zreszta za sprawa dynamicznie namnazajacych sie w okresie letnim drobnoustrojow...takze tych brylujacych w rozkladzie materii organicznej. Po owym bossie i jego wybrance tez pewnie kiedys zostanie niewiele.....takie bio....tzn życie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciolka kiedys opowiadala mi jak byla u ginekologa i na jedny posladku miala syfka ropnego i gupio jej bylo ze go ma i zaczela sie tlumaczyc a on nacisnol na niego i mu strzelilo w twarz ta ropa, to jest prawda, nie myslcie ze zmyslam, ona mi wszystko mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys w szpitalu...w poczekalni pewnego laboratorium wchodzac na chwile by cos sprawdzic zauwazylem jakas dziwna babe starsza troszke i wygladajaca jak facet...gruba....bylo z nia dziecko ktore biegalo nie spokojnie po sali. Mowila do niego-siadaj spokojnie,zaraz babcia zalatwi co ma zalatwic i idziemy.....siadaj k********. Troche ten wulgaryzm mnie zaskoczył......ale najbardziej zaskoczylo mnie ogromner bekniecie z jakim rozdarła się ta baba.....glosne bekniecie i zero....absolutne zero jakichkolwiek przeprosin za to w miejscu publicznym. Mozliwe ze to nie byla "babcia" a jakis obcy potwor ktory sie w nia wcielił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tamtego roku gdy zrywalam jagody w lesie na jednym z krzaczkow oblepionych jagodami pomiedzy galazkami siedziala ogromna kupa zakonczona od gory ogonkiem, juz nigdy nie zjem jagody z krzaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×