Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pucipucipu

Koleżanka do odchudzania :)

Polecane posty

Gość Sierpniowa89
Lilja może za mało jesz i dlatego Ci jest słabo :)? Ja kiedyś jak się odchudzałam to w galerii zasłabłam i musiałam wyjść ze sklepu bo myślałam, ze zemdleje i mój poleciał szybko po coś do jedzenia i jak zjadłam to mi od razu lepiej się zrobiło. Co do kapcia to mi nie pomaga ani płyn do płukania ust, ani nici dentystyczne, ani nic. Widocznie taki urok diety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
Wlanie o to chodzi, ze ja sporo jem, nie mam bardzo restrykcyjnej diety i nie chodze glodna, wiec to nie to. Moze po prostu jestem jeszcze slaba po tym chorobsku...bede atopniowo wprowadzac cwiczenia. Zobaczymy jak jutro bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Lilja trzymaj dietkę, a o ćwiczenia się nie martw. Najwyżej poćwiczysz za tydzień, dwa, a zdrowie jest najważniejsze :) Mnie znowu głowa boli i nie wiem o co chodzi. Dopisuję do dzisiejszego menu : owsiankę z truskawkami :) Na obiad mam http://www.ilewazy.pl/arkusz-papieru-ryzowego z kurczakiem, sałatą i pomidorem :) Ciekawe jak smakuje ten arkusz, pierwszy raz go będę jeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Hej dziewczyny! Chyba potrzebuje waszej pomocy:( Staram się odchudzać i jakoś mi nie idzie. byłam u dietetyczki, dostałam fajną dietę. Schudłam z dietą i ćwiczeniami 4 kg w miesiąc. Jednak pojechałam nad jezioro na długi weekend ze znajomymi i tam grzeszyłam. Nie umiem już wrócić do tej diety. Brak mi motywacji:( Dla mnie te kg za wolno lecą.... do tego moja przyjaciółka poszła do tej samem dietetyczki i w 2 tyg. schudła 6kg. Zmartwiło mnie to, bo ona jest dużo chudsza ode mnie a jej szybciej spadły kg niż mi, a to niestety mi ma z czego lecieć a nie jej :( To nie chodzi o zazdrość, bo nie w tym problem. Brak mi motywacji a nie mogę na siebie już patrzeć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Smutasek ile masz wzrostu i jaka waga ? Myślę, że może masz gorszą przemianę materii od koleżanki i dlatego chudniesz wolniej. Może ona więcej ćwiczy ? Może też być tak, że organizm się broni i chce Cie zniechęcić i może musisz przeczekać np. miesiąc. Mi kiedyś dietetyk powiedziała, że waga najbardziej spada po miesiącu. W sumie to dziwne bo mi najwięcej spadło przez miesiąc, a teraz coraz wolniej kg lecą w dół. Ja jadę na diecie 1000-1200 kcal bo taka na mnie działa, a chcę mieć szybkie efekty bo dla mnie 1k/ tydzień to zdecydowanie za mało i szybko bym się zniechęciła. Chociaż teraz waga spada dużo wolniej, ale tym akurat się nie przejmuję. Musisz się zawziąć i robić swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Uwaga zrobiłam z papieru ryżowego zawijańca ala tortilla i wyszedł smacznie :) Namoczyłam sobie ten papier wodą ( dwa arkusze), na to dałam łyżeczkę keczupu, sałatę, pomidora, oliwki, łyżkę kukurydzy i kurczaka , zawinęłam i z przyjemnością zjadłam :) Dałam kawałek spróbować mężowi, ale nie zasmakował mu ten spód i stwierdził, że to smakuje jak folia :D No więc jemu zrobiłam wersję z pszenną tortillą. Ja będę kupować sobie częściej te arkusze bo jeden ma tylko ok. 30 kcal, także cały obiad wyszedł mi 200 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Dopisuję na kolację : saszetka płatków fitella :) Co tam u Was dziewczyny :)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmutnaLilja
A dobrze Sieppniowa ;) Popracowalam troche i nawet zjadlam taki deserek, ktory wczoraj sobie zrobilam. Znalazlam przepis w magazynie Shape. Zmikosowac awokado dojrzale, troche prawdziwego odluszczonego kakao, 3 daktyle, mleczko migdalowe i troche wanilii (swiezy aromat z laski wanilii). Nawet to dobre wyszlo, sczegolnie jak postalo w lodowce, posypalam jeszcze wiorkami kokosowymi. Niestety moj blender nie zmiksowal tego na gladka mase, bo daktyle sa bardzo twarde. Ale i tak bylo dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozatym dzis mialam na sniadanie mialam jogurt naturalny z owocami i platkami owsianymi, na lunch 2 kawalki male kuczaka i troche fasolki szparagowej. Potem zjadlam jeszcze troche orzechow pistacjowych. Teraz pije zielona herbatke, a na kolcje bedzie salatka -swieze warzywa, ser feta, oliwki, cos tam jeszcze dorzuce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Lilja takie jak na sajgonki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu sie obudzilam zmeczona, z bolem glowy, nie wspomne juz o suchosci w ustach... Moze kawa pomoze :) Musze sie rozruszac i moze wybrac sie na spacerek z corka. Wczoraj jadlam zdrowo, ale troche tego bylo. Chcialabym pocwiczyc, no ale zobacze jak bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Jak czytam o waszej wadze i dietach to sama aż się wstydzę pisać :( Mam 171cm i ważę 84kg :( Moja waga przy której wyglądam dobrze to 75 a waga przy której wyglądam super to 69. Mniej nie mogę ważyć, bo wyglądam wtedy źle i każdy mi mówi, że wyglądam jakbym była chora. Co do ćwiczeń to koleżanka w ogóle nie ćwiczy a ja ćwiczę 3 razy w tygodniu! Skąd brać motywację? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Smutasek aż tak źle nie jest, ja się dziś zważyłam i uwaga schudlam 14 kg :) dzisiaj na wadze 83 kg :) jestem taaaka szczęśliwa :) aaaaa chce mi się skakać z radości :) jeszcze 5kg i będę najszczesliwsza na świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smutasek nie jest zle :) Ja tez wazylam 84 kg, takze wszystko jest mozliwe. Z nami bedzie razniej, takze wpadaj do nas i pisz jak ci idzie dietka, jak sie odchudzasz, co jesz itd. Kazda z nas robi to inaczej, ale cel ten sam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Hej :) nie pisałam wczoraj bo byłam w domku i z mamą latałam do wieczora po sklepach. Wczoraj zjadłam: - talerz zupy pieczarkowej - dwa naleśniki z grzybami i kapustą - trochę truskawek - trochę czereśni - mały kawałek ciasta z truskawkami :) DZISIAJ zjadłam banana póki co i jestem już u siebie, także dietka będzie dalej trzymana bo w u rodziców to mam dużo pokus ;) Przymierzałam ciuchy na lato te do których chciałam się zmieścić i tylko dwie sukienki mam troszkę ciasne , czyli akurat tak z 3-4 kg i będzie super :) Kupiłam sobie wczoraj super buty na wesele z Zary na grubym obcasie w mocnym kolorze niebieskiego z taką złotą obręczą wokół kostki i koszulę dżinsową rozmiar 40 ! :) Jestem bardzo zadowolona bo bałam się, że się nie zmieszczę do niej ( nie było 42) no ale jednak pasuje idealnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Halo halo dziewczynki ! :) Marlenka usprawiedliwiona bo na urlopie, ale Lilja proszę się tutaj ładnie meldować ;p Ja właśnie idę zagrzać sobie zupę pieczarkową :) Mam też dużo czereśni od babci z ogródka:) Dzisiaj będzie owocowa uczta ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Dopisuję garść czereśni i dwie kostki czekolady :) Zostało mi jeszcze 150 kcal więc zjem sobie małą ciemną kromkę z szynką, ale to tak ok.17 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis w pracy caly dzien, jestem na owsiane, bananie, jablku i jednej kanapce. Do tego staram sie pic duzo wody, ale chyba za malo, bo glowa juz boli... jeszcze tylko 2 godzinki jakies i do domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Melduję, że zamiast kromki chleba była owsianka i dzisiaj zjadłam jakieś 1100 kcal, ale nie czuję głodu więc jest ok :) Tak mnie to ważenie podbudowało, że aż chce mi się dalej odchudzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Oj dziewczynki, ale się tutaj obijacie !! Proszę ładnie meldować co u Was :) Ja dzisiaj zjadłam : kromkę ciemną z szynką, garść czereśni, kostkę czekolady i talerz zupy pieczarkowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Dopisuję serek wiejski :) Lilja, Marlenko gdzie jesteście ? Smerfetka to już w ogóle o nas zapomniała ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam strasznie napiety weekend. Rano praca, teraz na szybko lunch- tortilla z szynka i serkiem, kawa i z corka smigam na urodziny. Rano zjadlam 2 jajka. Potem jeszcze zakupy mnie czekaja, wiec moze kolo 7 sie zrelaxuje :) Smerfetka chyba przeszla na Dukana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznaje sie bez bicia ;) Dokonczylam loda po corce na urodzinach, ale torta odmowilam. Na szczescie! Taka moja wpadka... Teraz zjadlam jedna parowke, do tego warzywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wadze dzis rano bylo 72 kg, czyli na razie waga sie waha. Nogi mnie bola okropnie po wczorajszym dniu pracy, 10 godzin na nogach, w ruchu robi swoje. Teraz juz tylko relaks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Lilja nie ma się co załamywać bo lody nie są aż tak bardzo kaloryczne :) Ja w trakcie diety " zgrzeszyłam" 3-4 razy ( nawet zjadłam kawałek tortu u kuzynki na urodzinach), a mimo to waga spada w dół. Grunt to konsekwencja i wytrwałość :) Musimy czasem zjeść coś " niedozwolonego" bo inaczej oszalejemy :) ja dzisiaj zjadłam kawałek czekolady, ale wliczyłam ją w bilans kaloryczny i nie czuję się winna :) Po serku wiejskim wypiłam kawę z mlekiem bez cukru i to by było na tyle jedzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Sierpniowa, w sumie nie przejmuje sie tym. Czasem potrzeba odrobiny slodyczy ;) Tylko akurat teraz mialam przycisnac pasa... a zaczynam coraz wiecej podjadac. Mam 4 tygodnie do urlopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Lilja mi też zostały równe 4 tygodnie :) Chciałabym bardzo schudnąć jeszcze 5 kg :) Byłabym wniebowzięta bo mam trzy ładne sukienki, które niestety są lekko ciasne, wszystkie do kolana więc lepiej do nich schudnąć troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sierpniowa 5 kg by bylo super, ale nie wiem czy da rade. Waga mi poszla troche do gory, znaczy pol kg. Musze sie teraz zebrac, bo za duzo ostatnio podjadam. Zaczynam tez od dzis codziennie cwiczyc!! Albo przybajmniej 5 razy w tygodniu, zobacze czy beda efekty jakies po miesiacu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierpniowa89
Hej :) chciałam się pochwalić, jestem od dziś magistrem ;) zjadłam właśnie płatki z mlekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×