Ładne dziewczyny mają gorzej niż brzydkie

ja co pisałam jako gość - a ja mysle, ze Ty piszesz pod nikiem na T. zgadza sie ?? :)

Paulinciaaaaaa Xen wczesniej napisalas twierdzaco gdy napisalam ze uwazam ze faceci biora brzdkie dzoewczyny do zaliczenia i to mnie zmylilo. Potem napisas ze wyglad to nie wszystko hmm?? x Wklej co napisałam,a ja napiszę czy dobrze mnie zrozumiałaś.

Paulinciaaaaaa Xen wczesniej napisalas twierdzaco gdy napisalam ze uwazam ze faceci biora brzdkie dzoewczyny do zaliczenia i to mnie zmylilo. Potem napisas ze wyglad to nie wszystko hmm?? x Wklej co napisałam,a ja odpowiem czy dobrze mnie zrozumiałaś.

echo, echo echo ... :)

Bywa:).

ty gosciu uwazaj na slowa. dobra moze charakter jest wazny dla facetow ale zawsze mi sie wydawalo ze na jedna noc faceci biora sobie zwykle przecietne a nawet brzydkie laski zeby tylko z******** i powiedziec im nara. Myslalam ze wlasnie do zwiazku chca atrakcyjna kobiete bo jest sie z nia prawie na codzien. Dlatego mam takei myslenie. A ty mi odpisalas: 25.02.14  [zgłoś do usunięcia]gośćPaulinciaaaaaa,bo tak jest,jednak nie każda jest tak atrakcyjna,jak się jej wydaje.Nic nie poradzisz.Choć nie twierdzę,że nie jesteś atrakcyjna. A potem z kolei napisalas ze wyglad to noe wszystko i ze za bardzo skipiam uwage na nim. To jak to wkoncu jest?

Wyzej to ja

Przeczytaj wszystko co napisałam w tym topiku od początku,może zrozumiesz.Skupiasz się na wyglądzie,widać to po twoich postach,możliwe że to jest główną przyczyną,że faceci nie traktują cię poważnie. Piszesz o innych dziewczynach,że są brzydsze a mają facetów,jak to rozumieć?To,że ktoś jest mniej atrakcyjny nie oznacza,że nie ma szans na związek,bo prócz urody liczy się wnętrze,charakter,co jest dla ciebie ważne w życiu.Liczy się całość,nie tylko otoczka.

Acha no bo przyznalas mi racje gdy napisalam ze faceci na bzykniecie laski wybierama sobie te brzydsze przecoetne zeby tylko przeleciec i powiedzoec nara. A teraz piszesz ze nie liczy soe wyglad. Czyli co wkoncu? Do zwiazku liczy sie charakter a do bzyknoecoa nie?

Paulinciaaaaaa jak na wlasne zyczenie? czyli co to moja wina ze faceci nie traktuja mnie powaznie i chca ode mnie tylko seksu? 2014-02-25 21:27:20 [zgłoś do usunięcia] xen Chcą seksu od każdej,w tym wypadku nie jesteś wyjątkowa.Zastanów się dlaczego nie traktują cię poważnie,nie sądzę by to była wina wyglądu. x Tutaj nie przyznałam ci racji,ale wklej wypowiedź,którą masz na myśli.

ładne opakowanie nie pomoże gdy w środku jest g***o.

ja napisalam to : " zawsze mi sie wydawalo ze na jedna noc faceci biora sobie zwykle przecietne a nawet brzydkie laski zeby tylko z******** i powiedziec im nara. Myslalam ze wlasnie do zwiazku chca atrakcyjna kobiete bo jest sie z nia prawie na codzien. Dlatego mam takei myslenie." a ty mi odpisalas: "Paulinciaaaaaa,bo tak jest,jednak nie każda jest tak atrakcyjna,jak się jej wydaje.Nic nie poradzisz.Choć nie twierdzę,że nie jesteś atrakcyjna." bo tak jest ze co? biora sobie brzydka tylko do lozka a ladna do zwiazku? no to wkoncu chodzi o ten wyglad czy nie bardzo?

brzydkiej do związku nikt nie weźmie!!! ludzie co za brednie piszecie i gdzie się z taką pokażę? przed rodziną? znajomymi? żeby mnie wyśmiali że na nic lepszego mnie nie stać! brzydkie TYLKO do seksu znam parę brzydul i one mają TYLKO luźne seks-znajomości, 2 nawet mi to oferowały bo i tak na związek nie liczą! Znam też kilka ładnych kobiet i najczęściej są w długich i udanych związkach nie koniecznie z przystojniakami z okładek... A same najczęściej są te przeciętne bo byle kogo nie wezmą jak brzydule, chciały by przystojniaka! ale przystojniak co najwyżej posunie taką i zostawi!

tak tez myslalam :(

Nie jestem facetem. :)

Paulinciaaaaaa no bo tak jest, osobiście nie znam przypadków że facet rzucił ładną dla brzydkiej za to znam przypadki że zdradził atrakcyjną żonkę z jakimś paszczurem... bo żonka akurat nie chciała dawać bo była o coś wściekła, z tym że żonka tego ów pana ma ładną buźkę i całkiem zgrabną figurę (nawet po porodzie) a ta kobieta z którą się koleś puścił to brzydka z twarzy i beznadziejnie obcięta w okularach paskuda...

Mnie rzucił facet dla brzydkiej.

W twoich oczach brzydkiej!

Nie w moich. W oczach moich, jego, jej przyjaciół.

Bo wygląd to nie wszystko. Osobiście wolę mieć partnerkę , która jest może i mniej atrakcyjna , ale za to bardziej ciepła. Nie ma nic gorszego niż zimna i narcystyczna kobieta, a takie z reguły są te piękności, bo w d****h się im poprzewracało i myślą,że kazdego mogą mieć i są takie z******te, że się o nic starać nie muszą i tylko by brały same od siebie nie dając poza seksem nic w zamian. Az takie to dziwne,że jeżeli facet chce czegoś więcej niż tylko seksu to wybiera sobie kobietę mniej atrakcyjną?

Nie, ale nie jestem zimna, czy roszczeniowa. Jestem czuła, opiekuńcza i nie lubię gdy ktoś mną rozporządza, dlatego sama na siebie zarabiam i mam duże ambicje. Faceta wspierałam w jego pracy i motywowałam do większego wysiłku na studiach. On też mnie wspierał i bardzo mi to było potrzebne.

Ale jedziesz po stereotypach.

Daj spokoj ladnaaaa tu nic madrego sie nie dowiesz. Faceci sami mowia jedno, robia drugie, sami nie ogarniaja tematu ale do deprecjonowania atrakcyjnych zawsze pierwsi.

ładnaaaaaaaaaaaaa brzydsza nie znaczy brzydka, na wiele rzeczy można przymrużyć oko ale jak by miała np. krzywą twarz, nadwagę to raczej nikt by jej szansy nie dał... pewnie jest przeciętną szarą myszką i się cieszy że jej się fajny facet trafił i wcale nie jest regułą że te ładniejsze są popierd... mnie osobiście najgorzej traktowała kobieta która była patrząc na moje wszystkie eks najbrzydsza... maruda tak że SZOK!!!

No właśnie, to jest najpiękniejsze. Skoro jestem ładna, to znaczy, że niczego więcej sobą nie reprezentuję.

Bo oczywiscie jak ktos jest ladny to nie potrafi kochac drugiej osoby - takie popieprzone myslenie ludzi

Ona była brzydka. Nie była szarą myszką, zapewniam Cię. Szara myszka jest nijaka, ona nie była nijaka. Przyciągała wzrok, ale nie budziła pozytywnych skojarzeń. Gdyby była po prostu nijka z wyglądu, to jej przyjaciele łączenie z jej chłopakiem nie mówiliby, że jest... "średnia".

Warto dodać,że zachowanie tych piękności i przeciętnych, jak i kobiet mniej atrakcyjnych zostało większości wpojone już od dziecka. Piękności podswiadomie szukają księcia z bajki o śpiącej królewnie, a żeby takiego znależć tak samo jak śpiąca królewna się zachowują, co w rezultacie sprawia,że nic tylko by leżały i pachniały. Z reguły wiąże się to też z wysoką postawą roszczeniową tych piekności , bo skoro ja 8 cud swiata z tobą jestem, to mogę wymagać nawet i złotych gór, a ty jako mój wymarzony książę z bajki masz mi je dać, bo od tego jesteś. Przeciętne kobiety można porównać do Kopciuszka - potrafią zając się domem, dziećmi, ale w większosci przypadków nic ponad to.Takie kobiety też w większości przypadków szukają sobie księcia z bajki i za c***a nie zwiążą się z kimś kto takim księciem nie jest. Mniej atrakcyjne kobiety natomiast są jak brzydkie kaczątko, które ma kompleksy z powodu tego,że nie jest piękne, ale gdy spotka swojego faceta , który pomoże jej przezwyciężyć kompleksy, to zmieniają się w pieknego i wiernego łabędzia jak w bajce.To własnie takie kobiety wspierają faceta w chwilach kryzysu zamiast jak powyżej omawiane przypadki jeszcze faceta mieszać z błotem i zaniżać jego samoocenę. I to własnie ten typ kobiet,które doceniają wkład partnera w związek jest przez facetów rozchwytywany i poszukiwany. Taka kobieta to skarb, bo ona nie szuka sobie kogoś pod względem wyglądu i jego zasobności portfela, a jej dobór partnera polega na dopasowaniu się pod wzgledem charakteru. I to własnie takie kobiety potrafią stworzyć trwały i szczęśliwy związek.

Bzdury. Bajkami o ksiezniczkach czekajacych na ksiecia raczono tak ladne jak i brzydkie dziewczynki. Reszta zalezy od madrosci rodzicow.

Stereotypy stereotypy i jeszcze raz stereotypy. Kazdy jest Indywidualna jednostka i nie podzielisz ludzkich charakterow wartosci i zachowan bezwzglednie na podstawie urody