Ładne dziewczyny mają gorzej niż brzydkie

Gdy spotkasz właściwego faceta myślę,że poradzisz sobie:).I nawet jego ewentualne wycofanie nie będzie dla ciebie przeszkodą.

Dziewczyny, wszystkiego nie czytalem, ale wiecie co. Z mojego kafeteryjnego doswiadczenia wynika niestety, ze nie ma tutaj (a przynajmniej) ja nie trafilam na pikene kobiety. No moze poza "cizia"- to dla mnei jest pikena kobieta. Kurde chetnie poznam ktoras z was i zagwarantuje krolestwo do stop, ale udowodnijcie mi, ze jestescie takie atracyjne i fizycznie i intelektualnie. Sa jakies chetne? Jest nagroda w tym konkursie. ;) napiszczesc@interia.pl

I tak nie było dla mnie przeszkodą, ale świadczyło, że on ma wobec mnie jakiś lęk. Jest tego trochę, ale , jak pisałam, i tak wszystko jest dobrze ;)

zwykłe księżniczki ze spaczonym charakterem i tyle

gość zwykłe księżniczki ze spaczonym charakterem i tyle x Znasz choć jedną dobrze?Czy tylko stereotyp powielasz.

Ładne dziewczyny mają gorzej niż brzydkie, bogaci mają gorzej niż biedni, a zdrowi gorzej od chorych. Joł joł joł, hir łi goł.

Nie zgadzam się z tytułem topiku,bo jeśli ładne mają gorzej to wyłącznie na własne życzenie.

jak na wlasne zyczenie? czyli co to moja wina ze faceci nie traktuja mnie powaznie i chca ode mnie tylko seksu?

Chcą seksu od każdej,w tym wypadku nie jesteś wyjątkowa.Zastanów się dlaczego nie traktują cię poważnie,nie sądzę by to była wina wyglądu.

Bo nie podejrzewam,że ubierasz się w sposób,który może coś im sugerować.

no wlasnie normalnei sie ubieram. modnie ale nie wyzywajaco. Jesli chodzi o wyglad to napewno nie jestem brzydka bo przeciez widze dziewczyny/ kobiety ktore chodza po ulicach. Moze faktycznei to wina mojego charakterku? Z drugiej strony dzis prawie caly dzien katuej sie myslami typu: moze jestem przecietna i dlatego nie chca ze mna byc i nie traktuja mnie powaznie. mzoe jak bym byla ladniesjza to jzu dawno bylabym w zwiazku. prosze was puknijcie mnie w glowe bo sie zamecze :(((((

Obecnie mamy takie czasy,że facet nie musi się starać.Chce mu się seksu idzie do klubu wyrwać panienkę na noc.Po co takiemu angażować się w związki?Tym bardziej,że polityka państwa nie sprzyja rodzinie.Młodzi uciekają z Polski,bo tutaj mało kogo stać na założenie rodziny i dzieci.

no ale bez przesady, większość znajomych jest w związkach - małżeńskich, na kocią łapę, albo dopiero randkujących....

[zgłoś do usunięcia] ja co pisałam jako gość no ale bez przesady, większość znajomych jest w związkach - małżeńskich, na kocią łapę, albo dopiero randkujących.... x Wiesz mam koleżankę,ciągle trafia na facetów,którzy od razu proponują seks.To normalna,skromna dziewczyna i też nie ubiera się wyzywająco.

No to co z nią nie tak według ciebie, że tylko seks ma oferowany?

Bo są takie teorie, że niektóre kobiety podświadomie ciągnie do specyficznego typu mężczyzn. Ja patrzyłam u siebie pod tym kątem, ale trudno mi znaleźć jakiś wspólny mianownik dla tych, co mi się podobali. Byli różni.

ja co pisałam jako gość No to co z nią nie tak według ciebie, że tylko seks ma oferowany? x Z nią jest wszystko w porządku,po prostu na takich facetów trafia.Panowie powinni wypowiedzieć się,dlaczego szukają jednorazowych przygód,bez angażowania się w związek. Przyczyna może być też niestety taka,że na jeden raz może im odpowiadać,ale nie na stałe.

Tak spytałam, bo wcześniej napisałaś, że ładna dziewczyna ma problem z facetami tylko z własnej winy. Teraz , że po prostu pech. :P

HAHA ŁADNE DZIEWCZYNY NA KAFE ? to jakiś żart kiedyś umówiłem sie tutaj z "piękną" dziewczyną i przylazła jakaś niska pryszczata w dodatku z toną tapety dziewczyna, która w dodatku nie miała za wiele do powiedzenia ! więc skończcie tutaj opowiadać bajki o swojej urodzie bo macie zawyżone poczucie własnej wartości ! jeżeli sie myle dajcie mi fote na maila okej ? NIE dacie bo wyjdzie cała prawda o was.

Nie piszę o sobie gamoniu.Ja jestem stara,brzydka i deska,jak już ktoś napisał na innym topiku,aaa i najważniejsze feministka:D.

OMG co za buc! Już wysyłam ci milion moich zdjęć

OOO SUPER JUŻ wstawiam na tapete i czuje sie zaszczycony księżniczko droga !

idz teraz do lustra i powiedz "jestem piękna" i zobacz swoją minę

słaby eksperyment, ty lepiej to zrób , zanim zaczniesz oceniać innych od brzydkich

A ja to widze, ze zarowno piekne laski jak i te mniej piekne,a zreszta cala masa ludzi na tym padole to zyja (no dobra zyjemy) z jakims wbudowanym mechanizmem wiecznego niezadowolenia. Ciezko wykminic tak do konca kto "ma gorzej". Jako ta, ktora zawsze nalezala do tych zakompleksionych i ciagle narzekajacych na swoj wyglad po trosze zazdroscilam kobietom pieknym, zwlaszcza ze wsrod mojego towarzystwa wiekszosc dziewczyn to pieknotki. I obserwujac i bazujac na wlasnych doswiadczeniach moglabym stwierdzic, ze piekne maja jednak lepiej bo mezczyzni inaczej je traktuja, chetniej nawiazuja z nimi kontakty itd. Jako srednio atrakcyjna osoba wiekszosc moich najlepszych (czyli pozno-nastoletnich) lat (oraz okresu tuz po dwudziestce) spedzilam samotnie jako ze nie cieszylam sie powodzeniem i wiele tez fajnych rzeczy na tym polu mnie ominelo podczas gdy moje piekne kolezanki miewaly zwiazki, romanse, byly kochane, doswiadczaly zycia. Mi dostawaly sie ochlapy - jesli juz ktos sie napatoczyl bylo to zazwyczaj tak byle jakie ze nie mialo nawet znaczenia ze wogole bylo. Jednak przebywajac z pieknymi kobietami zauwazylam u wieku z nich jedna wspolna ceche: lekka obsesje dotyczaca wlasnej urody. Osoby atrakcyjne - a przede wszystkim te czesto zapewniane o swojej atrakcyjnosci - latwo uzalezniaja sie od adoracji mezczyzn, od tej calej otoczki jaka wokol nich powstaje i dlatego duzo wysilku wkladaja w to by wciaz podtrzymywac swoj wizerunek. Utrata urody, uszczerbek na urodzie, spadek zainteresowania ze strony facetow - to ogromny bol dla kobiety pieknej. Znam panny, ktore nigdy nie wychodza z domu bez makijazu. Sa naprawde ladne ale makijaz jest jakby ich druga skora czyms co zapewnia "ochrone" i daje poczucie stalego gruntu. Niektore z nich popadaja w stany prawdziwego dola gdy im fryzura nie lezy, zamartwiaja sie swoja (wciaz swietna) figura itd.. Generalnie wszystkie jedziemy na tym samym wozku i nosimy poklady jakiegos wewnetrznego wybrakowania i bolaczek.

cudzie natury a gdzie ja napisałem, że jestem piękny ? to ty ciągle podkreślasz jakim cudem jesteś a nie ja.

a gdzie ja napisałam że jestem cudem natury i piękna?

Nie ma nic bardziej błędnego,od robienia makijażu na co dzień.Przede wszystkim skóra nie oddycha,zapycha się tym syfem zmieszanym z brudem miejskim.A mężczyźni nie znoszą tzw.tapety.

każdy jest cudem natury :)

''matko w niebiesiech! I wciaz ta sama gadka: gloryfikowanie urody kobiet, tak jakby poiadanie owej uordy albo jej brak mialoby byc jakas karta wstepu do siedziby bogow! Czyli mamy wnioskowac ze dla kazdego faceta uroda kobiety to juz ma byc szczyt pragnien i osiagniec, tak? I ze wystarczy ze panna jest urodziwa to mlodzieniec ma fikac koziolki ze szczescia a jesli takowej urody nie dostrzeze albo nie daj boze gust ma specyficzny - bo za przecietnymi sie oglada - to juz nieszczesnik jakis skazany na zycie w depresji bo nie wie co tez stracil? BBUueeehh.. paw mi poszedl..''