miłość zabija

Wiesz wspolczuje ci, jestem w szoku, matka potwor, koszmar na jawie,

U mniew miescie chlopak powiesil sie bo tata profesor stawial mu wysoka poprzeczke,chcial byc sportowcem a ten mu nie kazal, mial koszmar w domu, tatus ssman

twoja mama jest wyksztalcona i nazywa cie ch**em? pogielo ja? juz nie wiedziala jak cie ponizyc? ciekawe jaka ona byla w dziecinstwie i potem, pogieta baba, sory za slowa ale nalezalo jej sie, widocznie byles slabym delikatnym chlopcem ktorego mozna bylo sobie ustawiac i manipulowac a potem ponizac wyzwiskami, wiesz co, juz nie dziwie ci sie z tym ogniem jak pisales na swoim temacie wczesniej, nienawidze takich rodzicow p***bow

mysle ze powinny pomoc ci leki wyciszajace i z tymi swietami miales racje, w tych dniach ludzie udaja kochanych milych, taka jest prawda, 2 dni w roku sa mili dla siebie

Wiecie co.. ja chyba dam sobie spokój z tym chłopakiem z którym się mijam, bo to nie ma sensu.. tylko się łudze, ze go poznam.. a i tak nie bedzie nic z tego. Dzisiaj bylo tak jak zawsze i mnie nawet nie zauwazyl :/

A moja matka Nkwd-zistka.Może i mi współczujesz,ale i tak pewnie nie chciałabyś chłopaka z taką przeszłością..Spać po nocach nie mogę(chyba,że jak się napiję),nigdy tego nie zapomnę,teraz mi wypomina,że mnie utrzymuje od 1 roku życia.Najchętniej pojechałbym za granicę oddałbym jej całą forsę za utrzymanie(250 tys złotych średnie utrzymanie) i kazałbym jej się odp*******ć ode mnie...

Tak byłem właśnie taki....Nienawidzę jej,jest p*********.P********a alkoholiczka,materialistka,dla której liczą się tylko pieniądze..Ojca zniszczyła,mnie też....

ten chlopak z przystanku?

tak :/

wiesz ja bym nie chciala wogole chlopakaz jednego powodu, bo moglabym byc twoja mama ale tu sa fajne wolne dziewczyny, mozesz sobie z nimi pisac, fajne sa

najpierw sie patrzyl czesto na cibie a teraz nic? kurde, dziwne to wszystko, sama nie wiem o co tym panom chodzi, moze nieraz go nie zauwazylas i pomyslslal moze ze specjalnie i teraz on sie nie patrzy

ojca tez zniszczyla? a jest nadal z nia? ojciec byl dobry dla ciebie? ona pije? szok, suka

jaki chłopak z przystanku??Myślę,że niestety mnie nie zechce żadna,bo przez przeszłość bywam momentami nerwowy,zresztą mam nerwicę...

a moze nastepnym razem poprosisz go o chusteczke hignieniczna, tak mi sie spodobal ten pomysl z chusteczka, bo ktos tu jest z miloscia od chusteczki, moze to sprawdzony chwyt

chlopak z przystanku, odpowiedzialam kolezance wyzej bo napisala ze jej sympatia z przystanku przestala sie patrzec na nia

wiesz duzo kobiet boi sie nerwusow, ja tez kiedys mialam nerwusa i ucieklam bo nieraz bylam przerazona, trudno bedzie ci zmienic sie tak odrazu

Ojca zniszczyła,był zdolnym człowiekiem,do tańca i różańca-jak to mawiał kolega,a co mu teraz zostało?Początki schizofrenii i 2 zawały na koncie.Ja swoją matkę jednocześnie kocham i nienawidzę(jako człowieka),dlatego cierpię...

Moja przeszłość tak jak u kolegi wyżej jest również drastyczna. Otoz, odkad bylam mala mialam ojca alkoholika, ciagle robil awantury, nie licz sie z uczuciami innych, mial wszystkich za najgorszych, bylam z mama ponizana przez jego rodzine, wyzywal mnie nieraz od szma*, kur** itp. Moje dziecinstwo to jedne wielkie pieklo. Nie pamietam ani dobrej chwili. Gdyby byla mozliwosc to juz wolalabym sie wcale nie urodzic albo zapaść w odwieczny sen czy stracić pamięć. Najgorsze bylo to jak patrzylam na ten syf i nie moglam nic zrobic.. bylam taka bezradna, biedna mam rodzine i tez dosyc dlugo sie meczylismy zeby gdzies sie przeprowadzic..Moi znajomi nie wiedza o mnie nic co przezywalam, nie maja pojecia o moim domu. Nikogo nigdy do niego nie zaprosilam, bo sie wstydzilam.... :( do ojca sie nie przyznaje, nie chce go znac.. za to wszystko co robil, za to ze bil moich najblizszych.. niestarczalo nam nieraz na chleb a on pil dzien w dzien. brakuje mi jednak tej milosci ojcowskiej, ktorej nigdy nie odczulam

Mnie mógłby oswoić jakiś delikatny dotyk delikatnej dłoni...

gość 21:37 Ile masz lat??

nie wiem sama.. może jeszcze poczekam ten ostatni raz..szkoda się poddać i stracić wiarę w siebie

w lutym skończyłam 18

nasz zmeczony zyciem ma lat 19

tak mam 19 ...

mojego meza ojciec byl chory psychicznie, bil matke bil jego,

21.37, szkoda mi ciebie

Biedactwo,ja jestem z tego samego miesiąca co Ty...Dokładnie rok starszy...

takim mlodym ludziom zostaja urazy psychiczne pozniej

Szkoda mi tej dziewczyny,musiała cierpieć :) .

sorry miało być :( .