miłość zabija

moze da sie przyzwyczaic

dopki nie zrobia poprzedniego wygladu to kicha z pisania

posty nie docieraja odrazu

boli mnie glowa od bialego tla, nie moge tu pisac, jara po oczach, moze specjalnie tak zrobili by ludzie nie pisali

spadam szkoda wzroku:)

temat umarl

dziwne kiedy dostrzegasz ze na niczym ci nie zalezy.... nie czujesz nic , wokol ciebie jest pusto. rzecza jasna jest ze nie da rady o wszystkim zapomniec , wszystkiego nie da sie wybaczyc ani przeprosic , mozna zaczynac od nowa , zaczynac budowac. jestli jestesmy na samym dnie to mozna jeszcze sie od niego odbic , mozna znalezc plusy . ostatnio przeczytalam tekst religijny i tam pisalo ze kazdy kiedys znajdzie to czego szuka. ale moze byc i tak ze znajdzie cos o wiele lepszego niz sie spodziewal. jesli cos sie skonczylo musimy isc dalej i rozpoczac nowe 'zycie' bo to bedzie poczatkiem nowego rozdzialu. to co stracimy kto wie moze zostac wynagrodzone czyms dobrym. nie powinnismy czekac tylko sie spieszyc bo zycie pedzi jak szalone.

Dziękuję gościu za słowa otuchy :)

możesz podesłac link do tego tekstu?

jak link? i do jakiego tekstu? :)

ostatnio przeczytalam tekst religijny i tam pisalo ze kazdy kiedys znajdzie to czego szuka. ale moze byc i tak ze znajdzie cos o wiele lepszego niz sie spodziewal. jesli cos sie skonczylo musimy isc dalej i rozpoczac nowe 'zycie' bo to bedzie poczatkiem nowego rozdzialu. to co stracimy kto wie moze zostac wynagrodzone czyms dobrym. xxx Myślę, że chodziło o ten tekst. Daje nadzieję.

i tapety nie ma, jest paskudnie jak bylo, zadnej zmiany

beznadzieja.

godzinami kiedys bylo mozna przesiadywac na cafe a teraz nawet minuty

Ta kafeterie wymyslil albo facet albo ktos byl pijany albo po zlosci

Czemu ten facet mnie dręczy? Ogarniacie? Po co pisze do mnie, chce rozgrzeszenia? wybaczenia? Cholera jasna

kto chce pogadac na privie???

moze gdzies zalozmy sobie miejsce by wspolnie pogadac? zna ktos takie?

to zablokuj go nie odpisuj i po sprawie

nie ma takiego miejsca chyba

Dziwnie się robi...i w tym temacie też zrobiło się dziwnie. Miałam nie pisać wcale, bo odebrało mi ochotę przez komentarze niektórych osób. Ludzie, my szukamy tutaj wsparcia. To nie jest dla mnie rozrywka, że piszę że ze mną jest źle. Udaję przed rodziną, przed Wami także mam udawać? Już nie mam gdzie iść, zupełnie nigdzie

Miss nobody jak chcesz pogadac to mozemy na privie :):) ja was tu tylko obserwuje od nie dawna ale ten temat umiera

Ignoruj cwaniakow missnobody. A z reszta co sie dzieje? Studentka, Pani ze Szczecina nasza wspaniala ktora pomagala kazdemu opowiadala duzo, student, Avi, reszta dziewczyn, pan ktory rozsmieszal gdzie jestescie?

Napewno to ja umieram, powolutku. Dojrzewam do pewnych decyzji

Może widzą, co się dzieje i nie mają ochoty pisać...

a ty mu odpisujesz cos na jego teksty?

nasza avii moze wrocila do bylego chlopaka i nie chce pisac o tym, ale jakby nawet wrocila to znaczy ze go kocha jednak i nawet avii nie bedziemy cie oceniac:)

tak, choć sił już nie mam...on walczył o mnie, próbował? tak twierdzi

21;44 :):)

jedna z was, taka ja, mam teraz prace na 10, na 12 godzin i nawet nie mam kiedy pisac, czekam na wolne:)