Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niedobrzyzna

Ciąża po in vitro

Polecane posty

Gość Siacha1
Dziękujemy z Emilka za życzenia :) My od poniedziałku w domu. Była już pani położna na wizycie, jutro znowu przyjdzie. Ja dochodzę do siebie po cc, jeszcze jestem obolała, w poniedziałek idę na ściągnięcie szwów. Dzień mamy juz mniej więcej zorganizowany. Emilka jest bardzo grzeczna je, śpi i robi w pieluszki. Co do ubranek to ja kupiłam 3 komplety rozmiar 56 a reszte 62. Mała urodziła się 52 cm więc z wszystkich ciuszków korzystam. U nas w szpitalu po porodzie ubierają w szpitalne ciuszki a na oddziale można ubierać już w swoje i nikt do pralni ich nie zabiera. Czekam na wasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andzk87
hej dziewczyny ja juz po wizycie ale wczoraaj juz nie pisalam bo pozno wrocilismy. z syneczkiem wszystko w jak najlepszym porzadku. maly wazy juz 1400gram i rozwija sie prawidlowo. z moja szyjka tez wszystko w porzadku jest ladna dluga i zamknieta.. teraz pozostaaje czekak do 25sierpnia i usg 3d w lodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzik to super wieści u nas dziś trochę chłodniej , jutro przyjeżdżają moi rodzice także piekę ciasto ze śliwkami miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi___
Siacha jeszcze raz gratuluję Wam Andzik fajnie że wszystko jest w porządku Asinska podrzuć kawałek ciasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asinska
Gabi wysyłam po drucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bratek77
Dziewczyny mam pytanie używała któraś z Was wstawek poszerzających do spodni? macie jakieś opinie, jak dla mnie strasznie drogie jak za kawałek szmatki i guzik :) robi się chłodno a powoli przeraża mnie brak garderoby, wszystko robi się za ciasne, a na kupowanie ciążowych spodni to trochę chyba za wcześnie, nie wiem jak będę tyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bratek nie pomogę bo ja kupiłam sobie te typowo ciążowe z pasem i tam w środku jest gumka,którą przesuwasz, ja nadal mam tylko 3kg na plusie także poza brzuchem u mnie bez zmian długo wchodziłam w normalne ciuchy, a jak jeszcze zamek się zapinał to na guziku miałam sznureczek przyczepiony do dziurki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asinska tylko 3 kg przytyłaś o rany :) ja już dwa przytyłam, a to dopiero trzeci miesiąc :) ten patent na sznureczek chyba tez zastosuję hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska_83
hej, Ja od 10 tygodnia nosiłam spodnie mojej mamy ale w 13 tygodniu się podałam i kupiłam 1 parę leginsów i 1 parę dżinsów i dopiero poczułam komfort. :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki ,Andzik cieszę się bardzo ,że z małym wszystko ok. Ja polecam zakup spodni ciążowych rosną razem z wami u mnie się sprawdziły .A ja jutro kończę 38 tydzień więc mogę powiedzieć ,że ciąża donoszona ,teraz czekam na poród .Siacha fajnie ,że jesteście już w domu i że mała jest spokojna .Fajnie ,że coraz więcej dziewczyn dołączyło do forum ,widziałam że na "objawach ciąży po in vitro" trwa dobra passa i mam nadzieję ,że dziewczyny do nas nie długo dołączą .Miłego wieczoru dziewczynki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedobrzyzna
Ja tez polecam ciążowe spodnie, niektóre mają regulacje w pasie i te są najlepsze, tak samo ciążowe leginsy, te z hm są wygodne. Ja kupiłam pierwsze dość wcześnie (na pewno przed 12 tc) i ciągle w nie wchodzę a przytyłam 10 kg na dzień dzisiejszy. One rzeczywiście rosną z brzuszkiem. A jak nie to jest jeszcze patent na gumke do włosów :) Ja mam spory brzuszek i te spodnie są dla mnie o tyle dobre, że pas trzyma brzuch i to jest ulga dla kręgosłupa. Moncia trzymam kciuki i będę czekała na wieści. U mnie początek 32 tc, za tydzień mamy usg i juz się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siacha1
Na początku zapinałam spodnie na gumkę recepturkę :) Jak brzuszek zaczął być wydatniejszy kupiłam dzinsy ciążowe i spódnice ciążową. Leginsy i sukienki sprawdzały się pod koniec ciąży jak już było upalnie. Dzinsy z pasem przydają się też po ciąży póki brzuszek nie spadnie. Moncia czekamy na twoją córeczkę :) Życzę szybkiego porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za opinie o tych ciuszkach ciążowych :) mam jeszcze jedno pytanie co polecacie na rozstępy? czym smarowałyście brzuszek, bo tak myślę, że czas zacząć się czymś smarować tym bardziej że mam skłonności do nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefania31
bratek ja od poczatku ciazy( no prawie odpoczatku:) smaruje sie oliwkami dla ciezarnych oraz olejem koksowym( uwazam ze jest najlepszy)- kupuje w sklepie bio na stoisku spozywczym. x bylam dzis na wizycie, z maluchami tez wszystko ok, ale ku mojemu zdziwieniu wyszla mi cukrzyca ciazowa:( x Niedobrzyzna- Ty chyba masz tez problemy z cukrem. Mam w przyszlym tyg wizyte u diabetologa, ale czy myslisz ze moje wartosci sa bardzo zle? pierwszy pomiar 83(wartosc do 90) drugi 183(norma do 180) trzeci 162 ( norma do 153). Slodyczy jem bardzo malo i tez nie przytylam za duzo, a tu iespodzianka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefanio ja miałam 92 drugi 148 i 3- 160 u mnie wystarczyłam sama dieta ja tak samo nie jadłam praktycznie słodyczy i mi wyszła ,ja kupiłam sobie glukometr .Będziesz musiała trzymać się normy dla ciężarnych czyli do 90 rano i 120 po 1 godzinie po posiłku .Ja miałam niski cukier zawsze rano i później tak samo ,u mnie przy nerwach cukier skacze .Jedz ciemne pieczywo soki tylko robione przez siebie ,a cukier skacze od łożyska.Bardzo często cukier skacze po nabiale a i po pomidorach malinowych u mnie przy najmniej tak jest .Ja wypróbowałam sama co mi podnosi cukier co nie .Tak samo będziesz musiała sobie to sprawdzić .Mierząc po posiłku dojdziesz do tego co ci będzie można jeść .Ślicznie zbija cukier kapusta kiszona i ogórki ja jedząc obiad i jako surówkę kapustę kiszoną cukier miałam w okolicy 90 po godzinie .Ale pocieszające jest to że pod koniec ciąży cukier się normuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pieczywo tylko ciemne i dużo kaszy różnego rodzaju .Z tym że ja jak mierzyłam przez pierwszy miesiąc to praktycznie 3 razy przekroczyłam 120 było około 130 i to po obiedzie .Więc lekarz nie skierował mnie do diabetologa tylko kazał pilnować diety bo to mi wystarczyło .Mierzę od 29 tygodnia do dzisiaj i trzymam się normy ale dietę unormujesz sobie sama .Prawidłowa glukoza powinna wyjść do 95 -180 po 1 g i 140 po 2 godzinach .Powyżej 200 jest cukrzyca ciążowa do 200 jest nietolerancja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz skierowanie do diabetologa to tam dostaniesz rozpiskę co powinnaś jeść i pójdziesz na szkolenie .Tak przynajmniej chodziła moja koleżanka .Dostaniesz glukometr i dzienniczek .Jeden plus tego że jak idziesz do diabetologa to paski są refundowane i płacisz za nie dużo mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki moncia no wlasnie bede pewnie musiala wyprobowac po czym mi skacze. chyba zrobilam blad, bo stwierdzilismy z M ze malo tyje, wiec zaczelam sobie dogadzac soczkami i ostatnio lody oraz ciasta z kremem. no to teraz mam za swoje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ,że to nie to kochana tylko od łożyska ci idzie .Ja mam duży problem z wypróżnianiem i nie jadłam słodyczy i też mi wyszło .Więc nie ma reguły .Ale myślę że pilnowanie tego co jesz ja rano jak mierzę nigdy nie przekraczam 80 a po śniadaniu mam w granicach 100 obiad różnie między 90-a 120 .kolacja około 90-110 musisz jeść mało a często .Miłego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stefania ja z bliźniętami też na badaniu glukozy miałam cukier wysoko 198 od razu do szpitala mnie położyli i przez tydzień badania ,pokute palce od pobierania krwi , badanie dna oka i wszystko wyszło w porządku kazali uważać na jedzenie ale ja przez całą ciążę nie jadłam nic słodkiego tylko gruszki ,mandarynki i 8 l wody przytyłam 13 kg z czego dzieci ważyły 6270g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stefania Twoja wypowiedz jest co najmniej dziwna.martwis sie ze mało przytyłas?? Chyba to nie jest powód do zmartwień?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefania, ja nie mam o tyle problemu z cukrem co z insulina, której jest za dużo i przez to nie pracuje prawidlowo. W moim przypadku to było jeszcze przed ciążą i w ciąży jest kontynuacja. Cukru nie mierze, bo był w porządku ale stosuje dietę: tylko produkty z mąki razowej (pieczywo i makaron) zero owoców i słodyczy (w tym soków, dżemów itp.) dużo ryb i warzyw do picia jedynie woda Posiłki małe ale często. Oczywiście nie zawsze tak restrykcyjnie ale rzeczywiście odstawiłam wszystko z mąki pszennej, nie pije nic poza woda i jem dużo ryb i jarzyn. Od czasu do czasu zdarza mi się zjeść owoce lub jakieś słodycze, ale to raczej z jakiejś okazji. Ostatnio też jem sporo nabiału ze względu na opuchlizne. Tak jak pisze Moncia musisz sama wypróbować co jak wpływa na poziomy cukru. Grunt to jeść węglowodany złożone a wyeliminować proste, czyli tak jak napisała Moncia dużo kasz, pieczywa razowego itp. zamiast białej mąki i zero słodyczy i ja bym też wyeliminowała owoce i soki (mój lekarz twierdzi, że to masa cukru). I daj znać co powiedział diabetolog, bo ostatnio znajomej ciężarnej z cukrzyca niestety nie pomógł - miała ciągle za wysoki cukier a była wyczerpana, bo praktycznie nic nie jadła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Dziewczyny, mam mały problem, cały czas stosuję luteinę i nic się nie działo, a od dwóch dni w okolicach intymnych czuję takie swędzenie, nie wiem czy to może nagle alergia na luteinę czy może jakaś infekcja? W czwartek mam dopiero wizytę u lekarza, a przez telefon to nie wiem czy mi coś doradzi..... Może Wy macie jakiś pomysł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niedobrzyzna masz racje co do sokow, pilam tez wieczorem. od teaz tylko woda. no i duzo miodu uzywalam:( x do goscia dlaczego moja wypowiedz jest dziwna? zawsze bylam szczupla, a teraz mam wrazenie ze na nogach, rekach i twarzy jestem jeszcze chudsza. jakby caly tluszcz z mojego ciala poprostu znikl. jestem w ciazy blizniaczej, wiec martwilam sie czy maluchom niczego nie brakuje. zwlaszcza, ze od rodziny slysze ze jestem za chuda jak na ciaze blizniacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lila, ja miałam tak samo - uczulenie na luteine, a potem na tym podrażnieniu zrobiło sie zapalenie sromu, lekarz dał mi pimafukort do czasu ustąpienia objawow i nystatyne dopochwowo. I powiedział, żeby nie nosić wkładek higienicznych bo podrażniają, ani obcislej i niebawelnianej bielizny. Moje wnioski są takie, ze trzeba suszyć i wietrzyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Gościu, ale czy Tobie tez po jakimś czasie to uczulenie się ujawniło, bo ja luteinę stosuję od kwietnia i nic się nie działo, dopiero teraz. Zastanawiam się czy gdybym zmieniła lutinus, to coś by zmieniło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stefania braków w organizmie nie sprawdza sie po ilości tkanki tłuszczowej na ciele :-) poza tym słodycze nie stanowią żadnej wartości, zwłaszcza w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lila - mi się ujawniło po jakimś tygodniu stosowania, jakies 6 dni po transferze. Też myślałam o lutinusie ale on strasznie drogi, a w sumie teraz jest ok. Ale jeśli zrobił ci się stan zapalny, to idź lepiej do lekarza, bo to niebezpieczne może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila 78
Na razie nic mnie nie boli, tylko tak nieprzyjemnie swędzi.....może wytrzymam do czwartku, do wizyty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×