matki jednego dziecka czy przestrzegacie rozkazu dozywotniego celibatu

a nie dla przyjemnosci

Nie pytam zakonnika o sprawy seksu tak samo jak nie pytam ginekologa o sprawy wiary. Mam dwojke udanych dzieci, kochajacego meza i super zycie seksualne (wlasnie z nim). Nie zamierzam zastanawiac sie nad tym, a rownoczesnie uwazam, ze przed Bogiem (niekoniecznie przed glupimi zakonnikami albo ksiezmi) jestem w porzadku.

ale jesli kobieta chodzi do spowiedzi to tam jest pytana o sprawy seksu a wielu ginekologow nie przepisuje srodkow antykoncepcyjnych i nie wklada spiral nawet jesli kobieta jest biedna zniszczona wielorodka

Lekarz ma prawo postepowac wedlug swojego uznania - pacjentka moze wybrac innego lekarza. Antykoncepcja to zyczenie pacjentki. Gdy podczas jednej z wizyt (przed laty) ginekolog odmowil mi wypisania tabletek z przyczyn nazwijmy to ideologicznych (nie bylo uzasadnienia odmowy w moim stania zdrowia) to nie zaplacilam za te prywatna wizyte uzasadniajac to nieotrzymaniem uslugi jakiej wymagalam.

wszedzie iw szkole i w sluzbie zdrowia jest antyfeminizm i ciemnota sredniowieczna

grupa trzymajaca wladze zmusza kobiety do wielodzietnosci do granic mozliwosci

nawet w nedzy bez pieniedzy

a durne baby tego sluchaja

dlatego nie lubie kobiet bo maja niewolnicza mentalnosc

Kosciol to dno. Ksieza sami sie jebia po katach,maja kochanki, wybudowane domy i dzieci !!!!!!! a wy dalej tego sluchajcie i zyjcie w celibatach do konca zycia , powodzenia zycze!!!!

seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji a jednodzietnosc jest potepiana i za kare musi byc dozywotni celibat

baby sa durne i dlatego maja gorzej - koncza jako biedne wielorodki bo sa posluszne tzw autorytetom

racja

pytam sie gdzie jest kur/wa ten nakaz celibatu co ch/uja ty dałnie ***a/ny. widac ze masz cos z deklem albo uposledzona jestes piszesz co 3 posty w kolko to samo w dodatku to bzdura na kolkach ja pier/dole skad sie biora takie kretynki...

a tym wywiadzie jasno powiedziano-ze jednodzietnosc to grzech i musi byc dozywotni celibat po jednym dziecku jak sie nie chce lub nie moze miec wiecej dzieci

To chyba jakiś zacofany ten zakonnik hehe Kościół wręcz namawia do częstych kontaktów seksualnych bo to wzmacnia małżeństwo . - No nie tak do końca, bo jeśli bierzesz pod uwagę mozliwość posiadania więcej dzieci to jak najbardziej Kosciol będzie do tego namawiać. Natomiast jeśli nie chcesz mieć więcej niż to jedno, czy nie możesz mieć ich więcej, to wtedy twoje stosunki będą nastawione tylko i wyłącznie na przyjemność, a nie z myślą, że może powstać nowe życie. Dlatego ja mam ich gdzieś, mam dwójkę, więcej mieć nie mogę, a jeśli nawet to nie powinnam.

Do autorka czy autorki. Celibat to bezżeństwo, a to o czym piszesz to abstynencja seksualna, a takie małżeństwa, które żyją w takiej abstynencji nazywane są białymi małżeństwami.

ale kobieta ma rozkaz rodzenia co rok lub 2 a jej zdrowie zycie sytuacja materialna jest niewazna i musi rodzic do granic mozliwosci

no ale to przeciez powiedzial jakis pier/dolniety zakonnik ktory nie ma wszystkich klepek a ty walkujesz temat przez tyle stron powtarzajac za jakims debilem jakby ci sie conajmniej jezus ibjawil i ci to powiedzial. ja tez bym sobie mogla wstapic do zakonu i p******ic jak potluczona co mi sie zechce i co z tego? to, ze nikt madry by sobie tego nie bral do serca

01.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość ale kobieta ma rozkaz rodzenia co rok lub 2 a jej zdrowie zycie sytuacja materialna jest niewazna i musi rodzic do granic mozliwosci xxx ta dalej swoje... boze trzymajcie mnie! jaki kur/wa rozkaz jeb/ana dałnico?! kto ci moze takie cos rozkazac do chu/ja pana?!!!!!!!!!!!!! jestes naprawde pop*********a dziewczyno, tlumaczyc ci a tu w kolko to samo. poszukaj psychiatry

nazwa jak nazwa- wedlug tego wywiadu malzonkowie ktorzy maja tylko jedno dziecko - popelniaja grzech i musza zyc w dozywotniej wstrzemiezliwosci bo przeciez nie slubowali przyjecia potomstwa gdy beda mieli dogodne warunki dobre zdrowie tylko przyjecie potomstwa w ogole

wlasnie- wedlug tego wywiadu ktorego udzielil jakis p***b. potem sie dziwic ze poziom inteligencji wsrod kobiet jest nikly, a jaki ma byc jak wy sie naczytacie jakichs p*****l i sie nimi sugerujecie. juz nawet w kosciele takich bzdur nie gadaja co tam napisali w tym waszym wywiadzie. a zakonnik sam tak p******i a pewnie sam kochanka z 3 dzieci albo runda po burdelach co weekend.

seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji

to co mi wolno ustalam tylko i wylacznie ja, nikt inny, seks uprawiam jak am ochote a nie dla rozplodu. urodzilam dziecko i kolejnego nie bedzie a seks bede uprawiac do woli.

ale 95 % kobiet to debilki o niewolniczej mentalnosci i sa posluszn e tzw autorytetom na wlasna szkode

nazwa jak nazwa- wedlug tego wywiadu malzonkowie ktorzy maja tylko jedno dziecko - popelniaja grzech i musza zyc w dozywotniej wstrzemiezliwosci bo przeciez nie slubowali przyjecia potomstwa gdy beda mieli dogodne warunki dobre zdrowie tylko przyjecie potomstwa w ogole -- ooo nieee, nie ślubuje się posiadania potomstwa. Chęć posiadania potomstwa jest warunkiem do zawarcia związku malżeńskiego w kościele, ale sie tego nie ślubuje, tylko się ewentualnie do tego dostosowuje. a to już jest kwestia zasad głównie wyznaniowych, nie boskich. Z tego wiem i co napisałam wcześniej, to trzeba byc za każdym razem świadomym iz może powstać nowe życie. Każda blokada płodności to grzech i uprawianie seksu kiedy wiadomo iz na 100% nie będzie zapłodnienia to też grzech. Dlatego grzeszą wszyscy co się zabezpieczają i wiedzą że są niepłodni, ale nie leczą w celu zajścia w ciążę. Czyli ja jestem podwójna grzesznicą. Bo choruję na jajniki, więc w ciążę generalnie nie zajdę, a biore antykoncepcje żeby z moim zdrowiem było w miare ok. Ale z drugiej strony gdybym odstawiła to jest mozliwość cudu zajścia, a biore dalej. trochę to pogmatwane, zakręcone i się wyklucza ale gdybym sie wdała w dyskusję to i tak z którejś strony wyjdzie na księdzowe. :)

w zyciu sie nie zgodze ze 95% procent z nas to takie idiotki, never ever! poczytaj sobie wogole statystyki, ile Polek jest dzisiaj wierzacych, ile wogole praktykujacych, ile popierajacych nauki PRACOWNIKOW kosciola (kosciola jako INSTYTUCJI podkreslam!). sugerowanie sie takim nic nie wnoszacym belkotem jest domena kobiet bez wyksztalcenia, ze swiatopogladem rozwinietym ponizej przecitnej, bez braku szerszej wiedzy o czymkolwiek! pomine juz wypowiadanie sie o wiejskim zacofaniu i dewotyzmie jaki nadal w Polsce na terenach wiejskich panuje. jakbym uslyszala takie perdolenie w domu mojej babci to ok, ale nie w cywilizowanym swiecie gdzie nie ma juz dawno miejsca na wpieranie sobie coraz to wiekszych glupot. pozdrawiam

boze dziewucho ale skad ty dalje bierzesz te wszystkie wymienione durne nakazy? dalej z tego wywiadu? czy skad? wez ty sie kur/wa ogarnij, nie wiem przeczytaja jakis nowy wywiad z jakims innym debilem, bo robisz sie nudna. w naukach kosciola nie ma nic na temat o ktorym piszesz. a juz poprostu padlam na plecy ze smiec****ak przeczytalam ze seks w dni nieplodne to tez ten wasz smieszny grzech. ty nie jestes normalna kobieto...

jest ciemnota sredniowieczna a durne baby zwlaszcza na wsi s a posluszne osobnikom ktorzy glosza bzdury rodem z epoki jaskiniowej

i stąd jest bieda wielodzietnosc i przeludnienie