Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość forumka8888

Mieszkać z rodzicami czy samemu?

Polecane posty

Gość forumka8888

Kilka miesięcy temu rozstałam się z facetem. Mam 27 lat, mam własne mieszkanie, które niedawno sobie kupiłam, małe bo tylko 40m2 ale zawsze. Mieszkam jednak z rodzicami, chciałabym zamieszkać sama, ale moja mama mówi, że lepiej mam mieszkać z nimi, a jak kogoś sobie poznam to wtedy się wyprowadzę z nim a nie, że będę mieszkać sama. Zarabiam nie najgorzej, więc byłby mnie stać na utrzymanie się, ale sama mam wątpliwości. Wiadomo, że mieszkając z rodzicami mam większe możliwości zaoszczędzenia kasy, mam "towarzyszy", mam do kogo się odezwać itp., ale czasami brakuje mi intymności, wiecie o co chodzi. Jak wy byście zrobili na moim miejscu? Boję się, że gdy zamieszkam sama, wszyscy mnie odbiorą jak starą pannę, która sama sobie życie organizuje, bo nawet nie ma z kim. Kiedyś mi koleżanaka powiedziała, że ona w życiu sama nie chciała by mieszkać, jeśli nie miała by faceta, to już z rodzicami by wolała. I rzeczywiście tak myślę, że może powinnam czekać, aż kogoś poznam? To chyba wstyd, gdy nagle wszyscy się dowiedzą, że kupiłam sobie sama mieszkanie i mieszkam w nim sama... ehh, jak wy myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kogo k***a obchodzą inni? ale jak już się nimi martwisz to oni predzej pomyślą że to wstyd mieszkać z rodzicami w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha01
ja wynajęłam i wyprowadziłam się rok po rozstaniu z facetem. odżyłam, choć czasem jest mi źle. Jak dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile mialas lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka8888
Czyli radzicie mi się jednak wyprowadzić? Jak to jest gdy mieszka się samemu Agniecha? Boję się, że nagle nie będę miała się do kogo odezwać. Z drugiej strony takie mieszkanie można wynająć i mieszać z rodzicami, sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha01
to było rok temu więc miałam niecałe 29. W tym roku chcę kupić swoje. A wiesz, poznasz kogoś, z kim będziesz np chciała iść do łóżka i co wtedy? "Sorry, ale rodziców pobudzimy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Zamieszkaj z rodzicami. Zamiast płacić na czynsz możesz ich wspomóc finansowo. Wyjdziesz za mąż to się wyprowadzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko, co za ciemnogród... Jesteś jakąś "tempą dzidą", serio. Nie piszę tego, aby Cię obrazić, tylko serio, nic innego mi do głowy nie przychodzi. Wstyd mieszkać sama?? Niby z jakiej racji? Dla mnie większy wstyd to w takim wieku mieszkać z rodzicami, bo często to oznacza, że nie radzisz sobie w życiu (nie chodzi mi o to, że ogólnie z rodzicami to wstyd, tylko w ramach porównania). A już podejście, co ludzie powiedzą... Raz, że samo zastanawianie się nad tym świadczy nie za dobrze. A dwa, że co mają powiedzieć? W ogóle to skąd Ty jesteś, że takie przekonania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka8888
Do łóżka to można iść u niego w domu np., albo są też inne miejsca, więc tym chyba nie powinnam się kierować. Co byście pomyśleli o lasce 27 która sama se kupiła kawalerke i się wyprowadza? Że to niedorajda, stara panna bo co innego :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha01
Jest różnie, ale masz swoje obowiązki musisz posprzątać ugotować a jak nie chcesz to możesz mieć to w d***e i nikt ci nie ślęczy nad głową z tekstami: córciu, wszystko w porządku? W domu było nie do pomyślenia np chciałam coś ugotować po 21, a teraz? mam chęć to o północy sobie kurze wycieram itd... Dziś mam doła, ale jestem przed @. Dziś chciałabym czuć się bezpieczna i kochana, ale to taki dzień mam chyba. Poza tym nie ma mnie 12 godzin na dobę, więc jest ok. A czasami po prostu wolę być sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:05 - mój wpis, jeszcze coś chciałam do niego dodać. Powodem do mieszkania z rodzicami jest: 1) przede wszystkim konieczność pomocy im 2) brak innych możliwości (wiadomo, kasa) 3) sytuacja przejściowa (ale taka w stylu budujemy dom i gdzieś się trzeba podziać, nie taka jak Twoja...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha01
Dokładnie! Pokazujesz że jesteś zaradna, a nie że jakaś niedorajda życiowa z ciebie. Moi rodzice mają sąsiadów, których córka ma 36 lub 37 lat i nadal mieszka z nimi. I to już wygląda żałośnie. A kasy ma tyle że mogłaby sobie kupić własne M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie, rozwalasz mnie... Jak sobie sama kupiła mieszkanie to niedorajda? Tylko dlatego, że nie ma faceta? Dziewczyno, ogarnij się!! Na jakim Ty świecie żyjesz? Jeśli to nie jest prowokacja, to moja wiara w rozwój społeczeństwa kompletnie padła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze, ja mieszkam sama i mam 27 lat, i nie zarabiam nie wiadomo jakich pieniędzy ale dorabiam, i jestem dumna ze swojej niezależności..stara panna? no, pewnie tak niektórzy myślą, ale znam swoją wartość i nie usamodzielniać się tylko dlatego że ktoś by tak o mnie pomyślał jest dosłownie idiotyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
I niech mieszka z rodzicami. Dobrze, że się nie przejmuje opiniami innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadzaj się od starych jak tylko najszybciej możesz, zwłaszcza że ma sz własne mieszkanie, zrób to zanim przywykiesz do wygód związanych z mieszkaniem z mamusia i nie zamienisz tego na samodzielne zycie z facetem który sra po ścianach nie zarabia i jest wiecznie podchmielony na Twoim utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka8888
Dlaczego od razu tępa dzida, że zastanawiam się co lepsze? boję się po prostu samotności, ale jednocześnie jej pragnę.... Może to trochę strachu... zawsze chciałam założyć rodzinę i z męzem się wyprowadzić, ale jak widać zycie plata nam figle.... i czeka mnie zycie w samotności w malej kawalerce. Dlatego myślę, że może lepiej poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna jesteś :o jak w ogóle można się zastanawiać! Oczywiście, że powinnaś zamieszkać sama, z rodzicami mieszkają małe dzieci i niedorozwinięci dorośli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak..są takie dziewczyny które same ze sobą nie potrafią NIC zrobić i szybko pakują się w męża i dzieci żeby znaleźć jakiś cel w życiu...bo samej to nic ciekawego nie potrafiłaby zrobić. wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samemu. Zdecydowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Wszystkie rozwody to z powodu facetów którzy mieszkali do ślubu z rodzicami albo prawiczków:) Reszta to sami udani faceci, ideały. Ja się nie nadaję do ślubu bo mieszkam z rodzicami, a jestem 30+ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to boisz się samotności? czyli tylko jesteś szczęśliwa jak jesteś z kimś, a samemu już nie?? o matko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tempa dzida" (specjalnie tak napisałam) nie dlatego, że się zastanawiasz - przed podjęciem decyzji każdy rozważa obie możliwości. Napisałam tak ze względu na argumenty, jakie przytaczasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jakieś chore. 27letnia babka mieszka z rodzicami, mimo że ma własne mieszkanie. Serio, dzisiejsze pokolenie młodych do c***y trzymające się rąbka spódnicy mamusi :S.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka8888
to nie chodzi o to że dla mnie mąż i dzieci to mój cel w życiu. Mam pracę, mam znajomych, zainteresowania itp. Ale większość moich znajomych buduje sobie dom z rodzinami, kupują mieszkania parami, a ja sama, zosia samosia, tak jakbym już kropkę stawiała że będę sama. Bo kto sam sobie kupuje mieszkanie. Chciałabym mieć rodzinę, a nie stworzyć rodziną jednoosobową :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość burek92
Oczywiście ze samemu z rodzicami to tylko problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli uważasz że jak zamieszkasz sama to już nigdy nie spotkasz kogoś? nie, serio, nie rozumiem cię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumka8888
no ok, być może jestem tempą dzidą, i dlatego tu jestem, żebyś może ty "antytempa dzida" mi pomogla. Już na wstępnie obrażanie mnie tempą dzidą to trochę przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agniecha01
Boszszsz, nie twierdzę że niedorajda bo nie ma faceta!!! Bo prostu takie może być odczucie z boku. Nie znam laski i nie znam jej możliwości np emocjonalnych itp Jak lubi sie rozwijać, ma hobby, przyjaciół, to nawet jak będzie sama mieszkała, to nie będzie jej to uwierać. A skoro już potrzebuje pobyć sama, to jest już najwyższy czas. Powiem Ci tak: ja w pewnym momencie dostrzegłam że często o tym myślę, ale nie potrafiłam się zebrać do kupy, mi pomogło to że wyjechałam do 2 znajomych do dwóch różnych krajów: jeden był 2 lata starszy, drugi 5 lat młodszy. Mieszkali sami i byli szczęśliwi. Na początku było mi nieswojo, owszem, nowa sytuacja, ale szybko się przestawiłam. A rodziców zawsze możesz odwiedzać i im pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×