16 Lat a zwiazek z 25 latkiem

dla mnie ta praca to jest blad, jak zaczniesz zakuwanie do matury po nocach to jak wstaniesz? nie chodzilo mi o cwiczenia w szkole rodzenia bo to calkiem co innego tam sa cwiczenia oddychania , usmierzania bolu porodowego itd

twoim rodzicom sie podoba taka praca ?

Rodzice też mi mówia żebym dała sobie spokój z praca że jeszcze w życiu się napracuje i żebym zrezygnowała. uczę się jak wrócę z pracy, szkoły

akurat popieram twoich rodzicow w tej sprawie. W maju po maturach ok ale nie teraz. Jeszcze CI to bokiem wyjdzie zobaczysz

Pewnie wyjdzie już trochę daje się odczuć, ale gdybym nie zdecydowana się to takiego stanowisko później już bym nie dostała

jasne dostalas z polecenia Adriana bo wczesniej na pewno on to ustalal z szefem wiec w maju tez bys takie dostala

To szef mi zaproponował a adrian nie wiedział o tym nic dopiero jak po mnie przyjechał to mu powiedziałam

nie wierze w to. A ty chyba jestes naiwna jesli wierzysz w to. Namawial CIe na ta prace? Masz umowe o dzielo albo zlecenie? pewnie nie wiec jestes tak na specjalnych warunkach

Nie namawiał mnie tylko powiedział że ja byłbym dobra na tym stanowisko bo jestem w związku z adriane i jak jakieś zlecenie będzie nowe czy wysyłka na szybko części to łatwo mnie poinformuj o tym, bo mamy ciągły kontakt a kontrola jakości zawsze rano stoi bo nikt nic nie wie które części mają robić a adrian programu maszyny i ciągle ktoś stoi albo pracownicy z maszyn albo jakości i się nie wyrabiaja i po godzinach potem pracują

Nie mam jeszcze umowy bo narazie szef chce zobaczyć czy dam radę sobie i jakość będzie pracować od pełnej godziny

rownie dobrze mogliby sobie znalezc kogos na normalny etat. Zalatwil i tyle.

NIC MI NIE ZAŁATWIŁ! sama do tego doszłam że mi szef zaproponował bez adriana! i przestańcie mi ciągle to wmawiac! adrian to nie szef żeby rozkazywal szefowi !

Ja mam aktualnie 19 lat i jestem w związku małżeńskim z 29 latkiem. Mamy już jedno dziecko 3 letnie. Teraz jestem w 5 miesiącu ciąży. Daniel mój mąż chce mieć 5 dzieci więc czasami trochę mnie to przeraża ale zobaczymy jak będzie. Mąż ma własną firmę która dobrze prosperuje. Ja chciałam studiować ale Daniel uważa że najpierw dzieci a na naukę będę miała czas. Czasami czuję się jakbym była jego własnością... Jednak wiem jak dobrym człowiekiem jest i pomocnym.

jestes dziewczyno patologia. Maz mowi rozmnazajmy sie a ty sie zgadzasz. Jakie studia przy 5? A jakby meza zabraklo to co sama zrobisz ? Dobry czlowiek nie zaplodni niepelnoletniej tylko dlatego ze sam chce miec dzieci

Nie mogę nadążyć za nim te jego wszystkie plany nagle chce spełniać ciągle coś wymyśla i zamiast jedno zrobić to znowu 2 zaczyna robić

Co tym razem? Widzisz że twoje plany ma w nosie? Tylko myśli o spełnianiu swoich potrzeb. Sama mówisz że nie nadążasz za jego planami. Tak cię w końcu zakręci że wyjdzie na jego a ty nawet nie będziesz wiedziała jak to się stało. Obudź się dziewczyno! Ty już masz zaplanowane życie bo on je zaplanował i ty nie masz nic do powiedzenia. Trochę teraz cię mami żeby wyszło że niby się liczy z twoimi planami ale to tylko pozory. Ma być tak jak on chce i koniec. I zobaczysz że postawi na swoim i ty mu ulegniesz. A później płacz bo straciłaś młodość. Z resztą to już się dzieje bo robisz to czego on chce. Ty powinnaś się skupić na maturze a z nim spotykać na randkach a nie usługiwać mu w domu,niańczyć dzieciaka i jeszcze pracować. W dorosłe życie jeszcze zdążysz wejść a teraz wycofaj się z tego wszystkiego zanim on cię całkiem podporządkuje swoim planom. Jeszcze raz obudź się!

Oczko wodne będzie kopać już są rybki karpie japońskie od kolegi wziol dziś je planowaliśmy jaki kształt będzie, remont ma a on twierdzi że raz dwa wykopie dol i folię da a ja później to z nim jakoś dopracuje wykończenie

Nie ma w nosie bo mi dziś dał auto prowadzic żebym się wprawiła na długie trasy na uczelnie

Ty masz się wprawić żebyś sama mogła jako jego żona na zakupy jeździć i z WASZYM dzieckiem do lekarza a nie na studia. Właśnie że ma w nosie bo gdyby nie miał to sam by ci powiedział żebyś z pracy zrezygnowała i wzięła się za przygotowania do matury. A on poprostu nawalił ci tyle obowiązków żebyś chyba tej matury nie zdała i zapomniała o studiach. Przeczytaj sobie jak wygląda życie dziewczyny opisane kilka postów wyżej. Skończysz tak samo. Chyba że prędzej się wykończysz przez to ile masz obowiązków. Zastanów się. Nie piszę tego z zazdrości ani po to by ciebie obrazić. Poprostu żal mi ciebie i próbuję otworzyć ci oczy.

Koleżanko ja nie raz jej chchciałam otworzyć oczy Ale się nie da co powiesz to i tak ten fafacet jest święty i zawsze coś wymyśli na jego obronę

Ale adrian nadal mi daje zadania z matematyki do rozwiązania takie chyba nie jest tak żeby nie chciał żebym zdała maturę! pokazałam też te zadania panu z matmy i powiedział że są dość trudne i rozbudowane i wziol kilka na przykład dla klasy. napewno nie skończę jak dziewczyna posty wyżej ! nie mam zamiaru bawić się w inkubator żeby facetowi dać dzieci! najpierw są moje plany a później jakieś ustalenia wspólne ! dał mi auto prowadzić na drodze jechałam do jego wuja adrian fajnie tłumaczy wszystko i wątpię żeby było jak ty myślisz tu raczej wie że studia są dla mnie ważne i liczy się z tym bo czasami rozmawiamy to pyta ile będę miała semestrów ile lat to wyjdzie czy jakąś koleżanka też się wybiera do bielska na uczelnie i takie tam więc jest zainteresowany, i nawet powiedział że będzie mi dawać auto a on na motorze będzie jeździł przez dni ciepłe i słoneczne

Jej to co mam zerwać związek żeby mu coś pokazać otworzyć oczy nie wiem!

No i się zaczęło wybielanie. A kolysce, i innych rzeczach to już nie pamiętasz ?

Ty nigdy nie wiesz co robić a jak ci się coś tłumaczy to tak nie rozumiesz. Nikt ci nie mówi że masz zrywać. Ty też już zaczęła planować podróże na studia a kiedy masz urodziny i kiedy wgląd będziesz mogła to prawo jazdy zdawać? I tak instruktor ci wszystko inaczej wytłumaczy niż kierowca który lata nie jeździ w elce i ma swoje nawyki których cię nUczy a potem problem

Pamiętam ta głupia kołyske ! ! ale ja od sprzedam koleżance

W lipcu mam urodziny ale możne wcześniej zacząć kurs przed obchodzeniem 18 stki.

W lipcu mam urodziny ale możne wcześniej zacząć kurs przed obchodzeniem 18 stki.

A to ze w gumkach nie chce bo go cisną a tabletek ci zabrania? A o tym ze nie chce być ojcem po 30 ? A n studia to 5 lat

Pamiętam o tym dlatego seksu nie uprawiana z nim bo on tam ma te swoje teorię że prezerwatywa jest nie wygodna i małe rozmiary dla niego niby są! ile facetów na tym świecie jest a jakoś korzystali i żyli a mój to się zaparl i nie chce ich wkładać. a tabletki będę brać tylko mi się ta anemia unormuje !

Trudno będzie tata po 30 stce !! tu na wiek już rady się nie da zmienić, ale żeby go pocieszyć może się odmłodzic zawsze bo dziecko małe odejmuje lat