jestem w ciazy kiedy moge pojsc do lekarza

Szczepienie mam na 27 listopada czyli 6 tydzien.ja juz 3 tygodnie czekam na psl,ja odbieram w urzedzie gminy.

U mojej malej zaczynaja sie kolki,wyla w nocy w niebo glosy i strasznie sie prezy i podkurcza nozki

Hej laski :) co do peselu to mi kazali zglosic sie 1,5 tyg od wizyty w USC . Ja teraz karmie i mm i piersia, bo pozniej mi mleko przyszlo. Maly rosnie, dzisiaj byla druga wizyta poloznej. Co do szczepien my tez sie decydujemy na platne. Nie bd dziecka meczyc.

hej u nas wszystko w porzadku poznajemy sie powoli ;) jutro idziemy na usg bioderek czy wszystko ok. mala w miare grzeczna musialysmy wlaczyc do diety mm bo mala grymasi na moj pokarm

Barszczzuszkami tak szybko na ush bioderek? W naszych regionach na usg bioderek chodzi sie po 1 miesiacu.

a u nas w pierwszym miesiacu pozatym uslyszalam ze lepiejn szybciej bo mala byla ulozona odwrotnie to trzeba sprawdzic

Ja juz 3 tygodnie czekam na PSL malej i dalej nie ma.mi polozn mowila ze usg bioderek trzeba zrobic do 11 tygodnia zycia dziecka.ja w ponedzialek bede juz dzwonila i sie umawiala na usg

co tam u was dzewczyny jak wasze dzieciatka? u nas wszystko jak na razie dobrze :) ciezko zacznie sie dopeiro od poniedzialku bo maz do pracy wraca :D

Hej :) u nas na razie spokoj, synek byl niespokojny w nocy, teraz leze z nim w lozku a tatus prasuje ciuszki :) wiecie co? Teraz jak maly jest na swiecie to jest super ale po przezyciach ze szpitala bardzo sie o niego martwie :(

Aha, chwale sie :D juz jestem 15 kg na minusie :)

Czesc dziewczyny,my przezywamy pierwsza chorobe,mala ma biegunke i plesniawki na szczescie je i pje wiec nie musimy byc w szpitalu.bylam we wtorek u naszego pediatry i nic nie stwierdzila.a mowilam jej ze mala mieli jezykiem i robi kupe ze sluzem to kazala mleko zmienic,dzisiaj sie juz wkurzylam i pojechalam do innego lekarza bo ile mozna robic takich kup i okazalo sie ze biegunka jest przez plesniawki bo dziecko karmione mm i po cesarce ma slaba odpornosc.staralam sie i pilnowalam zeby butelki i smoczek wyarzac i nie pozwalalam waadzac palcow do buzi.dobre jest to chociaz ze mala nie stracila apetytu ani pragnienia

czesc dziewczyny. Nie mam czasu ostatnio pisac. Mała w dzien bardzo absorbuje a w wolnej chwili ogarniam reszte. Dobrze ze noce mamy przespane. Natalcia niefajnie z Twoja mała. Zycze zdrowia! Ja bardzo boje sie plesniawki. Proflaktycznie raz dziennie patyczkiem zmoczonym w przegotowanej wodzie przemywam jezyk. Nie wiem czy cos to da ale licze na ten sposob. Przyszłamamo dobrze ze masz wsparcie w mezu. Moj mało pomaga od siebie. Wezmie czasami mała na rece, ani razu nie zmienił pieluchy. Ale jak go poprosze o cos to nie ma raczej problemu np by z mała poszedł na spacer. Juz wrocil do pracy wiec rzadko jest w domu. Mi zostało na wadze 2 kg tylko. Brzucha duzego nie mam. 14 kg mi spadło. Przyszłamamo u Ciebie tez ładnie.

dziewczyny dajecie dzieciom smoczki?

Ja daje,moja corke to uspokaja jak jest glodna a chce ja np. Z pol godzi y jeszcze przetrzymac.w nocy nie chce.daje ze wzgledu na to ze nie karmie piersia a jak dziecko ssie to jest mnej nerwowe

moja córa cały czas by wisiała na piersi. Daje jej non stop piers, często jest tak, że ****ardzo długo, po czym ulewa, zaś ssie, i zaś ulewa (a dajmy na to wcześniej spała 3 h, po czym ją karmie np. 45 min, kładę do łóżeczka i po ok. 5, 10 min zaczyna się kwęk, ssanie rączki, i zaczyna się opisana wyżej sytuacja). Dałam jej wieczorem smoczka i śpi, jak zasnęła wyciągłam jej cumelka. Kurcze, nie chciałam uczyć jej na ssania smoczka, ale ja cały dzeiń nie daje jej rady trzymać przy piersi, poza tym nie mogę patrzeć jak ona tka ciągle ulewa - bo ileż można jeść poza normalnym karmieniem.

my dajemy jak bardzo placze uspokaja sie tym. nasza malo ostatnio je niby przybiera na wadze ale je jak ptaszek o ile odpowednio przytyje do nasteonej wizyty poloznej to nic nei bedzie trzeba robic a jak nei to bedziemy musieli isc z nia do lekarza zy w porzadku wszytsko

Ja tez daje smoczek. Moj maly nie najada sie 90 ml. A na wadze za malo przybral. Zobacze jeszcze jutro bo polozna bd go wazyla raz jeszcze. Mam nadzieje ze przytyl cos. Ogolnie jest jakis niespokojny. Ale nie wiem co moze byc powodem. Brzuszek miekki, nie ma goraczki, kupki robi ladne... moze to ten skok rozwojowy?? Nie wiem juz :( nie placze, ale wierci sie bardzo i w dzien bardzo bardzo malo spi.

Moja nie mozna na rekach juz utrzymac jak bierzemy ja do odbicia,taka silna jest,nogami sie odpycha jakby chciala isc.z kupkami u nas juz troche lepiej.przez ten miesiac przytyla 800 gram ,zmiescila sie w minimalnej granicy.juz coraz miej spi,tak dk 23 z nia walcze bo trzeba w kolko ksezniczka sie zajmowac bo jej sie nudzi.dzisiaj przychodzi polozna,mam nadzieje ze ostatni raz

Moj silacz ma juz 15 dni :) unosi glowke na brzuszku jak lezy, przekreca sie w lozeczku, odchyla glowke do tylu.... moje cudo kochane. Powiem Wam ze juz sobie nie wyobrazam zycia bez niego. Czasem jest ciezko ale warto. I pomyslec ze 15 dni temu byl u mnie w brzuchu !! Taki klocus moj maly. Jutro mamy kontrolna wizyte u lekarza. Musimy sprawdzic jak waga bo ostatnio za malo przybral. Oby wszystko bylo dobrze. A ze mna cos jest nie tak. Zoladek sie odzywa i latam do toalety. Jutro ja ide ze soba zrobic pozadek bo moja odpornosc... co ja mowie. Ja prawie nie mam odpornosci. Do tego anemia... ehhh...

hello! Oj dziewczyny, wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie wiedziałam, że aż tak!!! Mała w ciągu dnia tylko raz śpi 3 h, a resztę czasu w większości płacze!!! W łóżeczku non stop kwęka, sama nie poleży, na rękach spokój, ale zaś domaga się piersi mimo, że ulewa z przejedzenia, smoka czasami nie chce. Dzisiaj wyciągłam bujaczek. Właśnie ją bujam nogą i piszę. W nocy różnie, były noce, że kilka pod rząd ładnie spała, budziła się na karmienie, od dwóch dni to porażka. Zasypiam przy jej karmieniu - już nie mam siły. Dzisiaj o 13 dopiero wyskoczyłam z piżamy. Mała ładnie robi kupy - kilka na dzień, dalej karmie tylko piersią. Brzuszek ma miękki. Ja nie wiem czy ona ma tak silną potrzebę bliskości!!!!?????

w bujaczku też płacze... jest najedzona, ma sucho. A na rękach... cisza.

Maszka moze poloz jej raczki wzdluz cialka i owin kocem albo rozkiem zeby rak nie wyswobodzila.jk nie chce spac w lozecku to sprobuj ja wlozyc do gondolki,moze twoj mala boi sie przestrzeni i dlatego nie chce spac a ryczy bo jest zmeczona.moja jak placze i nie chce spac to klade ja kolo siebie i trzymam za raczke i wtedy zasypi pozniej wkladam do lozeczka.a no i jeszcze kupilam takie waleczki do spania dla dzieci ulewiajacych,malenstwo cuje ze cos ja dotyka i wtedy ladnie spi

hej u nas ze spaniem jest roznie raz slicznie przespi w lozeczku cala nc i budzi sie tylko na jedzenie a drugi hm od 2 dni placze w nocy nie duzo ale zawsze uspokaja sie dopiero jak sie ja nosi i spiewa kolysanki albo czyta bajki a i ak odlozona do lozeczka od razu se budzi jedynym rozwiazaniem jakie znalezlismy to takie ze spi z nami tj zasypia z nami a potem hop do lozeczka niestety czasami jestem tak zmeczona ze nie chce mi sie odkladac jej d oozeczka i spi z nami. jak na razie to mam problem z ogarnieciem czasu zeby posprzac albo ugotowac obiad i robie to dopiero jak maz z pracy wroci. na razie najwiekszym osiagnieciem jest prasowanie jak mala spi :D ogolnei potrzebuje duzo uwagi jak jest rozbudzona. jak lezy na brzuszku to ladnie unosi glowke jak ja trzymam do odbicia to tez macha ta glowka strasznie trzeba dobrze ja trzymac. dzis bylysmy juz na spacerku krotkim bo zimno ale zawsze no i musze sie pochwalic ze mala w koncu zaczyna wiecej jesc juz jest to tak od 60-90 zalezy jak jej sie podoba.

Ja wlasnie chce uniknac przyzwyczjania do spnia z nami.jak placze w lozecku to bipre na rece uspokjam i wkladam z powrotem i tak do skutku.zauwazylam ze mla nie spi w nocy jak jest duzo ludzi u nas w domu,a najgorzej jak ktos przyjdzie popatrzec jak sie mala kapie ona wtedy sie boi i placze czasami do 1 w nocy

Ty Natalcia 24 widać że rozumy pozjadałaś! mądrzysz sie w innych tematach nie mając podstawowej wiedzy i tu kolezanki też pouczasz! Trochę pokory droga panno,wiemy że tu siedzisz oj wiemy ;-) spokoju to ty raczej nie bedziesz miała,matko polko od siedmiu boleści ;-)

A co was interesuje ze tu siedze,w jakis sposob zmienia to twoje zycie gosciu.zajmij sie lepiej swoimi sprawami

A pozatym napisalam tylko ze nie ma co przezywac z wkladaniem cewnika,ale co ja bede dyskutowala z takim marginesem spolecznym jak ty gosciu

gościu dobrze napisałaś,a co zabolało cie, tępa dzido? a ty swojego życia teź nie masz? że wchodzisz na inne fora i się kompromitujesz? doucz się dzieciaku! a przeżywacie to o sobie daruj każdy znosi ból inaczej mongolico ... Spodziewaj sie wizyt bo dziewczyny,wiedza gdzie cie znajdą dzięki gościowi.

A szukajcie,jezeli nie macie nic ciekawszego do roboty ,jestem ciekawa jak to zrobicie nie mam nic do ukrycia.

maszka a może ma kolki?mojemu dziecku własnie przynosiło ulge noszenie i śpiewanie piosenek przy kolkach,biedactwo. natalcia24 oooooooo jesteś *,nie rób z siebie gorszej idiotki niż jesteś buhahahahah margines to ty chyba wiesz najlepiej na własnym przykładzie kim jesteś.