mam najgorszych tesciow na swiecie

Słuchaj głupia pipo - myślisz że jesteś w ciąży to nie łaska kasy zarobić? Ja do samego końca ciąży dorabiałam i nie było zmiłuj, mąż uległ wypadkowi w pracy, zostałam ze wszystkim sama i moim zasranym obowiązkiem było sobie poradzić a nie jęczeć że ktoś ci kasy nie da! Nie tłumacz się ciążą leniu i pasożycie!

Wszystko ładnie pieknie się wyzywa kogoś,komentuje ze trójka dzieci itp ale cóż...stało się.Nie jestem zachwycona zachowaniem autorki bo faktycznie tu ludzie mają troche racji ze jak wiedziała jakie ma warunki finansowe to najgłupszą decyzją było zrobienie 3 dziecka.Ale skoro juz jest w ciązy (a przecież wszystkie na cafe jesteśmy przeciw aborcji) to musi sobie jakoś teraz poradzić. Autorko: nie masz poza teściami innej dalszej rodziny,przyjaciół,sąsiadów,pożycz może od nich trochę żywnosci,chleb,jajka,cebulę,ryż,makaron,mleko.Jakoś dasz radę przezyc te kilka dni,w między czasie poproś rodziców by podrzucli c***arę groszy na jedzenie.A potem idż do Mopsu,postaraj się o pomoc w postac***aczek żywności itp/mojej sąsiadce nawet wegiel przywozą z mopsu.

Wszystko ładnie pieknie się wyzywa kogoś,komentuje ze trójka dzieci itp ale cóż...stało się.Nie jestem zachwycona zachowaniem autorki bo faktycznie tu ludzie mają troche racji ze jak wiedziała jakie ma warunki finansowe to najgłupszą decyzją było zrobienie 3 dziecka.Ale skoro juz jest w ciązy (a przecież wszystkie na cafe jesteśmy przeciw aborcji) to musi sobie jakoś teraz poradzić. Autorko: nie masz poza teściami innej dalszej rodziny,przyjaciół,sąsiadów,pożycz może od nich trochę żywnosci,chleb,jajka,cebulę,ryż,makaron,mleko.Jakoś dasz radę przezyc te kilka dni,w między czasie poproś rodziców by podrzucli c***arę groszy na jedzenie.A potem idż do Mopsu,postaraj się o pomoc w postac***aczek żywności itp/mojej sąsiadce nawet wegiel przywozą z mopsu.

Wiecie co? Zastanowcie Wy sie chwile. Wyzywacie kobiete w CIAZY. Troche empatii. Jest leniwa, czy nie jest, nie mozna obrazac drugiego czlowieka. Nigdy i w zadnej sytuacji, tym bardziej w ciazy. Niezmiernie cieszy mnie, ze na kafe jest tylu madrych, zaradnych i odpowiedzialnych ludzi, ale jezeli o kulture chodzi, to troche na bakier co poniektorzy z nia sa. Widze, ze tu przewaznie same "gdybanie". A tak naprawde nie wiecie nic o jej zyciu, tylko tyle, ile napisala. Sprowadze Was na ziemie nieco- ja wiem, ze jest wielu takich ludzi w PL, ze nie maja co do garnka wlozyc. Takie mamy "prorodzinne" panstwo. Fakt- ja nigdy bym sie nie zdecydowala na 3 dziecko w Twojej sytuacji, autorko, ale to w sumie nie moja sprawa. Mysle tez, ze taka do konca nieodpowiedzialna nie jestes- w koncu mieszkanie trzeba bylo wyremontowac, by dzieci mialy godne warunki. Roznie sie w zyciu dzieje. Wy tez, kafeterowicze, nie mozecie miec pewnosci, ze za 2 tyg nie stracicie swojego dobytku lub czy Wam sie noga nie podwinie. Zycie est bardzo przewrotne. Nienawidze ludzi, ktorzy ublizaja drugiemu czlowiekowi, bo ma zla sytuacje finansowa, jest biedny, itd. Autorka prosila o rade, a Wy swoim "gdybaniem" rozkladacie jej zycie na czynniki pierwsze. Po co? Po co te ataki? Autorko, dopiero by Cie tu zjechali, gdybys napisala, ze mieszkasz z tesciami (bo jak to? dlaczego kredytu nie wezmiecie? tylko sie gniezdzicie?).A ze napisalas, ze mieszkacie osobno? Tez niedobrze, bo kredyt na remont Was zjada... Ludziom nie dogodzisz. Mysle, ze w Twojej sytuacji najlepiej bedzie, jesli pojdziesz po pomoc do MOPS-u. Te pare zlotych powinnas dostac. Faktycznie, tesciowie zachowali sie nafajne, tym bardziej, jesli maja na ta pozyczke. Po to sie ma rodzine, by wsparla w trudnych sytuacjach, na zyciowych zakretach. Wy na takim zakrecie wlasnie sie znajdujecie, ale mam nadzieje, ze niedlugo wyjdziecie na prosta. Wspolczuje, bo chociaz teraz na wszystko mi wystarcza pieniedzy, to moi rodzice dobrze wiedziele, co to znaczy nie moc dac dziecku na bulke do szkoly. Nieraz w dziecinstwie jadalam chleb z woda i cukrem (mam 23 lata). Mimo to nie uwazam, ze rodzice byli niezaradni. I nie wspomina m dziecinstwa jako traumy. Wazne, by rodzina sie wspierala.

19:36, owszem ciaza to nie choroba, ale nie kazda kobieta ta ciaze dobrze znosi. Skoro autorka ciaze ma zagrozona to logiczne jest, ze do pracy nie pojdzie. A mozesz wytlumaczyc, co mialo na celu uzycie epitetu "glupia pipo"? Nie widze absolutnie zadnego powodu, by ktos kogos mial tu obrazac.

Wyzywacie kobiete w CIAZY. Troche empatii. Jest leniwa, czy nie jest, nie mozna obrazac drugiego czlowieka. Nigdy i w zadnej sytuacji, tym bardziej w ciazy. xxx a ona w tej swojej ciąży skorzysta z tych przywilejów, rozpłacze się, wymusi kase, zwyzywa (tylko hormony przecież), a potem zrobi swoje, pewnie kolejne dziecko. G***o mnie tacy ludzie obchodza, by żyć, to najpierw trzeba miec do tego podstawę. Czyli najpierw nalezy zainwestować w prace, mieskznaie, oszczędnosci, byt. Dziecko to wielki projekt na życie. Decyzki o dziecku nie podejmuje się jak o nowym meblu. Jest sobie winna, ja nie będe z nią piwa piła, jakie sama nawarzyła.

ewika śmieszna jesteś. A czym się różni kobieta w ciąży od kobiety nie w ciąży? Jedna i druga może być bezmyślną kretynką. Ba! Tutaj ta ciąża potęguję tę głupotę. Kobieta w ciąży to nie święta krowa, weź nie przesadzaj bo aż się zaśmiałam do ekranu. I tak - mam dzieci, nigdy jednak nie zachowywałam się jak osoba specjalnej troski "bo jestem w ciąży!" A autorka sama zaczęła wyzywać swoich teściów więc dlaczego mamy być delikatni? Może coś dotrze do zakutego łba.

Ale czy ktos kaze C***ic za autorke to piwo? Przeciez nie dasz jej tych pieniedzy. Ona oczekiwala tylko rady. Nie zgodze sie, ze wymusza kase. Przeciez napisala, ze chcieli POZYCZYC, potem zawsze oddaja. I to nie ona osobiscie, a jej maz poszedl po pozyczke. Ja widze w autorce raczej zdesperowana matke, ktora chce nakarmic dzieci. Bo to chodzi o marne 20 zl, by dzieci nie byly glodne. Ludzie, przeciez takie sytuacje sie zdarzaja- ze innym brakuje na chleb. Coraz wieksza znieczulica jest...

Ewik ale oni toną w długach i robią kolejne dziecko. Gdzie tu desperacja? Bezmyślność typowa. Zrobię dziecko, reszta pomoże. W sklepie długi, u znajomych długi (bo potrzebny był samochód za 10tys żeby go rozwalić), kredyt i aż 3tys złotych przychodu. Poza tym - dług w sklepie, dług u znajomych... do tej pory teściom oddawali (rzekomo). No ale może czas stanąć na własne nóżki a nie ciągle roszczeniowo wyciągnąć łapkę bo "dzieci". kto te dzieci zrobił?!

Zastaw obraczke w lombardzie

Nie, nie jestem smieszna. A kobieta w ciazy rozni sie od kobiety nie w ciazy. Chocby tym, ze zagrozenie ciazy moze byc spowodowane nadmiernym stresem. A po przeczytaniu takich "madrych" komentarzy moze sie ten stres spotegowac. I co to za stwierdzenie, ze ciaza, a nie-ciaza sie nie roznia? Jakby tak bylo to kobiety w ciazy nosilyby ciezkie rzeczy, itd. A chyba jest to zabronione? Owszem, bez przesady, nie trzeba sie obchodzic jak z jajkiem, ale jednak kobieta w ciazy jest pod ochrona. Wiec Twoje slowa sa nie na miejscu. Poza tym- w ciazy czy nie- obrazanie kogokolwiek jest dla mnie naganne i swiadczy jak najgorzej o wyzywajacym. Tyle.

Ale tu juz mleko sie rozlalo i nie ma co nad nim plakac. Zamiast roztrzasac ciagle ta trzecia ciaze to mozna po prostu autorce doradzic.

Nie ma to jak trząść się nad patologią ;) Idę stąd bo dla mnie ten temat jest okropny, autorka jest pasożytem i tyle. Nieważne czy w ciąży czy nie. Jak ktoś może obrażać kogoś bo ten po raz tysięczny nie chce wsadzać ręki do portfela? ;/ Obrzydliwe.

Ja poradzę. Energię zużytą na przeżywanie jacy to teściowie źli można było spożytkować na znalezienie ogłoszenia o pracę dodatkową dla męża - wszak wiosna się zbliża można płot komuś pomalować. Albo znalezienie czegoś co można szybko spieniężyć - życie. A potem zacząć się zastanawiać nad wydawaniem pieniędzy, ktorych się nie ma.

Kolejny przyklad na poparcie tezy ze ludzie klepia biede na wlasne zyczenie

ktory raz mam pisac ze mam ciaze zagrozona i lekarz mi kazal lezec...

a do tego mam problemy z kregoslupem jesli ktos nie doczytal.... i bede sie starala o rente jak dziecko urodze........ jutro tak jak napisalam znajoma mojej mamy nam podrzuci te 20zl od niej bo dojezdza do pracy do naszego miasta to bede miala na mysle dwa dni na jedzenie a potem bede dalej kombinowac.... maz jest wlasnie u tesicow poszedl sie zapytac czy by nie dali troche chleba i masla dzieciom na kanapki ciekawa jestem jaka bedzie ich reakcja........

Autorko, załóż nowego maila i napisz mi tu adres. Napiszę do ciebie i podeślę ci 50 - 100 zł.

a dlaczego mam zakladac nowego maila?

Bo ci ten stary ktoś rozpozna lub może masz w nim imię i nazwisko, jak ja.

gość Autorko, załóż nowego maila i napisz mi tu adres. Napiszę do ciebie i podeślę ci 50 - 100 zł. To pisałam ja. 'Zaniebieściłam się;)', żebyś wiedziała, że piszę poważnie.

dziekuj***ardzo ale nie chce sobie robic kolejnych dlugow tym bardziej u obcych osob i tak nie bede miala pewnie z czego oddac...

Nie pisałam o pożyczce przecież.

Autorko. Za te 20zł kup ze 2-3 chleby (nie jakiś najlepszy tylko taki z biedry), marychę, ziemniaki, jajka, mąkę, twaróg. Z tanich dań świetnie wspominam chleb smażony na chrupko, smarowany czosnkiem ;) Z ziemniaków można zjeść placki ziemniaczane, leniwe, naleśniki. Da się przebiedować. Ale naprawdę potem czas pomyśleć jak gospodarować Waszymi finansami, jak dorobić bo niestety - nie da się żyć na pożyczkach. Czas wreszcie stanąć samodzielnie na nogi i wziąć odpowiedzialność za wszystko co zrobiliście. Jeśli nie stać Was na spłatę kredytu może warto pomyśleć o zamianie domu na mieszkanie, z dopłatą. Spłacić kredyt i przynajmniej mieć co jeść.

a za miesiąc będzie taka sama i za dwa miesiące znowu to samo..... o nie! jak dziecko się urodzi to będzie becikowe, wtedy wszyscy się najedzą do syta, a potem znowu to samo, bo becikowe się skończy..... ... a myślisz, że to tak hop i dostaniesz rentę i będziesz miała stały dochód, wiesz, że trzeba spełnić wiele warunków? .... a skoro pracowałaś na czarno....

Boże....za 20 zł....cała rodzina będzie żyć tydzień.... a ja tylko dziś wydałam stówkę, wczoraj też;-( i do konca miesiaca na sama mnie zostało mi 950 zł, rachunki zapłacone, potem tylko bilet miesięczny i Internet

Ale wy jesteście wredne frustratki. Nie ma to jak dowartościować się czyimś kosztem. Ewika bravo, nareszcie jakiś mądry głos. Jak piszecie takie głupoty to znaczy, że jeszcze nie wiele wiecie o życiu. I gwarantuję wam, że nie jesteście zabezpieczone na wszystkie możliwości, nie wiadomo co was w życiu czeka.

Nie wiemy i dlatego sobie nie robimy 3 dzieci, hehe a ta wzruszyła ramionami, bo stwierdzila, ze skoro i tak nic nie wiadomo, to ch*j;-DD

maz wlasnie wrocil od tesciow...... wyobrazcie sobie ze dali mu pol chleba bo wiecej nie mieli niby jedna smakowita odpakowana i napoczeta i kostke sera zoltego...... bo niby nic wiecej nie mieli ale dobre i to...... jutro bede miala 20zl od rodzicow to wysle meza wieczorem do biedronki bo sama nie dam rady za daleko to dla mnie tachac zakupy

aha i tesciowa powiedziala ze dzieci moga przyjsc na obiad do nich jutro...... powiedziala wyraznie ze dzieci czyli nas w tym nie uznaje ale dobrze ja sie nie bede prosic tylko ciekawe czy ebdzie jej milo jak potem wnuk jej sie urodzi chory lub niepelnosprawny......