Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam najgorszych tesciow na swiecie

Polecane posty

Gość gość
To nie trzeba było kupić jakiegoś taniego auta, zanim spłacilibyście ten remont? Albo przynajmniej z dzieckiem kolejnym poczekać, przecież małe dziecko kosztuje... może sprzedajcie auto, a kupcie coś tanszego, przynajmniej 1 dług będzie z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
auto nie bylo drogie bo kosztowalo 10tys ale mielismy nim wypadek i teraz moze bysmy go sprzedali za 2 tys maksymalnie bo jest w oplakanym stanie i z zewnatrz i wewnatrz a nie stac nas zeby to ponaprawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tego remontu splata to nam zostalo jeszcze pare ladnych lat........ wiec to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zrób jeszcze dwójkę to na pewno pójdzie szybciej. Głupota nie boli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, że macie takie a nie inne opinie o autorce tematu, ale po co wyzywacie ją o krów i idiotek? Do kolezanki lub szwagierki, siostry też byscie tam powiedziały? Wszystko wraca do człowieka, naprawdę mozecie wyrażac swoje zdanie kulturalnie. I raz jeszcze - nie mierzy się nikogo swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dajcie już sobie spokój, jesteście wszyscy bardzo mądrzy, trzecia ciąża to może wpadka, a dziewczyna nie chce się do tego przyznać i mówi, że planowali... przypomnijcie sobie co się działo jak Ania Przybylska powiedziała, że jej 3 ciąża to wpadka, my z mężem pracujemy oboje mamy 2 dzieci i też czasem jest ciężko, mieszkanie na kredyt, remont kuchni planujemy od 4 lat, ale co roku mamy do wyboru, albo urlop, albo remont kuchni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo trzeba być idiotką żeby własnym dzieciakom takie życie zgotować. I tak, powiedziałabym siostrze tak samo w takiej sytuacji. A co, według ciebie lepiej po tyłku pogłaskać i utwierdzić w przekonaniu, że to właściwe? To daj jej kasę samarytanko od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam pytanie do autorki: skąd wiecie, co teściowie maja dziś na obiad, skoro mieszkacie w odległości 50 km? W jaki sposób "mąż widział"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 15.20 - nie muszę być samarytanką bo autorka nie prosi o pieniędze tu na kafe. Poza tym, chyba nie umiesz być miła, prawda? :) Jakie to częste w tych czasach. Owszem, nie nalezy głaskać po głowce, ale po co wyzywać? Chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz wyzywanie z nazywaniem rzeczy po imieniu. Szczerość czasem boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka89
Cóż, gdybym w rodzinie miała taką "myślącą" osobę to też bym jej nie pomagała, a jakby ciągle przyłaziła i jeszcze na mnie nadawała to tak - nazwałabym ją idiotką. Myśleć trzeba głową a nie tyłkiem. Koniec, kropka. Tylko dzieci szkoda... No i w sumie teściów też, synowa pasożytuje a jak nie dostaje to jeszcze d**ę obrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedyna nadzieja w tym,ze moze dzieci im dobiora. Zycze tego z calego serca tej dwojce dzieci i temu ktore sie urodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za debil tu przyszedl nawet nie pktrafi przeczytac 50 m nie km idioto!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie 50m a nie km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwię się, że teściowie nie chcą pomóc. pewnie nieraz musieli już sięgać po portfel a jakim prawem? pomóc to można raz czy dwa, ale jak ktoś dorabia sobie dzieciaków ledwo wiążąc koniec z końcem to każdemu by chyba nerwy puściły. jak ktoś słusznie zauważył wyżej, teściowie nie MUSZĄ, ewentualnie mogą pomagać jeżeli chcą. zakładając rodzinę każdy bierze za nią odpowiedzialność a nie uważa, że pomoc się należy. bo się nóg złożonych nie umie utrzymać. patologia, narobić długu w sklepie i przestać tam chodzić. dobrze, że w okolicy więcej sklepów z "zeszytami" nie ma, bo byście pewnie zakupy do innej gminy w końcu jeżdzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wcale nie sa najgorsi tesciowie na swiecie. To sa najnieszczesliwsi tesciowie. Miec takiego syna i synowa to totalna porazka. Gdyby moj syn tak w zyciu sie zblaznil, tak glupio postapil to bym plakala rzewnymi lzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorszych teściów na świecie mam ja. Teście uważają mojego męża za najgorsze dziecko, odzywają się do nas tylko, gdy np. chcą pożyczyć pieniądze. Nie przyszli nigdy do naszej córki, a mieszkamy w tym samym mieście. Jest najgorszym wnukiem, pozostałe wnuki odwiedzają i obsypują prezentami (za pieniądze pożyczone od nas). Teściowa obgaduje mnie do każdego z rodziny, a jak dowiedziała się, że nie będziemy chrzcić dziecka ( mogła się tego spodziewać mamy ślub cywilny) nasłała na nas księdza, żeby nas nawrócił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko skoro auto nie nadaje sie do jazdy to hak wy nim chcieliscie jechac do twoich rodzicow? gubisz sie cos laska w zeznaniach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pozyczaj tesciom pieniedzy. I juz. Autorko, wspolczuje sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość III _ ona
Autorko, przyznaj się ile razy zwracaliście się do teściów o pożyczkę, bo to na pewno nie było pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta wyludzaczka od tego samochodu wraca tu jak bumerang :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie stac ich, ale najwazniejsze, ze maja wyremontowane, a na jedzenie dadza tesciowie badz czytelnicy kafeterii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie to nie bylo pierwszy raz ale zawsze jak pozyczalismy to na wyplate oddawalismy wec to nie bylo na wieczne oddanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do auta to nie napisalam ze nie nadaje sie do jazdy czytaj uwaznie...... napisalam ze jest w oplakanym stanie tzn z zewnatrz ma urwany zderzak jest powgniatANE i porysowane w wielu miejscach, w srodku pourwane klamki siedzenia porwane....itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzidkiiiii
autorko idz do opieki spolecznej, opisz swoja sytuacje tam wam pomoga, po drugie musicie zacisnac pasa, tym bardziej, ze kolejne dziecko w drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już weź się laska nie ośmieszaj. Naprawdę chcę wierzyć, że to prowo bo inaczej to aż się w głowie nie mieści. Serio. Toniecie w długach, wielu osobom jesteście winni pieniądze i jeszcze szoczek, że ktoś jeszcze nie chce w Was ładować pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a co do auta (...) w srodku pourwane klamki siedzenia porwane..." :D Przeciez nie po wypadku. Po wypadku, kiedy samochod nadal nadaje sie do jazdy (wiec caly wypadek nie byl bardzo powazny, raczej stluczka) samochod nie ma pourywanych klamek i podartych siedzen. To wy zniszczyliscie samochod. Macie dlugi wszedzie i u kazdego, nie dbacie o wlasne rzeczy, jestes w trzeciej ciazy, chociaz nie jestescie w stanie utrzymac sie z dwojka dzieci... Powinni wam zabrac te dzici bo ich jest jedynie zal. Wtedy szybko stanelibyscie na nogi a ty, leniu poszlabys do pracy, nie jeczac, ze nie masz na chleb ale pracowac nie mozesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czego się spodziewaliscie po mamuśkach z kafe/. To są dokładnie tacy ludzie na tym świecie. Dziecko to najwyżesze dobro, więc je płodzą, a potem martwią się dopiero o resztę, a poza tym, ponieważ jest najważniejsze, to kochaja ponad męża, proste. ale nie ponad mamusię, ja kochaja bardziej od męża lub tak samo i słuchaja rad tak samo i tak samo biorą pod uwage. I tym sposobem ich zwiazki to porozumienie dwóch rodzin, jak w sredniowieczu.a skoro mamusia najważniejsza, to wiadomo, że mąz nawet może zostawić, wspólnie dla dziecka i tak dadzą rade, nie?a zresztą powołuja sie na statystyki rozwodowe, pff.....a z czego wynikają tre statytsyki, z jakiego myślenia, co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×