Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Posyłacie swoje dzieci na religie ? Bo ja nie

Polecane posty

Gość gość
Cyrk na kolkach zacznie sie dopiero wtedy jak dziecko Toksycznej KObity pokocha osobe wierzaca ktora bedzie chciala slubu koscielnego. Wtedy beda cyrki z chrztem i innymi sprawami i nagle wszelkie przekonania pojda w kat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bois sie czegos ? To zycie . A ty tego nie przewidzisz. Prawdopodobienstwo wielkie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z kokardką
nie ale ja po prostu widze Twoje podejscie-ze u Ciebie jest to narzucanie a przynajmniej chęć wpływania na decyzje dziecka.Czemu nie mozesz zostawić go w spokoju aby podjeło decyzje calkowicie samodzielnie?Bez zadnych''pomocy''?Uwazasz ze ono nie ma swego rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnica jest taka, ze ateisci akceptują kazdą decyzję dziecka, jesli ono by chciało chodzić na religię to myślę, ze nie byłoby problemu. Natomiast u katolików to jest zgoła inaczej, prowadzają dzieci od małego do kościoła, mimo, że te zaryczane nie chcą, każą im iść co niedzielę bo moze się przyzwyczai albo bo mama i tata tak chcą. A dziecko nie ma prawa wyboru? A jak powie w wieku 10 lat, ze nie chce na religie to to zaakceptujecie? czy powiecie, że ma chodzić? ja chodziłam na religię, ale wyłącznie w celach rozrywkowych, nie chciało mi się siedzieć na korytarzu zresztą jak paru innym osobom a tam i tak można było robić co sie chciało ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nie przynależne od pierwszych dni życia do ZADNEJ wiary, żadnej religii ma CZYSTA kartę co w tym temacie zrobi, jaką droga pojdzie Dziecko chrzczone w KK w wieku niemowlęcym od razu na cale życie go wdrążacie w kult Katolicyzmu , nie majac nawet prawa glosu W protestantyzmie dziecko samo SWIADOMIE podejmuje wole chrztu w wieku w którym już jest dosyć określone na swój sposób ( koncowka podstawowki, wiek nastoletni) w przeciwieństwie do KK który sobie przywlaszcza niemowlaki do ich stowarzyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thetruthof
20.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Dlaczego ateisci ktorzy nie posylaja dzieci na religie mowia o wyborze dziecka w przyszlosci jak robia to z dzieckiem w co sami wierza , tak jak ludzie religijni ze swoimi dziecmi to po co gadacie o odbieraniu mozliwosci wyboru ? I jedni i drudzy juz teraz dokonuja wyboru za dziecko . Bo male dzieci do okresu dojrzewania nasladuja rodzicow. Zeby dac im wybor ToksycznaKobita musiala by pokazywac wiele aspektow zjawiska i byc emocjonalnie do kazdeg z nich obiektywna . A widac ze nie jest . Tak nie jest wiec to tylko pustoslowie o wyborze . Oj prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko nie chce tez isc do lekarza, nie chce isc do szkoly , nie chce mu sie uczyc czegos, wielu rzeczy nie chce wiec nie wsadzaj w to kosciola ot tak tylko z przyczyna i skutkiem. Jak biora dzieci na msze dla doroslych z czego dziecko nic nie rozumie to oczywiste ze 5letnie dzieco nie bedzie chcialo isc do kosciola. Sa msze dla dzieci i moje z checia chodza. Trzeba myslec troche i dostosowywac srodki przekazu do mozliwosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie, czy katolicy pokazują swoim dzieciom, ze jest inna droga? ze nie wszyscy są wierzacy,że niekoniecznie wierzący sa źli, ze może dziecko chce taką obrać droge, że nie interesują go legendy o jezusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KUŹWAAA!!! Napisałam HIPOTETYCZNIE ,ze jakby ono samo kiedyś się zwróciło z prośbą o POMOC jemu w pokazaniu WIELU ASPEKTOW różnych wyznań i religii Pomoc w hipotetycznej sytuacji NIE sadze ,aby moje dzieci kiedyś przeszły na jakąś religie , przynajmniej anpewno nie te starsze nastoletnie, no ale jeśli kiedyś tak ktores postanowi, to co ja ma im do tego aby zabronić? ich prawo pod każdym względem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thetruthof
20.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Różnica jest taka, ze ateisci akceptują kazdą decyzję dziecka, jesli ono by chciało chodzić na religię to myślę, ze nie byłoby problemu. Natomiast u katolików to jest zgoła inaczej, prowadzają dzieci od małego do kościoła, mimo, że te zaryczane nie chcą, każą im iść co niedzielę bo moze się przyzwyczai albo bo mama i tata tak chcą. x a co to za bzdury??siejesz czystą propagandową manipulację. aż sie rzygac chce.Jak zwykle święci nieskazitelni ateiści konta ci brzydcy zli katolicy.wiesz co-daj sobie siana z takimi pierdołami A dziecko nie ma prawa wyboru? A jak powie w wieku 10 lat, ze nie chce na religie to to zaakceptujecie? czy powiecie, że ma chodzić? ja chodziłam na religię, ale wyłącznie w celach rozrywkowych, nie chciało mi się siedzieć na korytarzu zresztą jak paru innym osobom a tam i tak można było robić co sie chciało ;D x ateiście zaakceptują każdą decyzję, a katolicy nie zaakceptują żadnej-no oczywiście.Jak ta bajka sie nazywa?O złym katowilku i ateistycznej królewnie sniezce?masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwie wierzaca osoba nie jest w stanie powiedziec ze niewierzacy czlowiek jest czlowiekiem zlym. Widac nie rozumiesz tej wiary skoro powielasz jakies brednie i zabobonne mity a faryzejska wiara mnie osobiscie nie interesuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzenie do szkoły czy do lekarza jest przymusem, a od niechodzenia do koscioła się nie umiera ;/ co to w ogóle za tekst? mówisz do dziecka: chcesz iść do kosciołą? i jeśli odmawia to się z nim zgadzasz, czy: idziemy do kościoła i ciągniesz je nawet gdy nie chce? Msze dla dzieci też nie są niczym fantastycznym. Dla mnie dorosłej msze są piekielnie nudne, ciągłe powtarzanie tego samego jak w jakiejś mantrze, a czasem jestem zmuszona tego słuchac i odliczać minuty do konca, np. na ślubach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się tez podpisuje pod pytaniem gościa z gość Mam pytanie, czy katolicy pokazują swoim dzieciom, ze jest inna droga? ze nie wszyscy są wierzacy,że niekoniecznie wierzący sa źli, ze może dziecko chce taką obrać droge, że nie interesują go legendy o jezusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd możesz to wiedzieć skąd jesteś taka pewna że Twoje dzieci w którymś momencie nie odkryją że jednak Bog istnieje,i nie zapragną wyznawać wiary w Niego?Co wtedy zrobisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odp tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na swoje pytanie dostaliście już odpowiedz od kogoś.Podpisuję sie pod nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko do szkoły MUSI chodzić, nawet PRZYMUSEM, nie wazne czy lubi ,czy nie, to jest jego PRAWNY OBOWIAZEK , do lekarza tak samo MUI chodzic ,nawet silą zaciągając i je leczyć do kościoła przymusu nie powinno być , ani silą zmuszać dziecko do wiary - to jest wbrew prawu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z kokardką
Mnie się nie zdarzyła taka sytuacja żebym musiała ciągnąć siłą.Na szczęście :) Albo-dzięki Bogu.Narazie jest przeciwnie,często je trzeba zostawiać w domu-np bo są chore a one chcą koniecznie iśc i jest płacz dlaczego nie .A gdyby bylo inaczej-nie wiem co bym zrobila,ale na pewno bym nie zmuszała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie jest ochrzczony. Co innego, gdyby w szkole było religioznawstwo z kulturoznawstwem - wtedy tak, chodziłby. I nie jest tak, że nie ma wtedy kto dziecku powiedzieć, co jest dobre, a co złe, bo od tego jestem (dla niektórych rodziców to może być nawet herezja!)... JA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam tu kilkukrotnie co wtedy bym zrobiła, czytacie poprzednie wpisy? bo przyszło mi się już powtarzać Takie dziecka prawo zgodnie z konstytucja ma prawo do wyboru religi, przynależności czy tez NIEprzynalzensoci i uczestnictwa w zyciu religijnym Tak samo jak wasze dziecko chodzące na religie i kościoła MA prawo zrezygnować z bycia przynależnym do waszego narzuconego wyznania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z kokardką
ja swemu dziecku nic nie narzucam wiec nie imputuj. Jesli pogodzisz sie z wyborem Twego dziecka to w porządku,tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znałam takie sytuacje gdzie rodzice zmuszali dziecko do chodzenia do kościoła nawet biciem, wyzywaniem go, krzykami, dawaniem kar. Rozumiem, ze wasze dzieci są głęboko wierzące i kochają chodzenie do kościoła, ale gdyby była inna sytuacja to rozumiem, ze byscie powiedzialy, ze ok, nie musisz chodzić bo czym wypisałybyście je z religii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że dziecko ma prawa zrezygnować.Tak z bezwyznaniowości jak i z wyznaniowości,czy katolickiej czy protestanckiej czy innej.Oczywista sprawa.Tylko nie wiem dlaczego piszesz że wyznaniowość jest narzucona a bezwyznaniowośc nie-gdy dobrze wiemy że wobec małego dziecka obie te postawy są czymś narzuconym bo paroletnie dziecko nie jest na tyle świadome by samo decydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem taka pewna, czy rodzic zagorzali katolik, uczeszcający regularnie na msze dałby prawo dziecku nie chodzić na religie Jak dla mnie to mało realne ,aby takim liberałem się stal ,żeby własnemu dziecku pozwolić na odwrócenie się od Boga Rodziny bezwyznaniowe raczej takiego prpblemu nie mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna jestes do cna nieobiektywna. Malo pytan, duzo spekulacji. Tak samo zareagowalas ironia na wizje gdyby twoje dziecko poszlo sie szybko ochrzic i do komunii bo zwiaze sie i pokocha osobe wierzaca ktora bedzie chciala wziac slub koscielny. Sama masz problem z akceptacja juz w wyobrazni takiej wizji a gadasz o katolikach i ich postawach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu na ten temat pisałam na 3 stronie wpis z wyjaśniłam różnice pomiędzy rodziną bezwyznaniowa a wyznaniową z narzuceniem wiary i przyjęcia sakramentów przez niemowlaka - jest ona dosyć zauważalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z kokardką
Słuchaj jeśli ktos zmusza kogoś do chodzenia do kościoła,(i to jeszcze takimi środkami jak opisałaś-o ile to prawda-to oczywiście grzeszy.Bo wiadomo że bicie jest złem).Jesli zmusza perswazją, to tez nie jest dobre,można zachęcać, namawiać, ale nie można zmuszać-to najgorsze co można zrobić,to możę wywołać tylko odwrotny do zamierzonego efekt.Jezus też nikogo nie zmuszał, a jedynie prosił,zachęcał,namawiał,stosował perswazję-ale pełna miłości. Nie wiem co zrobiłabym gdyby moje dzieci nie chciały więcej chodzić na msze,modlić się czy chodzić na lekcje religii,na pewno byłoby mi przykro,byłabym smutna, ale jedyne co mogłabym zrobić w tej sytuacji to modlic się-ew pytać o powód zmiany myślenia,rozmawiać z nimi o przyczynach itd.Natomiast samą decyzję uszanowałabym ,bo przecież do wiary zmusić się nikogo nie da-to nie jest możliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dobrze ze odmowujesz sioe do swoich wpisow ale nie czytasz co inni pisza i dalej spekulujesz spekulujesz i spekulujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×