NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Zrobię komendancie Marto! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Boże, to ja jestem po zupełnie przeciwnej stronie barykady ... Ja nie byłabym w stanie sama siebie zmusić do seksu 7 dni w tygodniu, co do tego mój mąż. I niestety w jej przypadku to mąż ma rację :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 eulalia - moj syn ma niecałe 4 a nie 7 lat :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 padam jak czytam o serduszkowaniu, o boziu boziu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 To co mi się urodziło że on ma 6 lat?? No nic, ale rozumiesz o co mi chodzi :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość elua Napisano Kwiecień 10, 2014 Dzięki za słowa otuchy :) Jednak jak się słyszy od lekarza że się nie ma owulacji to jest to dobijające. Zrobię badania jak dostanę @ Czyli za jakieś 10 dni najwcześniej ale może to być też za 20 dni bo u mnie to nic nie wiadomo :/ I może się skonsultuję jeszcze z innym lekarzem po badaniach. A za Was trzymam kciuki i życzę powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 no nie wiem nie wiem, ma niecałe 4, na wakacjach bedzie 4 latkiem :) tak długo nie czekałabym z drugim dzieckiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martablond 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 no ale rozumiem o co Ci chodzi, i zamierzam wrzucic na luz, i drugiego dzieciaka robic z przyjemnosia a nie z obowiazku :) elua - dzis jest owu, jutro nie ma. kazda kobieta ma raz na jakis czas cykle bez owu, moze akurat gin badał cie wtedy. kobiety nie sa jak maszyny, maja czasem wahania hormonalne. wszytsko bedzie dobrze, głowa do góry Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martha0 Napisano Kwiecień 10, 2014 O matko prywatnie gin jest teraz tak drogi? Dwa lata temu ostatnio jak bylam prywatnie to 100 za sama wizyte a chyba 40 za usg a 10 za receptę sie placilo xD wiecie dokładnie jak ceny teraz wygladaja? Bo jak będę w Polsce to chcialam isc wlasnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 No kurcze, jak pech to pech. Byłam u lekarza, nic mi nie jest raczej, tym bardziej że odstawiłam tabletki i te wymioty to może być i zbliżająca się menstruacja i ciąża. Zaszłam do apteki, tam okazało się, że nie mam karty płatniczej. Obskoczyłam każdy sklep, w którym wczoraj płaciłam karta i nic. W domu też nie ma :/ oczywiście testy niekupione, muszę poczekać na męża kartę, bo jak zawsze nie mam ani złotówki w portfelu :/ ale oczywiście Wasz temat o zmuszaniu męża do seksu... :) od razu uśmiech mi się pojawił, bo ja bez seksu mam problem, żeby zasnąć :P mój mąż też :D gdy nie brałam tabletek to z allegro w jednej paczce ściągalismy setkami prezerwatywy, starczało na tak krótko, że stwierdziliśmy, że nasz seks jest nieekonomiczny i nie opłaca się tyle kasy na niego wydawać, przeszłam na pigułki :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 Martha0, zależy gdzie i jaki ginekolog, ja w Trójmiescie chodzę prywatnie i wizyta z USG i receptami to jakieś 150zł, samo wypisanie recepty bez badania i tak dalej to 40zł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 ooo ale sie dziewczyny rozpisalyscie podmoja nieobecnosc:) napiszcie mi, czy to mozliwe zeby przez oowulacje bylo mi slabo,i mam zawroty glowy? tak jakos strasznie slabo sie dzis czuje i nie wiem dlaczego:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martha0 Napisano Kwiecień 10, 2014 No ja wlasnie dzwonilam sie dowiedzieć i kosztuje u mnie 150 wizyta usg i cytologia. Ale niestety terminy takie ze w moim mieście mnie juz nie będzie :p musze pogadac z przyszla tesciowa by mnie umowila gdzieś u siebie xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 ja też się źle czułam w owulację, bóle podbrzusza, napady gorąca i zawroty głowy, a moja siostra przy owulacji ma takie objawy jak dodatkowo płaczliwość i rozdrażnienie, więc nie wiem czy ktoś ją kiedyś zapłodni, bo w jej owulację to bez kija nie podchodź :P może to taka naturalna antykoncepcja wyprodukowana przez podświadomość :D karta znaleziona, mówią, że od przybytku głowa nie boli ale ja już zaliczałam stany przedhisteryczne, prawie juz dzwoniłam, żeby karte zablokować, ale wpadłam na pomysł przetrzepania wszystkich moich płaszczy, no i znalazłam w jednej z kieszeni :D od razu poleciałam do apteki po zapasy i pochowałam, żeby więcej nikt mi ich przez przypadek nie wyrzucił znowu :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 Martha0 a Ty za granicą nie jesteś objęta opieką jakiegoś lekarza? Długo już tam mieszkasz ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Jolu to wy jesteście wyczynowcy :-D Dobrze że kupiłaś test, jutro koniecznie zrób. Ja kupilam w Rossmanie ale niestety był tylko taki sam jak ten co dziś robiłam. Wiec pewnie znow wyjdzie bladziocha :-) Ja dzwonilam dzis w sprawie wizyty ale do przychodni prywatnych. W jednej wizyta 120 w drugiej 160 ale trzeba doliczyc ok 150 lub wiecej za usg ginekologiczne ... Jakas masakra. Moze poszukam tu gdzies jakiegos gabinetu prywatnego a nie przychodni. No i to są ceny warszawskie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Eulalia-zrob sobiejutro bete,w szpitalu najlepiej,w tamtejszych laboratoriach nie dosc ze jest tanio to wynik masz po kilku godzinach:) wiec jutro bys miala:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 zrobię :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 uu hormony szaleją @ mi się zbliża! Prawie padła ofiara śmiertelna, mąż wrócił 2 godziny szybciej wrócił z pracy :P a ja lubię zawsze mieć czas tylko dla siebie jak wracam do domu, wystarczyło, że wszedł do kuchni po coś do jedzenia i to już doprowadziło mnie do furii. Kilka lat temu krzywo pościelone prześcieradło przed @ doprowadzało mnie do płaczu i wściekłości, do tej pory rodzice mi to przypominają, w jakiego potwora się zamieniam przed @ :D zraniony mąż liże rany w swoim gabinecie, a ja mam wyrzuty sumienia. Niech mi się wszystko wyjaśni, bo powoli zaczynam tracić poczucie realności :P z tym laboratorium przyszpitalny to jest najlepszy pomysł, są spore kolejki, ale bardzo szybkie i pewne wyniki, nie to co w tych prywatnych. W jednym takim prywatnym dwa razy wzywali mnie na pobieranie krwi, bo mieli problem ze zwykłym określeniem grupy krwi. :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Jolka;D Ty cierpisz,niech i mąż cierpi,a cooo;D CZY tylko nam ma byc przypisane,bycie ofiarami losu?:) kurde tak sie dzis zle czuje,moze i przez owulacje,ochrznilam męża,kiedy zapytał czy mozę sie piwa w pracy z kolegami napic,a niech pije bede miala lepszy powod do "ryczenia"na niego;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
NaImięMiEulalia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 A do takiego przyszpitalnego nie trzeba miec skierowania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martha0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Ja jestem w ie i tu za każdą wizyte placisz 50e, chyba ze masz karte a ja dostaja ci co malo zarabiają, nie ma tu takiego ubezpieczenia jak w Polsce w ogóle na przyklad ciaze to prowadzi lekarz gp czyli cos w stylu rodzinnego, potem masz wizyty w szpitalu w którym będziesz rodzila ;p a żeby isc tu do polskiego ginekologa to mam 30 km i wlasnie 50 e okolo wizyta wiec wole w Polsce isc :p a ja tu jestem z 2 lata :) zresztą jakbym zaszla to bym pewnie wrocila do polski, tam jest o wiele lepsza opieka medyczna niż tutaj. Tu jak idziesz do lekarza to najlepiej wiedzieć co ci jest i jakie leki chcesz :p a testy w aptece to normalnie są na polkach i bierzesz i idziesz do kasy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Eulalia,nie,zadnego skierowanianie trzeba,alenajlepiejidzna 7 rano do szpitala,i gora 14 zl zaplacisz,powiedz ze chcesz zrobic Beta HCG,i zapytajoktorej wynik bedzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 no właśnie niech cierpi :D a tak szczerze to pewnie dlatego jestem taka opryskliwa, bo się naczytałam na różnych portalach o tych pigułkach i odstawianiu ich. To samo mówił lekarz mi dzisiaj. Powiedział, że na podstawie obserwacji swojego ciała powinnam wiedzieć kiedy mogła wystąpić owulacja i policzyć około dwa tygodnie i wtedy zrobić test. Ostatnią tabletkę wzięłam 8 marca, krwawienie z odstawienia zaczęło się 13.03. Nie obserwowałam się wnikliwie w sposób o którym on mówił, ale przypuszczam, że ewentualna owulacja mogła być 2 kwietnia, czyli 21dc. Od tego czasu minęło dopiero 7 dni. Więc tak na zdrowy rozsądek to za wcześnie chyba :D i jeszcze czytam jakieś straszne rzeczy, że po 40 dni trwają cykle, albo i dłużej.. No naprawdę oszaleć można. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martha0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Mi raz sie zdazyl cykl 50 dni :p ale to wtedy stres przed samolotem :) teraz pewnie tez mi sie przesunie, moze i dobrze :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Jolcia- tak czy siak faza lutealna u kazdej kobiety trwa do 14 dni,jak dobrze piszę.wiec test mozesz zrobic normalnie,14 dni od owulacji:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 50 dni..łosz kurcze..jakby tak bylo normalnie,to dopiero czekania na dzidzie;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jolanta255 Napisano Kwiecień 10, 2014 czyli 16 kwietnia, minie 14 dni :) a i co to jest ta faza i co się w skrócie w niej dzieje? nie jestem ekspertką w tych sprawach :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
metusia 0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Nazwa Czas trwania Temperatura ciała menstruacja 4 dni ok. 36,4–36,623 °C faza folikularna 9 dni ok. 36,4–36,6 °C, pod koniec może nieznacznie spadać owulacja 1 dzień nagły wzrost o ok. 0,5 °C faza lutealna 14 dni 36,9–37,1 °C Faza lutealna jest to okres rozpoczynający się od pierwszego dnia po owulacji do końca cyklu (czyli dzień przed kolejną miesiączką).Prawidłowa długość fazy lutealnej waha się od 10 do 16 dni, przeciętnie jest to 14 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość martha0 Napisano Kwiecień 10, 2014 Ja wiem ze jest zawsze stalą u kobiety:) jak teraz masz ta fazę 14 dni to będziesz miala cale życie :) ale gdzieś tez czytalam chyba ze moze trwac do 17 dni od 12, ale zazwyczaj wlasnie jest 14. U mnie chyba sie zgadza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach