Starania o dziecko wiosna 2014

Jolka to co, rano po teściku sobie strzelimy? :)

strzelajcie dziewczyny, fajnie by bylo druga częśc tabelki powiekszyć :)

Ja jeszcze zakładam cykl 29-dniowy a nie 28-dniowy bo jak teraz sobie tak pomyślę to może i tak być. I słuchajcie, w moim przypadku to naprawdę byłby mega fart :D Jutro rano zrobię jak nie dostanę okresu. Zaniepokoiły mnie tylko te dzisiejsze zawroty głowy.

oj te zawroty to moze byc kolejny pozytywny znak:) wszystko bedzie dobrze...Marta,my sobie jeszcze trochę poczekamy na testowanie:)

to oczywiscie ja pisalam:)

Dajecie mi trochę nadziei :) Tylko jak ja w te góry pojadę??? :D

Ja jutro mam mieć @ jesli liczyć, że cykle zrobiły mi się 28dniowe jak przy braniu tab. Ale jeśli wróciły do tych sprzed roku to będą 30dniowe. Miałam tyle testów w domu, bo ja kupiłam i mąż, a nasza pani sprzątająca stwierdziła, że ta reklamówka gdzie są testy, to "kupa śmieci i niepotrzebnych paragonów" :/ Na dzień dobry po powrocie do domu mnie strzeliło, bo przechodziłam koło apteki dzisiaj ze 3 razy i mogłam zajść, a jeszcze ten deszcz cały dzień pada :O ja chcę słońca trochę ! i to już :) może męża wyślę - po testy pewnie poleci szczęśliwy, tym bardziej, że rozmowa poszła pomyślnie.Eulalia, myślę, że wyjazd jaki by nie był (czy ciąża czy nie) i tak będzie udany, bo masz zdrowe podejście i tak trzymaj :)

a teraz kiedy lekko ochłonęłam sobie myślę, że może te testy to znak, żeby po prostu ich nie robić ? Przyjdzie @ i wszystko będzie jak było.

Jola - a jak nie dostaniesz @ to sama będziesz musiała jutro po test lecieć! Wyślij męża w drodze do domu, niech kupi :) Będzie zadowolony :) Ja się zastanawiam jak to z tymi wyjazdami w góry jest. Wiem, że nie powinno się podróżować w wysokie góry, bo jest różnica ciśnień i to szkodzi. Ale taki np. Beskid czy Bieszczady, przecież nie jest tam wysoko prawda? :D

A to że pani zabrała reklamówkę z testami- to żaden znak, nie wkręcaj sobie, bez przesady. Przypomniało mi się, jak w mojej pracy szef kiedyś przyniósł do pracy całą siatę ciuchów swojej żony, żeby podrzucić je do pralni. I zapomniał o tym zostawiając ciuchy na noc koło biurka. Rano na drugi dzień przyszedł do pracy a torby nie ma. Okazało się po kilku dniach, że pani która sprzątała podobno wywaliła całą siatę spodni i bluzek Prady itp. :D Szef wpadł w taką furię, tak na nią nawrzeszczał, że wyobraźcie sobie, po tygodniu siata się znalazła z powrotem przy biureczku, a pani sprzątająca już się nie pojawiła :D

no co Ty, podróże samolotem są przeciwskazane, bo to jest niebezpieczna różnica ciśnień :D niczym się nie martw :) i co robisz jutro ? bo ja tak nie jestem przekonana, nie mam żadnych objawów na @ i tak myślę, że skoro 2 kwietnia u mnie prawdopodobnie wyskoczyła owulacja (tylko wtedy miałam kłucie jajników i jeden dzień śluzu) to graniczy to z pewnością, że @ też będzie później... Dlatego bym może poczekała do niedzieli jeśli @ nie wyskoczy..

hehe :D nasza pani sprzątająca to fajna babka, straciła pracę a ja spotkałam ją na plebani u księdza, żeby pomógł jej czegoś poszukać do roboty i tak się u nas pojawiła :) nie nawrzeszczałam na nią mimo, że miałam ogromną ochotę ją wysłać do apteki :P ale też nie chcę jej wtajemniczać w plany spłodzenia potomka, bo i tak się ciągle dopytuje, co i jak :D

Powiem tak. Jeśli obudzę się rano i nie będę miała mówiąc brzydko mokro w gaciach to robię, i to zanim mąż się obudzi. Nie chcę żeby widział jak robię pod siebie na dziesięć kupek ze stresu :D Zrobię, co mi tam. Termin @ miałam na dziś (no max. jutro), ale zrobię. Będzie co ma być, najwyżej z rozpaczy się urżnę w weekend :D

chyba, że też tak zrobię... Mam okrutną ochotę na sen i alkohol. Na razie alkohol nie wchodzi w grę, więc idę się położyć, a potem może faktycznie przejdę się do apteki...

Połóż się, ja tak przespałam przedwczoraj całe popołudnie. A potem przejdź się po test i zrób go rano. Najwyżej nie wyjdzie, przecież to nasz 1 cykl na litość Boską, nie jesteśmy turbo-płodnymi samicami żeby się zapładniać od razu :) Jak wyjdzie to ok, trzeba będzie zrezygnować z browarków (które kocham), a jak nie to trudno, będę pić dalej :D

Nadmienię, że to będzie mój 1 test ciążowy w życiu, więc nawet nie umiem się nimi obsługiwać, najpewniej obsikam sobie rękę, potem pipetką nie trafię w okienko a jak już trafię to pewnie tak chlusnę że zaleję cały test :D Nie spodziewam się rewelacji :)

heheh Eulalia jestes boska;D UDA SIE WSZYSTKO:)

Miło, że we mnie wierzysz! Ja dziś już oczyma wyobraźni widziałam, jak sikam na cały test, dobrze, że doczytałam o dołączonej pipetce, zdziwiłabym się rano :D

Witajcie po krótkiej drzemce! Właśnie zdałam sobie sprawę, że jestem bardziej leniwa niż mój Kot... Leżymy sobie na kanapie i to on mnie głaszcze a nie ja jego :D W ogóle nie mam ochoty na spacer do apteki, znów zaczynam mieć mdłości, a to już 3 dzień a raczej wieczór z kolei :O no i oczywiście zaczynam czuć, że powoli łapią mnie przedokresowe chimery i humory. Zawsze tak miałam przed @, do tego jeszcze dzisiaj koleżanki nagadały mi jak to trudno wrócić do równowagi hormonalnej po odstawieniu tabletek. Sorry za zrzędzenie ale zaraz się chyba brzydko pisząc zrzygam...

Eulalia, ja też nie mam doświadczenia jeśli chodzi o testy, to będzie więc nasz pierwszy raz <3 :D

nie mogę się doczekać,aż zrobicie testy:)o której bedziecie sikac?heheheh;p Jolu tym razem to foszki nie przedokresowe a ciazowe

Dzis powinna byc miesiaczka zrobilam test negatywny:( ale miesiączki nie ma a zawsze dostawalam rano...mam bialy śluz..bole głowy podbrzusza i ciągle mi zimno przed zadna miesiaczka tak nie mialam moze to zwykle przeziębienie nie wiem:( moze po prostu to moja psychika juz tylko...

no i pierwsze wymioty dzisiejszego wieczora za mną, nawet nie dałam rady, żeby pójść do apteki po test... Czuję się fatalnie. Ola czasami @ ma prawo się spóźnić, cierpliwie poczekaj a jeśli test dalej będzie pokazywał jedną kreskę to udaj się do ginekologa.

No niby tak...oby ta miesiaczka sie nie pojawila i zebym,zobaczyla dwie piękne kreseczki mam zamiar poczekac do soboty i wtedy gdy sie nie pojawi zrobić test...

Też uwiebliam browarki :) Olka a kiedy mas zplanowy termin @ ? Moze za szyko tes zrobiłać. Niy 6 dni po zapłodnieniu juz testy pokazuja, ale ja w to nie wierze, bo ja moj robiłam 2 czy 3 dni po spoźniającej się @ i naprawde wyszła mi druga kreseczka blada, weic olu jesli nie mineło ci min. 2 tyg od teoretycznego zapłodnienia to jescze nic nie stracone

Coś mam dobre przeczucia ze jutro chociaż jedna z was zobaczy dwie krechy ;)))

marta-tez tak mysle:) a jesli nie,niema sie czym zalamywac! w koncu wszystkim nam sie uda:)

Dzis jest termin miesiączki:( także czekam do soboty i wtedy robie test jak miesiaczka sie nie pokaze...

tylko się cieszyć, że nie ma @ a nie martwić się :) jeżeli owulacja się przesunęła i była w innym dniu wtedy też ewentualna @ się zmienia i test może wskazywać na negatywny wynik bo jeszcze nie doszło do implantacji zarodka (około 6-12 dni od zapłodnienia)

Mozliwe poczekamy zobaczymy :)