To kobieta kocha a facet wymaga...

darker - to była ironia? :P lepiej byś na maila zajrzał ;) masz tam stuff od lutego, kiedy to pytałeś mnie o coś i ci napisałam

Zagadywałam na żywo. Zagadywałam regularnie na czacie. Ale ileż można? Kiedy nie ma odzewu? A po jakimś czasie... Panowie, oto moja żona.... Zofia :D

Żadna tam ironia.

"Zagadywałam na żywo. Zagadywałam regularnie na czacie." x Jeżeli wszystko to co pisałaś jest prawdą i faktycznie zagadywałas facetów przeciętniaków, którzy, jak sama przyznałaś, mieli na oku przeciętne dziewczyny, a mimo to zero uwagi to wniosek jest niestety tylko jeden. Jesteś bardzo ale to bardzo nieatrakcyjna fizycznie. Cudów raczej nie ma...

Cholera no, czyli muszę się kolejny raz zapisać na psychoterapię... A miała być taka miła niedziela .... :P

oj, wzruszam się   swoją drogą, to jakaś telepatia, bo ostatnio jakoś nie miałam potrzeby, żeby zaglądać na kafe ;)   wieloletnie wspólne trollowanie wyrabia jednak pewną synchronizację :D

Tak. To niewątpliwie oznaka, że jesteśmy star-crossed lovers.

Skoro Prawiczek mówi że jestem nieatrakcyjna, to muszę być nieatrakcyjna! Prawda Radek90? ;)

Foto na @ i uczciwie odpowiem.

tak jak na tej karcie u wróżki w filmie "just my luck" :D tam były takie dwie przecinające się gwiazdki z ogonkami.

Sory Prawiczek. Ale właśnie przez Ciebie m.in. poziom tego forum jest w większości topiców żenujący. Jak koleś o życiowych sprawach może się wypowiadać, skoro twierdzi, że w wieku 29 lat przegrał życie uczuciowe? No coś tu nie halo jest drogi panie.

Nie wzbudza mojego zaufania ktoś, kto wyrobił ponad 8000 postów na kafe... To nie może być normalna osoba :P

Nie jestem jasnowidzem, opieram się jedynie na informacjach, które podałaś. A z własnego doświadczenia wiem, że dobrze jest w tej kwestii nie bujać w obłokach tylko twardo stąpać po ziemi. Oszczędzi sobie człowiek niepotrzebnych zawodów

"Jak koleś o życiowych sprawach może się wypowiadać, skoro twierdzi, że w wieku 29 lat przegrał życie uczuciowe?" x Nie twierdzę, że przegrałem a udzielam się tu i tak od wielkiego dzwonu. Chyba pierwszy raz od lutego piszę.

Czyli mam rozumieć, uważasz że dobrze ci robi świadomość, że przegrałeś życie? Mamy brać przykład czy jak? :D

Tralalilala heh, potwierdzam :P

:D

"Nie wzbudza mojego zaufania ktoś, kto wyrobił ponad 8000 postów na kafe... To nie może być normalna osoba" x Na te 8000 to ja pracowałem od 2007 jak dobrze pamiętam i to pod kilkoma nickami gdy jeszcze można było zmienić sobie na inny a licznik dalej nabijał.

Te sugestie, że Trala jest nieatrakcyjna, to naprawdę moglibyście sobie darować. Co prawda jej nie widziałam, ale co do kwestii że atrakcyjna z niej laska jakoś nie mam wątpliwości.

Tak jasne, może jeszcze od 1907?

wiara - w właśnie, że trzeba przeżywać zawody i tragedie. bez tego to nie życie. można się kamuflować, izolować, a zawsze i tak człowiekowi coś znienacka na łeb spadnie. a zbieranie doświadczeń emocjonalnych pomaga mądrzej do wszystkiego podchodzić.

"Sory Prawiczek. Ale właśnie przez Ciebie m.in. poziom tego forum jest w większości topiców żenujący. Jak koleś o życiowych sprawach może się wypowiadać, skoro twierdzi, że w wieku 29 lat przegrał życie uczuciowe? No coś tu nie halo jest drogi panie." x Chyba raczej dość mocno "m.in." bo wypowiadam się w tak niewielkiej ilości tematów, że nie ma to statystycznie żadnego wpływu. A Ty za to jak na kogos kto zle się wypowiada o tym forum pojawiasz się tu chyba zbyt często. Przydałoby się też czytać ze zrozumieniem, bo nie pisałem nigdzie że mam 29 lat, Panie "nieżenujący poziom"

"Co prawda jej nie widziałam, ale co do kwestii że atrakcyjna z niej laska jakoś nie mam wątpliwości."   hmm, ja tam zawsze mam wątpliwości, póki kogoś na żywo nie zobaczę. nawet foty bywają tendencyjne :P

Prawiczek ok, pomyliłem Cie z tym drugim w kwestii wieku. Ja wcale tak często się nie pojawiam :)

"Tak jasne, może jeszcze od 1907?" x Nie. Od 2007 bo dobrze pamiętam jak się tu rejestrowałem. Pierwsze forum co wyskoczyło w google gdy wpisało się, że nie ma się dziewczyny.

A ja siedzę dziś tu całą niedzielę, bo rozmowa z tak wspaniałymi ludźmi wzbogaca mnie bardziej, aniżeli kazanie z samego Watykanu ;)

"nawet foty bywają tendencyjne jezyk.gif" x A jak już ktoś jest biegły w PS to dopiero się zaczyna :D

Trala opisywała sporo sytuacji z których wynika, że uroda ma. Niemniej jednak cholernie mi się to kłóci z tym, że nigdy nie była w związku i pomimo ze nie jest gorliwą katoliczką, zachowała dziewictwo. To mi zdecydowanie nie pasuje do tej układanki, ale jak już pisałam - widocznie to ewenement na skalę krajową, a może i swiatową. :)

No i co, myślisz, że Ci wyślę zdjęcie? Naprawde, nie potrzebuję Twojej oceny, aby wiedzieć, że jestem atrakcyjna. Bliżej mam do lustra :P

"w właśnie, że trzeba przeżywać zawody i tragedie. bez tego to nie życie. można się kamuflować, izolować, a zawsze i tak człowiekowi coś znienacka na łeb spadnie. a zbieranie doświadczeń emocjonalnych pomaga mądrzej do wszystkiego podchodzić." x Zalezy co masz na myśli. Jeżeli takie doświadczenia jak Twoje czyli nieudany związek to zgadzam się z Tobą. Ja miałem na mysli bardziej walenie głową w mur ze wzgledu na nierealistyczny obraz samego siebie. Np. bycie odrzuconym po raz n-ty np. nie jest żadnym wzbogacającym doświadczeniem ;)