2014 powrot do Polski z emigracji po ponad dziesieciu latach

A co temu przyglupowi tak zalezy zeby wszyscy wracali? A moze to kaczynski buahaha pamietam jak kiedys zobaczylem w tv jak namawial do powrotow? Niby do czego wracac? Do tych psich pieniedzy o ile sie prace znajdzie i ciaglego strachu o jej strate. A sam zarabia bardzo dobrze. Jak to wtedy zobaczylam to mowie "nigdy nie wroce, nigdy!" I tak bedzie!

"Kto nie ryzykuje nie pije szampana" o powrocie do Polski :D no gorszego debilizmu to w zyciu nie czytalam :D:D:D bedziesz pic ale tanie wino za 3zl z rozpaczy predzej :D

Emigracyjne pieski i niemoty juz wstaly? How, how, nieudacznicy, szmaty juz na was czekaja.

Do tego co twierdzi ze żyje mu się dobrze za 5tysiecy w Polsce (2.5 na osobę) serio? Dwoje z was zarabia w sumie mniej niż 1000 funtów na miesiąc. Naprawdę, jest się czym chwalić...

Haha , a zobaczysz ze bede pila szampana parokrotnie razy drozszego, bo mam doswiadczenie i dobre kwalifikacje. Maz tak samo. Szczerze, to jakis idiota tutaj trolluje , moze zal mu d**e sciska ze sam nie zna jezyka i nie mogl wyjechac tylko pracuje na smieciowce. Wyobraz sobie ,ze juz szukam pracy w Polsce bedac jeszcze w UK gdzie jeszcze bede konczyc magistra w szkole biznesowej i mialam kilka ciekawych propozycji wiec naprawde daruj sobie zawistniku,pewnie boli Cie to,ze czesto my emigranci mamy o wiele bogatsze doswiadczenie i jestesmy bardziej pozadani przez pracodawcow.

Studenci i ci co gnili za granica - najwieksza grupa bezrobotnych w Pl. W Pl lepiej sie do tych dwoch rzeczy nie przyznawac bo beda mysleli ze szybko znowu za granice uciekniesz jak tylko zarobisz. Ale zycze powodzenia, wracajcie i mam madzieje ze sie tym super szampanem nie zachlysniecie.

brat po politechnice warszawskiej, architekt w najlepszej pracowni w PL 4 tyś ( Warszawa) siostra kilka języków płynnie po Uniwersytecie Warszawskim 3 tyś do 4 tyś też Warszawa kolega po Politechnice, bardzo zdolny po trudnym kierunku 4 tyś czy to dużo ? na Warszawę ?

Jezeli pracowanie, studiowanie i robienie licznych kursow w tym np. na tlumacza nazywasz gniciem to niestety,ale mam inne zdanie na ten temat. Pozdrowienia :)

mój tato mała miejscowość ok 4 tyś w fabryce, mama dorabia wyjeżdżając raz w roku, opiekuje się babciami w Italii bo te 4 tyś to malizna ale są u siebie, kochają swoją wieś i nigdy by nie wyjechali na stałe wolą żyć biedniej,ale u siebie :D

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/jestem-po-studiach-i-nie-moge-znalezc-pracy-wstyd-jak-pojde-na-sprzataczke-p_4580427 pierwszy lepszy temat, jest takich niestety mnostwo :(

Ej leszcze emigracyjne, napiszcie co wy takiego osiagneliscie na tej emigracji. No juz szybko pisac, bo z checia bym sie posmial z was z rana.

Wolisz nie wiedziec bo sie posrasz z zazdrosci i gacie do prania a jaki smrod :D

Dużo, nie każdy jest nieudacznikiem tak jak ty.

Haha co wy macie, wy qrwy bez honoru, no co? Kilka pudel i reklamowek, w ktorych miesci sie wasz caly dobytek. Patologia pelna geba. Jedyna ksiazka jaka czytaliscie ostatnio, to katalog z Argosu. Padaka z leszczy. Jak ja was qrwy nienawidze.

Zdychaj z zazdrosci mendo :D

Dziecko nie opluj sie z nienawisci ;) jeśli piszesz ze swoich doświadczeń to tak, mam więcej od ciebie, także w głowie, ale to chyba każdy może tu powiedzieć bo jesteś wstydem dla swojego kraju.

Wstydem to raczej jestes ty, ze musialas uciekac jak szczur czy niepelnosprytna osoba.

Jak szczur czy niepełnosprytna w końcu? Zastanow się. Skoro tak ci dobrze to czemu masz problem z emigrantami? Widocznie ból tyłka masz ;) i ja i ty wiesz, ze nawet sprzataczka na pol etatu będzie miała więcej kasy niż ty kiedykolwiek. Ze mną juz cie nawet nie porównań, bo pewnie moja miesięczna pensja to twoja roczna ahahaha

Idz zaloz ja ta burke bo ci eebie z ryja, i sie bierz za sprzatanie bo z roboty cie wyeebia.

Prawdopodobnie tak wlasnie jest. Ja bede skromny i powiem ze mam wszystko czego chce. Wiele nie potrzebuje. W Pl mialbym dokladnie to samo jesli chodzi o materialne rzeczy ale tu... w skrocie nie jestem tu dla pieniedzy wiec skoncz trollu pier/dolic o pieniadzach :D zegnam tepaku

ja na przykład z nikogo się nie śmieję i nikogo nie obrażam,uważam że każdy żyje jak mu pasuje jednym jest lepiej w Polsce innym w Holandii a jeszcze innym w Chinach bo i tam Polacy się dobrze mają :D ktoś potrzebuje dużo, innemu wystarczy mało i tym się cieszy:D pozdrawiam wszystkich tu i tam w tym Nowym 2016 roku i życzę dużo zdrowia,pogody ducha, radości z rzeczy małych , zgody i poszanowania się nawzajem :D

ja na przykład z nikogo się nie śmieję i nikogo nie obrażam,uważam że każdy żyje jak mu pasuje jednym jest lepiej w Polsce innym w Holandii a jeszcze innym w Chinach bo i tam Polacy się dobrze mają :D ktoś potrzebuje dużo, innemu wystarczy mało i tym się cieszy:D pozdrawiam wszystkich tu i tam w tym Nowym 2016 roku i życzę dużo zdrowia,pogody ducha, radości z rzeczy małych , zgody i poszanowania się nawzajem :D

Ignorujcie tego albo tych poje/banych trolli, ja zaluje ze sie wdalem w dyskusje z debilami :D matoly

Kazdy ich ignoruje. Ale prawda boli co :)

InkaK dziś Haha , a zobaczysz ze bede pila szampana parokrotnie razy drozszego, bo mam doswiadczenie i dobre kwalifikacje. Maz tak samo. xxx to zapraszam na ten wątek jak już wrócisz i znajdziesz wspaniałą pracę bo jak na razie to opowiadasz o rzeczach, których nie ma!!! równie dobrze mogę napisać, że niedługo wygram w lotka taka sama prawda jak twój powrót i cudowne życie w Polsce a może już zapomniałaś dlaczego wyjechałaś, co?

Studiowalam m.in. psychologie i po wpisach nawet moge poznac,ze masz czlowieczku powazne problemy z glowa i stwiedzam,ze potrzebujesz terapii. Ale nawet troche szkoda mi takich jak Ty,zalosnych zazdrosnikow ktorym nic w zyciu nie wyszlo. Trolluj sobie wszystkich emigrantow powracajacych zza granicy,ktorzy maja na pewno wiecej oleju w glowie i pieniedzy. Lubisz karmic sie chamstwem i nienawiscia i zapewniam,ze to Cie wyniszczy :) Za to ja pozdrawiam wszystkich powracajacych do Polski, zycze powodzenia i wypisuje sie z tej grupy :)

To nawet psychologii nie potrzeba żeby to stwierdzić ;) czubek który grasuje na forum od dawna. Ja tez nie wyzywam ludzi, naprawdę do szczęścia mi juz chyba nic nie potrzeba. Nie wszystkie cele jeszcze osiągnęłam, ale chyba właśnie o to chodzi w życiu. Żeby do czegoś dążyć. Mam rodzinę, przyjaciół, fajna pracę, dom, ciekawe studia a teraz znów się uczę. Wszystko jest jak najbardziej ok. Wiem, ze w Polsce nie mialabym prawie nic****ewnie szczekalabym jak ten co się tu rzuca.

InkaK, Ja jestem ta osoba, ktora Ci napisala zeby zrobic probe generalna zycia w Polsce. Rozumiem, ze Cie ciagnie do kraju i wcale nie uwazam, ze na Zachodzie jest Eldorado ale nawet na sofie siada sie na probe zanim sie ja kupi :-D Uwazam, ze dobrze jest skosztowac normalnego zycia w Polsce podczas gdy jeszcze masz to normalne zycie w UK. To wymaga ogromnej samodyscypliny zeby naprawde sprobowac pozyc tak jak ludzie zyja w Polsce i nie siegnac po ta karte kredytowa czy oszczednosci. Ale daje to bardziej prawdziwy obraz zycia. I wcale nie chce demonizowac Polski, tylko warto wiedziec jak to wyglada zanim sie zdecydujesz przesiedlic rodzine. Nawet stosunki w pracy sa nieco inne i moga Cie solidnie denerwowac. Niby Polska jest hop do przodu ale wielu managerow nie otarlo sie nawet o nowoczesne metody postepowania z ludzmi czy o zwykle dobre maniery :O Moze wart by bylo wybrac sie na pare rozmow kwalifikacyjnych gdy bedziesz znowu w Polsce? Tak dla porownania i sprawdzenia swoich szans? Osobiscie wytrzymalam w Polsce tydzien ;) :-D :-D a jechalam z zachwytem :) W moim przypadku jednak wybor byl bardzo trudny poniewaz mam dobre zycie zagranica. To znaczy brakuje mi Polskiego humoru i pewnego podejscia do rzeczy ale finasowo dochrapalam sie (chyba przypadkiem ;)) bardzo wysokiej poprzeczki. Wiaze sie to z pewnym stylem zycia, ktorego po prostu w Polsce nie ma. Nawet taka glupia sprawa, ze to gdzie mieszkam wszedzie sa drogi rowerowe robi dla mnie ogromna roznice. Jazda na rowerze mnie relaksuje i nalezy do ulubionych czesci mojego dnia. Takich drobiazgow jest wiele ale w sumie skladaja sie na to, ze w Polsce nie jestem juz szczesliwa choc tutaj jestem obca. Jezeli wroicsz to napisz wrazenia po kilku miesiacach. Przyda sie innym.

Właśnie dlatego nie zdecydowałabym się wrócić. W Polsce nigdy nie pracowałam i obawiam się że po prostu bym się tam nie odnalazła. Nie mam polskich znajomych i nie sledze wydarzeń z kraju wiec nawet bym nie wiedziała jak tam z ludźmi rozmawiać. Tu nawet o zarobki nie chodzi bo są podobne (w mojej branży) ale sam fakt, ze nie odnalazłabym się tam bo większość życia mieszkam za granicą.

InkaK dziś Studiowalam m.in. psychologie xxx studiowałaś psychologię? m.in.? taka wykształcona a taka głupia opisujesz nam co będziesz robiła, co będziesz miała, jak będziesz żyła? jeszcze raz napiszę dużymi literami - WRÓĆ NA TO FORUM JAK WRÓCISZ DO POLSKI I ZNAJDZIESZ PRACĘ ZA PENSJĘ ODPOWIEDNIĄ DO TWOICH NIBY KWALIFIKACJI I DOŚWIADCZENIA na razie opisujesz tylko swoje fantazje i każdego kto zwraca ci na to uwagę wyzywasz od trolli najpierw to zrób a potem dyskutuj!!!