Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda192283

Jeśli facet ma w planach wrócić do kobiety z którą zerwał ...WEJDZCIE

Polecane posty

Gość magda192283

To zazwyczaj zrywa z nią kontakt ? wycofuje sie? chciał do Was wrocic byly ? po jakim czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harpiaprawdziwa
jasne tak se tłumacz hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brzydzilabym sie takim k****arzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiem ci cos dziecko tego kwiata to pol swiata a 3/4 gowno warte 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
oj bez szyderstwa proszę, ja nic sobie nie tłumaczę, po prostu kiedys wyczytałam gdzies taka zalezność, pytam jak to działa wredna żmijo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
bo niektorzy po rozstaniach wypisuja do byłych kobiet i nie wracają, czasem wracają po braku kontaktu ileś tam czasu.. :O pytam tylko jak to działa..i najlepiej osob ktore przezyly, bo te ktore nie przezyly g***o wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harpiaprawdziwa
posłuchaj no teraz dziecino jeżeli facet zerwal z kobieta bez jej winy (tzn. nie zdradzila go itp.) to znaczy ze ma ja gdzies. Czasami się zdarza za chce wrocic, glownie na seks bo go swędzi, a na poważnie to sa tak nieliczne wyjątki ze w praktyce prawie nie istnieja. A jeżeli chce wrocic to podejmuje jakies proby kontaktu, tak to działa. Skoro się z Toba nie kontaktuje to tym bardziej znaczy ze ma Cie gdzies a Ty sobie dorabiasz jakies ideologie do tego, tymczasem im prędzej przyjmiesz to do wiadomości, tym lepiej dla Ciebie wiec nie ma się o co obrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
nie obrazam sie, po prostu chciałam zapytać, a co z ludźmi ktorzy jednak do siebie wracają ?? Jest mnóstwo takich par przecież, ze ktos po czasie zrozumie - ze to JEDNKA BYŁO TO..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harpiaprawdziwa
ja zyje już 31 lat na tym swiecie, znam mnóstwo ludzi i jakos zadnej takiej pary co facet zerwal bo po prostu nie chciał już z ta kobieta być a po czasie zrozumial wrocil i wszystko skonczylo się szczęśliwie. Oczywiście można zerwac w trakcie g***townej klotni, nawet wyprowadzić się ale jeżeli dalej sa uczucia to powrot nastepuje po kilku dniach, najdalej tygodniach.Tak samo jak Cie zostawi dla innej i nagle skruszony biedaczek stwierdza, ze to jednak była pomylka (tak bo tamta kopnela go w doope i on nie chce być sam). można widzieć jakie były okoliczności zerwania u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak zerwałam z chłopakiem to tydzień po tym już pisał i odzywał się,dzwonił że kocha itp.i tak przez 4 miesiące aż nagle chciałam wrócić to się rozmyślił i nie chciał i nie mamy kontaktu już rok..chociaż jest podobno sam.. Nie widzieliśmy się 1,5roku . A ja nadal mam nadzieję...że się odezwie, że się spotkamy przypadkiem czy coś..odrazu bym do niego nie wróciła ale z czasem pewnie tak..jakbym widziała że się zmienił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
był zakochany na zabój, mowil, ze nigdy nie zostawi, byłam jego pierwszą dziewczyną - mimo jego wieku 28 lat. Kogoś tam miał ale nigdy nie był w związku..aż nagle cos tam zaczelo sie psuć, oznajmił mi po tygodniu migania sie, ze to NIE JEST TO jednak, ze sie pomylił. Po dwoch tygodniach od zerwania mowil mi, ze teskni i mu ciezko, raz nawet powiedzial, ze to co mowil przy zerwaniu to NIEPRAWDA. No ale nie wracał. Pisałam juz w innym wątku o tym ( bo zaraz ktos powie, ze tu wypisuje non stop) dwóm niezaleznym osobom ktore sie nie znaja ( nie mogly sie zgadać) pow. ze wroci jak sie ogarnie bo chce zebym zobaczyla w nim mezczyzne ( duzo uzywek :O ) pozniej tam swojemu kumplowi, powiedział, ze wrócilby ale sie BOI ze nie podołam, nie sprostam.. :O Nic juz nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
no ale u ciebie odwrotnie, to Ty zerwałaś .. a czemu zerwałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwałam bo strasznie się kłócilismy bylam zazdrosna o niego i wiem że jakbym ja niezerwała to sam by to wkoncu zrobił więc zrobiłam to pierwsza..tymbardziej że miałam ,,okazję'' bo odkryłam że podczas gdy bylismy połkóceni pisał z inną koleżaneczką jakas a twierdził że żadnych koleżanek nie ma poprostu ukrywał ten fakt..podpisana była jako kolega..i tak mi wmawial dopóki niezagroziłam że zadzwonie na ten nr.wtedy się przyznał..znalazłam ją na fb..żeby to jeszcze była jakas zwykła dziewczyna to bym to przebolała ale to taka suka..że masakra już same foty o tym świadczą na każdej cycki i dupa.. Poczułam takie obrzydzenie do niego że musiałam zerwać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twoim przypadku to póki nie skończy z narkotykami to ja bym nie wracała bo jeśli wrócisz to on przyjmie to jako akceptację tego co robi..że tobie to nie przeszkadza.. Pokaż też mu jak sobie dajesz radę bez niego, wychodz ze znajomymi, dbaj o siebie, zacznij lepiej wyglądać i ubierać się niech widzi że kwitniesz wtedy istnieje szansa że bardziej zacznie mu ciebie brakować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
nieraz mu mowilam ,zeby wziął sie do kupy i przestał bo inaczej nie widzę sensu, on powiedzial mi , ze zrobil to dla mnie (zerwal ) tak jasne.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zerwał to na pewno koffa swojego misiaczka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
to jest tak widzimy sie 3 razy w tygodniu, jestem zalezna od jego humorow. Raz jest miły lata za mną, innym razem wrzeszczy na mnie o byle co nie wiem o co mu chodzi. Wyzywa sie na mnie i zachowuje sie jak to ja bym mu zrobila jakąs krzywdę...a tak naprawde jest przecież na odwrót. No i jak jest taki mily, mowi , ze mu mnie brakuje, ze tęskni..innym razem gada takie rzeczy, nie wiem, zebym byla zazdrosna czy co ? On też jest, jak widzi, ze rozmawiam z jakims facetem to od razu wywody, ten nie, tamten nie, co to ma byc.. jest zazzdrosny po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem ze jak dla faceta zalezy na kobiecie to nie robi zadnych pdchodow, stara sie i juz, moja kolezanka 38 lat byla robiona w konia przez chlopaka 32 lata, ona juz dorosla on tez, ponad rok czasu co jakis czas on wylaczal kom, na tygodnie, miesiace czy nawet pol roku, ona czekala, ryczala, i mowila ze juz z nim nie bedzie, a jak dzwonil bo czasie nieodzywania sie to byla zadowlona, on bezczelnie robil z niej kretynke, umawiali sie np na grila miala isc na 5 do niego a on nie odzywal sie przez 3 dni wyobrazacie sobie, dla mnie to istna porazka tak robia desperatki, miedzy czasie mowil jej ze niechce z nia byc, nie kocha jej i tak w kolko, w koncu znowu zadzwonil pochodzili 3 miesiace i zamieszkal z nia, zyja razem od 2 tygodni, pytanie czy on ja traktujr powaznie czy tylko na chwile bo akurat nikogo nie znalazl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gocs
U mnie i u koleżanki tak po ok. pół roku - 8 miesięcy. Ona spodziewa się z nim dziecka, my jestesmy razem już dobre kilka lat i chodzi nam po głowie ślub. Nie zawsze udaje się za pierwszym razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do magdy patrz na zycie takie jakie jest a nie takie jakie ty bys chciala, nie pisz historii, on zwyczajnie ma problemy emocjonalne ze soba i watpie zeby sie zmienil, na partnera szuka sie osoby dojrzalej psychicznie a nie gowniarza ktory sam nie wie po co zyje, duzo kobiet zyja z takimi albo czekaja az oni sie zmienia, niestety bez skutku, wysil sie i zerwij z nim, dobrze ci radze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty on w ten sposób sam siebie usprawiedliwia.. Jakby chciał zrobić dla ciebie to by zamiast zrywać z tobą zerwał by z używkami.. Widać że to ma nad nim już władze..moim zdaniem poprostu się uzależnił i w jakimś stopniu zdaje sobie z tego sprawę ale boi się sam przed sobą o tym przyznać..bo dobrze wie że jakby chciał zerwać z tym nałogiem to że to jest trudna i cholernie ciężka droga.. Dlatego wmawia że wróciłby ale jednak że lepiej dla ciebie żebyś z nim nie była itp. Bo wie że powrót do ciebie oznaczał by walkę z nałogiem a póki co on nie chce z tym walczyć bo mu dobrze tak jak jest i najlepiej by pewnie było dla niego jakbys go zaakceptowała z nałogiem i takiego go przyjęła..żeby nie musiał zrywać z nałogiem.. Ale nie rób tak bo tak to nigdy nie rzuci tego. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieudany experyment
"na partnera szuka sie osoby dojrzalej psychicznie a nie gowniarza ktory sam nie wie po co zyje," a porad nie szuka się u gówniarzy ,psychopatów i innych mentalnych śmieci jak osoba którą cytuje .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
tak nieraz go prosilam chociaz jak byl ze mna bardziej sie pilnowal a teraz po zerwaniu jest jak przed - tylko imprezy mu w glowie, chlanie i wiadomo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zerwał z Tobą kontakt, przyjął na klatę zerwanie to facet ma jaja. Warto do takiego się odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu wziął na klate? Przecież zwyczajnie pokazał dumę..a nie klasę tym zerwaniem kontaktu... Widział że prosiłam go że chce wrócić mówiłam o tym otwarcie a ten nie i nie albo cisza..ale jak wcześniej nie mówiłam o powrocie że chce..to pisał,wydźwaniał jak szalony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnei nie wiem czy nie o dume tu chodzi, moze jest za dumny ? Bo widze, ze za mna lata ( po pijaku) nikt go nie interesuje.. zadna inna, za mna łazi, chce wzbudzic zazdrosc czasem opowiadajac glupoty bez pokrycia, taki stary a taki glupi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda192283
sprostowanie - post wyzej to ja. Nie wiem czemu ktos mi sie wpieprza do tematu zamiast zalozyc swoj wlasny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×