Nowe sraczki 2014 dlaczego usunęli

czy ktoś wziął mój nick? :( eh i to jeszcze mu coś nie wychodzi :D ale cóż fasolkujmy dalej ja się też zarejestruje :*************** :************************

Ja zaraz po serduszkowaniu zrobiłam test i pokazał 2 różowe kreseczki :) Jak najszybciej zrobiłam na drucikach malutkie buciczki i założyłam je fasolince. Będzie mieć teraz cieplej w nóżki w moim brzuszku.

dobra jestem może s(ta)raczki się bawią - chociaż pewnie się mylę bo ich to nie interesuje hehe :**********

wiecie, z tą fasolinką same problemy, mam dużo śluziku (objaw ciąży???), ale boję się, że z nim małe fasolątko wypłynie. Więc siedzę teraz nad miską i co wypłynie to zbieram i z powrotem wpycham do środka, tak się boję, pocieszcie :( :( :(

buciki tak! ja mojemu wsadziłam do służbowej torby teścik :) ale było śmiechu co niemiara, jak mu wypadł kiedy miał robić prezentację przy swoim szefuniu :D

Nie siedź nad miską, bo jak fasolinka wpadnie do miski to się potłucze! Trzymaj rąsię, by fasolinka w razie upadku poczuła ciepełko mamusi.

Nim zawita u nas lato, każda będzie z nas brzuchatą!!!

okej, będę trzymać rączką, dziękuję za pomoc, kochana

Kochanieńkie - czy to prawda że czasem bejbik miewa chrostki na pyrtusiu ????

Ile trzeba robić tą świeczkę po serduszkowaniu? Po ja już trzymam 8 godzin, a jestem w pracy i dziwnie na mnie patrzą. Nawet nie doszłam tam sama, tylko mój TŻ mnie zawiózł na taczce.

tą świecę to tak do wieczora conajmniej kochanieńka to powiedz TeŻecikowi żeby po Ciebie przyjechał tą taczka po pracy :) powodzonka :********

Ojejku, to straszniutko długo, ale czego się nie robi dla fasolinki? (Nie)dziękuje kochana, pozdrowionka :)

czuje delikatne bulgotanie ale tez mam koszmarne wzdecia...eh jestem zdezorientowa :(

Jak mozna do cholery na dziecko mówić fasolka? Ja p*****le ten świat schodzi na psy:O (Nie obrażając psów).

fasolka to tylko na dziewczynkę, na chłopca groszek :P

i co farflocle.. w sumie dobrze ze dzieci nie macie... takie pustostany umysłowe nie powinny się mnożyć

hej kochane :** ja wracam z pracy ,chcę nasz topik a tu dupa :( na dodatek miałam bete i nie ma fasolinki :(((((((((((((((((((( ale to nic...dzis planuje ostre serduszkowanie :))

gracjankowa i co farflocle.. w sumie dobrze ze dzieci nie macie... takie pustostany umysłowe nie powinny się mnożyć Zgadzam się z Tobą. Takie tępe kobiety naprawdę nie powinny mieć dzieci. No jak mozna mówic o dziecku "fasola" ?:O

jak mają słabość do strączkowych warzyw to niech sobie grochu na ogrodzie nasadzą

gracjankowa Hahahaha jeju aż się prawie mandarynką zachłysnęłam, dobre!:)

Hej hej ho :P

joł joł

Oj, wróciłam z pracy w pozycji świecy. TŻ przywiózł mnie na taczce. Ale się ludzie gapili, gdy staliśmy w korku. Najgorsze, że mój TŻ nie ma prawa jazdy na taczkę i zatrzymała nas policja. Na szczęście była to kobieta sraczka, która też dba o fasolinkę, bo w radiowozie siedziała w pozycji świecy :)

:D

O jak ja za wami moje sraczusie tęskniłam :*

dziewczynki robicie atak na wizażu, hihi?

z tą taczką to sie popłakałam... :P i nie słuchajcie tych głupich zazdrośnic, rozmnażajcie sie ile wlezie, takich słodzuisich brajanków i dzesiczek nigdy za wiele :D

Buu, a mój tż nie chce mnie przeserduszkować. Mówi, że ma rany na pyrtusiu. Buuuuuu :(

:(

dołącza się nowa sraczka, serduszkuję od wczoraj w oczekiwaniu na moją fasolinkę, a po serduszkowaniu robilam świecę calą noc, myślicie że fasolinka już jest? chyba z tych nerwów zrobię teścik :o