Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojtek_40

Jak odzyskać ukochaną żonę?

Polecane posty

Gość wojtek_40

Bardzo proszę o mądre odpowiedzi. Jakieś trzy miesiące temu rozstalem się z zona, mieliśmy trudny okres w zyciu, lekki kryzys, oboje mamy po czterdziestce, mamy cudowną córkę, mamy wspólne pasje, nie mieszkam z nimi, czesto spedzam czas z pociechą, zauważyłem że os tatnio strasznie tęsknię za żoną, ciągle mysle o niej chciałbym być blisko niej , ale zona jest piękna kobieta, atrakcyjna, bardzo chcialbym do niej wrocic, ja odzyskac, jak sprawdzić czy ona kogos ma, niecchcę zapytać jej wprost...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek_40
ciągle napięcia, kłótnie, ale ja chcę się zmienic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''chcę'' to nie zawsze to samo co ''umiem''. Byłam w zwiazku, w którym facet chciał się zmienić, z płaczem przychodził i prosił o szansę, a ja mu ją dawałam. Efekt był taki, że nasza męczarnia ze sobą przedłużyła się o kilkanaście miesięcy, a on nie umiał się zmienić. To dodatkowo nas zmęczyło, wyszłam z tego związku psychicznie obolała i on też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często gdy coś pęka człowiek decyduje się odejsc. Ale chyba nie jestes w stanie zmienić się na tyle by sytuacja nie powtarzała się. Twoja żona też nie jest ideałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmienisz sie. Ona ma kogos a ty spadaj bo jestes oblesny z twarzy. Znam cie k****arzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawianie tego, co rozpadło się już zupełnie to moim zdaniem tylko niepotrzebne zadawanie sobie i drugiej osobie bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek_40
Ale ja nigdy nie zdradziłem żony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona kochająca
Zaproś ją na kolację, na neutralnym gruncie np. w restauracji, jakiejś zacisznej, gdzie można spokojnie porozmawiać. Dobrze żeby restauracja była porządna, , nie jakaś spelunka. Powiedz, prawdę, co czujesz. Że wasza rozłąka uświadomiła Ci jak wiele ona dla Ciebie znaczy, ze ją kochasz, tęsknisz. Że chcesz się zmienić, powalczyć o wasze małżeństwo. Nie becz, nie rób scen tylko patrz jej głęboko w oczy, weź delikatnie za rękę, pocałuj w dłoń... Powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fiku mikuuu Przepraszam, parę dni temu był tu "skruszony" facet o nicku wojtek40. x Tę się nie przejmuj, jest tak zaabsorbowana szukaniem portek na kafeterii, że nie czyta postów ze zrozumieniem. I proponuję nie słuchać rad tej prawie czterdziestoletniej dziewicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek_40
dzięki za rady te cenne i mniej cenne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona chyba jest fryzjerka
pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gościa z 17  36
Nie bądź prymitywem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×