My nieatrakcyjne kobiety...

Podsumowując - naprawdę fajni faceci wybierają ładne, mądre i o bogatej osobowości.Mniej fajni faceci, których jest zdecydowanie mniej - chcą ładne.Są jeszcze brzydale i nieudacznicy, którzy chcą ładne , ale nie mają szans.Przeciętni faceci, którzy chcą ładne - czasem jako mniejsze zło wybierają brzydkie, choć pewnie w marzeniach są z ładnymi.To ustępstwo, które ich unieszczęśliwia, ale pozwala na wygodne życie.A brzydale -esteci swoje frustracje wylewają na forach i ubliżają kobietom.

Kochana Czterdziecho. Przeczytałam calutki wątek. Przyznam, że Twoje co bardziej komiczne riposty do trolli zrobiły na mnie wrażenie. Mimo faktu, że w dzisiejszych czasach kobietę traktuje się jak jogurt z terminem przydatności i wszyscy mają pie****ca na punkcie wyglądu nie tracisz ducha i stać Cię jeszcze na poczucie humoru. Jako nieatrakcyjna córka parki mega przeciętnych ludzi, która w dodatku odziedziczyła klasyczną słowiańsko-kartoflaną urodę po ojcu :/ rozumiem pod wieloma względami Twoje rozgoryczenie i broń Boże, nie mam zamiaru krytykować Cię lub nabijać się. Wiem sama z doświadczenia, że notoryczne odrzucanie i upokarzanie na podstawie wyglądu przez mężczyzn może w kobiecie zniszczyć poczucie wartości. Te głodne kawałki o tym jak należy nie tracić wiary i być miłą są dla mnie wręcz obraźliwe. Receptą powinno być WYCHOWANIE chłopców tak aby nie zionęli agresją i pogardą do brzydszych dziewczyn i wpojenie im że brzydsza dziewczyna to TEŻ CZŁOWIEK. Nie muszą się zakochiwać na zabój ani pałać gorącą żądzą ale niech nie traktują takiego człowieka jak ś****wo bo ich zdaniem nie jest godna zdeponowania materiału genetycznego. ięso zepsuje to na śmietnik. Żałosna hipokryzja. Albo uczmy dziewczynki, że ich jedyną zaletą jest ciało albo wychowujmy chłopców na LUDZI a nie prymitywne zwierzęta. Czy tak nie byłoby uczciwiej? Pozdrawiam Cię Czterdziecho.

...I ciepło Kobiece ciepło to również tylko dodatki. Tylko takie smaczki z których życie lub związek się składa. Pij ciepłą, przegotowaną wodę, albo dodaj do tego taki smaczek pod postacią kawy. Co wybierasz? Królowo, sama napisałaś odnośnie wyborów"...bo ja będąc facetem zrobiłabym to samo." Wiem, przekonałem się. Tylko my nie mamimy i nie wymyślamy. Tak, jak niektóre kafeterianki. Pozdrawiam i życzę wszystkiego Naj, naj i Naj;) Co tylko dobrego sobie życzysz.

Za mało widzę podkreślenia, że bycie ładną to za mało, trzeba być też drobną i zgrabną (czyli mimo chudości dysponować odpowiednio dorodnym cycem, posiadać talię itd.). Jestem dobitnym dowodem na to, że ładna twarz to zdecydowanie za mało - nawet w zestawieniu z niezłą talią i tyłkiem.

Słabsza. Ten ideał - duży cyc + chudość to wynik propagandy mediów. Faceci też są podatni na modę. Jeżeli media wcisną im, że super samiec musi posiadać samicę o takich i takich cechach inaczej jest looserem to będą tak postrzegać płeć przeciwną - na bazie papki z mediów. Jest sporo kolesi, którym skrycie podobają się puszyste ale nie zwiążą się z kobietą, która ich pociąga bo boją się oceny społeczeństwa :)

Chryste, czy wy nie macie swojego zycia tylko cale dni spedzacie przy komputerze????

Ja od kilku dni znów jestem bezrobotna... Fakt, trochę za dużo tu przesiaduję.

no widocznie nie i co w zwiazku z tym?

Jakiej "prawdy" Czterdziecho? TWOJEJ prawdy? Przez 35 stron czytam jedno i to samo :" jestem brzydka, zawsze bylam brzydka, przezroczysta, nikt mnie nie chce,męzczyzni odchodzą do ladniejszych , szczuplejszych...itd." Kiedy ktoś daje ci przykłady przeciwne, milczysz, a potem znowu piszesz to samo. Ok, widocznie masz racje, jesteś brzydka, nieatrakcyjna, nudna, monotematyczna. Nie chce cie obrazac, ale masz problem ze SOBA. Nie z mężczyznami, nie z ich uczuciami do ciebie , tylko problemem jesteś sama dla siebie. Pisalam ci o umiejetnosci kochania- nie zrozumialas.Milosc , to nie obowiązek, a to ze masz dziecko albo matke , która się opiekujesz nie ma nic wspólnego miloscia , jako uczuciem, które się daje drugiemu człowiekowi.

i co z ta umiejetnoscia? mozna prosic konkretniej?

On nie tańczy dla mnie.Dziękuję.Gościu, jeśli ja nie potafię kochać....wybacz to nikt nie potrafii.Wiele razy w życiu kochałam - potajemnie, otwarcie, mocno bezinteresownie.Chętnie dałabym ci namiary na moich ex mogłabyś zapytać czy nie czuli mojej miłośći.Myślę, że ich nawet pzytłaczała.Dlaczego my kobiety , tak łatwo szukamy winy w innych kobietach.Dlaczego nie jesteśmy względem siebie lojalne.Dlczego od przedstawicielek swojej płci wymagamy bycia idealna, a facetom pozwlamy na różne grzeszki.

Nie mogę znaleźć odpowiedniego cytatu- niestety, lepiej by było podeprzec się czyims madrym słowem :-) to a propos wlasnie tego, ze niektórzy ludzie rodza się bez umiejetnosci kochania. Czytalam na ten temat niejednokrotnie- to cos, jak wada genetyczna. Oczywiście , taka osoba może być dobrym rodzicem czy tez dobra corka , opiekujaca się starymi rodzicami. Ale bardziej chodzi tu o obowiazkowosc, czasem jest strach przed opinia innych, a nie uczucie milosci. Oczywiście, ze ta teza ma swoje dobre i zle strony, bo ktoś napisze, ze wlasnie ten obowiązek jest oznaka milosci itd. Mowimy jednak bardziej o milosci damsko-męskiej, gdzie czasem wystepuje ( u kobiety ) chęc zalozenia rodziny i rozmnożenia się , i wlasnie to nie ma wiele wspólnego z miloscia do mężczyzny. Postaram się znaleźć ten tekst- bardzo pouczający:-)

Czterdziecha - to nie jest szukanie winy w innych kobietach tylko w osobie która zwala wszystko na innych. Gdyby facet pisał to co ty tutaj wszyscy mówiliby dokładnie to samo.

No to poradźcie ale coś konkretnego.

Co z tego, że mogłabym pokochać faceta, skoro on nie pokocha mnie, bo nie mam figury modelki? Dajcie se siana z tymi waszymi teoriami. Nie masz odpowiedniego wyglądu - nie licz na miłość ze strony faceta.

po 36 stronach rad i przykładów kreatywność może się wyczerpać.

Gościu, jeśli ja nie potafię kochać....wybacz to nikt nie potrafii. ========== a może ci się tak tylko wydaje? ------------------------------------------------------------------------------ Dlaczego nie jesteśmy względem siebie lojalne.Dlczego od przedstawicielek swojej płci wymagamy bycia idealna, a facetom pozwlamy na różne grzeszki. ============ Kto pozwala? Ty? bo ja nie pozwalam! Od przyjaciółek nie wymagam bycia idealnym, tylko lojalnym. Tego samego oczekuje od mężczyzny.

no skoro ty chcesz tylko takich którym marzą się modelki....

Swoją wiedzię opierasz na tekście????To może ty nie potrafisz kochać.Gdybym bała się tak zwanej opinii usunełabym ciążę.I bardzo się mylisz z tym zakładaniem rodziny i brakiem miłości do mężczyzny bo to chęć związku a nie miłość.Wyobraż sobie ślub zwisa mi i powiewa.Małżeństwo także.więc co?

Ale ja nie chcę kogoś kto ocenia mnie przez pryzmat wagi, ciuchów cy urody. Chcę miłości drugiego człowieka, bez wymagań i warunków. Chcę porozumienia duchowego i wzajemnego oparcia w sobie.

zachowujesz się jak ci faceci co im się nie układa, a zwalają to na materializm kobiet.

Nie tylko wytykam wam niekonsekwencje i błędy logiczne.

Czterdziecha co ma pecha Swoją wiedzię opierasz na tekście???? To może ty nie potrafisz kochać. Gdybym bała się tak zwanej opinii usunełabym ciążę. I bardzo się mylisz z tym zakładaniem rodziny i brakiem miłości do mężczyzny bo to chęć związku a nie miłość.Wyobraż sobie ślub zwisa mi i powiewa.Małżeństwo także.więc co? ============== Tak , swoja wiedze opieram na tym co czytam, a czytam nie Pudelka czy inne Party-show, gdzie jest mnóstwo "pięknych i ponętnych " celebrytow. z buziami jak d*a aniołka i figurze po foto szopie. Może po takich lekturach , lasuje się w niektórych mozg, skoro jedyna atrakcyjnoscia kobiety czy mężczyzny jest uroda.!!! Przeciez to tekst licealisty czy tez niedojrzałego emocjonalnie człowieka, który zatrzymal się w rozwoju Ludzkosc by wyginęla fo tej pory, gdyby każdy patrzyl tylko na wielkość cyckow. Oczywiście, ze sa pewne predyspozycje, ale generalnie najprawdziwsza jest zasada " . kazda potwora znajdzie amatora"

Ruta - a ja powiem tylko to co mówię każdemu od kogo słyszę taki tekst: z duszą i charakterem seksu nie da się uprawiać.

Przecież faceci wcale nie kryją się z tym, że kochają przede wszystkim bardzo atrakcyjne fizycznie kobiety, a nawet jak się kryją z obwieszczaniem tego w słowach, to wychodzi to na jaw poprzez ich czyny. Natomiast materializm kobiet nie jest tak oczywisty. Kobiet niezależnych, nie marzących o uwieszeniu się na facecie wcale nie jest tak mało.

Bo nie da.więc czemu się dziwisz , że faceci mnie odrzucają?

Sama sobie przeczysz...

Ale 40cha już 30 lat nie znajduje, może nie zdążyć, a wtedy przysłwoie nie będzie miało zastosowania do wszystkich przypadków i jest doopę warte.

Jeżeli wyglądasz normalnie to na pewno byli faceci którym się podobałaś...no chyba, że twój charakter ich odstraszał. W każdym razie przedstawiasz się w roli bardzo biernej osoby która pozwalała sobą pomiatać i pociągali ją podli faceci.

Ja tez przez całe życie poznawałam popaprańców jedynie...Żaden z nich mnie naprawdę nie kochał, teraz już przestałam w wieku 44 lat oczekiwać, bo to tylko daje cierpienie, ale kolec pozostanie pewnie do śmierci. I owszem uprawiałm seks z brzydalami, ponieważ kochałam ich intelekt i duszę.