Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1234kama1234

Teście nie chcą zamienić się mieszkaniami, co robić?

Polecane posty

Gość gość
No to nie wymagaj od tesciow.jak by nie dali nic to wtedy mozecie psioczyc.ale mieszkanie i samochod to malo.co z tego ze mieszkaja w wiekszym mieszkaniu co juz im sie na starosc nie nalezy spokoj.oni tez wychowali dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge w to uwierzyc ,ze sa takie puste baby.Zaszlas w ciaze to powinnas sama sobie radzic i sama zapewnic odpowiednie warunki dziecku.Masz meza i siebie od zapewnienia sobie bytu.Jestes mega beszczelna i jakbys byla moja synowa to bys nic nie dostala :D My z mezem NIC nie dostalismy,mamy dom na kredyt ,kazda lyzke do domu kupilismy sami .Teraz nam sie urodzilo drugie dziecko i cala wyprawke kupilismy SAMI.A od rodziny dostajemy drobne prezenty,jakis ciuszek czy buty dziecia albo jakies slodycze.Ale my tez kupuje prezenty im :D . I co z tego ze bratowa ma lepsza prace z mezem ,a wam kto nie dal lepiej zarabiac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezczelmosc niektorych nie zna granic autorko w glowie coi sie poprzewracalo ja nic nie dostalam od rodzicow,jakby mogli to jeszcze ode mnie by brali wy dostaliscie mieszkanie i samochod ale wam malo,co? sprobuj sama sobie zarobic na wieksze mieszkanie,a jka uwazasz ,ze ci za ciasno to teezba bylo nie robic 2 dzieciaka pani wygodnicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś ich po osranej d***e całować- jeśli to nie prowo, a na takie mi wygląda w 99%;p I co dostałaś od swoich rodziców??????????!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze ze istnieja takie pasozyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie roszczeniowe niedojdy. Masakra. A o swoje dzieciaki sama się troszcz, ciekawe, co ty im dasz na start, pewnie dziadkowie będą musieli kupić im po mieszkaniu. Jeszcze do szwagierki ma pretensje. My nic nie dostaliśmy, mamy dom w kredycie na który sami pracujemy i do rodziców ręki o pomoc nie wystawiamy, jak sami mają ochotę, to nam coś odpalą, albo jakiś prezent kupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234kama1234
ale wredne jędze jesteście ja nikogo nie wyzywam te same słowa mogłyście wypowiedzieć w cywilizowany sposób jakoś normalnie, nawet szwagierka jaką zołzą by nie była przyznała mi rację tylko się ostatecznie wypięła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moi tesciowie mieszkaja w domu ktory jest wlasnoscia meza, d**y z niego nie maja ruszyc, chcemy im dac mieszkanie tak zebysmy mogli sobie wyremontowac ten dom i tam zamieszkac a oni rzadaja zeby im go tylko wyremontowac a my z dzieckiem mieszkamy w malym wynajetym dwupokojowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sie miala wteaca moze sobie przemyslala i doszla do wniosku ze jestescie dorosli i powinniscie sami o siebie zadbac.zdecydowaliscie sie na zwiazek i dzieci to czas sie ogarnac.nik za was zycia nie przezyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jedno mlode malzenstwo chcialoby dostac mieszkanie i samochod na start,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzooośśśsssaaammmooośśś
hmm ja wzielam kredyt na 30lat,mam 2 pokoje-50m2, i zbieram na remont by zrobić 3 pokoj bo mam taka możliwość, nie jade 3 rok z rzedu na wakacje, nie mam super auta,nie chodze do kosmetyczki,wlasnie dostałam lepsza prace i zbieramy kase, ale do nikogo reki nie wyciągamy z mezem,choc mój teść ma gornicza emeryture tesciowa tez nie mała, wiele nam obiecali a niewiele dali, zaznacze ze jesteśmy jedynakami ale liczyc na nich nie bardzo możemy, moja mama ma malutka emeryturke ale czasem kupi dziecku mleko czy kaszke a oni nawet paczki pampersow... i nie marudzę bo to nic już nie da,licze na siebie,a przynajmniej nikt mi nie wypomni ze ma cos za "jego".....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczę pewnie młode i głupiutkie,to myśli,że jej się należy.Niech się cieszy z tego co ma,a nie wybrzydza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to narzyczony?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciwosc ludzka nie zna granic...A gdzie wdziecznosc???Nikt nie ma obowiazku pomagac dwom"Niedorajdom"(rodzice sie dorobili to i wam sie uda)-a dupczyc to sie umiecie!!!Zal!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są takie puste baby, można zakładać że prowo ale sama mam taką w rodzinie, od jednych rodziców dostają pieniądze, od drugich dostali mieszkanie- rodzice opłacają, kasę przecież mają to ich stać, ona biedna sama z dzieckiem. I jeszcze namawiali mamę tą od której była "tylko" kasa żeby sprzedała mieszkanie, po co jej samej takie wielkie i w centrum, wygodniej jej będzie w kawalerce a różnicą może konto młodych zasilić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Oj jak ja bym chciała mieć takich teściów, którzy dadzą mi mieszkanie 45m i samochód. Niestety jedni i drudzy rodzice nie są tak majętni i musimy radzić sobie sami. A Ty autorko jesteś zwykłym pasożytem, który marudzi, zamiast wziąć się roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak sie jeszcze nie doroslo do zakladania i troszczenia sie o wlasna rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurna chata ja to bym chciała by mi teściowie dali mieszkanie byłabym w siódmym niebie. Ale nie ma lekko kredyt i do przodu. Autorko przykro się to czyta bo dostaliście bardzo dużo (wiele małżeństw może pomarzyć o takiej 40 metrowej klitce na start) a wam mało? Ciekawe co wy zaproponujecie swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234kama1234
Pytałam o radę jak ich przekonać nie musicie pisać po 100 razy że jestem pasożytem i że jestem nie wdzięczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my daliśmy naszemu jedynakowi i jego żonie mieszkanie takie jak wasze - 43 metry, dwa pokoje i kuchnia i do tego spłacamy im kredyt za zupełnie nowy samochód, opłaciliśmy im także połowę wesela, sami mieszkamy w 3 pokojowym parterowym domku który sami zbudowaliśmy jak syn był mały i absolutnie nikt nam nie pomagał finansowo, budowa trwała sporo czasu, ciągnęła się bo i nie na wszystko od razu były pieniądze ale teraz tym bardziej cieszy ze mam gdzie posiedzieć z mężem w ciepłe wieczory, i nie jest to balkon w bloku, mam gdzie zasiać pomidory, i uważasz ze to co kosztowało nas tyle wysiłku powinniśmy oddać ? Z jakiego powodu ? To nasz ciężko zapracowany majątek, syn dostał na start a jakby mi się trafiła taka synowa jak Ty to zażądałabym zwrotu tego co już dostali, strasznie jesteś roszczeniowa, chcesz większe mieszkanie - to idź do pracy i sobie kup a nie wyciągaj rąk po nie swoje, jego rodzice już dosyć dali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzooośśśsssaaammmooośśś
pytasz jak ich przekonać? to ja ci powiem, skoro nie daja się przekonać, to otruj ich/zabij, zakop w lesie i będziesz miała więcej niż chcesz ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteście zawistni i wredni jak moja szwagierka myślałam że mogę liczyć na jej radę i pomoc ale się zawiodłam na kafe to samo zawiść zawiść zawiść :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Chcesz rady jak ich przekonać? Jak widać żadnej z nas tu nie przekonałaś, więc raczej nic Ci nie doradzimy. Wcale się nie dziwię teściom, w końcu mieszkania są ICH, nie Wasze, żebyście to Wy mieli o nich decydować. A swoimi roszczeniami pokazujecie tylko jak bardzo jesteście roszczeniowi i że teściów nie szanujecie. Bo w ogóle nie pomyślałaś, że teściom jest na obecnym mieszkaniu pewnie wygodniej, że są przyzwyczajeni do mieszkania, że może je po prostu lubią. Ale dla Ciebie liczy się tylko to czego Ty chcesz. Szczerze: skoro tak Ci zależy na większym mieszkaniu to idź do pracy, weź kredyt, droga wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty ich nie przekonuj . Ty strzel focha z przytupem i niech się sami domyślą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno jaka zawiść czego ty oczekujesz, że jak sobie zrobiłaś dziecioki to wszystko Ci się należy. Musisz być ograniczona skoro to co ludzie tu piszą nazywasz zawiścią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe b
Zakładając optymistycznie, że to nie jest trollowanie to ręce opadają. Znam z życia takie jak ty. Darmozjady przychodzące do teściów "na gotowe". Teść odstąpi część domu, "zatrudni" synową w ciąży w swojej firmie, by ta zaraz po porodzie ciągnęła kasę z ZUS i poszła na zwolnienie, tatuś kupi samochód, mąż przyniesie wypłatę. A one/ty? Przyszłam, zaszłam w ciążę/urodziłam/jestem boska i niech nikt ode mnie nie wymaga niczego ponad to. Gorzej jak jeleniom znudzi się utzrymywać darmozjada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamień się ze szwagierką na dom, a jej starczy to małe mieszkanie, bo ma tylko jedno dziecko przecież no i kredyt niech oczywiście ona spłaca, bo ty masz dwoje dzieci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mała rozkapryszona dziewczynka ja chce jeszcze tupnij nóżką i się rozpłacz. I co to za słowo teście, Ty po podstawówce jesteś?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe b
Najbardziej mnie rozwala, że takie baby jak autorka pierwsze są do pouczania innych w kwestii zakładania rodziny i zachodzenia w ciążę. Znam taką jedną. Dumna, że pierwsze dziecko urodziła przed 25 rokiem życia, a inne kobiety czekają. Teraz ma prawie 30, ale własnego dorobku zero. Mieszka na piętrze odstąpionym przez teściów, studiuje zaocznie w wyższej szkole płacenia czesnego, w życiu nie pracowała jednego dnia. A sorry, zapomniałam, że "pracuje" u teścia w firmie. Teść ją "zatrudnia" jak tylko pokazuje mu kolejny pozytywny test ciążowy. Macierzyński dostaje, staż pracy leci, mąż frajer robi na dwa etaty. Dolce Vita, ale pouczać innych że czas najwyższy zrobić sobie dzidziusia to pierwsza. Tyle że inni pracują sami na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIEM KTO TO PISZE
O kuźwa chyba znam autorkę tzn znam jej szwagierkę, owszem babka ma domek, szeregówkę 90m2 z mikro ogródeczkiem i garażem w przyziemiu taki domek, wiecie jak to młodzi, po studiach z pracą w korpo, ok 30stki sobie teraz biorą na kredyt i zapierdzielają do usranej śmierci. Autorka zapomniała dodać jeszcze, że przez rok "teście" robili im wszystkie opłaty mieszkaniowe, rachunki a dzieciaka wyprawili od wózka po pampersy no i dali synowej kasę na prawo jazdy, którego nigdy nie zrobiła, a kasa poszła na pierdoły. Jej szwagierka to równa baba i też bratanka rozpieszczała póki sama nie zaszła w ciążę i nie miała własnych wydatków no ale ona jest bogaczką i jej z nieba nakapało więc jak się zbliżał chrzest bratanka to tamta zażądała po tysiaku w kopertę od chrzestnych (w tym od niej) bo "oni już sobie sami kupią co tam potrzebują dla dzieciątka" szwagierka się zbuntowała i nie dała kasy tylko ubranka, pieluchy, zabawki i złoty medalik z łańcuszkiem a oczywiście urażona bratowa i braciszek po imprezie, którą oczywiscie sponsorowali "teście" powiedzieli, że szwagierka ma się za to u nich już nie pokazywać i chrześniaka też już nie ma. Jednak jakos to załagodziła dla dobra dzieciaka i teraz się odzywają do siebie. MAM RACJĘ AGATO. R?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×