Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

STYCZNIOWKI 2015

Polecane posty

Gość maaajusiaaa
Ja mam z moim szkrabem w brzuszku w kratkę raz mało *****iwa a na następny dzień wierci się i to tak mocno , że czasami po prostu boli , wczoraj chyba siły zbierała na dzisiejsze kopniaki i od rana wojuje... co do " wicia gniazda " to pomału zaczynam ubranka w przyszłym tygodniu mam zamiar prać i prasować bo póki co to kupowałam...i pytanko tutaj mam w czym pierzecie ubranka? ja się zastanawiam nad płatkami mydlanymi czytałam też o szarym mydle.. No i jeszcze jedno może stworzymy razem listę co trzeba zabrać do szpitala dla siebie i maluszka - bo położna mówi mi o jednym w szkole rodzenia mówią o innym a znajome radzą inaczej więc może razem stworzymy konkretną listę zwłaszcza, że są tu też mamusie które już rodziły i wiedzą co brakowało a co było np. zbędne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chłopaczek w ostatnich dniach zaczął się też dość sporo ruszać, ale miałam taki dzień, że nie byłam pewna czy wszystko ok, no ale każdy ma takie leniwe dni, on najwyraźniej też. Wczoraj byliśmy na ostatnim planowanym usg, szacowana waga to już 2200 g, trochę mnie to zszokowało, myślałam że waży jakieś max 1700 g, dziś skończył się 32 tydzień. Jak u Was dziewczyny z tą szacowaną wagą jest? Jestem szczuplutka, jak ja urodzę 4kg malucha? :-) Adriana a tak z ciekawości, czemu akurat piżamkę kupiłaś a nie koszulę? Pisałaś o piżamce dla siebie? maaajusiaaa ja poprałam ubranka (w tym pieluchy tetrowe i flanelowe) w proszku Lovela, w 60 stopniach, mam oczywiście 2, do białego i do kolorów, pralka ustawiona na podwójne płukanie. Tyle wyczytałam z "instrukcji" w internecie prania ubranek dla dzieciątka :-) Mama większą część już mi poprasowała, mi ciężko stać przy desce dłuższy czas... Ubranek prawie nie kupowałam, dostałam 3 wielkie torby używanych w dobrym stanie, jest tego tyle, że pewnie nie wszystko zdążę założyć. O płatkach mydlanych słyszałam, że dobrze w nich prać jak dziecko ma uczulenie na proszek. Co do listy, to ja może wkleję tu swoją i będziemy uzupełniać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokumenty • kartę przebiegu ciąży; • dokument tożsamości; • wyniki badań: grupy krwi i Rh, WR, HbsAg, posiewu z pochwy w kierunku GBS; USG oraz inne badania wykonywane w ciąży, konsultacje lekarskie; • karta informacyjna ze szpitala w przypadku wcześniejszych hospitalizacji; Lista rzeczy dla mamy do szpitala • 2 koszule nocne, szlafrok • biustonosz przystosowany do karmienia piersią • 2 ręczniki, najlepiej w ciemnych kolorach • kilka par skarpetek, kapcie, klapki • przybory toaletowe (pasta i szczoteczka do zębów, szampon, żel pod prysznic, delikatny płyn do higieny intymnej, pomadka do ust, krem do twarzy, żel uśmierzający ból brodawek, szczotka do włosów) • kubek, łyżeczka, herbata na laktację • podkłady porodowe, majtki • ręczniki papierowe, papier toaletowy • wkładki laktacyjne, laktator • telefon, ładowarka, • książka do czytania, woda mineralna Lista rzeczy dla dziecka do szpitala • jednorazowe pieluszki dla noworodka • nawilżane chusteczki do pupy, kosmetyki do kąpieli • podkłady do przewijania, flanelowe i tetrowe pieluchy • krem do pielęgnacji pupy • 3-5 szt. ciepłych i cienkich kaftaników • 3-5 szt. śpiochów lub pajacyków, body; • skarpetki, rękawiczki, czapeczki bez wiązania • kocyk, rożek do zawinięcia • ubranie na wyjście ze szpitala – odpowiednie do pory roku Dodatkowo jak byłam ostatnio na zajęciach ze szkoły rodzenia, położna mówiła, ze warto wziąć jak ktoś ma masażery, takie na rolce drewniane np., żeby osoba towarzysząca masowała niby kręgosłup, dodatkowo wspomniała też o jednorazowej lewatywie, zakupionej w aptece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianagość
Ja też kończę 32 tydzień gdy byłam na wizycie 4listopada mała ważyła 1600 teraz idę we wtorek i też jestem ciekawa ile waży. Ja przytyłam jeszcze nie całe 10kg głównie to brzuszek podobnie miałam w pierwszej ciąży tylko brzuch a reszta w normie:) też na leże do osób szczupłych straszono mnie że mogę mieć problem że chuda jestem i jak urodzę a tu poród miałam ekspresowy i może dlatego aż tak bardzo się nie boję chociaż kto wie jak będzie teraz może nie być tak lekko:(A co do piżamki http://allegro.pl/dobranocka-pizama-ciazowa-do-karmienia-m-38-i4757276425.html taką właśnie sobie kupiłam może służyć jako koszula albo z getrami szykowna piżamka rozpinana więc praktyczna do karmienia. A ja po prostu nie znoszę koszul nocnych. Przy pierwszym porodzie też miałam koszulę oczywiście do porodu a potem w piżamce byłam i zdała egzamin a ja czułam się komfortowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusia09
Co do listy to lepiej się zorientować w szpitalu w którym chcecie rodzić bo każdy ma inne wymogi w niektórych dają wszystko dla malucha w tym ubranka a w niektórych nic. Jedne chcą octanisept do pępka inne spirytus. W niektórych pozwalają używać chusteczek nawilżanych w innych nie. Laktator raczej zbędny nie ma co zakladać że będzie potrzebny a zawsze mogą dowieźć. Poszukam zaraz listę co u mnie było potrzebne i napiszę. Co do ruchów to mój raczej *****iwy i nie mam dnia spokoju ale ma swoje pory aktywności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I dlatego po 30 tyg każą liczyć ruchy żeby później nie było że coś nie tak z maluchem. Mój waży już 2,5 kg zobaczymy ile kluseczka jezcze przybierze. Torby też mam spakowane jakby co. A za ciuszki chyba w ten weekend się zabiorę. Bo w tyg po pracy to mi się już nie chce. Ja piorę wszystko w płynie lovela do koloru, starsza córka nie miała uczulenia i mam nadzieję że synuś też nie będzie miał, bo siostry dzieci miały i prała chyba w proszku jelp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
Czy ktoś coś dopisuje do listy kasisi ? ( dzięki ) - chyba muszę kupić większą torbę :D ja dopiero 3 grudnia idę na usg ( 32 tydzień ) i wtedy zobaczymy ile maluszek ma... w ostatnich 4 tygodniach przytyłam 1kg a ogółem to 13 kg od początku ciąży( ostatnio źle policzyłam i myślałam , że 15 ). a krem do pielęgnacji pupy malucha jaki polecacie - mi położna mówi, że mam póki co nie kupować tylko zabrać ze sobą mąkę ziemniaczaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianagość
Myślę że lista jest wyczerpująca na pewno woda mineralna się przyda mój szpital jej nie zapewnia a przy karmieni pragnienie zmożone. Mój synek po urodzeniu dużo ulewał więc mąż musiał dowozić ubranka. A kremik do pupki ja miałam zakupiony sudocrem ale położna zaleciła bephanten miałam może dwie tubeczki bardzo drogi ponad 25zł apotem aż do dziś używam sudocrem zero odpażeń. A pampersy jakie kupujecie dla dzidziusiów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gusia09
Ja do tyłeczka kupowałam i sudocrem i bephanten ale żaden nie działał, u nas sprawdził się alantan maść plus (zielony) mam jeszcze trochę więc sprawdzimy czy małemu też spasuje. Na pewno nie ma co kupować dużych opakowań najlepiej próbki bo nie wiadomo co maluchowi pomoże, za to bephanten był dobry na pogryzione sutki, przez pierwsze 2 tyg łagodził podrażnienia, a później same się uodporniły :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pampersów ja zakupiłam ostatnio w lidlu na promocji 4 op "2" oryg. pampersów więc może na jakieś 1-1,5 m-ca starczy, później o ile nie będzie miał uczulenia to przejdę na dady bardzo podobne i przynajmniej u córki się sprawdzają a cena jednak przystępna. 🌻 Woda w szpitalu na pewno się przyda. Bo jednak okres grzejny, karmienie więc pić się będzie chciało (duże butelki) i małe do porodu które są wygodniejsze, a jak trochę to trwa to pragnienie też łapie + jakiś wafelek dla energii (u mnie pierwszy poród trwał 3,5h od momentu wejścia na porodówkę do zobaczenia córeczki) i woda się przydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
dowiedziałam się , że u mnie w szpitalu nie potrzeba własnych kosmetyków do kąpieli maluszka bo mają swoje, no i trzeba mieć swoje pieluchy tetrowe ( pytanie tylko ile się tak naprawdę przyda ? w szpitalu i później w domu )no i kategoryczny zakaz majtek poporodowych, podkłady dają swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, dowiedzcie się jak jest u Was w szpitalu, w którym chcecie rodzic bo u nas np dla maluszka nie trzeba było miec nic poza paczką pieluch newborn i paczka chusteczek nawilżanych:) Ubranko dopiero na wyjście. Poza tym pamiętajcie że wszystkie kremy z tlenkiem cynku, czyli te białe mazidła, stosujemy u maluszka na zaczerwienioną pupę - one wysuszają. Jezeli nic złego nie obserwujemy przy zmianie pieluszki to osuszamy ręczniczkiem i natłuszczamy tłustym kremem typu Linomag, alantan, bepanthen,. Tlenek cynku nie jest obojętny dla dziecka więc nie powinno sie uzywac non stop Sudocremu itp:) Moja torba szpitalna tym razem chyba będzie o połowe mniejsza niz poprzednio:) Do porodu chcieli ode mnie tylko karte ciazy i wynik gbs, powiedzieli ze w karcie sa wszystkie informacje jakich potrzebują ( osttanie usg było dopięte) Oprócz tego dane naszego pracodawcy lub dane ubezpieczenia. Do porodu mialam zwykły dłuższy Tshirt plus getry, którego potem po prostu wyrzucilam, wiadomo ze raczej sie poplami, więc nie warto nic specjalnego kupowac. Szlafroka nie użyłam, za goraco było na oddziale, z tymże do łazienki mialam dwa kroki więc po prostu okręcałysmy się ręcznikiem w pasie " w razie czego";) ja akurat mialam takie nacięcie paskudne i tak mnie wszystko bolało że nie wyobrażalam sobie załozyc majtek czy spodni, czy czegokolwiek co by mnie mogło ocierac. Ale widzialam ze dziewczyny w dresach chodziły więc jesli się da to pewnie, czemu nie:) Wiadomo ze w łozku lezały bez niczego, ale dla komfortu chodzenia po oddziale jak najbardziej i nie dajcie sobie wmówic personelowi ze lepiej dla Waszego zdrowia dreptać z podkladem trzymanym między nogami:) Biustonosza nie mialam w szpitalu, żel pod prysznic tez niepotrzebny, żelem do higieny intymnej można myc nawet wlosy:)Podkladów porodowych - tych wielkich podpasek zużylam chyba 4 paczki, ale to zalezy od krwawienia. W razie czego w każdym szpitalu jest apteka i mozna dokupic. Mały szczegół - te z canpola i babyono sa trochę delikatniejsze od tych z belli. Podklady na łozko tez warto miec w ilości przynajmniej 5 sztuk, jesli szpital nie zapewnia. Mialam tez wodę i herbatniki i landrynki, niestety po wszystkim wymiotowalam w tempie ekspresowym, także róznie to bywa przy porodzie. Ale warto miec cos na wzmocnienie. Aha i przygptujcie męzowi ubranie na wyjście dla Was, bo podobno to co przywoza potem dla małzonki to czasem kupa smiechu, a niejedna szła do samochodu w klapkach, bo buty to przeciez nie ubranie;) Co jeszcze... moja mała w 34tc ma ok 1800g:) Synek miał w tym czasie ok 2kg, urodzil się z wagą 3400 więc myslę ze teraz mała tez na smoka nie urosnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie co szpital to inne zwyczaje. U mnie trzeba mieć wszystko zarówno dla siebie jak i dla malucha. Majtki się przydają i dziwi mnie zakaz bo jednak one podtrzymują te podpaski i nóg nie trzeba ściskać a przecież są specjalnie do tego przystosowane z atestem a na obchód i tak się je zdejmowało, podkłady na łóżko (ok 1 dziennie) też się przydawały bo szpital niestety nie dawał na zmianę, a trochę się brudziło. I racja nie ma co brać za dużo kosmetyków bo szkoda miejsca i dźwigania. U mnie też potrzebna była tylko karta ciąży, wynik gbs, dowód i jak ktoś ma to karta nfz, i nic więcej nie wymagali. Dla siebie wystarczy żel do higieny intymnej (biały jeleń jest polecany przez położne), a dla malucha nic bo u mnie nie kąpią dzieci, jedynie zaraz po porodzie opłukają i dopiero w domu kąpiesz. Jak się czujecie?? Bo mnie jak za długo odpoczywam zaczyna krzyż boleć ale pocieszam się myślą że bliżej niż dalej do końca, jeszcze z m-c i może już utulę mojego synusia. Wczoraj poprałam ciuszki jutro poprasuję i gotowa jestem aby wrócić z nim do domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta, które już kiedyś rodziły, a jak brzuszek doprowadzić do ładu po porodzie? Nie ukrywam, że sporo o tym myślę, czy będzie jeszcze kiedyś taki chudy jak przed ciążą? 🌼 Ja mam 2 koszule kupione do szpitala, ale zawsze mogę poprosić o dowiezienie piżamki ;-) 🌼 Co do torby do szpitala, to już kilka razy spotkałam się z opinią, żeby oddzielić rzeczy dla siebie i malucha, że podobno tak jest łatwiej jak mąż/chłopak wie, która to torba dla maluszka. 🌼 Co do laktatora, to powiedzcie mi proszę, czy muszę go najpierw wygotować, czy wystarczy wyparzyć? 🌼 Sudocrem też słyszałam, że dobry, ja kupiłam na razie linomag maść zielone opakowanie, podobno też dobry ;-) 🌼 Co do pampersów, to czytałam jakieś testy i podobno Dada z Biedronki nie odbiegają specjalnie od Pampers, a ekonomiczniej wychodzi, słyszałam to od kilku osób również w rodzinie, sama dopiero będę to sprawdzać, na razie kupiłam sobie 1 opakowanie najmniejszych do szpitala, zobaczymy. Adriana, ty masz jakieś doświadczenie z tymi pieluszkami? 🌼 Na stronie szpitala, w którym chcę rodzić jest napisane, kosmetyki do kąpieli, czyli co to ma być, płyn do kąpieli? Może ktoś podpowie ;-) Ja kupiłam sobie 6szt majtek z siateczki+podkłady poporodowe. Pieluch tetrowych mam 5 szt. białych i 5 szt. takich w jakieś wzorki, owieczki czy coś, spakowałam chyba 7 szt ogółem + 2 flanelowe. 🌼 "Buty, to nie ubranie" Dobre! :D 🌼 Gusia Ciebie boli krzyż jak za dużo odpoczywasz a mnie jak za dużo robię ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie boli krzyż od samego początku ciazy, w poprzedniej było to sami i mineło po porodzie praktycznie od zaraz. czyli chyba taki mój urok;) Co do sudocremu to pamiętajcie dziewczyny, sa kremy przeciw odparzeniom i sa kremy na odparzenia, warto miec oba rodzaje. Ale tez nie kupujcie na zapas, ja dostalam tyle rozmaitych próbek w szpitalu i od połoznej potem, że w sumie sama kupiłam tylko bepanthen duze opakowanie ( w zasadzie na popekane brodawki, ale potem uzywalam dla malucha i dalej mam 1/4 tubki a synek ma półtora roku:)) Jest wyjątkowo wydajny, za to Linomagi mi sie szybko pokonczyły. Co do pieluszek, wystarczy jedno/dwa opoakowania newborn, a potem od razu dwojka, albo w przypadku Dady to chyba jedynki są. Pamiętam ze te poczatkowe dady były super, a wieksze rozmiary juz gorsze jakosciowo. teraz cały czas uzywamy babylove z Tesco i jak dla mnie lepsze niz oryginalne pampersy ( pampki 4 przeciekają nam w nocy, te nie) Poza tym jeszcze jedno - dziewczyny nie kupujcie na zapas, bo prawdopodobnie dostaniecie od rodziny i znajomych w prezencie dla maluszka duzo rzeczy, w tym i pampersy:) Butelki mam małe po synku, tylko je wyparzę i kupie nowe smoczki. Laktator tez tylko umyje i wyparzę. Przyznam sie Wam ze wyparzalam butelki przy synku raz na ruski rok i nigdy nie mial nawet pół plesniawki. Nie ma co przesadzac ze sterylnością:) Co do brzuszka po porodzie:) Mój był na poczatku calkiem spory, ale zostało mi do zrzucenia ok 13 kg więc tłuszczyk tez był:) Dopóki sie krwawi, nie powinno sie przesadzać z jakimis pasami wyszczuplającymi itp, bo mozna sobie zaszkodzic. Ja masowalam skórę szczotką, tak jak cała ciązę, i nakladałam maske ujędrniająca skórę plus na to folię, na ok 30min. Po 2 miesiącach zaczelam ćwiczyc i rok po porodzie wazylam sporo mniej niz przed ciąza, a brzuch wrócil całkowicie do formy. Duzo zalezy jednak od tego jakie mamy predyspozycje, od kondycji naszej skóry i tego czy nie ma rozstepów. Ale jesli mialabym cos doradzic to wlasnie szorstką szczotkę do masazu ( ujędrnienie, poprawa ukrwienia) plus dobry krem ujędrniający lub np naturalny olej migdałowy/arganowy i systematycznosć, a potem dołączenie ćwiczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianagość
Cześć dziewczyny zaczynam 33tydzień jak na razie czuję się dobrze może dlatego że nie mam czau myśleć o zmeczeniu pojawiły się wahania nastroju wczoraj miała koszmarny dzień ciągle płakałam użalałam się nad sobą jak ja w ogóle dam sobie radę z dwójką małych dzieci teraz jest nie łatwo a co to będzie od stycznia. Pogoda też zrobiła swoje pochmurno sama w domu z synkiem. Ale dziś zaświeciło słonko i mam zupełnie inne nastawienie jakoś sobie dam radę.Co do brzuszka w pierwszej ciąży przytyłam 13kg po powrocie ze szpitala praktycznie byłam na zero skóra brzucha musiała dojść do siebie jakieś dwa miesiące i było wszystko jak przed. Teraz pewno tak różowo nie będzie i kolejna ciąża zrobi swoje. Na razie mam 9,5kg +. Kosmetyków dla maluszka do szpitala nie zabieram szpital nie wymaga. Pampersy z doświadczenia wiem że te orginalne są na pewno lepsze i prznajmniej na początku będe je stosować a potem dada. W piątek czułam jakieś kłucia w lewej pachwinie sama nie wiedziałam co to bo skurcz to raczej nie był ale przeszło. To może dziwne bo już w sumie przeżyłam jeden poród a teraz sobie myślę ciekawe jak te skurcze będą wyglądać. Za pierwszym razem pojawiły się od razu i to dość regularnie co 5min więc to nie jest tak że najpierw co 15 min jak często piszą w internecie. Pozdrawiam i cieplutkiego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adriana, skąd ten nastój? Głowa do góry, wszystko się ułoży i dasz radę :-) Tak, ja mam taką rękawicę do masażu i pod prysznicem jej używam, nie zawsze mi się chce, ale staram się, do tego olejek i oliwka na zmianę, na razie nie ma rozstępów, ale jeszcze 1,5 miesiąca... Bardzo bym chciała, żeby potem brzuszek się schował zupełnie. Co do pleśniawek, to myślę, że dużo zależy od dziecka, mój brat miał troszkę a mama wygotowywała butelki itp. Jutro mam wizytę u lekarza, ciekawa jestem ile przytyłam przez ostatni miesiąc :-) Przyjemnego dnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
w piątek i sobota do południa miałam straszny humor, mąż neie mógł nic do mnie powiedzieć bo " plułam jadem " wszystko mnie denerwowało , po chwili nie miałam ochoty na nic i tak w kółko przeszło dopiero jak zaczęłam prasować ubranka takie malutkie ładniutkie i już się nie mogę doczekać aż przytulę córeczkę...prasowanie zajęło mi kilka godzin bo co chwilę przerwę sobie robiłam ( ból pleców )... o pieluchach Dada czytałam i słyszałam dużo , że jakość się poprawiła no i cena przystępna tylko zastanawiam sie nad chusteczkami dada ja je osobiście używam do demakijażu bo innych nie mogę ale czy dla malucha będą dobre czy może polecacie jakieś inny? wracając do majtek w szpitalu to jednak kupię chociaż by po to żeby założyć jak będę chciała pochodzić trochę a później będę ściągać bo nie wyobrażam sobie chodzić z wielką podpaską żeby nic jej nie podtrzymywało - nic nie mogą nam nakazać w szpitalu to nie więzienie :D ........znajomej mąż ( zimą ) przywiózł jej na wyjście sukienkę , półbuty i zapomniał o rajstopach a mróz był niesamowity dobrze, że miała piżamę to w niej wychodziła ze szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historie o facetach, którzy przywożą ciuchy nowoupieczonej mamie chyba będą zawsze, to pocieszne i jest co wspominać ;-) Maaajusiaaa ja też miewam wisielczy humor i to coraz częściej, łatwo się rozpłakuję, czuję się totalnie nieatrakcyjna, mimo że nie widać po mnie ciąży na twarzy, czy gdziekolwiekindziej oprócz brzucha i większych piersi. Czekam na dzidziusia i na to, żeby po połogu wziąć się za siebie. Nigdy nie myślałam, że tak bardzo będę przeżywać jak moje ciało się zmieniło i jak będę się z związku z tym czuć. Dopiero teraz to wszystko wiem i jakoś muszę jeszcze wytrzymać. 🌼 Co do chusteczek, ja kupiłam akurat "pampers sensitive", bez jakiegoś powodu. To pierwsze, które wypróbuję. Słyszałam, że na chusteczki dzieci generalnie mogą mieć uczulenie, dlatego myślę, że trzeba po prostu sprawdzić, jak będzie jakaś wysypka, to kupić inne, znaleźć odpowiednie dla maluszka :-) A podobno też i woda z mydłem dobra, jak już wszystko zawodzi, oczywiście mydło bez chemii. 🌼 Majtki siateczkowe podobno są dopuszczalne w szpitalu bez problemu. 🌼 Maaajusiaaa to Twój pierwszy Szkrabek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
Kasisi tak to mój pierwszy maluszek :) co do wyglądu to czuję się coraz brzydsza zwłaszcza jak pomyślę o zbliżającym się ślubie cywilnym (6 grudzień ) dopiero jutro idę kupować sukienkę i jakoś nie mam na to nawet ochoty bo w mojej miejscowości nie ma typowego sklepu z odzieżą ciążową a bałam się zamawiać przez internet...Wszyscy dookoła mówią mi, że na twarzy nie przytyłam a ja uważam co innego..najgorzej to mam z nogami strasznie mi szybko puchną :/ ... co do powrotu do wagi sprzed ciąży to się nie boję bo kiedyś już tyle ważyłam( 76kg) i szybko schudłam ( 16 kg ) w 3 miesiące....a co do ciąży to się trochę obawiam bo 3 grudnia mam wizytę u ginekologa i boję się tego , że szyjka mi się dalej skraca i że dostanę skierowanie do szpitala a do terminu ( 27 styczeń ) jeszcze trochę czasu zostało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chusteczki używam zarówno clinic, dady jak i pampersy choć te są najbardziej nawilżone i jakoś najmniej mi pasują. A w ogóle u takiego malucha nie używałam chusteczek jak nie musiałam wystarczyła letnia woda i wacik, jedynie na wyjściu u kogoś chusteczki szły w ruch, bo to jednak chemia to po co dupkę męczyć. A jak córa podrosła (ok 5mcy) to tyłek myłam pod bieżącą wodą mydełkiem i tak jest do dziś choć coraz częściej robi na nocnik ale jednak jeszcze nie zawsze woła (no i w umywalce się ledwo mieści), na szczęście jest drobna 10,5 kg więc nie mam problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.promobaby.pl dziewczyny przesyłam wam stronkę może się przyda Pokazuje promocje jakie są w większości tych większych sklepów na artykuły dla dzieci jedzenie, chemię, ubranka, zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasisi
Dziewczyny, byłam właśnie u lekarza, ważę już 71 kg, od ostatniej wizyty przytyłam kolejne 3kg... Do tej pory wszystko było dobrze, dziś dostałam skierowanie do szpitala, podobno prawie nie mam już szyjki :-( Trzymajcie proszę kciuki, żeby skończyło się na obserwacji, lekach i do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaajusiaaa
Kasisi trzymajcie się i trzymaj maluszka jak najdłużej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasisi mój pierwszy syn bardzo mało się ruszał, aż kupiłam aparacik do słuchania serduszka bo bałam się że coś się wydarzy a ja nie zauważę, w tej ciąży tak się maluch mocno rusza że nie potrzebuję nic sprawdzać - każde dziecko inaczej :) 🌼 maaajusiaaa ja prałam w proszku dla dzieci wszystko, zobaczymy jak dalej bo przy Kamilu całe pierwsze pranie poszło w proszku dla dzieci a później już sprawdzałam czy nie ma uczulenia na zwykły proszek i biały lenor i prałam już normalnie 🌼 tak jak Gusia pisała, każdy szpital zapewnia coś innego i co innego wymaga, najlepiej się zorientować. zdecydowanie mała woda i suszone owoce się przydadzą przy samym porodzie - dodają szybko energię, łatwo je przekąsić i zabijają głód nawet w małej ilości. ja kremów do pupy nie używałam nigdy i nie używam do tej pory (syn ma 2 lata). Pielęgniarka w szpitalu wyjaśniła mi że jak jest wilgoć i jeszcze jest krem to częściej się robią odparzenia, jeszcze gorzej ponoć jest z pudrem. u nas nigdy jeszcze nie było odparzeń. 🌼 Kasisi ja bardzo dużo schudłam po porodzie - ok. 30kg. brzuch był płaski, skóra napięta. wszystko wyprowadziłam ćwiczeniami mimo że na brzuchu w ciąży wyszły mi rozstępy. Trzymaj się! waga spadnie, najważniejszę donosić do bezpiecznego momentu maluszka!! trzymam kciuki za Was! 🌼 ja też warczę i płaczę na zmianę ;) mój M już się przyzwyczaił :D wie że lepiej zejść z drogi i nie drażnić mnie bardziej. też czuję się nieatrakcyjna, gruba i brzydka... :/ ale już bliżej niż dalej - jak hormony się unormują to będzie lepiej :) 🌼 u mnie skończył się szaleńczy okres, gości pojechali i teraz na spokojnie mogę sobie robić :) połowę ciuszków mam już wypranych i wyprasowanych w szafie, teraz wanienka, kołyska i takie tam - no i reszta ubranek. mam coraz częściej bóle krzyżowe, wczoraj jakieś kłucie w kroku. byłam tydzien temu u lekarza, maluch miał 2.5kg i 46cm. szyjka ponoć ok, wymazy też ok. kolejna wizyta za dwa tyg, zobaczymy wtedy o ile jeszcze donosimy :D 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrianagość
Cześć coś tu taka cisza albo nas jest mało albo jesteśmy tak zajęte u grudniówek już 53 strona idzie;). Byłam wczoraj u lekarza nie robił mi usg:( dopiero 16gru. ale najważniejsze że nic się nie skraca ani nic się nie otwiera a tego się obawiam bo dość często dźwigam mojego synka. Pokupowałam dla siebie środki higieniczne do szpitala i pomału robię"kupkę" tego co muszę zabrać i spakować do torby. Mam na plusie 10kg więc nie ma tragedi nie żeb waga była dla mnie najważniejsza bo tak nie jest tylko po prostu po co mam potem się denerwować na zbędne sadełko myślę że jeszcze jakieś 3kg przybędzie mnie. Dużo się ruszam więc pewno nadmiar kcal spalam jem dużo słodyczy zawsze uwielbiałam:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyszliśmy ze szpitala, muszę się teraz bardzo oszczędzać i brać luteinę. Lekarz mówił, że oby jeszcze 2-3 tygodnie przetrzymać, żeby płucka się dobrze rozwinęły. Ogólnie jest dobrze. Dziecko waży już ponad 2300kg. Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :-) 🌼 Tatiana a jakie ćwiczenia wykonywałaś? Po prostu brzuszki, czy miałaś jakieś specjalne? A skóra z rozstępami, udało się ją jakoś doprowadzić do ładu? 🌼 Dziewczyny jak się czujecie? Może Was rozruszam trochę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no rzeczywiscie styczniowki malo energiczne sa tylko 27 stron .. cud eby dobic do 50 a lutowki 114 stron albo lepiej czerwcowki 25 ... no cos dretwo tu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×