W łóżku z obcokrajowcem

Jako, że nigdy nie uprawiałam seksu z Polakiem nie mogę odnieść się w sposób porównawczy, tj. Rodak - Cudzoziemiec, jednak nie jest mi żal z tego powodu Wolę porozmawiać o tym jak świntuszą obcokrajowcy

Jest o niebo lepiej, zgadzam się :)

heeey to i ja się dołączę ;) i nawet mam porównanie bo spałam z polakami i muszę przyznać, że jak spróbowałam tego co potrafi hiszpan to... przyjemność nie do opisania, niewiarygodne doznania, w ogóle południowcy już tak chyba mają z tego co zauważyłam, zazdroszczę ich rodaczkom, że mają takie perełki u siebie w kraju, nie to co u nas... polacy są egoistami, myślą tylko o sobie, ich gra wstępna to porażka

U Polaków to w ogóle jest jakaś gra wstępna? :D Tępe to jak młoty.

hahaha ano racja polacy to od razu pchają lapska do krocza i coś grzebia ani to przyjemne ani miłe. a cycki to tak szarpia że mało co ich nie wyrwa. oszolomy bez oglady, lepiej niech idą do hiszpana albo jakiegoś włocha na korepetycje.

2.17 dziekujemy za opisanie nam swojego seksu ze szczegolami.

Polaczki to totalne drągi w łóżku. Kobiete maja gdzieś. Zalezy im aby tylko siebie zaspokoic. Seks z nimi to jakas masakra po prostu, a poza tym, maja małe penisy.

A ja polecam Chorwatów to co oni wyprawiają w łóżku przechodzi ludzkie pojęcie ;) Mają chłopcy talent w dogadzaniu :)

Polaczki rulez :D

taaa polaczki cebulaczki rulezz w NIE-zaspokajaniu kobiet :D

Musicie byc glupie, skoro uwazacie, ze mozna porownac Polakow i obcokrajowcow. Myslicie, ze wszyscy Polacy sa tacy sami?

już polaczek z małym wackiem się odezwał :D

no ja faktycznie lubię na ostro jak na pornosach bez gry wstępnej - i po chamsku a małego wacka nie mam, bo prawie 15 cm.

Terenia masz zupelna racje, polskie wypierdki nie maja pojecia o seksie. Mialam dwoch partnerow z Polski i porazka, jeden to egoista typowy a drugi to tak rznal jakby walil w deske w tartaku! Zero namietnosci, zero gry wstepnej. Najlepszy epizod lozkowy mialam z kubanczykiem, im chyba nikt nie dorowna w te klocki! Podobalo mi sie tez z Wlochem. Teraz mam pol hiszpana pol anglika i tez jest super!

Jeśli chodzi o egzotykę to miałam Brazylijczyka i to był po prostu ogier jakich mało! Mówię Wam, czego my nie próbowaliśmy! I jeszcze on mógł długo i często, ja już odpadałam a on jeszcze by mnie wziął kilka razy! Z nim byłam w niebie!

Mieszkam za granica kilkanascie lat , dziewictwo stracilam z obcokrajowcem , najczesciej spotykalam sie z Australijczykami , Irlandczykami i chlopakami z RPA ( bialymi ) i powiem Wam ze zaden z nich w lozku mnie nie zachwycil .Moim ostatnim facetem byl chlopak z RPA bylam z nim 5 lat , mial duzego nawet bardzo , ale co z tego jak nie potrafil z nim wiele z robic do tego byl egoista , teraz mam meza Polaka , mize i ma mniejszego ( chociaz nie malego ) ale wie chlopak co sie z tym robi , sex jest bardzo fajny , zdecydowanie najlepszy jaki mialam . Tak wiec nie uogolniajcie .

Ja miałam roznych i polak byl najbardziej ognisty i mial dużego ze mnie bolalo.to byla chemia! Z nikimi tak w łóżku nie bylo gorąco jak z nim.

No nie mogę!!!! :D Juz sobie Polaczki piszą pozytywne komentarze, zeby swoje liche ego podbudowac :D jaka siara! Polaczki prawda jest taka ze macie male pyrdki, z ktorymi nie wiecie co zrobic. Uczcie sie od ognistych poludniowcow zamiast trzepac gdzies po kącie :D :D :D

polskie waligruchy nie mogą znieść tego, że obcokrajowcy biją ich na głowy.

wiekszosc polek to klody jakich malo... pewnie myslicie, ze aktywny sex polega na aktywnosci z jednej strony, nie zazdroszcze waszym partnerom :)

no nie cichodajki wymieniają się swoimi wrażeniami.żenada.

Haha! Polaczki mają małe pyrdki, nie wiedzą co z nimi zrobić i zabierają się do seksu jak pies do jeża. W większości to seks wygląda następująco: wziąć partnerkę,****** jak w deskę w tartaku. Zero namiętności i gry wstępnej.

zazdroszczę wam, miałam samych polaczków i porażka... jeden miał malutkiego, drugi myślał, że jak tylko dotknie mojej c.i.p.k.i to zaraz odpłynę, trzeci z kolei w ogóle jej nie pieścił tylko pchał się od razu z penisem... ZERO gry wstępnej. A sami to by chcieli lodzika i bóg wie co jeszcze - porażka!

aaa, a to rżnięcie jak w tartaku to sama prawda - zero zmiany tempa, tylko jaaaaazda jednostajnie hahahaha

:D dobre dobre

Polacy w łóżku myślą tylko o sobie, walą aby walić, a na koniec jak głupki się cieszą jacy z nich macho i jak to niby "dogodzili" swojej partnerce... A najlepsze jak się po seksie zapytają podjarani "i co? Jak było? Fajnie?" To ręce opadają...

tak, te pytania w stylu - "miałaś?" czasem dla świętego spokoju mówię - "taa" a potem idę do łazienki i kończę sama

Taaaaa Brytyjka na takiego Polaczka nie spojrzy :D

Przeciętna Brytyjka to woli murzynów czy ciapatych niż polaczków. Polaczków to chyba żadna nacja nie chce.

Polaczki myślą, że każda kobieta na widok ich marnej jakości fiutka ma od razu mokro, dlatego bez ceregieli przechodzą do swojej klasycznej pozycji "deska w tartaku" :D