Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

podwójne życie:żona, kochanka czy obie?

Polecane posty

Gość gość
a dziecko w tym wszystkim ,jest juz duze ? jak to wytlumaczyc? a zona z kochanka spotkaly sie kiedys chocby przypadkowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka bawi się Tobą,a Ty myślisz nie tą głową co trzeba.Łykasz wszystko co Ci powie (ze kocha,że nie ma nikogo tylko Ciebie itp ) bo zauroczyłeś sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
dziecka w to nie mieszajmy. Ma swój domek, zabawki, mamę i tatę- tyle mogę mu dać. Z jednej strony ja sam kocham takie rodzinne życie i nie chciałbym go utracić. Z drugiej-kiedy wyrywam sie do tej drugiej czuję się inaczej, jedziemy na kolacje, na jakąś imprezę do innego miasta.Czy kochanka mną się bawi się mną- wątpię, właściwie to ma swój świat, koleżanki, pracę- ale to ja jestem jej facetem. Nie ma życia osobistego, prócz tego ze mną. Jeśli się mylę, jest doskonałą aktorką w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz mieć dwóch kobiet jednocześnie bo żyjemy w takim kraju gdzie jest to niedozwolone, musisz z jednej zrezygnować żadna z nich nie zgodzi się na to abyś był z nimi dwoma jednocześnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHAH deadly death sBIG 666
niech każdy robi co tam sobie chce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haiter
A ja bym się chętnie z Tobą zamienił. Kochanie dwóch kobiet musi być dwa razy fajniejsze. For sure!! Ale pamiętaj o bęka/rcie. Nie zrób mu k/urw/a krzywdy. Żona jest dorosła. Da se rade. Ale ba/chor nie zawinił. Nie musi oglądać jak: a) mama płacze b) mama roz/pier/dala w drobny mak wsio, co ma pod ręką c) mamusia pakuje tatusia d) tatuś wpada tylko w co drugi weekend na dwie godzinki e, f, g, h, itd. dopisz sobie sam. A ja chętnie bym się z Tobą zamienił. Tylko widzisz, dzieciak zmienia wszystko. I ch/uj z tym kogo Ty kochasz. I ch/uj z tym kogo Ty wybierzesz. Jest ktoś kogo musisz kochać. Jest ktoś, kogo nie możesz nie wybrać. Skrzywdzisz, dostaniesz w kule, tak że już nikogo więcej nie za/ruch/asz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty tylko tak myslisz ze zona sie nie domysla ze masz kochanke,kobiety to czuja ,tobie sie tak wydaje,zona nie ma jeszcze konkretnych dowodow ,wiec nic nie mowi a ty sie cieszysz ze nie wie .a ta kochanka to byle co warta jak sie godzi na zonatego,takich jak ty wyrachowanych klamcow powinno sie Tepic,jak ci nie wstyd ze zdradzasz Zone jestes obludny mam nadzieje ze zona cie przylapie,a kochanka zostawi na lodzie klamco !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że powinno się kastrować wszystkich monogamistów. Tylko zdrada prowadzi do sukcesywnej prokreacji. Powiększanie puli genów, to nasz obowiązek. A takie jak ty spleśniałe kalafiory trzeba eksterminować. Jesteś zakałą ludzkości. Osobnikiem nieefektywnym. Flakiem człowieka. Zużywasz powietrze, które mogłoby służyc komus wartościowemu. Durna baba. Najłatwiej napisać, że kogoś trzeba tępić. A kto dał tobie kretynko prawo oceniania, co? Jak jesteś taka nieomylna, to może ogłoś się nowym mesjaszem. Załóż swoją religię. A najlepiej to każ się ukrzyżować za nasze grzechy. Co za debilka. Jak coś ci nie pasuje to jest złe? No k****. Co za debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam jestes d.....m ,a jak masz takie zapedy to po co sie zeniles i oklamujesz Zone, ja cie nie oceniam ,stwierdzam tylko rzeczywistosc tak nie powinno byc jak mozesz w oczy spojrzec zonie jak ja zdradzasz? badz wolny i uzywaj sobie jak z ciebie Taki "ogier" ale nie oszukuj zony po to jej przysiegales? a teraz twoje slowo w G...O sie obrucilo i nic nie znaczy ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zamieszkalbys nawet z zona i kochanka, to bys szybko zdradzil nawet ten juz trzykrotny zwiazek. Bo ty jestes egoistycznym pozeraczem. Nie, ty jestes zupelnym DNEM. Skladasz przysiege malzenska ktora juz wiedziales ze w życiu nie utrzymasz. Facet ktory nie dotrzymuje danego slowa jest ZEREM, facet ktory daje slowo tylko po to zeby je złamać jest zwyklym SZAMBEM, GNOJEM. Mowie to jako facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To teraz się zastanów, czy zgodziłbyś się na propozycję żony żeby zamieszkać z innym facetem, bo ona kocha was obu i chce szczęście dawać. Albo gdyby zamiast dwie panie, jeden facet, był to układ osób w stylu 3-4 panów, 2 panie. Szczerze wątpię, żeby ci to odpowiadało. A w twoim wymarzonym scenariuszu już pomijam fakt wyjaśniania tej patologii dzieciom - jeszcze wychowasz synów zupełnie niezdolnych do nawet myślenia o monogamii czy wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luisiao
Jest co najmniej kilka możliwości, abyś zamieszkał z nimi pod jednym dachem. Jeśli jak twierdzisz - żona kocha cię bezgranicznie i Ty ją kochasz. Ale do tego kochasz kochankę a ona Ciebie kocha i współdzieli z żoną. To do pełni szczęścia, potrzebujesz tylko, aby żona pokochała kochankę. Stworzycie nowoczesny dom, w którym wszyscy się wzajemnie kochają i będą szczęśliwi!. Możliwe? Wszystko jest możliwe, więcej wiary chłopie a będzie dobrze. Jeśli żona i kochanka są Biseksualne to masz pewne szanse.. Skąd możesz wiedzieć, czy nie są?? Istnieje oczywiście scenariusz altruistyczny, w którym żona godzi się na kochankę ale jej nie pokocha. Czyli zachowa się jak Twoja kochanka. Dlaczego miałby się zgodzić? No bo Cię tak bardzo kocha, że zrobi dla Ciebie wszystko. Panie się nie pokochają ale zaakceptują. Żona zredukuje swoje poczucie wartości, da się upokorzyć..Może odkryje w sobie nutkę masochistycznej przyjemności z upodlenia, gdy akurat wypadnie nie jej dzień, tylko kochanki. Z czasem odkryjecie nowy wymiar związku między M a K. Odwróćmy jednak sytuację....To Twoja żona zakochała się w innym facecie ale kocha też Ciebie. W takim wariancie zgadza się na Twoją kochankę o ile Ty zgodzisz się na poszerzenie tego układu o jeszcze jednego faceta. Czy miałbyś coś przeciwko temu aby nie być już dla niej samcem alfa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, a może autorko co płeć nagle zmieniła w necie :D i wczoraj prawie do północy siedziałeś/aś na kafe smarując posty? To gdzie byłeś/aś w domu czy u kochanki? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Pewnie wszyscy macie po trochę racji. To czego pragnę jest nie do zaakceptowania w naszym świecie. Wiem, że tą druga muszę zostawić póki jeszcze zona nie zaczęła mnie pakować. Ale to trudne. Mówić czy pisać to jedno, a jak przychodzi co do czego- znów w to brnę. Mam taki problem, że chce być z żoną, mówię dość i mija kilka dni czy tydzień i już siedzę i myślę: znów ta monotonia. Ciągnie mnie gdzieś, w końcu ulegam i idę- spotykam ją i się zaczyna.Poniekąd można powiedzieć, ze sam sobie skomplikowałem życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie czytałam innych wypowiedzi bo pierwsza wypowiedź autora już mnie rozwaliła. rozumiem to że facet znajduje pocieszenie w ramionach kochanki jeżeli w małżeństwie się nie układa bo miłość wygasa. ale jak możesz pisać że kochasz żonę, którą zdradzasz. przecież to nie logiczne. a gdyby tak odwrócić sytuację i przyjąć że to żona cię zdradza ale cię bardzo kocha bo jesteś wspaniały i chce dla ciebie jak najlepiej. czujesz absurd? jesteś szczęśliwy z tak kochającą żoną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Mylisz się, o północy dawno spałem. Dziś jestem w pracy od 7. nie wiem, o które posty ci chodzi, ale wczoraj mało pisałem.Czy ja wyglądam na kobietę? :) Nawet wirtualnie? Zawsze wydawało mi się, ze nie jestem zniewieściały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Dostrzegam absurd, bo wiem, ze ja bym się na to nie zgodził. O akceptacji kochanka nie byłoby mowy. Czasami myślę jednak, ze byłoby mi lżej gdyby żona mnie tez zdradziła- miałbym mniejsze wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mowisz ze sa dni kiedy 'mówisz dość' ,mija tydzien itd. ,wiec co w takim razie wtedy słyszy ta kochanka od Ciebie ? znikasz od tak czy co? macie kontakt tylko i wylacznie kiedy sie spotykacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Może niektórym wyda się dziwne, ze dorosły, ponad trzydziestoletni facet z ustabilizowanym życiem zawodowym i można powiedzieć rodzinnym wylewa żale na Kafeterii. Jednak z nikim nie mogę o tym porozmawiać- przecież nie z żoną, nie z tą druga, z nikim ze znajomych i rodziny, nikomu nie ufam, ta sprawa zaraz by się wydała. Myślałem o psychoanalityku, ale jakoś w to nie wierzę, wierzę natomiast, że taki umie wyciągnąć pieniądze z kieszeni, a im masz więcej, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli nikt poza Tobą a kochanką o tym nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Często widujemy się w weekendy, nieraz zabieram ja na weekend- mam taką pracę, że często podróżuję- zabieram ją wtedy. Nieraz kłamie żonę, że idę się spotkać z kumplami, nieraz podjeżdżam do niej po pracy na pół godziny. Jest różnie- zależy od okoliczności i od tego ile poświęcam czasu rodzinie.Mamy kontakt smsowy i mailowy, ale zasadę, że kiedy jestem w domu- nigdy nie pisze i nie dzwoni. Tylko kiedy jestem w pracy- jak teraz. Nie pisze, bo juz raz zona przechwyciła jej smsa, szczęśliwie pisała o filmie, ktory jej poleciłem, że jest dobry. Udało się skłamać, ze to kolega, ale zona była podejrzliwa i potem wiem, że często przeglądała mi komórkę- oczywiście nic juz nie znalazła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, a teraz sobie poczytałam i stwierdzam że fajnie by było aby to co napisałeś było żartem, bo jeżeli nie to sory ale w moich oczach jesteś zwykłym śmieciem. i tu nawet nie chodzi o to co robisz (bo można bzykać się na prawo i lewo nie wiążąc się z nikim na stałe i nikogo nie krzywdząc, mówić otwarcie o swoich zamiarach i być przy tym lubianym) ale o to że w głębi serca jesteś gnojem a udajesz kogoś innego. nie znoszę tego. podam ci przykład. mój mąż ma dwóch kolegów: x jest luźnym gościem, ciągle imprezy, alkohol, ma dziewczynę której nie szanuje, kilka razy prosił mojego męża żeby ten go krył jak ona by się o coś pytała - żenujące, a drugi kolega otwarcie mówi że małżeństwo to nie dla niego, że nie potrafił by tak przez dłuższy okres z tylko jedna laską, a gdy się dowiedział że nasze dziecko to będzie córka to sam powiedział że nie chciał by córki bo nie chciał by żeby ktoś traktował ją tak jak on inne kobiety. ale mówi to otwarcie każdej lasce i to jej wtedy decyzja czy ona się na takie coś godzi czy nie i uważam że to jest w porządku bo nie trzeba być nie wiadomo jak wspaniałym. po prostu wystarczy nie oszukiwać samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Wydaję mi się, ze nikt. staram się nie afiszować w swoim mieście. Ale pewności mieć nie mogę oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
gość 08:24 tak jestem takim facetem. myślę, że nigdy nie powinienem się żenić, ale to zrobiłem- jesli bym tego nie robił moja żona, a wtedy dziewczyna, odeszła by,a ja ją bardzo kochałem-am, choć wiedziałem, że nie nadaję się. Jednak nie mogłem pozwolić żeby ktoś inny ja miał, to było ponad moje siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaautorwątku
Wybaczcie, ale obowiązki zawodowe wzywają więc póki co mówię cześć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co z tym calotygodniowym 'dosc' jak kochanka to akceptuje ze sie nia mozna powiedziec bawisz, skoro co chwile zmieniasz zdanie i postanawiasz to uciac a potem wracasz -ona cierpliwie czeka czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myslales wogole o tym co bedzie jak 'wpadniecie' z kochanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tojaautorwątku Mylisz się, o północy dawno spałem. Dziś jestem w pracy od 7. nie wiem, o które posty ci chodzi, ale wczoraj mało pisałem. x prawie do północy a nie o północy. posty z godz.: 16.22, 16.50, 17.35, 20.35, 20.39, 20.56, 22.08, 22.11, 22.45 to nie twoje i same się napisały? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
XXX Chciałbym jej opowiedzieć jaką cudowną kobieta jest ta druga, i jaka cudowną kobieta jest ona- ale niestety nie zrozumie pewnieXXX to smutne,że można być cudowną kobietą i mieć takie beznadziejne życie z takim zdradzającym mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahahahahaha no ja nie moge. On w zyciu nie zgodzilby sie zeby zona miala kochanka Wie ze do malzenstwa sie nie nadaje ale nie mogl pozwolic zeby ktos inny mial jego obecna zone, ktora zdradzil raz przygodnie po slubie, dwa razy przed i teraz przez romans. Ty nie kochasz swojej zony ty masz manie jej posiadania bo przez chwile wzbudzila w takim BEZDUSZNYM DENNYM GOWNIE jak ty jakies uczucia. Przez chwile tylko bo teraz w ogole nie liczysz sie z jej uczuciami, nie pozwolilbys jej na nic nanco sam marzysz o zezwoleniu od niej, nie jestes w stanie nawet byc wobec niej uczciwy. Mialem racje piszac ze jestes dnem, bo jestes. Przestan marudzic jak to ciezko pukac kochanke bo zone skazales na dokladnie te sama monotonie co sam mas tyle ze BEZ ZADNEGO SKOKU W BOK KTOREGO NIGDY BYS JEJ NIE WYBACZYŁ BO JESTEŚ ZAKŁAMANYM HIPOKRYTĄ. Nie widzisz dalej niz czubek wlasnego nosa, byle dzieciak ma wiecej samozaparcia. Czlowieku albo zostań mężczyzną, chocaz jakims bo takim na ktorego twoja zona zasluguje nie bedziesz nigdy, albo sie wykastruj i koniec pokus bedzie albo daj zonie odejsc! Osoba ktora kocha nie zachowuje sie tak jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×