Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona swojego męża 29

Zaczynam żałować swojej desperacji sprzed kilku lat

Polecane posty

Gość gość
"Ciekawe czy w łóżku będzie tak samo dobry jak w p********* o sztuce robienia zdjęć, czy może tam też robi tylko pstryk i koniec." jaka riposta LOL spadłam z krzesła prawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko po tym wszystkim co napisałaś... to rzeczywiście, zrób przysługę mężowi i się z nim jak najszybciej rozwiedź, by mógł sobie ułożyć życie z kimś kto go doceni i pokocha :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady z tym rozwodem, każdemu zdarzą się zbłądzić, nic na to nie poradzisz, że tak czujesz, jednak nie patrzysz na całą sytuację trzeźwo. Bez żadnych g***townych ruchów- nie opłaca się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam podobnie jak ty
Autorko, przeczytalam tylko pierwsza wypowiedz. Odejdz od meza, jesli sie z nim meczysz. Wiem co to znaczy, bo ja swojego poznalam w wieku 16 lat. Byl on prostakiem i alkoholikiem. Gdy zamieszkalismy razem bardzo szybko sie przekonalam w jakie gown-o wdepnelam... Patrzylam na innych mezczyzn i myslalam, ze sa cudowni... Z mezem sie rozstalam . Rok czasu nie spotykalam sie z nikim, poniewaz bylam wtedy najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie . Nie potrzebowalam innych lud*******oncu zaczelam wychodzic na randki i okazalo sie, ze ci wszyscy faceci sa nienormalni. Nie dosc , ze nie bylo ciekawych mezczyzn to do tego mieli jeszcze cos z glowa... Byc moze Ty nie masz doswiadczenia z mezczyznami i idealizujesz tego nowego. Uwazaj, bo on nie jest tym kim ty myslisz. Spadniesz w dol i to szybciej niz myslisz. Gdybys odeszla od meza to daj sobie czas na bycie sama ze soba, a dopiero potem zabierz sie za nowy zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ,,mialam podobnie jak ty" ale jej mąż nie jest alkoholikiem tylko biznesmenem ...tylko jest mały problem, bo zamiast poszedłem mówi poszłem i strasznie głośno mówi przez co autorka pali się ze wstydu...ale jak wydaje jego pieniądze to nie płonie wstydem... hmm dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona swojego męża 29
Nie sądziłam, że aż tak obrzucicie mnie błotem. Zerwałam kontakt z tym fotografem. A los i tak sobie ze mnie zakpił. Mój mąż wyjechał parę dni temu w interesach. Dzieje się coś dziwnego. Mam wrażenie, że bardzo się oddaliliśmy. To kilka dni, dosłownie 4 a on praktycznie się nie odzywa. Jeśli ja pierwsza nie napiszę lub zadzwonię to on chyba by tego nie zrobił. Martwi mnie to. Nawet jak odpowiada na moje wiadomości to jest tak jakoś oschle, dziwnie. Wróci za jakieś 2-3 tygodnie. A ja nie wiem co się dzieje. Nigdy tak nie robił a teraz nawet nie odpisuje na niektóre moje wiadomości. Mówiąc wprost: olewa mnie. Gdy zapytałam co tam robi odpowiedział, że ciągle coś się dzieje, jeździł motorem, był na mieście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dziwie sie tez bym zrobila to na jego miejscu.. docen to ze'on ci pomogal i'pomaga', twoja corka musi moec ojca'. wystarczy z mezem pogadac szczerze.'to co nam tu napisalas co cie boli i tp. i bedziecie'moec wspaniala milosc mialam podobnie ... az'do jakiegos roku temu moj facet sie zmienil po 2 latach ale'sie zmienil i jest kochanym partnerem;***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytał jej pierdy na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie kocha się faceta meża z którym sie jest to trzeba się rozstać a nowy facet fotograf jest tylko pretekstem bo jak nie on to będzie jakiś inny , może poeta, literat, może pisarz , artysta plastyk, projektant - nieistotne nie czujesz chemii do męża, nie pociąga cię, więc dlaczego go oszukujesz i tkwisz przy nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jednak kochasz męża, bo inaczej nie przestraszyłaby Cię ta sytuacja...a może po prostu czujesz, że grunt usuwa Ci się spod stóp? On czuje, że coś jest nie tak...byłam w podobnej sytuacji i mój wiedział, że coś jest nie tak. Jak się żyje ze sobą kilka lat to się ludzie znają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wyczuł po Twoim ostatnim zachowaniu,że oddaliłaś się od niego i zbliżyłaś do innego mężczyzny...może wyczuł zdradę? (tak, tak - nie spałaś z fotografem, ale zdrada emocjonalna jest nawet gorsza od fizycznej...) i stąd jego oschłość?ale zgadzam się,że to dobry znak, znaczy że nie jesteś "zimną suką" tylko coś tam jeszcze do męża czujesz skoro się przejmujesz jego olewaniem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona swojego męża 29
Nic nie wskazywało na takie zachowanie z jego strony. Nie odezwał się dzisiaj do mnie w ogóle. Czekałam cały dzień. Byłam w kościele, modliłam się o to. A on milczy. Boli mnie to ogromnie. Fotograf dzwonił kilka razy, pisał ale nie odpowiadam. Czy mąż się domyślił? Nie wiem, nie wydaje mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby się nie okazało, że ma kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się modlić i czekać aż facet się domyśli, to się nie zdarzy. Skoro jest ci potrzebna rozmowa z nim to sama zadzwoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mógł się domyśleć, dlaczego by nie? to teraz będziesz miała cyrk ;) oby mąż zachował się tak samo jak ty i znalazł sobie inny obiekt westchnień, a ty zostaniesz sama na lodzie ;) tak to jest jak się nie jest szczerym i ma się człowieka za nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybko go "pokocha" jak stary kurek z forsą zakręci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc13
Autorko, napisz jak sprawy z mezem sie potoczyly? Pytam o meza, bo ten Pan fotograf tak naprawde sie tu nie liczy. Mam nadzieje ze to co sie teraz dzieje, pomoze Ci wreszcie zrozumiec co w zyciu liczy sie najbardziej. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie ma co się modlić i czekać aż facet się domyśli, to się nie zdarzy. Skoro jest ci potrzebna rozmowa z nim to sama zadzwoń." LOL ktoś tu chyba nie umie czytać ze zrozumieniem ;PPPPP chodziło o to, czy mąż się domyśli, ze ten fotograf autorce w głowie siedzi, a nie że mąż się domyśli, że autorka potrzebuje rozmowy. Myślenie jednak boli ale beka ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie ma co się modlić i czekać aż facet się domyśli, to się nie zdarzy. Skoro jest ci potrzebna rozmowa z nim to sama zadzwoń." LOL ktoś tu chyba nie umie czytać ze zrozumieniem ;PPPPP chodziło o to, czy mąż się domyśli, ze ten fotograf autorce w głowie siedzi, a nie że mąż się domyśli, że autorka potrzebuje rozmowy. Myślenie jednak boli ale beka. ,,żona swojego męża 29": Nic nie wskazywało na takie zachowanie z jego strony. Nie odezwał się dzisiaj do mnie w ogóle. Czekałam cały dzień. Byłam w kościele, modliłam się o to. A on milczy. Boli mnie to ogromnie. Fotograf dzwonił kilka razy, pisał ale nie odpowiadam. Czy mąż się domyślił? Nie wiem, nie wydaje mi się. To o co się autorka modliła w takim razie jaśnie oświecona? Czyli: Nie odezwał się dzisiaj do mnie w ogóle. Czekałam cały dzień. Byłam w kościele, modliłam się o to, żeby się nie domyślił. A on milczy. Tak? LOL chyba kogoś innego interpretacja albo rozumowanie zawiodło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jeśli istniejesz naprawdę to odłóż proszę swoje intelektualne pretensje na ,,Tamten świat'', bo tu wśród żywych zawsze będziesz tylko głupawą gąską, którą pierwszy lepszy z brzegu lowelas z aparatem fotograficznym, pędzlem, piórem antykwariatem - słowem: z czymkolwiek, co stanowi dla ciebie atrybut ,,kultury'' - będzie cię traktował jak koorevkę z promocji. Wykształcenie, ludziom pozbawionym wrodzonej inteligencji, powinno służyć przede wszystkim jako psychologiczne narzędzie umożliwiające im chociaż jako takie rozeznanie w stosunkach między ludźmi. Zaczynam mieć obawy, że ty nie masz ani wykształcenia, ani inteligencji, natomiast twój mąż ma chociaż to drugie. I albo uprzedził cię i ma kochankę albo zauważył obecność fotografa. Nie doceniłaś męża i teraz pozostają ci tylko modlitwy do Boga, w którego w dodatku nie wierzysz i który losem podobnej hipokrytki przejmuje się może tyle co przyszłością mrówki, którą przypadkiem zdeptałaś wychodząc na spotkanie z kochankiem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona swojego męża 29
Mąż wciąż się nie odzywa. Przeczuwam najgorsze: coś musiało się wydarzyć. Wcześniej pojechała tam jego matka z dzieckiem z jego pierwszego małżeństwa - mamy tam mieszkanie więc tam się zatrzymały a mąż do nich dojechał. Z tego co wiem to teściowa z jego córką miały tam odwiedzać rodzinę itp, mała miała trochę pobyć z ojcem bo raczej razem nie wyjeżdżają. Przedwczoraj wysłałam mu smsa z zapytaniem czy wszystko w porządku, odpisał po jakiś kilku godzinach, że jest bardzo zalatany, nie ma czasu się nudzić itp. Sam z siebie wyszedł z propozycją, że porozmawiamy nazajutrz na skypie bo będzie miał więcej wolnego czasu. Tymczasem nazajutrz oznajmił, że na skypie go nie będzie bo córka się rozchorowała i siedzi z nią u rodziny. W niedzielę wyjeżdża do Austrii więc znów nie będzie kontaktu. Wczoraj nie odezwał się już w ogóle, dzisiaj też zero odzewu. Jestem bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
być może faktycznie wyczuł Twoją zdradę emocjonalną... a może to przypadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz, powodzenia ten fotograf pasuje mi do opisu pewnej osoby, którą powiedzmy znam nie bezpośrednio. Jaka jego pierwsza litera imienia/ córkę ma czy syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×