Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dariaa123

relacja matka syn

Polecane posty

Gość dariaa123

Mój mąż ma 40 lat i kilka razy w tygodniu dzwoni do swojej mamy.Zrozumiałabym to i nie miałabym za złe,bo to w końcu jego matka,ale po pierwsze dzwoni za często,po drugie wisi na telefonie po 30 min,a po trzecie gadają o takich pierdołach,że słuchać tego nie można.Są to ogólnie wieczne narzekania ze strony jego ,matki i jego przytakiwanie....rozmawiałam już z nim o tym wielokrotnie,ale skutek marny.Ona mówi takie głupoty,wszystko widzi w czarnych barwach,a on jej przytakuje,straszne.Czy to jest normalnie?czy da się to jakoś znieść,bez kolejnej kłótni albo wewnętrznej złości na niego.Ja nie znam drugiego takiego faceta.rozumiem troskę o rodzica,rozumiem miłość,ale to jest jakieś kuriozum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz, im jest z tym dobrze co cie to obchodzi, ale wyglada ze jestes bardzo zaborcza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może on potrzebuje kobiety a Ty jesteś dla niego oziębła w łóżku, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj to juz starsza kobieta,jak nie odwiedza was zbyt czesto i nie wtraca sie w wasze sprawy to nie ma sensu tego rozdrapywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
mam 39 lat i bardzo lubię sex w przeciwieństwie do niego,więc chyba nie ja mam problem....zaborcza?nie,po prostu mnie to wkurza...ile można gadać przez tel.o takich pierdołach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kilka razy w tygodniu ? mój dzwoni 3 razy dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
ok,jestem wstanie przełknąć te rozmowy,wyłączyć się ,ale ja mam wrażenie ,że on jej się podlizuje....czasem jak do niej nie dzwonił kilka dni,bo po prostu było dużo obowiązków w domu ,to później mąż mi mówił,że musi zadzwonić ,bo mama znowu się obrazi.Była też taka sytuacja,że on mnie wychwalał przed nią ,opowiadał jak ja świetnie gotuje i że upiekłam chleb,albo pyszne ciasto i ona też się obraziła....więc wydaje mi się ,że to nie ja tylko raczej ona jest zaborcza i chce nas skłócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daria, pukne Cie chcesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty z mamusią ile gadasz jak jego nie ma w domu ?:-P ###### Kobieto ,mąz to nie jest twoja wlasność a ta kobieta go wychowała ,opierała ,więc on teraz moze jej poświecić 30 min nawet i codziennie . Kurde ,zawsze to samo ,mamusia dobra ,tesciowa zla bo do syna dzwoni ,bo prosi syna o pomoc .Masakrrrra !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
wiem też,że generalnie ona wtrącała się do małżeństwa jego brata i córek...wydaje mi się ,że "mąci"... staram się to olewać,często milcze,ale czasem szlag mnie trafia....gdyby te rozmowy były jeszcze na jakimś normalnym poziomie,ale to takie pierdoły....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
moi rodzice nie żyją,więc ja nie wydzwaniam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 39 lat i bardzo lubię sex w przeciwieństwie do niego,więc chyba nie ja mam problem w właśnie, MASZ 40 LAT, TO JEST PROBLEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
a jeżeli chodzi o teściową,to nie jest prawdą,że każda teściowa jest zła.Tak się składa,że to moje drugie małżeństwo ,a pierwsza teściowa była wspaniała i wiem ,że już mi się taka nigdy nie powtórzy.Dobry ,wspaniały człowiek,rzadko takich ludzi się spotyka...niestety moja druga teściowa jest taką heterą,że brak mi słów....mój mąż np. często zajmuje się dzieckiem z własnej nie przymuszonej woli,po prostu uwielbia swoje dziecko i lubi spędzać z nim czas,a jego matka na jego opowieści reaguje zdaniem-"a gdzie jest matka tego dziecka" i w tym momencie szlag mnie trafia.Czy jeszcze macie wątpliwości???czy nadal uważacie,że ona jest ok a ja jestem zła???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
40 lat to nie jest problem ....biorąc pod uwagę fakt ,że ślub braliśmy całkiem niedawno.....to nasze drugie małżeństwo,a wcześniej był burzliwy romans....nie ,wiek tutaj nie ma znaczenia,biorąc pod uwagę to ,że wcześniej miał młodszą żonę ,która w ogóle nie dbała o niego i dom,no i o sprawy łóżkowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daria, kotku jesteś gorąca w łóżku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co czytam, twoj maz to naprawde porzadny czlowiek, czy to taka krzywda dla ciebie ze rozmawia tyle ze swoja mama?to swiadczy o tym ze kocha i szanuje matke skoro slucha tzw p*****low, a tym samym ma i szacunek do innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwierz JEST TO PROBLEM, Gdybyś miała 25 lat, nie wychodziłby z łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie sluchaj ich rozmow ,w tym czasie poczytaj ksiązke do jasnej cho *** y. Nie moze tesciowa wyrazic swojego zdania ?! Maz ma ustawiony na glosnomowiący ze tak dok doskonale wszystko słyszysz ? A moze tesciowa ma rację ,a moze ty tylko podsluchujesz cudze rozmowy zamiast zajac sie dzieckiem ? Moj mąż też czesto rozmawia ze swoją matka ,ale ja nawet nie wiem o czym ...bo co to mnie interesuje do groma jasnego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez na te 30 min. zajmij sie soba, idz do kosmetyczki, na ploty z kolezanka, poogladaj TV, posluchaj muzyki.wiele kobiet by ci zazdroscilo czasu wolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
ok,rozumiem,postaram się wdrożyć twoją radę w życie,tylko dlaczego w takim razie jak do mnie czasem dzwoni koleżanka i rozmowa trwa 10 min to robi głupie miny i krytykuje....myslę,że to on jest bardzo zaborczy ,zazdrosny i ma kompleks edypa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ty kobiety przyrownujesz kolezanke do matki . Mimo 40 zachowujesz sie jak podlotek . To ty jestes zazdrosna ,zaborcza nie on . Ciekawe czy te 2 malzenstwo przetrwa jesli w tobie tyle jadu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
a jeżeli chodzi o sprawy łóżkowe,to raczej on ma problem ,a nie ja....w poprzednim małżeństwie tez był problem,a żona była młodsza....ja poz tym lubię sex....moim zdaniem on ma nerwice przez mamusie,bo matka najprawdopodobniej go całe życie kontrolowała i do dziś próbuje to rozbić....dlaczego ta staruszka próbuje nas skłócić...ja bardzo bym się cieszyła gdyby mój syn miał kobieta, która o niego dba,umie gotować ,radzi sobie z dzieckiem i jest pracowita....a jego matka go buntuje na mnie,obraża się....ludzie czy dla was to norma???jeśli tak to żałuję ,że się was radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
chyba nie chcecie mi wmówić ,że wydzwanianie do matki,"gorąca linia"to norma....on jest mamisynkiem i tyle i żadna kobieta by tego nie zaakceptowała w takiej formie i z taką częstotliwością....i chyba faktycznie nie mam szczęścia do facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probuje Was sklocic ale jakos nie moze ? :-D Sam od Cb odejdzie jesli stwierdzi ze chcesz go ubezwłasnowolnić .Nerwicy to sie nabawi przez ciebie . Moze juz masz na oku następny goracy romans co ? I szukasz dziury w calym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeżeli chodzi o sprawy łóżkowe,to raczej on ma problem x przy.40 letnim ciele KAŻDY MIAŁBY PROBLEM, kut/as nie staje po naciśnięciu przycisku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bazienka oj tak straszne !:-D :-D :-D Bszsz jaka on jej robi krzywde ze sobie z matką pogada .:-D :-D :-D Olaboga :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieta jest od seksu, a matka od rozmów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
"bazienka" bardzo ci dziękuję za wsparcie,widać ,że poważnie potraktowałaś mój problem....ja właśnie uważam podobnie,że ja powinna być najważniejsza,bo mamy dziecko wspólne,jesteśmy rodziną ....on nie jest jedynakiem ,ale masz rację ,najmłodszy w rodzinie....no i rzeczywiście jest dokładnie jak piszesz,czyli on się spowiada jak nastolatek mamusi....te rozmowy są bardzo dziecinne,infantylne....brak mi słów,bo naprawdę nie wiem jak sobie mam z tym radzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to przykre
To ze twój mąż często dzwoni do swojej matki, to chyba nic złego? Moim zdaniem świadczy dobrze o Nim.Osoba starsza potrzebuje wsparcia i trochę ciepłych słów od własnych dzieci, nawet na odległość, telefonicznie.Będziesz w podeszłym wieku zrozumiesz jakie to ważne dla matki.Szkoda że tego nie rozumiesz i robisz mężowi awantury😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dariaa123
po pierwsze nie robię awantur....na litość boską moi rodzice nie żyją ,a gdyby żyli też bym ich wspierała,,kochała dzwoniła,ale nie kilka razy na tydzień spowiadała się z każdego pierdnięcia,tłumaczyła się i obgadywała sąsiadki.....to nie jest normalne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×