Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

brak apetytu podczas silnego stresu

Polecane posty

Gość gość

wczoraj porządnie pokłócilam się z mężem , w pracy też stresy, wczoraj nie zjadłam nic aa dziś ledwo wmusiłam w siebie kanapkę z serem i jedyne co to piję melisse, tez tak macie? nie wiem jak wmusić w siebie jedzenie, jak wstaję z łózka to kręci mi się w głowie. Zawsze tak mam jak się bardzo zdenerwuje, nie wiem jak kiedyś mnie spotka coś bardzo złego to chyba umrę z głodu. pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate middletton
nie dziw sie jest to bardzo zwykle ze nie ma sie apetytu przez nerwy.....taki stres?dziewczyno nie daj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam, do tego czesto sraczke. Chudne wtedy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPLL
spróbuj ugotować zupę warzywną przecierową, do niej oliwę z oliwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazywaj magnez + b6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate middletton
niektorzy przez werwes nie moga nic wdusic a niektorzy z gdy sie zdenerwuja to jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate middletton
niektorzy przez werwes nie moga nic wdusic a niektorzy z gdy sie zdenerwuja to jedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazywaj magnez +b6

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PPLL
spróbuj ugotować zupę warzywną przecierową, do niej oliwę z oliwek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego mam jeszcze tak zwane cofki rano, zbiera mnie na wymioty ale nei wymiotuje, no i budziłam się dziś w nocy jakies 15 razy i jestem totalnie niewyspana. nie wiem czy wmusić w siebie jakeiś jedzenie? boję się że odlecę, tylko płyny jestem w stanie przyjmować to jakas masakra. i mimo że mowie sobie że niepotrzebnie się denerwuję to nie potrafię samej sobie tego przetłumaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektorzy w klotni nic nie moga zjesc a niektorzy wlasnie wtedy kiedy sa wnerwieni jedza......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie pomyslałam wlansie że moze jakas zupa mnie uratuje dziękuję za rady. bralam aspargin tez ale juz mi się skończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zjedz cos, jak brakuje mineralow i witamin organizm jeszcze gorzej znosi stres. Ta zupa to dobry pomysl, pochlipiesz troche na cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ducz
Mam to samo, tyle że na następny dzień jem jak trzeba. Dobrze, że pijesz chociaż ziółka. Ale po całej aferze powinnaś odetchnąć, uprzeć się, że masz rację i wina nie lezy po twojej stronie i olać całą sprawę. Nie rozmyślać za długo, bo to tylko prowadzi do dalszych nerwów i braku apetytu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam dlatego spiewka grubasow - zajadam stres - mnie smieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×