do facetow zwiazalibyscie sie z kobieta ktora ma dzieci

masz szmaciarzu satysfakce z podszywania sie?swoja droga marnie ci to wyszlo ;)

Boszszsz...co za dno...i potem dziwią się, że Polki ich nie chcą, to jednak prawda, że Polska to zaścianek i ciemnogród !!! Mam męża Holendra i polaczki nie dorastaja mu do małego palca u stopy...moglibyscie się od niego uczyć zacofane barachło !!!!

to sobie bądź z nowoczesnym holendrem ha, jeszcze mnie nie poje/balo żeby wychowywać obce bachory, ... ps jeśli holendrzy będą jest gowno, też będziesz bo to takie światowe?

ty claude speed..a ta c***a, która ciebie zrobiła nie zdążyła chyba do kibla, zeby się spuścić..hahahahahaha...głupich nie sieją

to sobie bądź z nowoczesnym holendrem ha, jeszcze mnie nie poje/balo żeby wychowywać obce bachory, ... ps jeśli holendrzy będą jesc* gowno, też będziesz bo to takie światowe?

autorko jeszcze pyskujesz

g***o to ty masz we we łbie zamiast mózgu.

gość ty claude speed..a ta c***a, która ciebie zrobiła nie zdążyła chyba do kibla, zeby się spuścić..hahahahahaha...głupich nie sieją x widać twoje kur/ewskie geny po mamusi, ile już dzisiaj fiutów w gębie miałas?

sorry speed...jestem facetem i jak widzę takie ś****wo jak ty, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, w twoim przypadku chyba jedyna diagnoza: lekarz kazał przytakiwać. A teraz startuj z c*****i, fiutami w gębie, matkami k*****i itd itp...bo tylko na to cie stać biedna, niedołężna umysłowo i emocjonalnie pało.

Mam pytanie czy można być zwykłym śmieciem który nigdy nie wychodzi z domu nie mieć chłopaka koleżanek kolegów itp. chciałam dodać że codziennie ojciec g***** mnie ze swoimi kolegami JESTEM NIESZCZĘŚLIWA

gość sorry speed...jestem facetem i jak widzę takie ś****wo jak ty, to nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, w twoim przypadku chyba jedyna diagnoza: lekarz kazał przytakiwać. A teraz startuj z c*****i, fiutami w gębie, matkami k*****i itd itp...bo tylko na to cie stać biedna, niedołężna umysłowo i emocjonalnie pało. x sorry a ja JESTEM kobietą i jak widzę takie gowno jak ty to też nie wiem czy się śmiać czy płakać

Claude speed a ile ty w ogóle masz lat ??

autorko tematu ,twój ojciec /ojczym / to FACET przez duże F ,a te miernoty co Ci bluzgają to marne koguciki:) I pisze Ci to jako facet ,normalny wcale nie wybrakowany gość. Po prostu jestem człowiek nie zwierzeciem

no niestety sa ludzie i 'ludzie' chociaz tych drugich ludzmi bym nie nazwala..a na pewno nie normalnymi.wnioskuje ze maja jakis problem ze soba

może i jest facetem, a ja JESTEM MĘŻCZYZNĄ HA i mam prawo nie chcieć kobiety z dzieckiem

problem bo nie akceptuje kobiet z dziećmi?

claude nie problem że nie akceptujesz ,problem masz sam ze sobą wnioskując po twoich bluzgach. Ja rozumiem że ktoś nie jest gotów wychowywać czyjegoś dziecka ,ale to można powiedzieć spokojnie i nie ujmując szacunku matce tego dzieckla

napisała że faceci myślą dolną częścią ciała bo nie chcą kobiet z dziećmi, to odpowiedziałem czym myślała jej matka?

Nie jest tajemnicą, że większość mężczyzn nie chce związać się z dzietną kobietą. Mój znajomy np. po latach opieki nad nieswoim dzieckiem (którego biologiczny ojciec miał w dalekim poważaniu) usłyszał tekst "nie mów mi co mam robić , bo nie jesteś moim ojcem" - nóż w serce....

To też jest b. często życie w trójkąciku Ty, żona i jej ex będący biologicznym ojcem, który zawsze będzie ingerował.....

do autorki jesteś jedynaczką, czy twój prawny ojciec tez miał dzieci z twoja matka ??

To proste. Kiedy człowiek jest sam i teoretyzuje na sucho co do swojego przyszłego związku to logiczne, że zazwyczaj ma w myśli kogoś, kto ma czystą kartę i ma w głowie scenariusz, w którym oboje zaczynają od zera, bo to jest najbardziej naturalne. A na to w kim ten człowiek później się zakocha nie ma wpływu. Ogólnie ludzie mają w głowie wizje swoich ideałów, a ilu z nich ta wizja się spełnia? Zwróć też uwagę na to, że twój ojczym pojawił się, jak miałaś 10 miesięcy, więc to normalne, że nie wyobrażasz sobie w tej roli innego faceta, byłaś za mała na to, żeby poczuć nieobecność biologicznego ojca. Ale ze starszymi dziećmi już nie jest tak łatwo, Tekst 'nie jesteś moim ojcem' jest typowy i sama znam gościa, który go usłyszał. Zresztą jest też różnica - związać się tylko z kobietą, która ma dzieci, a wejść do rodziny i robić za ojca tych dzieci. Jeśli na serio nie znasz powodów, dlaczego faceci podchodzą niechętnie do tej drugiej opcji to niestety, ale musisz nie mieć wyobraźni.

Dzieciate to najczęściej puszczalskie co wpadły, szczególnie te przed 30. Takie mnie nie interesują.

To zależy w głównej mierze od tego z jakiego powodu kobieta została sama z dzieckiem. Jeżeli z powodu własnej głupoty,to za Chiny bym się nie związał z taką.

Ja byłbym w stanie związać się z kobietą, która ma jedno dziecko i z którą miałbym wspólne dziecko. Ale wychowywać dwójkę nie swoich dzieci..... nie.

Pavlo1985 Gdyby przyczyną rozwodu okazała się być zdrada ex-męża bądź jakieś inne jego nieodpowiedzialne zachowanie, które przyczyniło się do rozwodu - zwiazałbyś się z taką kobietą. Wykluczam tu sytuację dziewczyny która zaszła w ciążę bo nie umiała nigdy myśleć głową ....

Nie, nie związałbym się. To dyskwalifikacja w moich oczach...

Gdyby przyczyną rozwodu okazała się być zdrada ex-męża bądź jakieś inne jego nieodpowiedzialne zachowanie, x ja nawet wtedy, jeszcze koles zacznie się mścić na mnie, że żonę mu odebrałem ha

Zauwazcie tylko jaki facet ma branie u samotnych mamusiek. To jest ten typ odrzucany ciagle jako ostatni sort faceta przez kobiety I z desperacji zwiazuje sie wlasnie z taka, co NAWET NIE SPOJRZALABY NA NIEGO WCZESNIEJ. I jaka jest rola takiego kolesia ? -z********ac na nieswoje I jeszcze nie wiadomo czy seks bedzie mial.

naucz sie czytac to bd wiedzial czemu napisalam ze wiekszosc mysli dolna partia ciala.czytaj ze zrozumieniem