Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra1979

10 kg w dół do lipca

Polecane posty

Gość zmotywowana6
u mnie 10kg w dol!!! Jupi :) dieta + trening+ motywacja = sukces :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Oj a ja mam lenia :( Do tego zjadłam dwa batoniki musli i już mi za ciężko.Niby nic ale to razem jakieś 300 kalorii...Skalpel dziś napewno może jakiś rower.A Wam jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje zmotywowana!!! Fifi powiem Ci tak - kilka lat temu zdarzyło mi się dobić do wagi 64. Masakra, więc wzięłam się za siebie ostro, przeszłam na dietę Cambridge, i schudłam 12 kilo - a najlepsze jest to, że cycki, które "urosły" przy wadze 64 z B do C, zostały C przy wadze 52 :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
No dziewczęta skalpel wykonany i 7 km rowerkiem treningowym...i od razu więcej energii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam eveline :) byle tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byle byle :) dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Dziewczyny już chyba po chudyły i się nie pokazują... :) Idę zaraz na rower.Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
jestem,ale nie mam czasu za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś niezdrowo, bo cały dzień w robocie tylko o śniadaniu, nie miałam czasu. Teraz popijam piwko po cięzkim dniu i zastanawiam się, czy coś w ogóle zjeść. Weekendy mam szalone. Jestem styrana jak dziki osioł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
No ja dzisiaj bez skalpela ale za to 13 km rowerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow ale tu się zmieniło, mam na myśli szatę graficzną ;) u mnie waga bez zmian i w sumie to sukces bo wczoraj zaszalałam z ciastem w gościnie :P ale dziś juz się trzymam, zaczęłam truskawkowe szaleństwo - smoothie i lody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to jest to smoothie? bo w sumie nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Witam.Smoothie to inaczej koktajl :) Mnie znów jakiś leń dopadł ale później zrobię skalpel i może pójdę na rower.Niby już widzę zmianę i brzuch mniejszy ale to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na swój prywatny użytek stosuję taki podział: smoothie - napój na bazie samych owoców koktajl - napój z produktem mlecznym (jogurt/kefir) Dziś był obiad w restauracji po którym 7godz byłam syta, to chyba dowód na to że skurczył mi się żołądek no i dobrze. JEDZENIE: 1. dwa kaw. chleba razowego z polędwicą 2. smoothie z truskawek 3. bulion z kołdunami filet z indyka + ryż + sałatka (w ramach deseru) koktajl truskawkowy 4. koktajl truskawkowy RUCH: - 30min nordic walking + 4 sześciominutówki Chodakowskiej - 30min nordic walking + 4 sześciominutówki Chodakowskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
A ja melduję wykonanie skalpela i 6 km rowerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
a u mnie dupa po weekendzie,mąż wczoraj grilla rozpalił i oczywiście najadłam się mięcha,na szczęście sałatkę też jadłam ,ale wyrzuty sumienia są,boję się że nadrobiłam ten stracony wcześniej kilogram,no nic ,dziś już grzecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha,od dziś znów ćwiczę,bo o ile reszta ciała jest OK,to brzuch i boczki bleeeee,przymierzałam wczoraj krótkie spodenki i lekko się zdenerwowałam,bo mi to i owo wystawało,na początek zacznę z Mel b,a potem coś dołączę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
to ja wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Tak,z brzuchem są najgorsze problemy. A mi.to pierwsze chudną dłonie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
ja dziś tylko płyny,bo to wczorajsze mięcho mnie zapchało,wogóle nie jestem głodna,coś nam Julitka przycichła ciekawe jak tam się bawi na wakacjach?u mnie dziś leje,ale ma się poprawić niedługo pogoda,brakuje mi ruchu na świeżym powietrzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde przez ostatni tydzien nic nie schudlam, wkurza mnie to :P no ale widac ze ciało sie zmienia wiec jest progres. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
kobieto a może po prostu więcej mięśni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś dzień ważenia, spadło pół kilo, niby coś, ale bez szału. No nic, walczę dalej, chociaż mam kontynuację szalonego weekendu, dziś w pracy do 21, a nie mam kiedy tam jeść... Ale wzięłam kanapkę z grahamki i jogurt, muszę się postarać wcisnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
Hej dziewczyny, witam ze slonecznej Gran Canarii. Podczytalam watek, coz jak ja Was moge zmotywowac? Czuje, ze dwa kilo juz odrobilam, niestety spacery, wyjazdy, plywanie I duzooooo seksu to za malo zeby spalic te obzarte kalorie! No ale wakacje rzadza die swoimi prawami. Co mnie martwi to ogromny celulit pod posladkami - takze jak wroce pozwole Chodakowskiej zadzialas. Jest pieknie, ale idealnie byloby z wymarzona figura! Motywacja nastepne wakacje! Buziole, trenujcie, dietujcie - no warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ew84 - gratuluję spadku, każdy gram się liczy :) ILOveCrete - baw się dobrze, ciesz się urlopem a po powrocie zaczniesz walkę z celllu ;) dziś: JEDZENIE: 1. jajecznica 2. koktajl 3. mielone z indyka podsmażone z pomidorami 4. dwa sorbety truskawkowe własnej roboty RUCH: - 30min nordic walking - 30min nordic walking 4 sześciominutówki Chodakowskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
hej,hej!wczoraj usłyszałam komplement że mi nogi wyszczuplały:),no fajnie,ale żeby coś z tym cholernym brzuchem coś zrobić!ogólnie dietowo wczoraj dobrze było:mięso z kurczaka,ryby,truskawki,płatki z mlekiem,a pogoda nadal do bani,zimno i leje deszcz,nic mi się nie chce,a zwłaszcza ćwiczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
ja też chcę na Grand Canarię ,a przynajmniej do Krynicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Hej dziewczyny. Ja wczoraj bez ćwiczeń.Prace na działce mnie wykończyły. Dzisiaj skalpel obowiązkowo.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
właśnie mi się zmieniły plany urlopowe,okazuje się że pod koniec czerwca jadę,a czasu coraz mniej,muszę się sprężyć i zrzucić ten brzuchol!!!jem dziś tylko płatki z mlekiem i truskawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×