Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra1979

10 kg w dół do lipca

Polecane posty

ewa84 - witam nową koleżankę :) Na napadowe obżarstwo polecam....jedzenie, wbrew pozorom żeby schudnąć trzeba jeść. Ja staram się jeść co 3godz bo inaczej właśnie istnieje ryzyko jakiegoś jedzeniowego grzechu a wiadomo że lepiej nie kusić losu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak powinno być niestety moja praca sprawia że czasem mam tylko wieczorem możliwość się najeść... ale masz rację że to ważn, muszę się postarać jakoś lepiej zorganizować z tymi posiłkami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią - nie głodzić się ale jeść regularnie, jeść coś co jest zdrowe i nas wypełnia (np. rzeczy które mają dużo błonnika na zmianę z białkiem). Pić dużo wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, czy próbowałyście, ale jeśli nie macie czasu na porządny posiłek, to polecam ciasteczka owsiane albo jęczmienne firmy Sante. są pyszne, zdrowe, można się nimi najeść na jakiś czas, i wygodnie pakowane po 2 ciastka :) tylko zgarnąć do torebki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh jakby co nie pracuję w tej firmie, bo moja wypowiedź jak reklama zabrzmiała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zawsze mam przy sobie jakiegoś batona musli tak na wszelki wypadek bo szybko robię się głodna, co do ciastek owsianych to często robię je sama ale poszukam w sklepie tych Sante. SUKCES DNIA: - ćwiczyłam !!! - nie kupiłam i nie zjadłam czekolady !!! JEDZENIE: 1. dwa kaw. chleba razowego z polędwicą 2. koktajl (banan, żurawina, otręby, kefir) 3. makaron razowy z fetą, pomidorami i oliwkami 4. 7 kulek mięsnych z Ikei + tarta marchew 5. jajecznica RUCH: - 30min nordic walking + 4 sześciominutówki Chodakowskiej - 30min nordic walking + 4 sześciominutówki Chodakowskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim. Brawo kobieto prezesa! A nie mówiłam? Pięknie, cieszę się razem z Tobą, tym bardziej że ja już blisko 62kg - dzisiaj kolejny spadek, chyba w końcu ruszyło! Na śniadanie owsianka. Na obiad nogi z kurczaka zapiekane w piekarniku. Co pomiędzy - jeszcze nie planowałam. Pakuję się na wakacje, humor mam przedni! Chudnę, wakacje przede mną... wszystko na razie zgodnie z planem. Raczej 10kg przed lipcem nie będzie - wg topika, ale co tam! Liczą się małe kroczki i osiągnięcia. Wybywam na zakupy wakacyjne dzisiaj, co mnie niezmiernie cieszy. Buziaki kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
cześć wszystkim,dzięki za życzenia powrotu do zdrowia,na szczęście antybiotyk już trochę działa,więc jest lepiej,słoneczko u mnie nadal przygrzewa i może na dwór trochę wyjdę,a od ciągłego kaszlu mięśnie brzucha mam jak skała:),gratuluję sukcesów,jak mi już wrócą wszystkie siły muszę zacząć znów ćwiczyć bo jakaś sflaczała jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
a tak wogóle to rozglądam się za jakimś wystrzałowym kostiumem kąpielowym,to zawsze motywuje,aha wyznaczam sobie oficjalnie cel:54 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć Dziewczyny, gratuluję spadków wagi, zazdroszczę wakacji, a fifi cieszę się że już lepiej się czujesz. Ja dziś na śniadanko kanapka z pełnoziarnistej bułki, na obiad ugriluję na grillowej patelni kurczaka. zamierzam dziś jechać do pracy na rowerze, i wyjść godzinę wcześniej, żeby długo pojeździć. trzymajcie kciuki żeby nie było burzy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam się zalogować, ale oficjalnie przyznaję się że powyższa wypowiedź jest moja :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
u mnie niebo czyściutkie,żadnej chmurki,a jestem z Lublina,wcinam własnie jajecznicę na śmietanie,na dworze 25 w cieniu,suuuper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plan wykonany, brzuszki były robione, grillowany kurczak na obiad, rowerek przed pracą. Jutro rowerek przed pracą, potem jazda konna, a wcześniej w domu brzuszki albo trening z Mel B na PSP :) A menu na jutro jeszcze nie zaplanowałam, ale coś wymyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ew84 - ale Ci zazdroszczę Twojej obecnej wagi. Też tyle chcę! Jazda konna i rower - b fajne zajęcia. Zazdroszczę:) Ja dzisiaj prasowałam, prałam, układałam ciuchy, wywalałam stare, generalnie spóźnione porządki wiosenne haha, stwierdziłam, że zostanę szafiarką, albo otworzę ciucholand. Naliczyłam 45 sukienek. Szok. Kurczak zaliczony. Byle do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
cześć z rana,ILOVE nie tylko ty tak masz ja po tym kilkudniowym zaleganiu w łóżku też wczoraj miałam stertę prania,brudne podłogi a i ogródek mi zarósł,więc teraz latam z mopem,odkurzaczem itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ILoveCrete - gratuluję spadku i ilości sukienek - jest imponująca mój wczorajszy plan dzień: JEDZENIE: 1. dwa kaw. chleba razowego z polędwicą 2. koktajl + 2kaw. chleba z masłem 3. baton musli (na mieście) 4. makaron razowy z fetą, pomidorami i oliwkami 5. tarta marchew RUCH: - 30min nordic walking + 4 sześciominutówki Chodakowskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
oglądałam kiedyś film 27 sukienek,ja to mam z 5,wolę jeansy:),mój wczorajszy sukces:sałatka na kolację i 0 slodyczy,a dziś spróbuję poćwiczyć z Mel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak nie ma się w co ubrać! Żartuję! Tak mnie wszystko boli po wczorajszym sprzątaniu, że Jillian powinna się wstydzić za te jej ćwiczenia. Dzisiaj płatki na mleku, na obiad zero pomysłu mam. Pewnie walnę ogórkową, a pomiędzy owoce, marchewki (byle nic słodkiego). Jak tak wciągnę brzuch to nawet w tym stroju wyglądam lol. Fifi - kiedy ruszasz na łowy w poszukiwaniu stroju kąpielowego? Muszę spróbować tego makaronu razowego z fetą, oliwkami i pomidorami. Zaintrygowało mnie Twoje menu kobieto :) Ciekawe jak tam nasza Julita? Odezwę się jeszcze. Wiecie ja tak mam, że lubię zostawiać błysk w domu jak wyjeżdżam, jakieś zboczenie takie. Szykuję się jakbym miała już nie wrócić, i ktoś musiał wejść do tego domu hehe. Tfu co ja gadam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
jak zrzucę ze 2 kg,a narazie przeglądam zdjęcia kostiumów na stronach sklepów,w hm fajny widziałam,byłam godzinkę w ogródku,a teraz zajadam sałatkę z salaty lodowej z fetą i rzodkiewką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
tak to ten film

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Czesc dziewczyny.Czy mogę się przyłączyć? Dzisiaj tydzień mojej diety. Staram się jeść dużo owoców,warzyw,jogurtów. Z ćwiczeń wykonuję codziennie skalpel plus rower gdy czas pozwoli.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Eveline i cześć wszystkim :) wczoraj nagrzeszyłam strasznie. Mąż mnie namówił na pizzę wieczorem, którą popiłam piwem... Najmasakryczniejsza z masakr :( ale trudno. dziś trzeba spalić! Najciekawsze jest to, że dziś obudziłam się z mega płaskim brzuchem :) no i zakwasy mam w tym brzuchu, więc znaczy że mięśnie popracowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Witał ew :) Ja właśnie kończę obiadek robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej ale lagi na kafeterii dzisiaj. Ew84 - wczorajsze grzechy wyjdą dopiero jutro na wadze. Nie załamuj się, tylko dalej do przodu. Takie dni można robić raz na jakiś czas dla oszukania organizmu (byle nie za często). Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ilove, nie załamuję się, dzisiaj na śniadanie jajecznica z dwóch jaj z warzywami, a na obiad to nie wiem co, bo nie mam nic za bardzo dietetycznego. Coś wymyślę. Chyba zaraz się zmobilizuję, żeby poćwiczyć z Mel B, rower dziś odpada, bo pada cały czas, potem jazda konna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Oj pada pada.Ja już zaliczyłam dzisiaj jazdę w tej mżawce brry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×