Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość masakra1979

10 kg w dół do lipca

Polecane posty

Gość eveline789
Ja 1 lipca jadę więc też czasu mało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I LOVE CRETE pogoda pewnie lepsza niz prognozowali :) odpoczywaj sobie. ja nie przytylam ani grama :) cud normalnie a raz tylko bylam na silowni witam nowe dziewczyny ! teraz mam remont wiec bede sie malo odzywala ale za kilka dni wracam :) wciaz cwicze - nic sie nie zmienilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita co ma grube kopyta
to wyzej to bylam ja walczcie dzielnie dziewczynki! sezon bedzie nasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kobieto prezesa, w sumie masz rację, każdy gram się liczy, trzeba się z tego cieszyć. A ja potrzebuję kopa w dupę, bo zachowuję się jak debilka. Znowu nic nie jadłam cały dzień, dopiero teraz zjem (ale tylko kanapki z chrupkiego pieczywa), trudno żebym schudła, jeśli organizm nie dostaje regularnych małych posiłków, to magazynuje zamiast chudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
A ja chyba też nic nie będę jadła ;) Kurczę przymierzyłam strój kąpielowy...no masakra ten brzuch.Jak jakaś gruszka.Chyba kupię sobie czarny strój,może pomoże. Skalpel zrobiłam teraz wsiadam na rower. Do później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
hej,trzymajcie kciuki-dziś idę kupować strój,może jakiś będzie pasował i nie zalamię się w przymierzalni,tylko u mnie jest ten problem że góra mała dół większy,no się okaże, wieczorem dam znać,wydaje mi się że troszkę schudłam może nie będzie tak źle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
podobają mi się te z h&m,tylko że na modelkach wyglądają ładnie,ciekawe jak na mnie?dietowo się wmiarę trzymam,jem dużo,ale małych posiłków,sporo jajek,mięsa i warzyw,no i w końcu mam swoje truskawki,a niedługo czereśnie,więc może do wakacji zdążę,a jeszcze mi się przypomniało:wczoraj o 21 grałam w koszykówkę hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
fifi jak tam zakupy? Ja lecę skalpel robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
fifi jak tam zakupy? Ja lecę skalpel robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
jestem bardzo zadowolona,kupiłam 2 stroje,jeden w czarną zeberkę,a drugi czarny z super puszapem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
O super. Trzeba było i mi wziąć taki fajny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
Czesc dziewczynki, jak tu fajnie u Was! Julitko zdecydowanie jakies 7 stopni wiecej, Brytyjczycy chyba specjalnie zanizaja zeby sie nie dolowac! Szczesciara, ze nie przytylas, ja codziennie robie. Z 7 km imo to moj brzuch robi sie wiekszy. Jedzenie w hotelu jest zbyt dobre, a poza zbyt dobre i tanie! Dzisiaj tylko 27C i slonce lzejsze tak wiec nasze pecherze na skorze odpoczely. No nic byle do nastepnych wakacji! Wlasnie zajadam sie dzemem z kaktusa, dzisiaj bylismy na ichniejszym targu. Dziewczyny do konca czerwca kope czasu, dacie rade! Fifi jakie te stroje, bikini czy tankini? Tutaj w tankini tylko z 5% kobitek widzialam, wszystkie powyzej 50. roku zycia! Pozdrawiam i przepraszam za literowki. Ciezko z tele sie pisze na tym nowym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fifi103 - gratuluję zakupów :) u mnie na wadze 69,5 wreszcie........teraz wiem jaka ciężka droga jeszcze przede mna ale dam radę. Dziś u mnie póki co angielska pogoda no ale może jeszcze będzie słoneczenie zwłaszcza że mam w planach pranie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
pani prezes-gratulacje za 6 z przodu,oczywiście że bikini,w końcu mam cycki w tym staniku nowym,odwraca uwagę od brzucha he he,a u mnie słonecznie i truskawkowo,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita co ma grube kopyta
fifi dobrze ze jestes zadowolona z zakupow :) w koncu pozbylam sie zasranej szostki z przodu !! pierwszy cel osiagniety, dzis na wadze 59.7 kg :) jestem mega zadowolona i cisne dalej do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
to super!trzymaj tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fifi103 - masz rację, cycki odwracają uwagę i o to chodzi ;) julita - powodzenia z remontem :) hurra moja stopka wróciła, reasumując w 2,5tyg jest 3kg mniej (72-69) i aż 4 cm z brzucha (na wysokości pępka). Zaczynam się mieścić w moje stare ciuchy hurra !! a jem "nawet" chleb i ziemniaki no ale prawie zero fast foodów i słodyczy. Teraz wiem że warto walczyć !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
Tragedia, nie dość że już po wakacjach, pogoda w UK do kitu to jeszcze 1.6kg do góry (jest 63,9kg). Pozytyw jest w tym taki, że było warto, bo jedzenie w hotelu było nieziemskie: począwszy od sushi, a skończywszy na ośmiornicy w panierce. Poza tym, ile ważyłabym gdybym nie podjęła wyzwania z początkiem Maja, 68kg? La isla bonita powoli przechodzi do historii a ja muszę zabrać się za walkę z kilogramami. Trzy miesiące do następnych wojaży! Na śniadanie dzisiaj dwa kabanosy, połowa pomidora z cebulką i kromka chleba z dynią, do tego herbata z cytryną. Wracam do rutyny 1200 kcal i ćwiczenia z Jillian. Tym razem dodam również lekkie ćwiczenia na cellulit. Podczas ostatnich popisów w basenie odezwało się kolano, ale nie na tyle, żeby nie ćwiczyć. No to zaczynamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
nie poddawaj się ILC!Dobrze się bawiłaś,odpoczęłaś,a teraz do ćwiczeń.Ja dziś mile zaskoczona:56 kg!!!!!Trochę ruchu i dieta czynią cuda.Jeszcze 1-1,5 i będzie super.Pozdrawiam was słonecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
Dzięki fifi - strasznie Ci zazdroszczę. Rok temu w maju miałam 57kg. Niestety dopadło mnie jojo. Generalnie to jem albo za dużo, jak na wakacjach, albo zbyt mało - na diecie. Jaką wagę chcesz osiągnąć? Mój cel to jakieś 53-55kg, chociaż w ostatnim etapie zamierzam przypakować i zrobić mięśnie, także i 57kg by mnie satysfakcjonowało wyjściowo, z ładnie zbudowaną sylwetką. A i metabolizm przy mięśniach byłby większy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
A co tu tak cicho? Dziewczyny pewnie biją rekord Guinessa z Chodakowską. Szkoda, że mnie tam nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
Witam.U mnie dalej dieta i ćwiczenia.Dzisiaj przejechałam 10 km rowerem nad jezioro a i ramiona trochę opalone :) Później skalpel. Co ma być to będzie i tak jestem już zadowolona z wyników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątek chyba zdechł, ale to nic, najwyżej popiszę do siebie. Dzisiejszy bilans: Ś: Dwa jajka na miękko, dwie frankfurterki, pół pomidora z cebulką, zielona herbata 2 Ś: szklanka mleka z migdałów, czekoladowego 94kcal Kawa z mlekiem z ekspresu zamiast lunchu O: Łazanki, mała porcja, szklanka wody mineralnej K: trzy maleńkie naleśniki smażone beztłuszczowo (jeden polany likierem bananowym z Wysp Kanaryjskich!), zielona herbata Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
nie mogę nic napisać bo BŁĄD mi ciągle wyskakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
no,udało się,myślę że 53,5 byłoby super,kiedyś tyle ważyłam,chyba w dniu ślubu he he,mam nadzieję że ok kilograma spadnie w tym tygodniu,bo czasu coraz mniej,a pogoda u mnie ładna więc i teraz trzeba się roznegliżować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILoveCrete
Fifi - ja też ważyłam tyle latami a jakieś 3-4 lata po ślubie cyk i metabolizm siadł. Menu na dzisiaj: płatki na mleku, na lunch sałatka z kurczakiem, obiad: łazanki z wczoraj, deser: wafelek. 0,5kg spadło od powrotu. Jest moc. Następne wakacje - Madera 29 Sierpnia :). Jest motywacja, jedziemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eveline789
No dziewczęta dzisiaj był rower,skalpel i właśnie wróciłam z biegania. Smalec wytopiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita co ma grube kopyta
hej :) ja dla urozmaicenia zaczelam w koncu BODY REVOLUTION dzis bylo latwo ale spocilam sie jak niewolnik uciekajacy z plantacji ... ILC W BODY REVOLUTION nie ma takiego nacisku glownego na rece :) cwiczy sie wszytsko-moze sprawdz to? badzcie grzeczne -ja wciaz z doskoku-jak skonczy sie remont bede miala wiecej czasu dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
będziemy grzeczne,pod koniec tygodnia mam zamiar zobaczyć na wadze dwie 5,u mnie upał 30 stopni więc mam chęć tylko na kawę mrożoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi103
ale gorąco!a ja się pocę na dworze,miejmy nadzieję że oprucz potu i smalec się wytopi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×