Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika90

Odchudzanie kto ze mna grupa wsparcia

Polecane posty

kleo ty owsianke jesz z mlekiem? jak ci poszlo wczorajsze nie podjadanie? dalas rade? ccco ile sie wazysz? jak tak dalej ci pojdzie a mi nie to mnie dogonisz hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ewa dzięki...za moment sobie spisze te kcal posiłków bo nie mam kompletnie do czego się odnieść. Teraz 5 dni jadłam chleb pełnoziarnisty na śniadanie. Kupuje w Dino super pyszny, ale po otwarciu szybko schnie. Jest tam 5 dużych kawałków a kawałek mam codziennie na śniadanie, czasem 1,5 co mi starcza na 3-4 dni. Od jutra będę jadła przez 5 dni musli ze 100 ml mleka a na 6 dzień 5 dni owsianke na wodzie z jakimś świeżym owocem. Na kolację podjadałam zielonego ogóra z czerwona papryka. A potem :( z 5 prażynek solonych. Wciągnęłabym cała pake, ale nie... podjadam po trochu bo wiem, że jak nie zjem paru to wciągne cała pake i dlatego muszę, zwłaszcza teraz w okres. Założyłam dzisiaj spodnie, których 2 tyg nie nosiłam i aż się zdziwiłam... spodnie zrobiły się luźne na biodrach i zaczaiłam, że muszę się zważyc. Weszłam na wagę a tam równe 87,400 wow, wow, wow!!! równe 2 kg przez 10 dni, no gęba mi się śmieje jak nic :D jestem teraz zmotywowana jeszcze bardziej :P A spożywam od 1300-1600 kcal razem z czymś słodkim lub np paluszki mi się zdarzają, jakiś wafelek, często nawet koło 21 z 3 wafle ryżowe. a dzisiaj na śniadanie z tej uciechy zjadłam 100 gram śledzia w śmietanie z cebulką i 1,5 kromki ciemnego pieczywa w sumie 580 kcal dużo jak na śniadanie, ale jem jakby wszystko, tylko mniej. Zrezygnowałam z białego pieczywa, sosów tłustych i odstawiłam cukier, słodycze tez bo zajadałam się nimi okropnie. Odiad taki kaloryczny wyszedł mi 26. Mialam 200 gram ziemniaków gotowanych, 100 gram gzika, 200 gram mielonego gotowanego i 100 gram suróki. Te mielone mnie dobiły- 320 kcal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawdziłam w kalendarzyku. 15 lutego synek miał chrzest... i mam w ten dzień wpisane, że ważyłam 113 kg :o a dzisiaj tyleeeeee mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
moje gratulacje!!!! a co to jest gzik na obiad bo nie mam pojecia? u mnie weekend szykuje sie super ide z moim starszym na festyn u nas beda dmuchane zamki karuzele to i sie troche za synkiem nalatam, a jutro przyjezdza brat na grila wiec spalone kalorie nadrobie, aaaa i dzis maz ma urodziny wiec szykuje sie tez grill musze sie pilnowac kupic piers z kurczaka i cukinie , na grilu dobrym ratunkiem jest grilowana cukinia, i moze kupie dzis bakłazan - podobno dobry nie jadłam, wiem o jaki chleb ci chodzi ja jem taki sam prawie jak pumpernikiel ale bardziej razowy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 kg mniej w ciagu roku!! niedługo beda o tobie pisac w gazetach. ja mam coschyba z przemiana materii od zawsze miałam ze tak nie chudne ale nie chce sie podłamywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) gzik to taki biały serek np z odrobiną mleka i ziołami,koperkiem itp bardzo smaczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robisz tego gzika czy kupujesz? bo u mnie w sklepach nie ma czegos takiego a serki lubie ile on ma kcal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpisałam sobie w goglach i faktycznie jest cos takiego i go sie je z ziemniakami ja czegos takiego nie jadłam nigdy, nawet nie słyszałam o takim połączeniu, ziemniaki koper i kefir tak, to jest potrawa regionalna czy ja taka do tyłu jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam narazie bo w zlewie pelno obiad lece wstawic i posprzatac trzeba i zakupy na weekend jakies ogólnie znów latanina, - oj kiedy ja sobie odpoczne,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleo85
Ewa ja kupuje ten serek ''gzik'' we wiaderku. Na 100 gram przypada 120 kcal więc jest ok. Gotowy kupuje bo wiem ile kcal zjadłam :P w Wielkopolsce dużo się jada gziki z pyrami :D Ty to się nie podłamuj tylko wagę elektroniczną kup, dostaniesz nawet w aptece, ja właśnie swoją kupiłam w aptece, wagi nawet w Rossmanie mają kiedy ja odpoczne, też nie mam pojęcia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
czesc juz wiem dlaczego nie chudne pomimo diety doczytalam ze zatrzymala mi sie woda w organizmie i musze wiecej pic wody minelnej, w pon ide po wage dzis rano parowki sokoliki i pol kromki u nas w sklepach nie gzikow sa twarozki ja taki twaróg jem czesto na kolacje nigdy nie jadłam z ziemniakami. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Cześć Ewa :) wiesz, że wczoraj też czytałam o zatrzymaniu wody w organizmie, nawet miałam podać Ci linka, ale wyczyścilam historię i nie wiem gdzie to było :p Ooooo super, kupujesz wagę... ciekawe ile Ci pokazę, trzymam kciuki, oby jak najmniej tylko nie biegaj z wagą po cały mieszkaniu :D ja od początku stawiam ją w jednym miejscu i dzięki temu nie popadam w szał, że co jakiś czas mam więcej kg, że nie chudnę itd. a dietetyczka ważyła Cię na elektronicznej? ja tam nie wierzę, że nic nie schudłaś przez dwa tyg, to niemożliwe jest i tyle. ja na śniadanie zjadłam 50 gram musli ze 100 ml mleka, ale jakaś głodna jestem po tym :) nie ma to jak ciemny, żytni chleb. Uwielbiam go, za jego kwaśny smak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
dietetyczka wazyła mnie na takiej specjalnej wadze która pokazywała ilosc tłuszczu w organizmie ilosc wody miesni itd wszystko to było bardzo dokładne, ja moze i schudłam ale ta woda wazy i dlatego jest na zero, podobno to naturalny proces najgorzej przestac sie odchudzac własnie w tym momencie, czy opowiadasz mezowi o swojej diecie i innych sprawach dietowych ? wyzdrowiało ci maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Mój mąż wie, że zaczęłam inaczej jeść, że nie objadam się słodyczami (no zawsze coś słodkiego zjem, ale z 3-5 sztukach a nie paczek) nie wie, że ważę produkty i, że zapisuje sobie co i ile zjadłam. Widzi jak się waże, patrzy co mam na talerzu, że inaczej dla siebie gotuję itd Co chwilę słyszę, że mam za bardzo nie lgnąć w to, zebym nie zrobiła się za szczupła i takie tam Tak, mały zdrowy a wiesz, że podobno lepiej się mierzyć niż ważyć właśnie dotyczy to tego co napisałaś wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 77
Witajcie dziewczyny! Podziwiam waszą wzajemną motywację i zapał. Kleo85 - 25 kg w ciągu 4 miesięcy? No nieźle. evka30 - 5 kg. przy karmieniu to i tak dużo. Czytając wasze wypowiedzi sądzę, że w końcu trafiłam na topic idealny dla mnie, gdyż znowu podejmuję próbę odchudzania i mam nadzieję, że tym razem skutecznie. Jeżeli pozwolicie to dołączę do Was bo idealnie wszystko mi tu u Was odpowiada :) Mam dwójkę dzieci synka z listopada 2011 roku i córeczkę która skończyła roczek. Ta dwójka maluchów jest największym moim skarbem, ale przez te dwie ciąże mam na plus 17 kg. i niec a nic nie schudłam podczas ich karmienia. Po prostu inni chudną karmiąc a ja nie. Mogę do Was dołączyć bo mam cały sprzęt który jest tu potrzebny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 77
Dzisiaj podjęłam próbę z Dukanem, ale raczej to nie dla mnie. Weszłam na forum aby poczytać o diecie Dukana i trafiłam na wasz topic - to już przeznaczenie:) Śmieję się że mam cały osprzęt tu wymagany - gdyż mam elektroniczne wagi kuchenną i łazienkową oraz tabele kaloryczne. Tylko się przeraziłam bo wyszło mi że nie mogę przekroczyć 1000 kcal. aby chudnąć 1 kg. tygodniowo - ale spróbuje nawet gdybym trochę przekraczała 1000 kcal to lepiej chudnąć wolniej niż tyć. Bo jeżeli nic z tym nie zrobię to będę tylko tyła. Od urodzenia córeczki nie powiem że się odchudzam ale się pilnuję i dlatego nie przytyłam i cały czas jadę z balastem 17 kg. bo od porodu przez rok ważę tyle samo 77kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 77
To prawda co piszecie że przy dwójce maluchów nie sposób stosować diety, bo ciągle człowiek podjada lub zjada za dzieci nie mówię już o jakiejkolwiek aktywności fizycznej ( mam na myśli bieganie czy pływanie). Ja podejmowałam kilka prób - biegałam i jeździłam na rowerze, specjalnie kupiłam sobie rower i fotelik rowerowy, ale tylko jeden i co jak mała spała to ja z synkiem w między czasie niewielkie rundki na rowerze, ale co z tego jak odjechać za daleko nie można i tak to wygląda. Nie zrozumie jednak ten kto tego nie przechodzi :) Wielu już mówiło mi że gdybym trochę się postarała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 77
To prawda co piszecie że przy dwójce maluchów nie sposób stosować diety, bo ciągle człowiek podjada lub zjada za dzieci nie mówię już o jakiejkolwiek aktywności fizycznej ( mam na myśli bieganie czy pływanie). Ja podejmowałam kilka prób - biegałam i jeździłam na rowerze, specjalnie kupiłam sobie rower i fotelik rowerowy, ale tylko jeden i co jak mała spała to ja z synkiem w między czasie niewielkie rundki na rowerze, ale co z tego jak odjechać za daleko nie można i tak to wygląda. Nie zrozumie jednak ten kto tego nie przechodzi :) Wielu już mówiło mi że gdybym trochę się postarała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 77
Dlatego zacznę z wami liczyć kcal. i zapisywać może to dobra metoda aby kontrolować to co się zjada. Dobrej, spokojnej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
hej ho Oooo witaj Grazia (Grażyna?) miło, że do nas dołączysz :) wiesz, u mnie te kg schodziły pewnie po porodzie... i dlatego tak szybko i dużo :P czasem mam takie wraźenie, że zaraz trzasne te całe odchudzanie i wszystko będę mieć gdzieś, ale po paru sekundach dochodzi do mnie myśl, że przecież każdemu odchudzającemu się jest tak samo ciężko, że fakt iz ma się diete od dietetyczki nie oznacza, że ta osoba nie ma dzikich apetytów czy chęci zabrania się za słodycze. Chce walczyć z tym i wyglądać jak na kobiete przystało. A ile masz wzrostu, pisałaś? dzisiaj na śniadanie miałam 50 gram musli ze 100 ml mleka 1,5% razem 265 kcal na drugie śniadanie mam wielką ochotę kupić sobie bułke mleczną z rodzynkami, ale nie wiem czy się nie powstrzymam Ewa jak Ci minęło grillowanie, jak się masz? podjadasz po dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
czesc witam nowa kolezanke mam nadzieje ze wytrwa z nami bo razem bedzie nam łatwiej grill hmm jak to z goscmi dostałam mega duzy kawał tłustej kiełbachy a nie chciałam na forum publicznym powiedziec ze sie odchudzam - nałozyłam sporo sałtki z pomidorów i zjaadłam sałtke z ketchupem i odrobinka tej kiełbasy - reszte dałam dziecku dałam rade maz kupił mi dzis potas na to zatrzymanie wody ale znow przeciwskazaniem jest karmienie musze sama sie wybrac do apteki , zreszta zaraz do nich zadzwonie wczoraj wypiłam 2 l wody a dzis juz 79 oj jak dobrze u mnie pogoda okropnaciemno ponuro kleo ja wcale sie nie stosuje tak do tej diety która dostałam tylko do ogólnych zasad tam panujacych grazia skad jestes? ile bys chciała wazyc? ile masz lat? kleo miałam ci napisac ze moim zdaniem jesli chudniesz systematycznie to nie powinnas sie zadreczac ze zjadłas jedno ciastko czy cukierka nie popadajmy w skrajnosc, napewno nie jesz juz tylu słodyczy co kiedys,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sniadanie : 3 łyzki platków owsianych, 1 łyzka otrąb owsianych (moj nowy zakup do sniadania) 3/4 szkl mleka 0,5 % , truskawki, plaster ananasa z puszki, cynamon, pycha grazia mało ci wyszło tych kcal na dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
dzwoniłam do mojej apteki wag nie mają a preparat na wydalenie tej wody nie jest przeznaczony dla kobiet karmiacych aqa cos tam no cóz musze sama sobie jakos poradzic, a aaaa i dzis moja stara waga pokazała 79 kg moze sie utrzyma, grazia czyli byłoby juz 8 kg bo startowałam z waga 87

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Ewa oj szkoda, że nici z przyjmowania potasu. A wypijanie większej ilości płynów nic nie pomoże? myślałam, że ostro trzymasz się wytycznych od dietetyczki :) jak mi się dzisiaj nic nie chce... jak dobrze, że obiad mam od wczoraj dla siebie, nie muszę przynajmniej stać przy garach Grazia ja korzystam ze strony internetowej www.ilewazy.pl a na blogu Eweliny byłaś? polecam, tylko nie padnij z wrażenia :D http://byslimm.blogspot.co.uk/p/ja-przed-i-po-odchudzaniu.html Co macie dzisiaj na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
bede własnie piła wiecej wody. na obiad mam roladke z piersi na wodzie oczywiscie ( w srodku musztarda czosnek cebula przyprawy) kasza 50 gr, surówka z pekinskiej z jogurtem naturalnym, mam nadzieje ze bedziemy pisały tak długo az nie osiagniemy celu bo takie pisanie jest b, motywujace mi tez sie nic dzis nie chce ale cos tam staram sie robic zeby sie czyms zajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dołączam! mam nadzieję dziewczyny, że damy rade. mi w motywowaniu pomaga fanpage My daily routine. fajne przepisy na dietetyczne jedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evka30
czesc mirana zapraszamy do nas napisz cos wiecej o sobie wiec wzrost waga cel skad jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kleo85
Wyszłam z dzieciakami na spacer... o 15 miałam zjeść obiad a zjadłam po 17 :P Miranda cześć... napisz coś więcej o sobie na kolacje 19:30 3 wafle ryżowe z polędwicą z warzywami kumpela, która nie widziała mnie przez dwa tyg mówi ''znowu żeś zeszczuplała, nadal się pilnujesz?'' jeaaaaaaa uwielbiam to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazia 7737
Cześć dziewczyny, mam urwanie głowy po macierzyńskim właśnie wróciłam do pracy dwójka chodzi do Klubu Maluszka, a ja nie mogę się jeszcze z tym wszystkim ogarnąć. Wczoraj w domu byłam o 19.00. Dziasiaj zaraz wyjeżdżamy, wpadłam na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×